Przemyślenia i humor Zygmunta jak zwykle niezawodne :)

Co dziecko to inaczej z tym zębami.. obydwie moje córki miały stosunkowo późno pierwsze i kolejne ząbki raczej blisko tego maksymalnego wieku.. natomiast u starszej zęby pojawiały się tak, że zauważałam 20:35 zupełnie przypadkiem, że wyrznoł się kolejny ząbek może oprócz ślinienia żadnych objawów.. natomiast u młodszej to była mordęga.. za każdym razem stan podgorączkowy ponad tydzień (przy pierwszych zębach myślałam, że coś ją bierze) zanim w ogóle ząbek się przebił.. zapalenie dziąsła w miejscu przyszłego zęba i to takie fest.. a kiedy na raz wyrzynały jej się 4 kły wylądowałyśmy w szpitalu, bo miała takie zapalenie dziąseł, że nie mogła ani jeść ani pić ból niesamowity.. (dawałam jej oczywiście ibuprofen i smarowałam dziąsła jedyne co rzeczywiście nam pomagało to Dentosept, ale wersja dla dorosłych to stosowałam już przy trzonowcach, żeby znowu w szpitalu z małą nie wylądować) bidulka wtedy straszna była..😢 u starszej też zęby wzorcowe, a u młodszej w kilku miejcach ma, jakby niewykształcone szkliwo.. zęby myte pastą od "pierwszego ząbka", a dziąsełka przecierane przegotowaną wodą lub rumiankiem..

A jeszcze, jak zacznie chodzić 😅 to się dzieje.. 🙈

Moja córka na 8 miesięcy zaczęła się obracac siadać i pełzać teraz skończyła 15 miesięcy lata że nie mogę jej dogonić ...ale nie chce mówić...i to mnie martwi

🥰🥰🥰🥰🥰

Kasiu super masz męża 😊 Lulianka cudowna 😊

Dzień dobry Kasiu i twoja rodzinko

Julianka przecudna ❤❤❤ pozdrawiam was cieplutko 😊

❤

Dzięki za kod rabatowy, blendygo dla wnuczka już zamówiony. Fajnie, że pokazujesz też co robisz w Thermomixie.

Ciekawi mnie jedna rzecz. Jeśli na innych kanałach są pokazywane dzieci, to nikt tego nie komentuje. Ale jak tutaj zostalo zmienione zdanie, to nagle jakies zamieszanie jakby popełniono zbrodnie 😮😮

U nas idą dolne ząbki. Nie śpimy. Jakie combo stosujecie?

U nas jedynki wyszły parami i syn ich raczej nie odczuwał. Za to jak zaczęły iść dwójki to już niestety się zaczęło, ponieważ kolejno dwójki, trójki, czwórki szły mu już zawsze wszystkie cztery 🙄 W dzień nic nie podawałam, a na noc zazwyczaj pomagała mu camilia, czasem w połączeniu z niestety dentinoxem, lecz w hardcorowych momentach musiałam podać ibuprofen/paracetamol. Chyba dwóch czy nawet trzech pediatrów mówiło mi, że lepiej czasem podać przeciwbólowe niż smarować żelem. Był czas, że przez pare dni pod rząd podawałam na noc przeciwbólowe. Teraz ma dwa latka i idą mu piątki. Mam wrażenie, że chyba już nigdy nie wyjdą. Ale już nic mu nie podaje. Kręci się w nocy, wstaje, pojękuje, ale śpi dalej. Przy rozszerzaniu diety bardzo szybko zaczęłam gotować normalne zupy (oczywiście bez soli) i je po prostu blendować. Tylko dla synka zawsze odkładałam praktycznie same warzywa z zupy i mięsko, z odrobiną bulionu, żeby jednak ta konsystencja była gęsta, a nie płynna. Możesz spróbować ugotować bulion, zblendować mięsko, marchewkę, pietruszkę, pora i dodać kaszy manny. Może Julianka już by dała radę zjeść troszkę mniej gładką zupkę. Albo spróbować podać chrupka kukurydzianego. Nie jest to jakaś super przekąska, ale fajnie rozpuszcza się w buzi i wydaje mi się, że pomaga oswoić się z inną konsystencją. Potem też zaczęłam synowi część zupy blendować na gładko, a część warzyw zgniatać widelcem, mięsko drobno szatkować. Słoiczki do tej pory zdarzy mi się podać, szczególnie jak syn jest chory i wcale nie uważam, że to coś złego.

U nas rozszerzenie diety w dwoch przypadkach metodą blw, czyli kawałki od samego poczatku rozszerzania diety. Przy pierwszej córce mocno tego pilnowałam, by sama uczyla sie roznych konsystencji i sama jadła. Przy drugim dziecku niestety czesciej siegam po tego typu "zupki". Tylko dlatego, że z dwójką maluchów ciężko z czasem na jedzenie w 100% metodą blw 🙈 gdzie po kazdym posiłku wszystko jest do mycia i prania 🙈 cale krzesełko, bobas, podłoga i wszystko wokół. Podając posilki kilka razy dziennie wychodzi, ze cały dzień nic innego tylko przebieranie i mycie wszystkiego z jedzenia. Dlatego przyznaje sie bez bicia, że zupkami oszczędzam czas

Witajcie kochani ♥️♥️♥️♥️

Ja nie mam suszarki do prania. Mam 2 dzieci i pranie non stop. Można normalne funkcjonować :)

Jeśli mała naprawdę męczy się przez ząbkowanie to można podać paracetamol czy ibuprofen, w dawce odpowiedniej do wagi dziecka. To są nie tylko leki przeciwgorączkowe, ale też przeciwbólowe, a ibuprofen działa przeciwzapalnie, a wyżynające się zęby to miejscowy stan zapalny.

