Mysli też są ważne. Kontrolując myśli, zeby nie były zbyt uporczywe i nie szły slepo za emocjami naturalnie sprawiamy, ze negatywna emocja w nas tak nie rośnie. Zależnie od poziomu świadomości (wrażliwości na świat wewnętrzny) możemy wybrać, czy chcemy daną emocje stłumić i na zawołanie poczuć sie lepiej (jak Dawid Piątkowski), czy chcemy jej uzyć, przetransformować w wyższą jak David Hawkins, albo sie w nią zaglębić i przesiąknąć jak David Goggins (ale jaja, ze uzyłem 3 Dawidów jako przykład). Z tym, ze ostatni sposób to raczej przy odpoczynku a nie w trakcie akcji.

Mega odcinek i dobre sposoby na pobudzenie. Dodam coś od siebie jeszcze co warto praktykować; U mnie sprawdza się dynamiczne bieganie z rana np sprinty naprzemian ze spacerami, z rana mega ważne jest aktywowanie mózgu w czym pomaga np. rozmowa ze znajomym na głębsze tematy u mnie są to tematy rozwojowo-życiowe albo czytanie książki. A po tym wszystkim ważne jest żeby zabrać się od razu za priorytetowe zadania, po których zrobieniu mamy jeszcze więcej energii z samej satysfakcji zrobienia pewnych zadań i przez to mamy takie energetyczne perpetum mobile, tylko ważne w tym wszystkim jest żeby dążyć i działać albie nie tworzyć w głowie zbyt wysokich oczekiwań bo później one nam zabierają egerie nieźli sprawiają ze jesteśmy bardziej produktywni. Pozdrawiam Miłego Dzionka

Hehe jak to jakich? W Polsce z plecami... śmieszne, gadają np o rutynie porannej w innym podcascie a ja to robię już dlugo..żadne rewelacje

Co ty gadasz. Co za pozytywne myślenie. Musisz znać swoją wartośc i wiedzieć, że wyjdziesz z największego bagna. Udawanie, że jest dobrze to tylko udawanie. Stawianie granic i wiara w siebie to droga do zwycięśtwa.

Raczej trochę kłamiesz ..

Komentarz dla zasięgu i przykładu😁. Dobra robota Panowie👍

Szczerze? :) Treść średnia ale montaż bardzo dobry. proszę wybaczyć :)

Super facet

Fajny materiał :) To taka klasyka - zespół jest najważniejszy. I mało kto to naprawdę rozumie.

👍

👏👍💪

Komentarz taktyczny dla zasięgu. Dobra robota 👏

Gdzieś to kiedyś napisałem ... Dom bez solidnego fundamentu nie przetrwa długo. Podobnie, nie staniesz się matematykiem, jeśli nie opanujesz podstaw liczenia. Nie zostaniesz dobrym szefem, jeśli nie przejdziesz przez wszystkie etapy w danej organizacji. W Siłach Specjalnych selekcja jest jak fundament domu, szkolenie bazowe to odpowiednik nauki, a doświadczenie bojowe to przejście wszystkich etapów. Brak któregokolwiek z tych elementów czyni kogoś niekompletnym. Dobra robota Panowie :)

Rozmowa dwóch kretynow o emocjach.

Dobry (-a) to ten/ta co z przewodnictwa umie wskoczyć na koniec i nie będzie z tym miał (-a) większego problemu. Kształtować w każdej grupie podstawowej "skoczków" - ludzi którzy są na tyle elastyczni, źe będą w stanie wskoczyć w na daną funkcje w razie niespodzianki.

Praca z którymś z Panów to byłby zaszczyt i jestem pewien, że wiele osób by chciało. Z kolei praca w wielu firmach w Polsce B, zwłaszcza firmach rodzinnych, to dramat. Zarobki minimalne (wiem, że to też wina państwa, bo koszta pracy są duże). Ważne kto jest z rodziny a kto nie, liczne nadużycia, nierzadko nikt tam pracownika nie postrzega jak istotę ludzką. Nie generalizuję, nie wszędzie tak jest, ale w wielu firmach jest. Dlatego tyle osób wybiera "wolność" czyli pracę za granicą i niewielu będzie za nasz kraj walczyć.😮

To jak tygrys poluje?

