Start z Siwej Polany, schron, Grześ, Rakoń i Wołowiec. Polecam wracać po śladach i nie kombinować przez Wyżnią Chochołowską bo tam na Przełęczy Zawracie bywają nawisy. Co do godzin to nie pamietam jak to wyglądało. W zasadzie w zimie im wcześniej tym bezpieczniej. Generalnie polecam :)

@@czechovvv Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.

WOW! Thanks, mate! :)

Ten odcinek robiliśmy w czerwcu. 2-3 tygodnie później wróciliśmy, że zrobić całość od Zawratu po Krzyżne.

Nie ma się czego bać, sama radość, serio! Nie patrzeć na filmy, pakować plecak i w drogę. Filmy swoje a rzeczywistość swoje, zawsze się okazuje, że nie taki diabeł straszny.

Byłem prawie wszędzie ..Cała Orla Perć , Krzyżne ,Zawrat ,Granaty itd..... ale jakoś widok Kościelca mnie przeraża ))) Chyba trzeba się jednak przełamać ))) Widziałem mnóstwo ludzi na Kościelcu siedząc nad Czarnym Stawem...

Edward R byłeś na Orlej a na Kościelec masz opory? Pakuj się i ruszaj :)

Nie pamiętam ile szliśmy, mapa pokazuje niespełna 90 minut więc tak bym celował. W zimie może trochę dłużej bo momentami ślisko. Zaczynaliśmy z Rynku w Krościenku. Szliśmy o tak: mapa-turystyczna.pl/route?q=49.440593,20.427771;49.417613,20.440571

czechovvv to moja pierwsza zimowa wyprawa w gory bedzie :P myslisz ze trasa jest trudna?

Trasa jest bardzo sympatyczna, dosyć krótka i jak na pierwszy raz zimą w górach będzie w sam raz ;) Obserwujcie pogodę i pytajcie o aktualne warunki (na facebooku są profile o tej tematyce), jakby szlak był oblodzony albo wyślizgany to możecie sobie na ostrzejsze podejścia dla własnego komfortu wziąć jakieś raczki (ale nie raki) ale wystarczą też kije. My nie mieliśmy przy sobie nic i nie było absolutnie żadnego problemu, dacie rade, luzik ;) Uwaga na ostatnie metry przed szczytem, wyjście po dużych kamieniach, obok jest barierka więc jest się czego złapać ale polecam czujność bo można się nadziać na oblodzenie. Daj znać jak wrażenia po powrocie ;)

czechovvv bardzo dziekuje za odpowiedz :) pozdrawiam :D mam nadzieje ze warunki atmosferyczne nam pozwola wejsc :D

Dacie rade bez problemu, w każdych chyba warunkach da radę tam wyleźć. No chyba, że huragan, pożar lasu czy coś ;) Pozdrawiam :)

Karol Goralczyk to nie żaden film promo, zwykła pamiątka z wyjazdu jakich wiele. Dzięki za opinię, konstruktywna krytyka zawsze mile widziana :)

Jasne, często mam ten sam dylemat, czy iść długość filmu, czy nie. Często to zalezy od wybranego podkładu muzycznego. Czsami jak mam zachowane pliki źródłowe i projekt to po kilku tygodniach wracam i tnę. Zazdroszę pogody i warunków. Pozdro z Mazur.

U mnie to zdecydowanie zależy od długości podkładu. Ten akurat trochę pociąłęm i wydłużyłem o te kilkanaście sekund. W sumie to masz racje, parę ujęć jest tu zbędnych i mógłbym je usunąć ale nie mam na to ciśnienia, żeby już ten film przerabiać (chociaż mam jeszcze surowy materiał i zapisany projekt). Z jednej strony parę ujęć można wyrzucić ale nie chciałem z kolei, żeby był zbyt krótki, niektóre filmy się ogląda na zasadzie "o kurwa, to już koniec? Ile ten film trwa? 3 minuty? Nie zauważyłem nawet". Zwłaszcza, gdy ogląda się na nim siebie lub kogoś znajomego. Robię je głównie dla siebie, dla żony i rodziny, na pamiątkę. A to, że wiszą w YT? Właśnie po to, żeby nie słyszeć jedynie subiektywnych, kierowanych sympatią opinii. Jak pewnie wiesz - to nie takie łatwe wziąć amatorski sprzęt (kamera, kijek + mały statyw) i w dwie osoby natrzaskać przeróżnych, ciekawych ujęć, chcąc również nieco pojeździć a nie tylko nagrywać film na KZbin :)

Dzięki! Mega fajny komentarz motywujący do robienia kolejnych ;)