Ja też, ale nie z tym pismem...

@@syrth Kup se książkę do ćwiczenia kaligrafii XD Ja w sumie kiedyś chciałam.

@@sowenia9725 Nie wiem czy jest sens jak mam dysgrafię

Na zdrowie

kiedy będzie okazja mordunio uwu

@@syrth no i zajebiście inspirujesz mnie. A chcesz jakieś pvp w ds3?

@@HaedonPL nie mam żadnej postaci, bo nie skopiowałam na nowego kompa i jeszcze nie grałam

@@syrth to możesz zrobić nowego save'a z pomocą honest merchant'a

@@HaedonPL no mogę, ale wolę normalnie, a teraz i tak nie mam czasu na soulsy

Tak.

Obciagniesz?

Uczenie dzieci podnoszenia ręki na najpotężniejsze imperium w historii świata XD No nie wiem. RULEEEEE BRITANNIAAAAA!

Niestety, brakuje mi wielu szant na spotify

jestem z przyszłości jest jóż rok 2022 grudzień 12 XDDDDDDDDDDDDDD dobra ale beka

@@Premium_Grzib mordeczko, pół roku i na żaglowki jadę

Anglika Lej po łbie

dzięki

Ay ay i kula w angoli pierś🏴‍☠️🏴‍☠️🏴‍☠️

@@zetoski7368 "Więc wal i nie przejmuj się"

A harpun moze byt, bo proch mi się skończył

I translated it fast so there could be some mistakes but I think it's enough to understand. Na statek zaciągnąłem się, Gdym dzieckiem jeszcze był, Żeglować chciałem pośród mórz Do końca moich dni. A okręt najpierw piekłem był, Lecz niebem mi się stał, Na topie trupią głowę i Dwa piszczele miał. Ref: I znów abordaż, znowu, hej, Anglików lej po łbie. Choć Angol setkę armat ma, My nie boimy się. Więc szpadą tnij, nie przejmuj się, Niech spada łeb po łbie. Dalej, hej, a nie obejrzysz się, A on będzie już na dnie. Piratem wkrótce stałem się I pokochałem to, Parszywy to był los, Lecz tam znalazłem zemstę swą. Bo ojciec mój korsarzem był, Z angielskich zginął rąk, Za moją sprawą Angol zły Piekielnych zazna mąk. Ref Kolejny Anglik spotkał nas I był to jego błąd. Kanonier już wymierzył cel I szybko tli się lont. Trafiamy go i tonie już, Strzaskane maszt i ster. Rekinów szare ciała w krąg Dostaną dziś swój żer. Ref Niejeden raz, gdy szedłem w bój, Widziałem śmierci twarz. Mówiła mi: "Odważnyś jest, Lecz kiedyś głowę dasz." Ja mówię: "Ej, nie boję się, Że życie Tobie dam, Lecz wpierw ostatni Anglii syn Do piekieł trafi bram. Translation: I pulled myself to the deck When I was merely a child I wanted sailing the seas Till the end of my days The ship was a hell at first But then became my heaven At the top it has a skull head And two tibias Chorus: And again aboarding, again, hey Hit the Englishmen on the head Even tho Brit has a thousand of cannons We are not afraid So cut with your sword, don't you worry Let the head after head fall Next, hey, he will be at bottom Before you know it Shortly after I became a pirate and I loved it It was a scabby destiny But it was were I found my revenge My father was a corsair From Englishmen's hands he died Now on my behalf bad Brit Will be tormented Chorus Again the Brit encountered us and that was his mistake Gunner set the target, the fuse is already fired We hit him, he's already sinking Wheel and mast is shattered Gray circle of shark's body Will get the feast Chorus Many times, when I went into battle I saw the Death's face She told me "You're brave, but someday you will give back your head" I reply "Ey, I'm not afraid That I will give you my life But first, the very last son of England Will get to the hell's gate.

@@syrth many thanks! :)