Mój wujek był lekarzem, w latach 50 kończył tu liceum i zdał maturę. Kochał Olecko z drugiego końca Polski przyjeżdżał na zjazdy kolegów z klasy. Ja mieszkałem w internacie i uczyłem się na zamkowej (1980-1983). Lubię tu przyjechać przejść się po rynku, zobaczyć zamek, popatrzeć w Legę.

Byłem miesiąc temu. Nic się tam nie dzieje, ludzi całkiem wymiotło.

Zaraz po wojnie, ci z podlasia, z łomżyńskiego rozszabrowali miasteczka w Prusach. Solidne gospodarstwa po niemcach w przygranicznych wioskach doprowadzili do takiej ruiny, że w latach sześdziesiątych, gdy tam byłem wszystko to był jeden syf. Dopiero dziś, tj. Po 2004 roku to zaczęło się zmieniać na lepsze rownież tam.

Ha! nauczyciel napisał na tablicy z błędem☝️😸

Żal, że na filmie nie ma dworca PKP. Wówczas do Olecka można było dojechać koleją z najodleglejszych krańców Polski.

To moje miasto, miasto mojego dzieciństwa i mojej młodości...Pozdrawiam chłopaków z Placu Wolności, tych żyjacych i tych co odeszli za wcześnie.... i panią Reginę Walicką, moją ulubioną wychowawczynię... z "budy" Nr 3

Is it not in former East-Prussia?

partia, kościól 😂

👍

Ejka. Skąd to wytrzasnąłeś 👍

Przyjemnie się ogląda takie sentymentalne filmiki. Jak prawdziwa podróż w czasie... .

Mamy w USA waszego przedstawiciela Adama Grabka malo ciekawa postac ktora potrafi nawet najlepszego przyjaciela bez litosci przekrecic - wszystko co robi to tylko dla wlasnej korzysci, a za dolara to by gonil suke do Nowego Jorku. Ma wyku- pione miejsce pochowku w Amerykanskiej Czestochowie PA i juz wkrotce znajomi moga tam podjechac pomodlic sie przy jego grobie. Diabel w takim swietym miejscu.