Esta es una excelente manera de ilustrar lo que suele suceder en situaciones como esta. Hablando de Transformación Ágil, mi equipo y yo hemos desarrollado una suite de productos que utiliza IA para acelerar el proceso de transformación. Esto asegura resultados responsables y, lo más importante, hace que todos en la cadena de valor estén más satisfechos.

Świetna rozmowa! Odkąd pierwszy raz słyszałam @akskonsultant w temacie retrospektyw, to niezmiennie układa mi w głowie wątki. Dzięki! ❤

Super temat. Dziękuję ❤

Dzięki za kolejną fajną rozmowę 🤜💥🤛

19:00 JESTEŚMY :D!!! Ekstra! Super, że nas promujecie <3

Bardzo fajny materiał

MEGA się cieszę, że widzę Waszą dwójkę na jednym materiale. Doceniam w opór! Duuużo wartościowych uwag, świetna robota :D!

Wow, chlopaki super treści.

Dzięki za możliwość pogadania na te szalenie niszowe tematy 😁 Uszanowanko!

Wydaje mi się, że zespoły przechodząc w Kanbana nie mają na myśli Kanbana zgodnego z jego definicją. Raczej po prostu chcą się pozbyć sprintów i estymacji w story pointach. Co niekoniecznie jest złe. Powiedziałbym nawet, że sprinty i estymacje mają niewiele plusów i sporo minusów.

Super, że zaprosiliście Kate :D! Początek bardzo obiecujący :)

Jestem pod wielkim wrażeniem, że udaje Wam się cisnąć :)

Planujecie jakąś serią o historii agile w ogóle :) ?

Super rozmowa! Pawle, fajnie jakbyś ustabilizował kamerę, bo strasznie trzęsie Ci się obraz :)

Dzięki! Czekam na kolejny odcinek.

Wiedziałem, że zagadnięcie Andy'ego o początki otworzy szalenie interesujący wątek! 😁

Fajny odcinek, kilka komentarzy ode mnie: 25:55" Scrum odpowiada raczej na podejście produktowe niż projektowe. Produktem może być teoretycznie nawet usługa dedykowana i rozwijana dla pojedynczego klienta aczkolwiek zawsze operując nie w oderwaniu od pojęcia "rynku". W podejściu produktowym jak sama nazwa wskazuje, to właśnie Product Owner będzie odpowiedzialny za maksymalizację wartości produktu i reprezentował szeroko rozumiany biznes (i w ogóle różnych interesariuszy). Ważne, żeby miał jakieś umocowanie w organizacji odpowiedzialnej za rozwój produktu, aby jego decyzje były respektowane. W Scrum Guide znadziemy: "For Product Owners to succeed, the entire organization must respect their decisions." i dalej: "The Product Owner is one person, not a committee. The Product Owner may represent the needs of many stakeholders in the Product Backlog. Those wanting to change the Product Backlog can do so by trying to convince the Product Owner" 34:02" Dodałbym, że dekompozycja to też praca nad produktem pochlaniająca zasoby i właściwie etap analizy/refinementu. Poziom dekompozycji powinien być zatem wystarczający do tego, żeby zrozumieć wartość i konsekwencje dot. podjęcia decyzji "co dalej" dla danego elementu backlogu produktu (PBI) i jednocześnie jak najmniejszy w kontekście wkładu pracy, która może okazać się "zmarnowana". Dekompozycja wszystkich PBI oznaczałaby inwestycję także w te PBI, które zostaną np. zmienione lub nigdy nie zrealizowane (i może później usunięte). W kontekście wspomnianej metody priorytetyzacji, możnaby wręcz retoryczie zapytać: "a po cóż to dekomponować Won'tDos-y?" 47:50" Myślę że kluczowy jest "kontrakt" Product Ownera z interesariuszami i wspomniana ich relacja. Zdroworozsądkowym wydaje się, aby przynajmniej na początku zgodnie z duchem transparentnośći backlog był całkowicie dostępny "do odczytu" i niekoniecznie "do zapisu" (pojęciowo, niekoniecznie chodzi o techniczne ograniczenie). I jeszcze raz za Scrum Guidem: "Those wanting to change the Product Backlog can do so by trying to convince the Product Owner"). Wraz z budowanym zaufaniem i ustalonymi zasadami współpracy pewnie naturalnie można te zasady modyfikować i dostosowywać dla lepszych korzyści wszystkich, np. większej efektywności zarządzania backlogiem czy łatwości rejestrowania nowych pomysłów. 51:09" Gdzie i jak dodawać/oznaczać nowe itemy dodane nie przez PO to też część "kontraktu" z nim. Sposobów jest z pewnością wiele, ważne żeby PO z interesariuszami i zespołem wypracował i uzgodnił wspólną konwencję. Np. w takiej Jirze w domyślym setupie nowe PBI chyba domyślnie lądują na dole backlogu. Można labelkować "for refinement with PO", można automatycznie przypisywać asignement do Product Ownera, można zrobić automatyzację i powiadamiać go komentarzem, można nawet wprowadzić odrębny status w workflow itd. Wszystko kwestia potrzeb, jest wiele mniej lub bardziej prostych lub skomplikowanych a także kreatywnych rozwiązań. Uśmiecham się na wspomnienie kultowego i nieśmiertenlego jirowego backlog itemu o tytule "--------Below items for PO review first-------" (czy coś w ten deseń) służacego za separator backlogu do ww. celów :D Popieram i również potrafię sobie wyobrazić taki poziom współpracy, w którym PO zdelegował tworzenie i review elementów backlogu niemal zupełnie, wciąż pozostając "accountable".

