Given Up to to nie jest, ale ten utwór jest dobry.

Stanowczo za krótkie te utwory. Nawet nie dobijają do 3 minut.😂

Może chcieli pojechać po tanich sentymentach i sprostać przeznaczeniu utworu. Każdy lubi potupać nóżką do czegoś co już zna, i do disco polo też (i nie piszę tego jako obelgi). Taki utwór z funkcją, a w zasadzie refren do gry, z dopisanymi zwrotkami, bo bez nich by głupio wyglądało. Nie jestem fanem linkin park, i w tym utworze lubię jako-tako tylko refren z wokalem Emily. Ale drze się trochę bez sensu i kontekstu. Pokrzyczała, zwinęła arbeit po niecałych 3 minutach i poszła do domu (gdzie te czasy z utworami po 10 minut). Choć pozostaję niezmiennym fanem jej barwy, to brakło tutaj emocji w jej głosie i uzasadnienia. No i zgadzam się - jak odegrałem melodię na instrumencie, to brzmi to źle. Połatali słabą melodię harmonią i produkcją, jak to zabrać - nie zostaje nic.

Lubię Linkin park. Mam do nich szalony sentyment. Uważam że nowa wokalistka ma solidny wokal. Generalnie pierwsze sekundy utworu brzmią tak bardzo "linkinparkowo" że mogłabym w ciemno strzelać że to oni. Czy to źle? I tak i nie. Rozumiem że uderzają w sentymentalne nuty. Tzn chcą się kojarzyć. Z drugiej strony jest to już z deka generyczne. To czego bym oczekiwała od nich teraz to z jednej strony odrobinę starego dobrego Linkin ale też chciałabym zobaczyć że Emili wnosi coś od siebie a panowie jednak muzycznie dojrzali. Minęło już parę dobrych lat i oni z Chesterem czy bez powinni jakoś ewoluować.

Mam wrażenie, że najczęściej pojawiającymi się komentarzami pod wszystkim co związane z "Heavy is the Crown" są te dotyczące "długości krzyku" Emily. Sam od razu odniosłem wrażenie, że jest to takie na siłę udowodnienie, że nowa wokalistka też potrafi "w te klocki". Na razie "nowy" Linkin Park jest dla mnie... No właśnie... jaki?. Niby technicznie wszystko na swoim miejscu, ale... no kurczę, nie czuję tego. I jeszcze jedno. Tak szczerze. Jeśli ktoś wypowie słowa "Linkin Park" to o czym myślicie w pierwszej chwili? Czy od razu przed oczami nie staje wam Chester Bennington? Ja chyba przed tym nigdy nie ucieknę. I nie zamierzam.

Odgrzewany linkinparkowy kotlet ktory jednak dobrze smakuje. 😊

Troche spodziewalam sie takiej opinii, bo masz duzo wieksza wiedze i duzo leoszy sluch, potrafisz te wszystkie muzyczne aspekty wyłapac. Moge tylko powoedziec, ze czesciowo pokrywaja sie z moim odczuciem, ze piosenka jest taka se. Spodobal mi sie tytul, podobaja mi sie niektore partie, ale ogolnie wieje nuda

Usiadłeś do tego z negatywnym nastawieniem. Szkoda

takiego roastu to sie nie spodziewałem XD

Co masz na myśli mówiąc o 'wnoszeniu czegoś do utworu'? Tak patrząc na całą dyskografię LP, ciężko znaleźć single które rzeczywiście są bardziej wyjątkowe i bardziej złożone kompozycyjnie. Hybrid Theory to nawet na to nie patrzę bo to taki klasyk, że chyba nie da się na to w 21 wieku spojrzeć obiektywnie. Meteora? Też klasyk, ale patrząc na Somwhere i Belong, Faint, Numb, to są same proste melodie, przeplatane gdzieś szeptem lub prostym rapem. Najbardziej wyróżniające się single chyba miało A Thousand Suns, gdzie te utwory rzeczywiście kompozycyjnie są 100 razy bardziej skomplikowane niż cokolwiek innego od LP. Ale czy to znaczy, że są lepsze? Czym jest dobra muzyka? Myślę, że w materiale jest dużo subiektywnych ocen, a mało prób patrzenia obiektywnie.

