Gdzie takie farby kupić

Ja zawsze używam dużo akryli od Vallejo i faktycznie bywają kapryśne ale przywykłem i nauczyłem się nad nimi panować na swoje sposoby. Ten zaprezentowany też fajny! Od siebie polecam akryle Mission Models - totalnie intuicyjna, bardzo "grzeczna" w użyciu farba którą można sobie modulować do woli. Minus to ich delikatność bo dosłownie wystarczy przejechać wilgotnym paluchem po wyschniętej powierzchni, żeby narobić szkód, więc jeśli ktoś nie zamierza finalnie potraktować swojego modelu jakimiś varnishem to niech jednak lepiej missionów unika jak ognia.

Podaj link do tego sklepu

To "Amiami" jest legit? Zamawiałes coś od nich?

Ok a jaki jest stosunek farby do tej mieszanki 1-3-3…

Mam takiego Chińczyka z identyczną dyszą i jest bezużyteczny. Kompletnie. Zatyka się po minucie malowania. Potem pół godziny czyszczenia i znowu tylko minuta malowania.

Chyba jestem w podobnym miejscu ale z farbami Hataka Blue. Mikstury sprobuje, dodatkowo mam pytanie, jaka srendica dyszy (mam do wybory 0,2, 03 i 0,5) i cisnienie kompresora uchroni mnie przez zasychaniem przy malowaniu

Przegrałem 😂 pare lat temu wrócilem do malowania figurek. Podklad w sprayu, farby model color i pędzel. Farby sprawdziły sie genialnie. Moim zdaniem o wiele lepsze od Citadela. Poźniej naszło mnie żeby "ulepić" jakiś model. Pomalowany pędzlem. Wyszło nie najgorzej. Tak jeszcze ze dwa. Trochę tych kolorów mi się nazbieralo i przy następnym modelu zakupilem aero. I tu zaczeła się droga przez mękę. Eksperymenty, testy, próby. Stąd też trafiłem na ten film i jeszcze z 10 innych zagramanicznych. Dokupiłem retarder i kolejne testy. Zmienne proporcje i próby na róznym ciśnieniu. Niestety rezultat dalej był daremny. Nawet gdy byłem już szcześliwy proporcje dzialają, to po zmianie farby na inna szlak wszystko trafiał. Wtedy stwierdziłem że pewnie jakiś mój brak wiedzy. Zalamany odłożyłem wszstkie Vallejki ( MC i Airy bo na tych też testy były) w pobliże pędzli. Nadszedł czas na zakup, jak się pozniej okazało jedynego słusznego rozwiązania. Po dwie sztuki farb Tamiya i Mr Hobby H. Do tego Leveling Thinner. Strzał w dyche. 1:1 proporcja, wygodne mieszanko w strzykawie. Cisnienie 1.5 bara i BAJKA!!!! Malowanko przyjemne. Wszystko działa jak należy. Do aero tylko taki układ. Ja niestety przegrałem z Vallejo ale uwielbiam je pod pędzel więc nie zmarnują się. Czas robić miejsce na półce na słoiczki. Pozdrawiam

Poleci ktoś jakiś cały zestaw na początek ? Malowanie tylko modeli hot wheels

Jakie są inne firmy dobrych farb ?🤔

Aerograf Fine-Art FA-180XK od 130 chyba będzie lepszy 🤔

Czy takim proconem 289 z dyszą 0.3mm mogę używać zwykłych farb do ceramiki?

Każdy kto twierdzi że Vallejo nie nadaje się do aerografu nie ma pojęcia o tych farbach! Możecie też sprawdzić Vallejo Premium, super seria o zapachu gumy balonowej ;)

No i co? Gdzie reszta? Chętnie zobaczę ten kamuflaż 😉 Mam nadzieję, że uda się kiedyś dokończyć te serię. Pozdrawiam

aERograf, nie aREograf :D Bo boli w uszy czasami. Sam mam 4 Procony i są świetne!

Gratuluje cierpliwosci podczas nakladania 'blota' akrylowego firmy Vallejo aerografem. Jak czesto frustrujaco sie zatyka i trzeba robic gimnastyke z czyszczeniem? Jak juz od dawna dalem sobie z tym spokoj, przerzucilem sie na Real Color z AK i farby Mr.Hobby. Akryli uzywam tylko do malowania detali i figurek.

