Dla mnie ta animcaja nie jest az taka straszna, tak jest przestarzała ale ma ten swój urok i jest płynna. Tez bym chciala reboot ale nie wierzy ze zrobili by to dobrze

Dodam od siebie, że "Typ Edypowy" opisuje również jedną z konwencji podróży w czasie. To jest tę, gdzie mamy jedną spójną linię czasową, w której bohater cofa się aby zapobiec pewnym wydarzeniom. Jednak na skutek nie pełnej wiedzy na temat tychże, sam do nich doprowadza. Coś jak Titanic zatoną pod ciężarem podróżników w czasie chcących zobaczyć jego zatonięcie. Polecam w tym kontekście film "12Małp".

Nie wiem czy zrobiłeś film o wakfu ale jakbyś nie zrobił było by fajnie mało kto na polskim YT mówi o tym

Moja ulubiona przepowiednia/wróżba to ta z serialu Pingwiny z Madagaskaru. Rico czyta wróżbę "spotka cię straszny koniec", co mimo prób uniknięcia i tak się wydarza.

Najlepsze jest to, że przepowiednia z samego początku materiału jest z naszego świata i być może faktycznie ją przepowiedziano.

Broń nas Boże przed rebootem w dzisiejszych czasach, może za kilka lat, jeśli negatywne trendy kreatywne np. woke odejdą precz.

3:28 Bo się nadawał i pewnie jakby dziś go puścić, to też siedmiolatkom by się podobał. (Pod warunkiem, że się oderwą od patostreamów i FAME MMA).

Ehh, chciałbym, żeby bardzo dużo kreskówek z tamtego okresu wróciło... Problem w tym, że... No, znając dzisiejszy świat i to, jak dużo mniejszości mają do powiedzenia, to pewnie takie powroty zakończyłyby się potraktowaniem serialu po macoszemu, wrzuceniem jak najwięcej różnorodności, przy czym kompletnie pozbyto się poprzednich wątków, fabuła byłaby gorsza, bo współczesne płatki śniegu nie umiałyby zapewnić nam dobrej fabuły, tylko wrzuciły wątki romantyczne, LGBT i jakieś bzdury fabularne jeszcze gorsze niż kiedyś. Więc w sumie lepiej już obejrzeć ponownie po latach stare odcinki i mieć super wspomnienia niż irytować się chujowym rebootem xD

W serialu "Zagubieni", załatwili to tak, że mimo, cofania się w czasie, tak naprawdę bohaterowie, nic nie zmienili, tylko dopełnili coś co już było. Jeden z głównych bohaterów, cofa się i dosłownie, postanawia wszystko zmienić, by na koniec się okazało, że okres życia, do jakiego się cofnął, to ten, w którym miał białą plamę wspomnień. Choć też nie jest idealnie, gdyż pojawia się motyw kompasu, który podróżuje przez czas w nieskończoność... z logiki można wywnioskować, że skoro ten kompas podróżuje w nieskończoność, to musie być w tym właśnie wieku, a to z kolei sprawia, że każdy atom w nim z powodu nieskończoności lat, uległby dezintegracji.

Przepowiednie w fabułach, to w większości leniwy foreshadowing, change my mind.

KB to może odcinek Yeti, ostatni, rozwija fabułę w dość dobry sposób. Do tego, nie ma tam żadnych motywów z tyłka.

