Następny zmanipulowany idiota, my o niebie ty chlebie. Pislandia też była za usunięciem produktu, nie udało jej się obarczyć za powolność działania, to staneli okoniem i byli przeciwko usunięciu. Tez jestem przeciw zakazom wolnego handlu, ale nie za szmaciarzami.

Zapierdalaja za 1/3 tego niz na zachodzie, majac wieksza wiedze, i pomysly. A jak juz jeden janusz wyrwie sie i osiadzie za granica to polskiego raptem zapomina. Szkoda ze jest tak malo osobnikow ktorzy mysla szerzej i dalej niz do konca czubka swojego zakreconego jak klamka od zakrystii nosa

A co wujek Google?

@@edwardtalkowski7439 Wujek czy wujka czy wujkowa

Polskie to może jeszcze magazyny. ORLEN już Tusk zaorał 😢.

w świecie gatunków przyrody tylko przypomnę nie ma czegoś takiego jak "relacje oparte o szacunek", to brzmi trochę przepraszam jak brednia. Przyroda tak doskonale sobie radzi bo przeżywa tylko jeden i to ten najlepszy. Nie ma nigdzie w przyrodzie miejsca na współczucie, to my ludzie jesteśmy rozleniwieni o odurzeni w wszelkiego rodzaju pomysły w postaci religie i inne umysłowe twory.

@@kubamalczykowski9518 Masz prawo do swojego zdania, ale to ty nic nie rozumiesz. Jest niezliczona ilość cywilizacji i gatunków w różnych czasoprzestrzeniach. Jeśli jakiś gatunek na drodze rozwoju jest drapieżny i pozostaje w systemie zwierzęcego prawa silniejszego, do którego nawiązujesz i stanowi ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, np. z powodu eksperymentów z fizyką subatomową, wtedy taki gatunek jest wygaszany i siany w tej czasoprzestrzeni nowy gatunek, który rozwija się i dochodzi do punktu w którym, albo jest symbioza, albo jest eliminacja gatunku. Te cykle powtarzają się poprzez wieczność. Ta prawda jest zawarta w księgach mistycyzmu wszystkich cywilizacji. Nie ma powszechnej wiedzy na ten temat, bo ludzkość kompletnie upadła. Jeszcze dodam, że można się empirycznie przekonać o istnieniu multiwersum poprzez doświadczanie podróży astralnych, np. w wyniku medytacji. Trzeba się decydować, czy jesteśmy zwierzętami i definiuje nas oraz nasz rozwój prawo dżungli czy jesteśmy czymś o wiele lepszym?

@@PioSzu88 Nie obraź się ale o czym ty piszesz?? O jakimś mistycyzmie w dyskusji o doborze naturalnym gatunków?? No i w jakiej czasoprzestrzeni funkcjonuje twój umysł? Bo to że koncepcja cyklicznego czasu i powtarzających się cykli kosmicznych jest obecna w wielu religiach jako cykle yugas i kalpas czy cykle yin i yang. To pokaż mi jakieś ośrodki naukowe albo nawet debatę w opinii społecznej na ten temat. Opierasz się na bzdurach w postaci religii która jest pomieszana z przemyśleniami ówczesnych filozofów, to co najwyżej może stanowić punkt do przemyślenia i metafora ludzkiego życia. Po to aby człowiekowi dać iluzję sensu istnienia i wierzenia w reinkarnację. Bo prawda jest taka że celem naszego istnienia jest ciągłość gatunku oraz rozmnażanie się a zawsze szary człowiek miał jedynie za zadanie przeżyć aby gatunek ludzki przetrwał. Im miał ciężej tym bardziej musiał wierzyć w te bzdury serwowane przez elitę mistyków żerujących na szarym człowieku. Dlatego powstały religie które w sposób mistyczny próbowały poskładać świat dając iluzję, nic więcej. Nie obraź się ale sam człowiek jest najlepszym przykładem giń albo przetrwaj i niszcz wszystko. Bo inaczej powinniśmy zostać wyeliminowani przez byty wyższe albo co najwyżej inne cywilizacje :-) nie prowadzimy egzystencji opartej na symbiozie. Jedyna symbioza gatunku ludzkiego jest z pieniędzmi i najgorszymi pobudkami które wygrywają w naszym świecie. Nie jakieś wartości mistyczne, ci którzy są na samej górze wygrali bo byli chciwi, są pełni pychy, zazdrości gniewu i lenistwa. "Wygaszanie i symbioza a tym bardziej fizyka subatomowa" zostaw sobie bo są jedynie emanacją iluzji. Jeśli chcesz zapoznać się z realiami poczytaj o doborze naturalnym gatunków, poparte twardymi dowodami na przestrzeni milionów lat na planecie ziemia. Jeśli znasz inne planety i cywilizacje chętnie ja i setki milionów na planecie ziemi poczyta. Natomiast jeśli masz prowadzić dyskusję o doborze naturalnym to ją prowadź. Bo ja nie przypominam sobie aby tematem był mistycyzm. Im starszy jestem a trochę przeżyłem tym bardziej się utwierdzam że religia to iluzja jak pisałem. Byłem w Indiach na szczątkach cywilizacji i nic do mnie nie przemawiało oprócz smrodu i brudu.

@@kubamalczykowski9518 Dobrze. Bądź na poziomie rozwoju świadomości, który ci odpowiada. Ja mam poglądy odwrotne od twoich. Wiadomo, że zdroworozsądkowo masz rację. Tyle, że nasze fizyczne zmysły i mózg to kompletny prymityw.

@@PioSzu88 Chciałbym uwierzyć w coś mistycznego i próbowałem kilka razy w życiu. Bardzo tego potem żałowałem. Może za bardzo osobiście traktowałem te przeżycia. Ale kilkanaście razy próbowałem dzięki tym doświadczeniom nabrać spokoju i innego spojrzenia na świat. Ale może to wina tego co doświadczyłem w młodości, może potem jako żołnierz na misjach. A może to wina zdiagnozowanej jakiś czas temu choroby dwubiegunowej i ciężkich epizodów depresji. W każdym razie wiem że w swoim życiu mogę opierać się tylko na czymś mierzalnym. Marzenia to koszmar, wiara to piasek na wietrze. Mogę czytać wywody mistyków ale zastanawiać jedynie nad ich przesłaniem. Doszedłem po doświadczeniach i obrazach które widziałem, że wolę żebym po mojej śmierci przestał istnieć. Jak rozerwanie struktury neuronów w naszym organicznym umyśle, za pomocą których stworzyliśmy swój unikalny ślad węglowy i naszą samoświadomość. To trochę jak wyłączony komputer. Nie chce się wiecznie, ani wcale odradzać i cierpieć to co przeżyłem. A zresztą być może za niedługo odkryjemy kolejny gatunek lepszy od człowieka i sami go stworzyliśmy to AI. Niektórzy mówią ze nigdy nie uzyska samoświadomości rodem tej ludzkiej. Ale kto powiedział że nowy gatunek ma być do nas podobny. to jedynie w naszych malutkich umysłach było to i jest nie do pomyślenia.