A dlaczego zapiąć hms do stanowiska i wyblinka czy tam kluczka i dopiero zlikwidować 8 i przewiązać.

Bartku, za wszystkie Twoje filmiki bardzo dziękuję. Są super i przypominają podstawy wspinaczkowe. Ale za diabła nie kumam, jak można zrobić "złą wyblinkę"? Na filmie nie do końca to widziałem

1 Ten ktoś wcale nie musi być źle przywiązany. 2 to nie prawda, że "nic się nie stanie" jak przywiążesz się tylko do pasa biodrowego.

Ile uciąć do zrobienia takiej pętli 1m czy mniej czy więcej? Ile ma taki gotowy? 50cm?

Bardzo fajny format 👏 Krótko i konkretnie omówione: błąd, problem, rozwiązanie.

Raz sie przewiazalem tylko przez gorny punkt i mnie uprzaz sie zatrzymala pod pachami

Kolega zgubił tak dwa kubki w ciągu jednego dnia xD

Posiadałem Revo przez kilka miesięcy i z perspektywy czasu przyrząd nie zdał u mnie egzaminu i go sprzedałem. Z revo jest tak - na początku jest się zachwyconym bo wszystko pięknie cudownie chodzi, wydawanie liny to poezja. No ale im dłużej na tym asekurujesz tym bardziej zaczyna Cię ten przyrząd denerwować. Jeśli ktoś jak ja wspina się głównie po projektach i też asekuruje osoby które długo wiszą na linie na bloku szukając patentów to revo jest strasznie upierdliwe. Trzeba włożyć w trzymanie liny na bloku więcej siły niż na kubku. Jeśli różnica wagi między wspinaczem a asekurantem jest zbliżona to jeszcze tego tak nie czuć ale jak już mamy z 10 kg różnicy to jest to naprawdę odczuwalne.... Okej ktoś by mógł pomyśleć - przecież jak ktoś odpadnie przyrząd się zablokuje więc w czym problem? No właśnie w praktyce to tak nie wygląda. Jak ktoś ma lot to zazwyczaj spada z 1-2 metry albo i więcej poniżej przelotu i następnie chce się wciągnąć możliwie jak najwyżej wpiętego ekspresu. No i wtedy właśnie jak zacznie podchodzić revo nam się odblokuje i gdy wspinacz dojdzie do "punktu zero" i weźmie blok to znów trzymamy kogoś na odblokowanym przyrządzie. No niby możemy sobie wtedy zrobić flagę ale jak ktoś co chwile robi ruch i bierze blok to jest to niepraktyczne. Przyrządem który teoretycznie wydaje się być idalnym bo jest dojebane wydawanie liny i blokada na bloku jest Petzl Neox. No tyle że znów coś za coś , porównując te dwa przyrządy to wszystkie testy mówią że neox jest zdecydowanie mniej bezpieczym przyrządem niż revo. Każdy sobie już musi odpowiedzieć na to pytanie co mu odpowiada najbardziej. Ja osobiście obecnie do patentowania używam click upa bo na cieńkich linach chodzi zajebiście a na takie finalne wstawki lub drogi gdzie są jakieś okapy i trzeba wypuszczać wspinacza przechodzę na kubek. Być może kiedyś zainwestuje w neoxa ale na tą chwilę nie widzę takiej potrzeby.

Uzywam wlasnie do lonzy i jest kozak 👍

Mordko, złapał za line z teho względu, że on nie wyobraza sobie odoasc od sciany, bo nigdy nie ma asekuracji,.czaisz?

Nice Johny Nice Johny.. jeb kręgosłup zlamany. Nie mo naaajs. 💪

Odcinek bardzo fajny, ciekawy , trasa super 💪👍 Jeśli chodzi o koło to każdy flaka złapie wcześniej czy później więc zawsze w aucie trzeba mieć pompkę , kołki do opon - kosztują około 30zł za zestaw , jakiś płyn do uszczelnienia i oczywiście zapasową oponę , ja przeważnie kółkiem łatam ale trzeba mieć kilka rzeczy bo jedna może nie wystarczyć Pozdrawiam 👍

Dzięki za film Fajnie się ogląda , widoki super

Stary film ale może odpowiesz :) Można stosować na linie podwójjnej?

