@@georaportsroga3539 Prawie w punkt 🙂

@@ewadudziak2626 😉

@@tomislav3540 Dziękuję za interesujący komentarz. Pozdrawiam 🙂

@@RomanStelmach 1.Dereń lekarski (japoński) - Cornus officinalis: zapewne ma wiele odmian. Ciekawe, którą z nich Pan próbował, że jednak smakowała? Można przeczytać, że preferuje częściowe zacienienie i dobrze znosi cięcie. Liście przebarwiają się na piękny czerwony kolor. Ma dobrze rośnąć na glebie każdego rodzaju, która jest przepuszczalna. Przy dereniach jadalnych (Cornus mas) preferowane były gleby wapienne i stanowiska w pełni sloneczne z tolerancją półcienia. 2. O wspomnianej ciekawej siewce jabłoni wolnego zapylenia dowiedziałem się z prelekcji dr Eweliny Hallmann, prof. SGGW, która badała ją z innymi starymi oraz nowymi odmianami. W badaniu właśnie ta siewka zdeklasowała inne badane odmiany jabłoni. Prelekcja do wyszukania pod haslem: "Dawne odmiany owoców - gdy historia spotyka się z żywieniem". Od Pani Profesor dowiedziałem się, że badane jablko siewki wolnego zapylenia otrzymała od Pani Marty Dziubiak, że to rzeczywiście ciekawy obiekt. W OB usłyszałem, że nie wiedzą o które drzewo chodzi a Pani Marta nie pracuje już 17 lat. W 2023 r. widziałem tą Panią. Była zaproszona na Dzień jabłoni 30-09-2023. Już wtedy znalem wklad Pani Marty w powstanie kolekcji starych, historycznych odmian jabłoni. Myślę, że nie bez powodu Pani Marta wytypowała tą a nie inną siewkę do badania dla dr E. Hallmann. Prelekcja została opublikowana kilka miesiecy po tym spotkaniu. Myślę, że jest dużo ciekawych odmian calkowicie nieznanych w świecie. Będzie to polska odmiana Kosztala, francuska odmiana Pouzac itd. Slyszałem również o kilku siewkach wolnego zapylenia, które przechowywane sa w kolekcjach. Tylko jak je poznać gdy nie mają nazw? Francuzcy pomologowie wybierają do nasadzeń odmianę Pouzac o której nikt praktycznie nie slyszał. Takich przykladów można mnożyć wiele. Kosztel jest również całkowicie nie znana dla Krajowego Kuratora Odmian już nie będę mówil, którego kraju. Powiem tylko, że dużo tam jest Polaków, którzy bez względu na status społeczny znają Kosztel a mieszkając w Polsce zupełnie nie znali popularnej tam odmiany Bramley's Seedling.

Tak Kenia jest cudowna i jeszcze trafiłem na dobry moment 🙂

Dzięki. A mi browar smakuje, ale mi nie służy 😉

Dzięki 🙂