Ja jestem tego zdania że ta piosenka jest dobra i mnie się całkiem podoba, i myślę że większość ma podobne odczucia. Zwłaszcza że jest ona hymnem Worldsów i ludzie zebrani na arenie raczej nie będą wnikać tak dogłębnie we wszystkie aspekty tej piosenki, ma ona po prostu z pier******ciem otworzyć finał i podgrzać całą publikę i zawodników przed samą grą, no i oczywiście "jakoś" brzmieć w radiu, no bo nie oszukujmy się, mimo wielu świetnych utworów Linkin Park od zawsze specjalizowało się w tworzeniu radiowych hitów, albo przynajmniej ja mam takie wrażenie

Tak jak The Emptiness Machine zrobiło na mnie duże wrażenie, tak Heavy Is The Crown już jakoś przeszło u mnie też bez większego entuzjazmu. Zabrakło mi tutaj czegoś z przytupem. Nie mniej dalej czekam na resztę kawałków z nadzieją, że jeszcze coś będzie wręcz krzyczało, żeby głośno tego słuchać. Natomiast, jeżeli szukasz zespołu, który pozostaje sobą, a mimo to na każdej płycie brzmi inaczej, to polecam zerknąć na twórczość Lord of the Lost.

Ja też odniosłam takie wrażenie, jakby ten utwór powstał nawet przed Meteorą, został odgrzebany, przerobiony pod głos Emily. Natomiast nie jest w ogóle oryginalny, odkrywczy. Nie jest to ekspozycja na świeże, porywające, zaskakujące i złożone połączenia dźwięków. Nie zapada w pamięć jak charakterystyczne, wyróżniające się stare utwory LP.

Tak abstrahując, Where the dead ship Dwell In Flames , też jest tak, że po 1 zwrotce jest bridge, a druga wchodzi od razu i to jest nawet ok. W sumie taki też pod LP kawałek. A sama piosenka LP jest ok.

w sumie chyba nie oczekuję dużej nowości. wiele zespołów, które słuchałam za gówniaka zmieniło się tak, że wolę stare płyty sprzed 15 lat. jakbym cofnęła się w czasie. jako "emo's not dead" jestem usatysfakcjonowana

Czy myślisz że Linkin Park miało jakieś dyrektywy od twórców Riot Games, czy raczej najpierw nagrali muzykę, a potem dorabiali klip? Pytam ponieważ dla LoLowców worldsowa piosenka i video jest czymś na co ludzie czekają i analizują wszystkie nawiązania godzinami.

Dobrze, że zawsze masz swoje zdanie, bo dzięki temu mozna posłuchać oryginalnej opini :) Piosenka moze jest prosta dla fanów Lola :D

Zgadzam się z opinią, czegoś brakuje tej piosence , brzmi jakoś słabo i nieaktualnie na rok 2024 ..

dla mnie ta piosenka jest świetna

A mi ta piosenka siadła bardziej niż pierwsza. Zgadzam się z tymi oklepanymi nutami, ale mi po prostu one się nie nudzą, a myślę, że również chcieli coś użyć sprawdzonego skoro miał być to hymn Worldsów. To co mówisz o uproszczeniu też wydaje mi się, że jest spowodowane, że jest to piosenka pod mistrzostwa. Jeśli chodzi o linijkę "heavy is the crown" to moja interpretacja jest taka: jest to puszczenie oczka dla nas, że to jest wielkie linkin park i jest to duża presja "heavy", ale przede wszystkim patrzę na to, że jest to heavy dla obrońców tytułu w LOLu, zwłaszcza, że to ich zawodnicy bronią tej korony. Podsumowując wszystkie zarzuty rozumiem, ale ja właśnie jestem tą fanką gdzie stare melodie się nie nudzą i może właśnie o to chodzi ;)

Zawsze czekałam aż Chester wejdzie ze swoim wokalem a teraz niestety nie mam już na co czekać.

Ta piosenka jest zrobiona dla tegorocznych mistrzostw League of Legends. A jeśli chodzi o płytę, Mike wyjaśniał, że zaczynają od zera i wracają do korzeni jeszcze z początku i do Xero. I to typowo pod fanów. Stąd nazwa też płyty "From Zero". Ja tam się jaram, bo tęskniłam za tymi dźwiękami.

O ile poprzedni utwór wszedł mi jak świeża bułeczka i Spotify twierdzi że to jedna z najczęściej słuchanych przeze mnie piosenek obecnie, tak ten jest trochę meh faktycznie. Natomiast jestem totalnie oczarowana głosem Emily, obczajam jej poprzedni zespół (Dead Sara) o którym wcześniej nie słyszałam i o matulu, fantastyczne granie! Jakby ktoś był ciekawy to mega polecam The Weatherman, Gimmie gimmie, Violent. Do tego teraz mam nadzieję, że wydadzą koncertówkę, żebym mogła sobie słuchać jej wersji starych kawałków.