Największą wadą tego przyrządu jest jego duża waga. Poza tym, czasem się blokuje w taki sposób, że nie wystarczy pociągnąć w dół za wolny koniec liny, tylko trzeba ręcznie "kliknąć" tym ząbkiem w dwie strony - dla osoby nieobytej z tym przyrządem bardzo nieintuicyjne. Co do rope solo trzeba pamiętać o kilku rzeczach: - bez modyfikacji sprężyny trzeba się liczyć z długimi lotami - tzw. revo repetitive unlock failure mode (jeśli wolny koniec liny ma powyżej 20 m jego ciężar powoduje zwolnienie blokady) - absolutnie nie wolno łapać się liny przy locie, co jest naturalnym odruchem. Spowolni to spadanie, ale i opóźni zablokowanie przyrządu - wewnętrzny mechanizm (zapadki) wykonany jest z aluminium. Siły działające przy locie LRS są znacznie większe niż przy asekuracji, dlatego dodatkowe zabezpieczenie to konieczność, minimum "stopper knots", a lepiej "backup knots" (wyblinka na karabinku wpiętym w dodatkową wytrzymałą pętlę przy uprzęży) - podobnie jak przy innych przyrządach chcemy uniknąć zjawiska "rope backfeeding". W tym celu sprawdza mi się pocięta na plasterki dętka od roweru (aby uzyskać cos w rodzaju mocniejszej gumki recepturki) założona na karabinek od ekspresu. Widziałem też drukowane w 3D "trzymacze" do liny - zabezpieczamy się przed poprzecznym obciążeniem karabinka stanowiskowego oraz tego wpiętego w Revo (u mnie DMM Ceros).

Nie, nie i jeszcze raz nie. Na linie 10 dłuższe zjazdy to jest jakaś padaka, powodująca sporo nerwów. Tylko zwykłe proste reverso Petzla czy BD. Serio. Nie ma co kombinować. Tym bardziej, że ten przyrząd kosztuje prawie dwa razy tyle co zwykłe reverso.

A mnie cały czas nurtowało, dlaczego w sklepach wspinaczkowych sprzedają kołowrotki wędkarskie, teraz już wiem...

Ja dostawałem burę od instruktorki za trzymanie liny hamujacej zaraz przy przyrządzie

Chciałbym zrobić kurs skałkowy pełny. Czy do takiego kursu wymagane jest jakieś większe doświadczenie?

Najbezpieczniejszy przyrząd do asekuracji to ogarnięty asekurant.

Panowie jestem po ogromntm wrazeniem Waszych aktywnosci.Tez kocham góry, cos pieknego co robicie.

Sam nie widziałem, ale na forach z Ameryki słyszałem, że ponoć w jakiś tam sytuacjach potrafi rozcinać linę ...

Yo, czekam na test film z solo. Pozdro

Yo, czekam na test film z solo . Pozdro

05:07 *załĄcza Czuwaj

moim zdaniem rewolucją to jest trango vergo. to jest zwykły kubek z dodatkową rolką. nie używałem więc nie hejtuję ale pewnie da się wyłapać sytuację gdzie nie zasiała albo zadziała za późno. co do solo z rewo to może dzięki tej płynności dużo ułatwiać ale tez wzięcie bloku może być trudniejsze niz na grigri tu jednak line trzeba złapac albo przelecieć się z metr w dół

Single fishermen?

Mega super fajny odcinek , grań rewelacja, ale trudna zwłaszcza zimą gdyż śnieg lubi płatac figle raz się urwał podemna Na nieznane trasy polecam zabrać lornetkę jakaś nie duża , nie ciężka , taka 10x40 max 15x50 , większej nie polecam bo obraz się trzęsie i stojak trzeba dźwigać chyba że stabilizację ma ale drogo kosztuje wtedy

Dla mnie to jest totalnie niepraktyczne. Żeby zablokować przyrząd trzeba... puścić linę!! Zupełnie inaczej niż w dosłownie każdym innym przyrządzie. A jak na linie będzie opór i partner będzie spadał 3m/s przez całą wysokość drogi? Co wtedy? Dasz blok? No nie dasz, bo się nie da. Nie dla mnie totalnie