Powiedzialbym ze samospelniajaca sie przepowiednia to zabieg / medium ktore jest mocno przesiakniete determinizmem. Pod tym katem że stosuje sie ja by ukazac tragicznoac bohatera, ktorego dzialania dazace do zapobiezenia przepowiedni jednoczesnie ja realizuja. Z jednej strony mozna powiedziec ze jest to o tyle paradoksalne, że przeciez gdyby nie sama przepowiednia, do traficznych wydarzen raczej by nie doszlo, tym samym sama przepowiednia staje sie jej conajmniej katalizatorem. Jednak osobiscie sądze ze wynika to z zalozenia ze wydadzenia sa odgornie narzucone na nas a my zwyczajnie odgrywamy zaplanowaną wczesniej dla nas role. Przy zalozeniu ze zawsze, w kazdym wariancie historii np, Anakin ma wizje smierci Padme mozna spokojnie zalozyc ze zawsze wydarzenia potoczylyby sie tak, by Padme ostatecznie umarła. Tragizm postaci polega na tym, ze nie dalo sie tego uniknac, w teorii bylo to mozliwe ale w praktyce Lord Jim zawsze wyskakuje z tonacego statku. W koncu motyw ten wywodzi sie z antycznego teatru gdzie wierzono, iz losy czlowieka sa w pelni determinowane przez widzimisie bogow stad ten motyw, w moim odczuciu, sluzy ukazaniu tragedi dzialania w celu zapobiegniecia przepowiedni Tak ja marginesie, jesli juz ktos poswiecil czas na czytaniem tego- co myslisz o Narracji pod katem Erena w aot? ( spojlery z calego attack on titan jak cos) Na zasadzie to dosc paradoksalna sprawa - chlopak ktorego napedza np. Smierc matki i nienawisc do tytanow ktorzy ja zabili, staje sie w koncu tym samym, ktory doprowadza do jej smierci w imie swojego celu. Tak jakby jego motywacja i cel do osiagniecia ulegly na tyle poteznej modyfikacji ze byl w stanie sam dorpowadzic siebie do stanu z poczatku anime, ale jednoczesnie ten stan dorpowadziil go do miejsca w ktorym sie znajdował... co sadzisz?

Jeszcze ciekawe przepowiednie są w wiedźminie i los pokonanych

Przyjemna, taka krótka forma odcinków.

1. W sumie to Harry Potterze dość mocno podkreślił że przepowiednią ma taką moc jak uwierzą w nią osoby. I wcale nie musi się spełnić itp. 2. W kung fu pandzie też Włascie jest powiedziane ze Shen może w każdej chwili zmienić swój los nie oddając się zadzy władzy itp

Mam jedno pytanie czy słyszałeś o Bazyliszku Rokko, jeśli tak to powiem ci że w wymyślonym przeze mnie świecie wszelkie przepowiednie są traktowane jako zagrożenie poznawcze

Najlepszy typ przepowiedni to te z "albo nie": Jutro będzie słońce, albo nie.

Może nakręcisz film o seri bakugan młodzi wojownicy?

Przyznam szczerze, że obejrzał bym Kod Lyoko jako reboot. Zważywszy, ze oryginału do dnia dzisiejszego nie obejrzałem całego. Kiedyś za dzieciaka kupowałem odcinki CD w kioskach. Problem w tym, że była wydana tylko jedna, albo dwie? Później jakoś to się zatraciło i nie sprzedawali. Albo mi to gdzieś umknęło.

Netfixs chyba jestem przewrażliwiony ale jestem nie ufny

Tak animacja 3D jest… cóż - bleh ale moim zdaniem pasuje do vibe lat 2000 i tego jak wyglądały wtedy gry. Świat lyoko miał być surowy i właśnie taki inny więc mi osobiście nie przeszkadzała ta animacja (a jestem bardzo wyczulona na wizualia w bajkach) - jakoś 2 miesiące temu zrobiłam rewatch wszyskich sezonów i serio moim zdaniem ta animacja daje radę. Nadal xana to świetny villan, aelita to crush z dzieciństwa a całość ma mega vibe. Świetna historia dla nerdów takich jak ja… Mam teraz na liście Experiments lain - anime które podobno ma mocny vibe CL Nadal gram w IFSCL