Chester wydawał z siebie krzyk przepełniony bólem, w krzyku Emily słyszę tylko wściekłość. Dzięki za reakcję

moim zdaniem to zwykle granie na emocjach ludzi ubustwiwjących linkin park z chesterem na czele. tacy fani i tak pójdą nawet jeśli w głębi serca nie będzie to "to" - pomijam oczywiście fakt wokalu który jest kiepski i jednym z gorszych wyborów moim zdaniem.

Obie piosenki z nowej płyty mi siadły wyjątkowo bardzo dobrze i słucham praktycznie w zapętleniu. Ja jestem zachwycona i będę na pewno polowała na bilety na koncert.

Linkin park nigdy nie próbował wymyślać koła na nowo a riffy od pierwszej płyty nie dało się pomylić z niczym innym dużo też jest powiązań z starszymi utworami zespołu styl rapu to jest "Faint" da się wyczuć "New Divide" nawiązanie do "Given up" po za tym to utwór został wybrany do hymnu mistrzostw świata Lola a tam nigdy nie było wyżyn jeżeli chodzi o utwory ogólnie mam wrażenie że zespoły tam dają numery pisane na kolanie byle by coś było na te hymny albo ludzie co wybierają te utwory to są po dobrych % co do screamowania Emily potrafi widziałem to na koncertach gdy było "Given up" pierwszy raz grane bodajże w Kia forum a Ivo to jest kwadratowa kopia Chestera to że ludzie się jarają typem jest dla mnie nie pojęte i mają coś w uszach że myślą że mógł by go zastąpić. Ogólnie mi się utwór podoba osobiście ale też czekam na większe zaskoczenie na 3 singlu i patrząc na koncerty Crown przestało być to heavy bo widziałem kilka a po pierwszym streamie koncertowym byłem załamany lekko a na następnych widać że Emily ma dużo mniejsze ciśnienie i stres opadł a co do ocen powstrzymam się do wyjścia płyty bo tak samo miałem z "One more light" a numer "Good Goodbye" mam do dziś na słuchawkach także jak to mówi moja mama wszystko okażę się w praniu pozdrawiam

O gustach się nie dyskutuje😉 ,dla mnie utwór naprawdę spoko 🙂👍

Nie jest to kontrowersyjna wypowiedź - kontrowersyjnie to by było p. Rodowicz podważyć - bym nie zaryzykowała ;) Jednak są u nas "mniej przyjazne" artystki, niż Sanah - wg mnie. Dwie podrażniły chyba nawet swoją byłą nauczycielkę 😂 - i plus dla p. Elżbiety za podsumowanie. Zgoda też z jej oceną p. Edyty - choć nie uważam, że jest najlepsza ale można ją rozważać wśród iluś naj artystów - mowa o E. Bartosiewicz.

Super! Pozdrawiam❤

Ja słucham Linkinów od kiedy miałam jakieś 11 lat czyli już lekko ponad 20 lat. Dzień kiedy dowiedziałam się o śmierci Chestera był pierwszym i jedynym zdarzeniem gdzie łzy nie chciałyby przestać lecieć po jakim kolwiek artyście gdyby nie fakt że byłam w pracy... Dziewczyna jest dobra, ma dobry głos, ma charyzmę sceniczną ale nie jest Chesterem 🤷‍♀️ słuchając tej nowej piosenki czuje w tym trochę Linkinów ale tego tak nie nazwę ponieważ Linkin Park to był Chester a teraz jest to fajny zespół grający muzykę JAK Linkini... 🤷‍♀️ Słuchając jej wydania starych piosenek to tylko covery... Dobre covery ale nadal covery 🤷‍♀️ Niestety 😢 choć zespół się przyjmie wśród np młodych ludzi który nie żyli głosem Chestera to jakoś nie wydaje mi się aby mieli szansę zyskać taki sukces jak z nim... Piosenki do need for speed, transformers, zmierzch... Kultowe hity których po 20 latach się słucha z takim samym dreszczem na skórze jak kiedyś... Prawdopodobnie jestem po prostu źle nastawiona ponieważ to właśnie głos chestera towarzyszył mi w każdej trudnej, ciężkiej, smutnej i wesołej sytuacji w życiu no ale właśnie o to chodzi że jego słuchało się sercem i ciałem a nie tylko uchem 🤷‍♀️ mój partner nie słuchał Linkinów kiedyś ale chcąc nie chcąc trochę ich piosenek kojarzy 😂 jak mu puściłam porównanie numb on vs ona to był po prostu zniesmaczony a on nie ma żadnego sentymentu do tej muzyki 🤷‍♀️ Od jego śmierci miałam żal że już nigdy nie usłyszę nic nowego Linkinów, że nie zdążyłam pójść na koncert... I nadal to się nie zmieniło 😅

Wczoraj wyszedł ich nowy utwór z Emily, co o nim sądzisz? kzbin.info/www/bejne/kHLXaaKujpV6h9E

Częściej, jeździj po miastach.