Czemu kanał zamilkł??

baked

Kupić trzy sztuki FE-130 za łączną kwotę 200 pln z przesyłką - dwie na pewno będą dobre, a jedna z tych dwóch może nawet rewelacyjna. Aczkolwiek powiem szczerze, że jeśli chodzi o chińszczyznę, gdy na początku wydaje się kiepski lub uszkodzony, to zazwyczaj wystarczy coś wypolerować, śmiecia usunąć, jakiś zadzior zeszlifować, rzadko wymienić igłę lub dyszę i na początek może być. A jak spadnie, uszkodzi się, to nie ma wielkiego żalu. Dzięki za twój filmik! 👍

Fineart to śmierdzące gowno. Miałem to chujostwo i się zapychało co 5 sekund. Nie dało się tym malować. Wyjebalem to do kosza i kupiłem aircobra. Niebo a ziemia

A jam mam takie pytanie czy Procon PS270 to to samo co PS289 tylko z dysza 0.2 mm? I tak na dobrą sprawę który model będzie bardziej uniwersalny ? W sensie do wszystkiego ?

AKRYLOWE farby, to jest specyficzne malowanie , ja nic nie kupuje dodatkowo , akryl +rozpuszczalnik dedykowany , najważniejsze żeby farba była rozcieńczona i sekret o którym nikt nie mówi , najważniejsze w całym temacie jest to by nauczyć się malować aerografem , czyli wciskamy spust powietrza i odchylamy przepustnice z farbą malujemy i tu uwaga (99,5% ludzi robi błąd ) zamykamykacie powietrze wraz z przepustnicą z farby, w takim przypadku farba zgromadzona na iglicy się nawarstwia za każdym razem jak tak zamkniemy przepustnice . Więc reasumując temat aby poprawnie malować aerografem musimy wyrobić sobie pewien nawyk , wciskamy przycisk z powietrzem i odchylamy go (malujemy w tedy farbą) , kończąc malowanie zamykamy przepustnice z farbą, ale cały czas trzymając palec na przycisku tak by powietrze dmuchało , to zapewni nam usunięcie farby z iglicy , taki nawyk przy malowaniu pozwoli nam na długie malowanie bez zbędnego napędzania się w koszty ze specyfikami, oczywiście że co jakiś czas trzeba przetrzeć szmatką iglicę ale to szczegół, ja maluje chińskim aerografem przy niskim ciśnieniu i potrafię pomalować cały model nakładając różne kolory farb akrylowych na model bez żadnego zatykania się aerografu .

Ultra to tragedia , Chińczyki lepszy - ja zadowolony jestem z Iwaty CS

Wielkie dzięki za nieocenione i szczere rady. Mega pomocna dłoń! Poleciał sub i jeszcze raz bardzo dzięki !

Panie Jacku! Trafiłem w końcu w miejsce, gdzie ktoś normalnie coś wytłumaczy. Czy mógłby mi Pan pomóc? Mam dwa pytania: 1. Emalia, czy akryl (pod aerograf HS Ultra, samoloty 1:48 i 1:72)? i 2. Czy Model Air pod aerograf wymaga nakładania primera na powierzchnię modelu?

Od dłuższego czasu myślałem o zakupie procona 289. Zastanawiałem się także nad ultrą, ale nigdy nie był to dla mnie sensowny wybór. Zgadzam się, że ultra to dobrze wykonany, ale podstawowy aerograf z bardzo słabym stosunkiem value for money. Tym bardziej to podkreśla fakt, że jak tylko za Twoją radą wszedłem na stronę amiami to znalazłem PS-289 dzisiaj w promocji za 9700 jenów tj. 350 PLN + wysyłka. Szybka decyzja i zlecenie złożone. Bomba. Wielkie dzięki za nazwę sklepu. W PL nie znalazłem taniej niż 630 PLN.

Przecież to śmieszne pokretelko nie zmienia ciśnienia😖

Jestem na początku swojej drogi z aero (dodatkowe narzędzie do modeli, koszulek, rowerów i kasków) Zacząłem od TG. Pierwsza dysza była wadliwa już na początku ale w końcu ją urwałem. Kupiłem drugiego TG w zestawie z drugą igłą i dyszą (30zł różnicy). FA 180x konstrukcyjnie różni się właśnie tym elementem od TG. Rozsądny wybór. Spotkałem się z opinią że w nowszych modelach 180x nie ma już magicznej teflonowej uszczelki dyszy i mój entuzjazm przygasł. Oglądałem już wiele aerografów i jest problem z przejściem z klasy ekonomicznej do średniej/wyższej. Zawsze jest coś nie tak - tu bez bez gwintu, za to kluczyk na zewnątrz (Badger) albo produkt "premium", ale stłamszony obudową (Ultra). I nie ma się co dziwić, że duża część ludzi posiada kolekcję aerografów. TG nadaje się do prac ciężkich (podkład, matowe wykończenia) i może dlatego warto go mieć i jednocześnie odkładać na coś lepszego...