Trochę przy tych testach zapominasz że tutaj nie jest istotna siła a szybkość kręcenia bębenka żeby przyrząd się zablokował. Tak wiec podczas zjazdu jak chciałeś blok trzeba trochę przelecieć lub kciukiem nacisnąć/przełamac blokade. Dlatego pod np. wspinanie solo z dołem się modyfikuje revo żeby szybciej wyłapywało blok bo nominalnie jest to sporo. Jedna sprężynkę wystarczy przegiąć jest nawet pdf na necie jak o zrobic i można mieć jedną stronę modyfikowana a druga normalna. Słabo podczas zjazdu się przejeżdża przez okap który masz np. w środku zjazdu bo revo zaczyna się samo blokować i ciężko do ziemi zjechać. Szybko się zużywają w revo tez te zeby na bębenkach a nie wiem jaki to ma wpływ na działanie jak się je zetrze. Kupiłem tylko z myślą pod solo z dołem i w sumie tylko wtedy używam bo w innych przypadkach grigri mi się lepiej sprawdza.

Popraw napisy

Ciekawy system

Ja używam revo i powiem tak - to co mi się w nim najbardziej podoba - to płynność wydawania liny większa niż w kubku. Można w zasadzie rękę hamującą mieć cały czas w "tunelu" i tylko wydawać luz drugą ręką, reagować tylko w razie odpadnięcia/wybrania liny. Jestem też bardzo zadowolony z opcji "fail safe" - puścisz linę - zablokuje się. Nawet najbardziej doświadczony asekurujący może popełnić błąd, coś mu się stanie/straci przytomność - revo dalej asekuruje. Uważam że do asekuracji z górnego stanowiska się to nie nadaje - jest to wtedy w zasadzie zwykły bloczek i polegamy na tym że się zablokuje w 100% więc będzie to po prostu niebezpieczne. A do zjazdów - owszem - opór liny jest malutki, aczkolwiek zawsze można by użyć revo zamiast prusa - zjeżdżasz na kubku a revo jest twoim aniołem stróżem. Ogólnie uważam że do wspinaczki sportowej i "wędkowania" jest to super przyrząd asekuracyjny. Wielowyciągowo się nie wspinałem, ale revo nie wydaje mi się specjalnie użyteczne w tym przypadku.

Mam go i największy minus to opuszczanie ciężkiej osoby. Resztę daje się obejść. Wydawanie liny najlepszy!

Hej Bartek co to za marka koszulki którą masz ?

Ten jest na rynku od 5-6lat... I jestem zdania by jednak uczyć asekuracji z kubka. W ten sposób opanujemy bezpiecznie każdy przyrząd asekuracyjny przez dobre nawyki i skupienie w asekuracji.

Dziękuję. A teraz będę czekał na recenzję Neoxa 😉

Niby granit a z wyglądu mydlo :-)

Zatrucie pokarmowe🤣

Może i prozaiczne pytanie, ale skąd wzięła się tam lina po której się wspinałeś prowadząc pierwszy wyciąg?

Piękny instruktażowy film. Best of the best. 👍. Pozdrawiam

Zrobisz coś o asekuracji lotnej? :D

miejscówka na biwak kozak , strzelić śniadanie w takim plenerze coś pięknego i w ogóle otworzyc oczy po nocy , pozdrawiam

dobrze mieć w szpeju dwa mailony, żeby nie zaskoczyły plakietki

Nawet Honnoldowi się to zdarzyło (jego dziewczyna go puściła) Robi na żywca kilometrowe ściany a supełka se nie załatwił😮

Aszsz, szkoda :/

Tak😂 umiejętność aktywnego myślenia to cenna sprawa.Mi wypadł tylko raz, na kursie 😅i chociaż nie buliłem za niego, bylo mi szkoda jakbym za niego zapłacił.Od tamtego momentu,czy w pracy czy skale nie zgubiłem ani jednego elementu szpeja😊Przy kolosalnym zmeczeniu wyłącza mi się myslenie i włącza automat, a wtedy następujące weryfikacja czego się nauczyliśmy.

Dajcie linka jak giną ...bo tu nic nie ma.😂

Myślał3m że to logiczne😊

Twoje filmy są super 👍