Czołem! Panowie, do Waszej firmy stają w kolejce najlepsi, zdeterminowani, zmotywowani. Selekcja wyłania TOP of the top. GROM ma swoją markę. To jak Google czy SpaceX wśród największych firm ma rynku. I do jednostek specjalnych i do najlepszych firm na rynku ludzie sami się pchają i trzeba wybrać najlepszych. Realia zdecydowanej większości firm jest inna. Często to firmy są kandydatami w selekcji prowadzonej przez pracownika.

Odcinek na temat selekcji liderów po prostu TAK

wprowadziłem do swojego dnia kilka rutynowych zagadnień i to rzeczywiście działa. Wstaję rano i robię to już jak automat. To są takie oczywiste sprawy, ale chyba muszą zostać wypowiedziane przez właściwe osoby aby trafiły do głowy :)

Temat selekcji liderów - jak najbardziej! Jestem, będę na etapie poszukiwania lidera/liderów technicznych i do zespołu i bardzo mnie to interesuje.

Muszę to puścić mojej żonie, niech wie że jak coś się dzieje to ja przejmuje dowodzenie w 100% a jej panika niech zostaje na boku

Bardzo dobrze się Was słucha.

Fajnie umiecie Panowie przekazać wiedzę i do tego podane przyklady. To zapada w pamięci. I ten Wasz spokoj :) Polecam:)

Wspaniały wywiad i wspaniały człowiek, jednak czemu sam ryzykuje życie i szczęście rodzinne, dla sławy? Jakieś małe poczucie wartości, czy co to, takie przekraczanie granic. Niby opowiadasz o głupocie ludzi którzy giną w górach a sam to robisz, dla mnie to jest trochę nie rozsądne, fakt też lubię przekraczać granice ale nie dla ceny życia...

Super rozmowa. Dziękuję

Gratulacje 👏👏✊

Nie dzialam srratetegicznie daje z siebie200 procent jestem na Wojennym narkptyku adrenalinie💪💪💪💪💪💪💪💪czasem wylaczam mozg roboe swoje znacie moj Mpdys Operandu😎😎😎🐺🐺🐺bez nazwisk iimion Klauzula Sluzb👋👋Gal Anonim

Wkurw i wściekłość,... sorry za te słowa. Dlaczego nie 20 lat temu ? A teraz Dzięki za wasz przekaz. Jestem sporo starszy od was,.. nigdy nie byłem w wojsku, trochę cwiczyłem tylko kiedys karate,. potem jogę i aikido,.. Pomimo tego, że niewiele osiągnąłem w życiu to mam w sobie Wdzięczność, nawet za to, że mogę oglądać takie przekazy jak Wasz. Wdzięczność za wszystkie doświadczenia życiowe. Naszły mnie refleksje także po tym jak ostatnio zapaliłem świeczki na 4ch grobach moich kolegów z liceum. Ot, życie. przepowiadam Wam milonowe zasięgi ... ciekawe co sie stanie. Powodzenia. M.

45 lat?! On wyglada na 33.

Super kanał!

3:15 Panowie swietnie sie tego slucha, ale rekruter by tego nie popuscil hrhrhr -Co bys zrobil lepiej? Co bylo najtrudniejsze? Co sie sprawdzilo? Co robi GFC? -Talibowie wystawiali dzieci, musialo wszystko zagrac, zespol byl swietny i samoorganizujacy sie etc. Hrhrhr nie dowiedzielismy sie co tak naprawde robil pytany, dowiedzielismy sie, ze mogl polegac na dobrze przeszkolonym zespole a talibowie uzywali zywych tarcz. Zwracam na to uwage, bo moze wam sie to przydac: jak rekrutuję specjalistow, to jest to wskazanie, ze trzeba kopac, bo osoba odpowiadajaca ma problem ze zdefiniowaniem swoich dokladnie poczynan i przez to ciezko ocenic co ona faktycznie robila a co robil zespol (przy rekrutowaniu specjalistow w mojej branzy to kluczowe). W skrocie duzo ogolnego obrazu, malo konkretu o odpowiedzialnosci i tego co robil lider a mialem wrazenie, ze o to byly pytania :)

I znowu żałuje, że nie nie byłem żołnierzem ;) Dzięki!

A ja biorę głęboki wdech odpalam na pełnej deszczownie i robię wydech rozluźniając się ciężko było tylko na początku jak ze wszystkim pozdro :)

Skończcie z tą bajeczką o siłach specjdlnych. Normalne chłopy jakich wielu trenujących, radzących sobie w cywilu. W wojsku większość to lenie i niedojdy i dlatego ten dysonans między sf i resztą woja jest tak jaskrawy.