Jak oceniłbyś wariant FA-186AK? Można go kupić za ok 220PLN, ma regulację ciśnienia, plamki i wymienne zbiorniki. Na początku czytając opinie też byłem zdecydowany na Ultrę, ale ostatecznie mając na uwadze uwagi dotyczące możliwości regulacji szukałem czegoś, co te możliwości by już miało. Trochę obawiam się tego, co mówisz, tej nierówności egzemplarzy.

Tylko po co sobie utrudniać? Trzy dodatkowe elementy mikstury Vallejo. Niczym alchemik w średniowieczu.

może też kiedyś za samoloty się zabiorę. fajny model

Wczoraj zacząłem lakierować Beaufightera z vallejo MC z dyszą 0.2 z retarderem vallejo tylko przyszedł mi ten w żelu 😤 trochę płynu do okien i wódka- wszystko na oko - naprawdę ani razu mi się nie zatkał aero. Tutaj gdzie mieszkam w DE pod domem mam dostępne ogromne półki z vallejo. Niemiaszki chwalą sobie

Nie maluję modeli. Ultrą 0.2 robię takie same linie jak Creosem 770. Wymaga to trochę więcej skupienia, ale jest bardzo fajna i PRECYZYJNA, spust trochę twardy góra-dół, ale pozwala na modulowanie ciśnieniem. Trzeba tylko dokupić akcesoryjną osłonę dyszy, bo się nawkurwiacie przy tip dry malując wodnymi akrylami... to +120 ziko. A to już bliżej fajniejszych sprzętów. Procon 289, pełna zgoda, to mój ulubiony i chyba tak zostanie. Nie ma aerografów dla początkujących, są aerografy podstawowe. Na etapie nauki nie ma nic gorszego niż sprzęt, który zawodzi, można się tylko zniechęcić. Jednakże... jeden z czołowych artystów na yt Igor A. używa Fengdy za chyba nawet mniej niż 30 dolców. Mam zamiar ją sprawdzić :)

Bardzo mi pomogłeś dzięki

Piękna maszyna. Jak ze spasowaniem elementów w tym modelu? Szykuje się do zakupu su-27 i ten jest jednym z moich faworytów.

Jedno pytanie kiedy następny film pozdrawiam

Około rok temu kupiłem 180X jako mój pierwszy aerograf. Jako człowiek który nie miał styczności wcześniej z takim sprzętem byłem zadowolony przedewszyskim z powodu łatwego czyszczenia i dobrej jakości. Aktualnie mam z nim 3 problemy nie wiem czy to moja wina czy aerografu, czy mógłbyś coś podpowiedzieć? 1. Bardzo dokładnie czyszczę po każdym myciu aerograf (łącznie z rozmontowaniem spustu ponieważ farba dostaje się również tam). Kiedy znowu chce użyć aerograf muszę raz a czasem więcej razy rozmontować i zmontować aerograf ponieważ albo uszczelka na igle przecieka (wymieniłem na nową gumową), albo np farba leci razem z powietrzem w momencie samego naciśnięcia spustu, albo sam spust traci "sprężystość" i np nie wraca po puszczeniu do pozycji początkowej. 2. Czasem pluje farbą na bok (kropki średnicy główki od szpilki lub mniejsze) - używam farbm Tamyia XF w połączeniu z MR Hobby self leveling thinner 3. Mam wrażenie, że przy tym samym ciśnieniu od jakiegoś czasu jakby mniej farby wydostawało się z aerografu. Nie maluje żadnych wspaniałych rzeczy głównie modele w skali 1/100 w dużych ilościach i to co mnie powoli męczy w 180X to fakt konieczności rozkładania kompletnego aerografu po każdym użyciu oraz robienie tego samego przed rozpoczęciem pracy. Więcej czasu zajmuje mi obsługa areo niż samo malowanie. Zastanawiam się nad kupnem kolejnego sprzętu i po rozmowach mam dwa typy wspomniany przez Ciebie Procon oraz Ultra (którą tutaj pomińmy) Chciałbym zacząć malować kamuflaże w skali 1/100 "z ręki" zamiast korzystania z maskowania. Chciałbym aerograf wymagający możliwie mało obsługi (właściciel jednego ze sklepów bardzo polecał Procona mówiąc, że producent wręcz odradza rozkładanie go i wystarczy jedynie płukanie rozpuszczalnikiem ze względu na jakość i szczelność gratów w środku) Czy możesz podpowiedzieć czy aktualne problemy to bardziej moja wina czy zakup lepszego sprzętu ma sens. Jeśli tak to czy potwierdzasz kwestie braku konieczności rozkładania Procona po każdym użyciu?