Ha ha a kubeczek mój, ale niech Ci dobrze służy 🥰

Jednym zdaniem zawsze myślę sobie, że Scrum Master to po prostu osoba zarządzająca procesem scrumowym (jego wdrożeniem jak też utrzymaniem). Oczywiście ten proces jest empiryczny, adaptacyjny, skupiający się na dostarczaniu wartości itd. Pytany przez rodzinę czy znajomych zwykle jednak odpowiadam tak żeby dało się to zrozumieć - że moja praca polega na pomocy innym (ludziom, zespołom, organizacji...) pracować lepiej (mądrzej, świadomiej, efektywniej, wydajniej...) Fajna rozmowa, szczególnie dla boomerów takich jak ja :) Dodatkowo Antoni ma bardzo ładny kolnialny regał na wina za plecami (i podejrzewam że niejedno dobre portugalskie tinto 🍷 w nim :) )

Dodałbym typ coacha-konsultanta-filizofa który na żadne pytanie nie ma prostej odpowiedzi, nigdy nie ma propozycji praktycznego rozwiązania problemu, zawsze mówi że "to zależy" i komplikuje rzeczy bardziej niż z natury są.

Aha, osbiście nie mam problemu z dłuższymi treściam wideo i dygresjami, bo zwykle są ciekawe. Oczywiście warto posłuchać innych, z pewnością jest kilka ewentualnych możliwości podejścia do tematu. Można podzielić zagadnienie na mniejsze tematycznie obszary (dekompozycja się kłania ;)), można też np. dodać "chapters" czyli rozdziały z time-stampami na całym nagraniu. Ważne, żebście tymi ewentualnymi zabiegami nie zabili swobody dyskusji. Zakładam, że aspekcie monetyzacji na KZbin w waszym przypadku (przynajmniej póki co) nie ma znaczenia.

20:16 Co do długości sprintu. Wg mnie kluczowe jest pojęcie korzyści (benefits). Perspektywa zdroworozsądkowa (do której lubię się odwoływać) podpowiada, że tak ja zbyt długi sprint nie ma racji bytu (o tym Scrum Guide traktuje), zbyt krótki też nie (nawet jeśli Scrum Guide o tym nie mówi!). Czytając między wierszami, jeśli w sprincie ma być miejsce na planowanie, review i retrospektywę, development (przyrost), w praktyce godzinny sprint raczej nie ma sensu. Jednodniowy sprint podany w przykładzie MŚ w piłce nożnej może mieć rację bytu (o ile jest tam miejsce na wyżej wymienione - np. planowanie to poranny briefing, a retrospektywa to jakieś krótkie podsumowanie dnia) ale też należy z tym uważać. Jeśli nawet minimalny narzut na eventy będzie zdroworozsądkowo zbyt duży względem czasu dostępnego na development (wytwarzanie przyrostu wartości), inne podejście (choćby Kanbanowe) może mieć większy sens. Nie przypadkowo w większości przypadków - jeśli chodzi o software development - sprint trwa co najmniej tydzień. A temat narzekania deweloperów że "przez Scruma nie mamy czasu na development" prowokacyjnie dodaję jako temat do przyszłych odcinków! Pozdrawiam!

8:30 iteracje vs brak iteracji - Moim zdaniem jeśli nie pracuje się w cyklach i nie ma regularnych spotkań to bardzo szybko znajdzie się powody, wymówki aby nie robić ważnych rzeczy np "nie róbmy dziś retrospektywy bo trzeba dowieźć na jutro rzeczy". Jednak najistotniejszym produktem przy wytwarzaniu oprogramowania jest zespół i to o jego wydajność oraz morale powinniśmy dbać najbardziej. To, że coś niedojedzie na czas nie jest aż tak istotne jak wypowiedzenie, które może zawędrować na biurko przełożonego gdy nazbiera się zbyt wiele procesowo-ludzkich zaległości.

0:32 czy dobrym pomysłem jest przedłużyć sprint o 1-2 dni jeśli się nie wyrobiliśmy - Moim zdaniem nie ponieważ jest to przesunięcie deadline'u. Mając świadomość, że w danym sprincie ten deadline jest przesuwalny powoduje rozleniwienie w nastepnym sprincie, bo przecież zawsze można przesunąć!

wszystko można, tylko czy to dobrze? :d

Super, że jest Też Rafał :D! Gratulacje występu :D!!!