Fajny format, a co do samej sanah to się zgadzam, nie twierdzę że jest zła ale szału dla mnie też żadnego nie ma i nie jest żadnym odkryciem muzycznym, to samo mam z Taylor Swift, w obu przypadkach nie rozumiem fenomenu. Wstawka z Electric Callboy genialna, szczególnie że lubię bardzo zespół i generalnie cięższe brzmienia 🤣

No, obawiam się, że przez tę "kontrowersyjną zajawkę" wielu znienawidzi tę dziewczynę.

Super pomysł na odcinek, jako osoba będąca bliżej 40 niż 30 i nie mająca specjalnie kontaktu z ludźmi dwudziestoletnimi nie ukrywam, że jestem lekko zaskoczona ich gustem muzycznym, ale na plus 😊

2:28 ale troll xDD

Zdecydieanie najlepszą polską wokalistką jest Edyta Gorniak, z mlodszego pokolenia Ewa Farna.

Fajnie,dobrze jest byc zorientowanym czego ludzie lubia sluchac

Co xd czemu sanah

Sympatyczny odcinek, fajnie posłuchać różnych opinii, niektórzy rozmówcy byli bardzo błyskotliwi. Czekam nieśmiało na video z wytłumaczeniem, czemu świetni artyści tak fałszują na różnorakich festiwalach z muzyką na żywo, po co im odsłuchy w uszach, czemu niektórzy nie mają itp (tegoroczny Sopot). Ja wiem, że tego można sobie poszukać, poczytać, poedukować się, ale lubię ten kanał i twoje analizy dla ludzi takich jak ja: kompletnych amatorów w branży ❤

piękne czasy w Polsce, wystarczy nagrać G°vvno, włożyć kasę w marketing, zrobić teledysk, jeszcze raz zainwestować kasę żeby grało bez przerwy w radio... sukces murowany ,

Siemanko! Właśnie wróciłem po Twoim ostatnim filmiku o LP :) W sumie fajnie się słucha "nie wrócą" a tu proszę zaczęło się dziać :) Co do tematu o HP to serio brzmią ciekawie, vibik na koncertach też musi być dobry.

Kojarzy mi się z wokalistką Guano Apes...jak dla mnie pozytywnie ❤

Utorzsamiam się z dziewczyną, która słucha Kaski Sochackiej 😊 to też moje ulubiona wokalistka bardzo łapie mnie za serce ☺️

Ale fajne, wrzuć teraz pytanka do grup ludzi 30+ :D bo większość z tych artystów ja nie znam :D Najlepsi dla mnie w Polsce teraz: Zalewski, Podsiadło, Jann, Igo z kobiet: sory dla mnie Mery Spolsky :D, a ogólnie Billie Eilish. Najgorsi, których fenomenu nie rozumiem to oczywiście wszyscy w tym rapie obecnie, nie pojmuje na YT kart na czasie w ogóle i tego, co obecna młodzież słucha :) Piosenka do której ciągle wracam: Igo - 12 zmysłów bardzo często odtwarzam, Billie - Birds of a feather.

Zgadzam się, że Sanah jest przereklamowaną artystką, tak samo inne twory typu Ewa Farna, Sarsa.... Kiedyś, żeby zostać gwiazdą muzyczną trzeba było naprawdę potrafić śpiewać. Dziś wystarczy autotune, dobra promocja w sieci i mamy "gwiazdę"

Paweł ma nie tylko ucho do muzyki, ale i oko do obrazu, co skończyło się ostrym tłumaczeniem z niedoskonałości technicznych 😁 A ogólnie to TAK, więcej takich odcinków!

Ciekawe co teraz zrobią gdy Linkin Park wrócił 😮

Podoba mi się ten format i ciekawe jest dla mnie to co różne osoby lubią słuchać. W sumie nawet ciekawy byłoby zapytać te same pytania osób 70+ zastanawiam się, czy głównie wracają do starych piosenek, a może słuchają czegoś nowego? Hmm :):) pozdrawiam Ciebie Paweł :D dobrze wyglądasz! :)