Ciekawe czy gdybyś wydał tyle samo na boscha co kolega na dewalta( bo jednak jest troszkę droższy) to , czy by mu nie dorównał. Też mam bosch, ale widzę, że dewalt jest chyba bardziej innowacyjny

2x? Chyba z 6x, czarnego parkside z bezszczotkowym silnikiem idzie co chwile w lidlu kupić za 200 zigo. Już nie mówiąc że ma 5 lat gwarancji, a jak sie zepsuje to wysyłają szybko nową. Co prawda nie wiadomo kiedy się zepsuje bo to loteria. Ale u siebie w domu mogę poczekać tydzień na nową szlifierkę. U klienta to pewnie już by mnie wygonił z roboty. Zawsze można mieć dwie...

U mnie tak tak samo jeśli chodzi o Makite. Mam baterie na warsztacie których nie chowam na zimę i nic a nic się im nie dzieje od 10 lat.

@@kriss17071989 No ja tak samo raz kupiłem szlifierkę bosch z 2 bateriami bo była potrzebna na budowie a nie było w sklepie makity i nigdy więcej

? Że co?

@@qad417 Że właśnie to.

Bez sensu gadasz. Tak właśnie działają wyrzynarki.

fazer 777

@@miettar807 Oczywiście Fazer 777 jest sztosem, tylko szukam wykrywaczy przewodów. ( Wiem że fazerem się da, ale w trochę "okrojony" sposób ) Wykrywacze przewodów tak do 300, max 400 zł.

@@miettar807 fazerek ma tą wadę, że nie znajdziesz nim jednego konkretnego pośród wielu. On nadaje się do sprawdzenia czy można wiercić "mniej więcej" chociaż w wielkiej płycie z aluminiową instalacją pokazywał mi całą ścianę szerokości 2m pod napięciem, a przewód szedł środkiem. Koniec końców musiałem założyć, że po skosie kabla w ramach oszczędności nie pociągneli. Detektor podłaczasz z jednej strony i nadaje sygnał, który powinien pojawić się tylko na jednym przewodzie. Tak można po całych wiązkach lecieć aż kabel skręci, a nie wyłączać wszystkie kable żeby tylko w jednym było napięcie. Tak samo neutralnego czy ochronnego nie poszukasz.

No to myślisz że wygrałeś a będzie jak zwykle........ 😉

@@ghostanddiy rozumiem że Twoja wypowiedź jest poparta wieloletnim doświadczeniem zdobytym z tym sprzętem?

@@hubertgoynski5171 Nie, wystarczy mi doświadczenie kolegów i to że TO KONKRETNE Metabo jest do dziś wypuszczane jako Mafell. Więc to jak porównywać chinski wózek golfowy do Bentleya.