❤

❤❤❤❤

O tak. BlendyGo uratował nam początek rozszerzania diety i w sumie do tej pory używamy jak np chce zrobić sos z warzyw lub rosołek z warzywami miele dla małej. Jakoś od miesiąca weszły już grudki, więc wystarczy krócej przytrzymać guzik. :) Mega ułatwienie, bo te kielichowe niestety nie łapały mi tak malych ilości:)

Super film ❤ Buziaki dla Juliannki ❤

Julianka jest przeslodka ❤

Hejka, wiecie co , Zygmunt przypomina mi Pawła Domagałę serio😅 uwielbiam poczucie humoru Zygmunta, w ogóle tworzycie super związek❤️ a Julianka prześliczna😍

Dodam ze blendygo mieli tez orzechy i nasiona .

Pozdrawiam moją ulubioną Rodzinkę ,Julcia podobna do mamusi trzymajcie się zdrowo❤❤❤❤

Piękna córeczka nie mogę się napatrzeć moje już nastolatki nie wiem kiedy tak szybko czas przelecial jestescie cudowna rodzinka .

Kiteczki Julianki są przesłodkie ❤ Zdrówka i radości dla Waszej rodzinki ❤❤❤

Kasiu, grudki są bardzo ważne i powinny być wprowadzone maxymalnie do 8 miesiąca życia dziecka a kawałki do najpóźniej do 12 miesiąca ale lepiej wcześniej do około 10 miesiąca życia dziecka.

Cześć 😊

jakoże jestem osobą niewidomą i słucham, no to podoba mi się, że coraz cięściej Juliankę słychać, i że jest coraz bardziej aktiwna ogólnie.

Wspaniali jestescie❤ pozdrawiam 🥰😘

❤❤❤❤❤❤

❤ wspaniała rodzina

❤

Za mało kładłam dziecko na brzuchu 😢

Kiedy kolejny wlog wspominałaś O 2 lub 3 tygodniowo

Dużo zdrówka życzę dla córeczki waszej dla Julianki

❤

Moja córcia miała potworny katar przy każdym jednym wychodzącym zębie, to był koszmar 🙈

Ja też mam na imię zuzia

Ok. Też myślałam o thermomixie, ale przeraził mnie plastik mający kontakt z żywnością.

Haha my też razem poplamione zawsze z moją Hanią :D ❤

Ja też z utęsknieniem czekam na wiosnę 🌷🌷 Pozdrawiam

Ależ Julianka ma śliczne i długie włoski 😍❤ ja jak widziałam swoje stare zdjęcia jak byłam w jej wieku to byłam prawie że "łysa pałka"😂

Pani Kasiu, Julianka jest tak piękna dziewczynką, że trzeba ją chwalić i pokazywać wszystkim! Oglądam wiele osób na YT , którzy pokazują swoje dzieci bez żadnych obaw, jak np. Szarlotka od Andziaks, dzieci Kretki1 z Florydy i jest fajnie, oglądamy jak rosną i się rozwijają. Z ciekawością będę śledzić Julianke, bo jest taka słodka i kochana! Pozdrawia Babcia z Chicago! ❤

Bije od Ciebie bardzo dobra energia ❤ Nie musisz sie tlumaczyc widzom. To Wasza decyzja i Wasza ODPOWIEDZIALNOŚĆ

❤❤❤

Mysle że ludzie raczej wiedza skad zmiana decyzjj i jest świadoma ze masz do niej prawo. Natomiast czesc ludzi po prostu uwaza ze ta zmiana nie będzie korzystna dla dziecka. Ja uwazam że za 10 lat - prywatność będzie luksusem. Po drugie w jakiejs czesci rozumiem tez Twoj punkt widzenia, ale z mojej perspektywy to troche fikolek logiczny: " Stresuje sie że widać moje dziecko, wiec pokaże ją teraz całą, abym juz sie tym nie denerwować- nawet zrobie miniaturke z nią". Czesc z nas po prostu myslala ze zrobisz to plynnie, wlasnie nie świrujac z zakrywaniem twarzy, czy unikaniem kadrow kiedy gdzies sie pokaże a tymczasem Twoje dziecko jest pokazywane w calosci i celowo ( mimo iz jest bardzo slodka i śliczna) to mi z tylu glowy pali sie czerwona lampka... Nie wiem, moge tez sie mylić i biore to pod uwagę.

❤❤❤Julianka jaką śliczna ale ma wloski❤❤❤

Julianka jest przecudna a Ty jesteś wyjątkowo mądrą młoda kobieta❤