Takich kanałów brakuje, świetny materiał!

Taktyczny komentarz dla zwiększenia zasięgów. Niech się niesie w sieci

Wszystko to kwestia wypracowania samodyscypliny. Moje życie zmieniałam stopniowo mam wrażenie, wdrażałam kolejne nawyki. Nie mam problemu z porannym wstawaniem chociaż przez większość życia uważałam się za nocną sowę. A to jak się okazuje kwestia decyzji, wyboru co wybieram i czego chcę. Potem pracuję nad zmianą nawyku jeśli wcześniej nie byłam słowikiem czy rannym ptaszkiem. Chyba wszystko zaczęło się od moich regularnych modlitw, medytacji, afirmacji i zmiany wewnętrznego głosu, dużej świadomości siebie. Piję tez goraca wode, a lodowate prysznice o poranku biore regularnie od 6-7 lat. Jednocześnie bardzo dużo chodziłam - spacery codzienne po kilkanaście km. Potem zapisałam się na siłownię i od 6 lat regularnie trenuje, po treningu tez obowiazkowo lodowaty prysznic ktory niesamowicie odswieza gdy cialo jest gorace, zmeczone po treningu, dodatkowo troche biegam i jezdze na szosowce w sezonie. Wszystkie te rzeczy daja mi takie wewnetrzne poczucie poukladania i wiary w siebie. Moje zycie zmienilo sie diametralnie odkad dyscyplinuje sama siebie. Ps. A dziennik prowadze nieorzerwanie od konca podstawowki :) To mi pozwalalo zawsze usystematyzowac swoje mysli, lepiej sie rozumiec i radzic sobie z emocjami. Pisze tez afirmacje i slowa wdziecznosci.

www.sswb.pl/kontakt/

Tak Tak Tak i jeszcze raz Tak 😅 Panowie , robie tak jak mowicie, tak jak Wy od 30 lat, propaguję to , czasami mam wyrzuty czy to nie nałóg a nie dobry nawyk 😅 zasubskrybowałem ❤ i polecam w swoim gronie 😊

Podcastowo jest fajnie i jakby lepiej. Temat odporności jest ważny i ciekawy. Warto go omówić dokładniej i omówić jak się buduje człowieka, zarówno w firmach pod kątem HRowym, a także wojskowym. Celem jest osiągnięcie high performance, a ono jest ważne i tu i tu.

ale zajebisty wątek

panowie wybaczcie ale nigdy nie pracowaliście na akord wasza służba to non stop nowe wyzwania ciężko to porównać z kowalskim który od lat robi to samo i tym wymiotuje, super kanał pozdrawiam kolejny podcast do śledzenia 👊

Idzie Wam bardzo dobrze! Uwielbiam Was! Wpisałam sobie udział w Waszych warsztatach do mojego planu długoterminowego. Na początku przeczytałam w opisie wydarzenia, że należy zabrać ze sobą odwagę w oczach. Trochę mnie to wycofało, bo ja oprócz odwagi, mam też sporo strachu w oczach. Jednak po dzisiejszym odcinku widzę, że na strach też jest tu miejsce! "Bój się i rób!" 🤗

Super !!!!💪💪💪💪

Super się słucha, ale brakuje konkretów. Np. oddychanie po kwadracie mogło być bardziej rozwinięte

Bardzo dobrze się ogląda ! Dużo dobrego przekazujecie co trafia do mnie . Przygotowuję się do CPKP , pracuje na etacie i nie jest łatwo . Człowiek jest bombardowany stresem z wszystkich stron. Praca nie pomaga w przygotowaniach do selekcji wręcz nawet przełożeni sabotują. Ważne aby uczyć się tej odporności co mówicie , robić dalej swoje i cisnąć ile się da ! Także Panowie dzięki za dobry materiał da się dużo dobrego wyciągnąć 🙂

Świetny materiał. Bardzo bardzo budujący.

Dziękuje. Macie racje trzeba wypracować umiejetność wymaganego reagowania na każda sytuacje. Bo jak się nabędzie nawyk nie reagowania na negatywne bodźce tak samo to zadziała przy tych pozytywnych. Nie powinno się frizowac bo wychodzenie z takiego stanu nie jest łatwe co wiem po sobie. Niestety zawsze trzeba sie zmusić do adekwatnej reakcji. I świat stanie sie lepszy😊