Ten poradnik jest z **** wzięty. Tytuł sugeruje przedstawienie argumentów aby Ultry nie wybierać, a testuje Pan dwa inne aerografy. Testowanie aerografu poprzez malowanie szlaczków i plamek na papierze to lizanie czekolady przez szybę.

Witam jak się sprawuje ta firma pod jakością detali ? ja robię czołg z tej firmy i powiem że tragedia i nie wiem czy ja coś zrobiłem czy model felerny bo wszędzie szpary są i szpachlować trzeba :) wiec spasowanie detali lipa a chciałem kupić coś dużego z tej firmy słynne działo dora ale jak jakość będzie słaba to szkoda wyciągać na model 700 zł prawie :) dlatego pytam :)

Ja używam revell aqua color z wodą destylowaną i odrobinę płynu do mycia szyb dodaję.

Powodzenia w rozwoju kanału 👍

Moim zdaniem ULTRA jest bardzo dobra

Cześć. Faktycznie Vallejo raczej do aerografu się nie nadają. Ale na początku używałem tylko ich i generalnie przy modelach tupu "czołg" bez kamuflażu w jednolitej barwie oliwkowej czy piaskowej dają radę. Ale wciąż mam ich ze sto buteleczek bo do pędzla są w moim odczuciu idealne. Na przykład do figurek. Na co dzień maluję Gunze bo są na prawdę bezproblemowe , no prawie. Niektóre kolory głównie matowe bywają upierdliwe i to bez znaczenia jakiego rozcieńczalnika dodam. Ale szybko schną , mają drobny pigment w odróżnieniu do Tamiya i dają piękną , gładką powierzchnie przy użyciu rozcieńczalnika z opóźniaczem. To samo dotyczy podkładów i lakierów bezbarwnych. Ostatnio testuję Tamiyę. Seria XF jest bardzo dobra i wbrew temu co powiedziałeś bardzo przyjemnie maluje się nimi pędzlem. Także przy serii X ale, te po nałożeniu aerografem potrafią być lepkie nawet na drugi - trzeci dzień. O czym nie wiedziałem i przyzwyczajony do Gunze które przy trzeciej warstwie są suche po 24h zostawiłem odcisk palca. Ktoś pytał o Revella. Raz byłem zmuszony użyć koloru Oliwkowy Nato . No cóż, łatwo nie było bo farba jest konsystencji śmietany. Ale od czego mamy cierpliwość i upór ;) Pozdrawiam ciepło.

Dzieki za filmik. Mam pytanie co do lakieru Vallejo 62.064 nakladac bezposrednio z butelki czy rozcienczac?

Hehe

Czy jeśli mam kompresor bez możliwości regulacji ciśnienia, to aerograf z możliwością regulacji będzie najlepszym rozwiązaniem? myślę tu o fine art 180A?

co ty gosciu gadasz??? podobne czesci i ta sama linia technologicznaa co iwata???? hahahahha zal mi ciebie

Polecam przykleić na powierzchni "szczęk" ścisków papier ścierny o średniej gradacji by uniknąć ich spadania, ześlizgiwania się ;)

Cóż, jest to Twoje subiektywne wrażenie. Spust Ultry, jest moim zdaniem bardzo czuły, prace mechanizmu można wyregulować . Jedynie co trochę przeszkadza to sam kształt spustu, który mógłby być lepiej wyprofilowany. Regulacja pracy igły moim zdaniem jest zupełnie zbędna, nigdy z niej nie korzystałem. Poza tym, dostępność części jest bardzo dobra i sama kwestia czyszczenia - już nigdy nie chcę aero z odkręcaną dyszą :)

Cześć. Mam pytanie czy ipa nada się do czyszczenia aerografu po tym podkładzie czy jest coś lepszego do tego celu?