chciałabym 2 sezon bo chyba manga sie nie skończyła

Nie rozumiem większości zarzutów. Oglądałam kod Lyoko wiele razy na YT i jakoś mi nie przeszkadzało to, że jakość niektórych odcinków nie jest powalająca. Powtarzalność scen również nie jest taj częsta by zaczynała nudzić - po co robić wiele ujęć skanu i wirtualizacji skoro zawsze przebiegają one tak samo? Gdzie nielogiczne zachowania dorosłych? Tak samo jak nie zauważyłam, by jakakolwiek część tragicznie się zestarzała. W gry nie grałam, więc przemilczę. Serial aktorski też nie zasługuje na uwagę. Czy chciałabym rebootu? Nie. Dlaczego? Serial wcale nie zestarzał się źle. Poza tym widzę co robi się z nowymi serialami żeby dostosować je do nowej poprawności politycznej - Jeremy pewnie nagle zostałby murzynem, Yumi zakochałaby się w Aelicie, Odd stwierdził, że jest niebinarny, a Ulrich ocenił, że on jednak jest kobietą i zacząłby chodzić w spódniczce. Wolę zapamiętać Kod Lyoko taki jaki jest by nikt nie zepsuł mi wspomnień, postaci i ich wizerunków. Jeśli już to można by go po prostu odświeżyć graficznie, nieco zmodyfikować Lyoko i zmniejszyć te strasznie wysokie czoła - to przez nie na początku odbiłam się od tego serialu i dopiero gdy wciągnęłam się w fabułą nauczyłam się omijać je wzrokiem Liczę, że odniesiesz się do mojego komentarza 😉

6:04 A ja słyszałem że jest w planach

Wydaje mi się, że była też wersja live action

a gdybyś zrobił recenzje o dwóch komiksach takie jak Powerpuff Girls Doujinshi i Grim Tales From Down Below tam jest wiele postaci z starych kreskówek i nie tylko. polecam SNAFO Comics

Bajdaka mojego dzieciństwa

Może Kod Lyoko nie był bardzo znany przez stacje na których leciał.

Dobry film, interesujący i skłania do dyskusji. Możliwe, że się jakaś polemika pojawi. ~Jeremie_96

A co sądzisz o awatarze Aangu?

Fandom tej kreskówki nadal jest aktywny w Polsce ;)

Wiecej takich filmików, fajnei sie słuchało

Mi się bardzo Kod Lyoko podobało i dalej podoba! Uważam że wcale tak strasznie się nie zestarzał i chętnie bym zobaczył kontynuację (pomijając tą nieszczęsną "Ewolucję".)

pozdrawiam każdego fana KL'a który się jeszcze ostał, ten rok jest naszą nadzieją, że twórcy ogłoszą, że coś się dzieje bo jak donoszą redaktorzy strony kodlyoko pl chęć zrobienia rebootu jest ale z racji na prawa autorskie a w zasadzie to jak one są rozrzucone pomiędzy ludzi wymaga czasu by uzgodnić ten temat z każdym z nich

Może i KL przydałoby sie nowa wersja, ale patrząc na jakość dzisiejszych rebootów klasyków, to mam wielką nadzieję, że jednak go nie dostanie.

Oglądałam Kod Lyoko jak byłam mała, wyczekiwałem każdego odcinka. Pamiętam że fabuła mnie wciągnęła i dalej po latach pamiętam co tam się działo (ale dokładnie ale zarys fabuły znam) jakiś czas temu chciałam odświeżyć sobie tą kreskówkę i jakoś w połowie 1 sezony sobie odpuściłam. Brak fabuły w pierwszym sezonie w większości odcinków trochę męczy ale chyba i tak spróbuje to obejrzeć jeszcze raz w końcu sam pomysł jest świetny. I taak ta animacja 3D bardzo kuje w oczy a jak byłam mała to było to dla mnie takie niesamowite xd

Kod Lyoko to Miraculum wczesnych lat 2000tych hdhdhdh

Pamiętam jeszcze tą animacje jak byłem mały, dobrze ją wspominam

Kod Lyoko jakoś kojarzę z młodzych lat, ale jakoś największy sentyment mam do Żółwi Ninja z 2012.

Czemu wszyscy nie lubią kujonów?

Może omówienie Bena 10?

Co do gier, to ciekawa jest fanowska gra pod tytułem "IFSCL".