Piękne malowanie bolidu tylko szkoda że bolid był aż tak tragiczny pod względem osiągów

Chyba wykrakałeś dzisiaj przełożyli kwale

Pora na szybką aktualizację tego zestawienia 😅 Burzowo-deszczowa aura na Interlagos spowodowała że po raz 6. w historii kwalifikacje zostały przeniesione z soboty na niedzielny poranek, o ile nazajutrz znów pogoda nie spłata figla. W innym przypadku (tj. odwołania niedzielnej czasówki) doszłoby do istnego ewenementu gdzie kolejność na starcie niedzielnego wyścigu byłaby ustalona poprzez wyniki jedynej sesji treningowej rozegranej w piątkowe przedpołudnie. Na chwilę obecną nie jest to potwierdzony scenariusz lecz można gdybać że FIA zastosowałaby takie rozwiązanie.

No i mój film właśnie stał się nieaktualny. Kwalifikacje do GP Brazylii przełożone na niedzielny poranek, co daje szósty taki przypadek w historii F1

I pomyśleć, że na każdym Tym segmencie byłem osobiście. Pozdrawiam Wszystkich😊

Kto był mistrzem mokrej nawierzchni? Tylko Schumacher miał do tego talent.

Oprócz Grand Prix Japonii 2004 to wszystkie te sesje oglądałem w telewizji, coś staro się poczułem😆.

Verstappen juz na desperata

Verstappen po trupach aby tylko utrzymać mistrzostwo.Szkoda,wydawał się być porządnym i uczciwie walczącym kierowcą.Po tym co zrobił dopisał się do listy kierowców bez skrupułów eliminujących konkurentów do tytułu.

Pierwsza klasa

Były jeszcze kwalifikacje z narzuconym rodzajem opon. Q1 twarde, Q2 pośrednie, Q3 miekkie

box box box

spoko, dobrze sie slucha

Mam nadzieję że tym razem nie zdejmą Tobie tego filmu, wygląda naprawdę dobrze i jest ciekawy😉, choć miałbym jedną uwagę. Mianowicie, wiem jak wyglądała kwestia Indy 500 w latach 1950-1960 i że niewielu kierowców co tam startowało wystartowało w jakiś innych wyścigach F1, ale jednak obowiązywał tam inny format kwalifikacji o którym myślę, że jednak warto byłoby wspomnieć w tym filmie. System z 2005 roku dla mnie nie był aż tak zły, z kolei ten z 2016 to była totalna klapa. Osobiście za najlepszy system kwalifikacji uważam ten z Formuły E z podziałem na grupy, mi się on bardzo podobał.

Kto za małolata oglądał bajke Pole Position z 1984 roku?

Elo! !!!!!!!!!!!

Nie znam węgierskiego, ale jestem przekonany, że w tym języku "zs" to nasze "ż". A z tym węgierskim koncernem, to się dziwię, że o nim nie słyszałeś, bo niedawno opchnięto mu połowę stacji Lotosu w Polsce, a jego nazwę się czyta tak samo jak robaka, który zżera ubrania w szafie. No i jeszcze tam padło nazwisko Brazylijczyka, ale ta wymowa jakaś angielska chyba. Wygląda mi to samo, co z Robertem, gdy czytali "kubika", dopóki nie wygrał wyścigu. Chociaż kiedyś słyszałem gdzieś nagranie, że imię Senny po portugalsku wymawia się mniej więcej "airtą", chyba Bruno tak mówił, jak jeździł w Williamsie, a na całym świecie zostało po angielsku.

z chęcią będę

Super odcinek z Twojej strony oby Twoje filmy cieszyły się coraz większą popularnością i żeby widzów było coraz więcej Pozdrawiam Piotrek

Dla zasięgu

Fajne.

Swoją drogą o Rikkym von Oplu on miał się wycofać z życia publicznego zostając mnichem buddyjskim i kontakt z nim wielce trudniony, nawet nie wiadomo czy jeszcze żyje, bo na wiki figuruje jako żyjący

Co prawda nie liczy się w statystykach, bo zarówno było ich trzech z tego kraju, plus żaden z nich nie dał rady nic pojechać poza piątkiem, ale w kwestii takich jednorożców bawił mnie przypadek izraelskich kierowców - a zwłaszcza rodziny Nissany, gdzie ojca Chanucha uznawano trochę za godnego przeciwnika Yuji Ide 😂 A jego syn Roy może lepiej jeździł, i w F2 parę sezonów pościgał, ale był on generalnie niebezpieczny, Magnussen czy Senna przy nim to byli spokojni i uprzejmi kierowcy. Jeszcze w piątki pojawiał się rosyjsko-izraelski Robert Schwartzman, czy kolega zespołowy Robercika, i póki co on ma największe szanse (choć wciąż mizerne) na ostateczne dopisanie Izraela do listy krajów ścigających się w F1. Obecnie to chyba jedyny współczesny kraj, którego kierowcy byli w F1, ale nie wystartowali w wyścigu (może jakieś bananowe brytyjskie kolonie też były, ale nie chce mi się sprawdzać).

No widzisz, można mieć mało widzów a robić dobre materiały jak te duże "kanały"

0:24 chlop tyle czasu już jeździ w F1 a Ty dalej nie umiesz poprawnie dżugandżu powiedzieć 😂

Chcesz wyzwanie? Kraje które w F2 i F3 miały więcej niż 1 zawodnika w historii, ale żaden nigdy nie wystartował w F1. Innaczej mówiąc - kraje, które mogły mieć reprezentantów w F1, ale do tej pory nie miały.

Taki tip Skoro film jest o JEDYNYCH, którzy reprezentowali swoje kraje, to nie trzeba tego mówić w filmie po tym jak wymieniasz każdego kolejnego zawodnika. Bo WSZYSCY w filmie tacy byli. Ogolnie film top.

Niezły pacjent z tego Niemca.Trzeba mieć jaja,żeby wykręcić taki numer.

Takie materiały to ja rozumiem

!!!!!!!!!!!!!!

Zaskakujące że właśnie w GP Niemiec w 1977 roku Hans Heyer po raz ostatni wystartował w wyścigu Formuły 1, po czym w równie zaskakujących, co mało eleganckich okolicznościach, zakończył karierę w królowej sportów motorowych.

Szybkie sprostowanie, dopiero teraz to wyłapałem 02:02 Limit 24 kierowców na starcie nie obowiązywał w całym sezonie, tylko konkretnie w GP Niemiec. Limity wtedy były różne dla różnych torów (np. w Monako w wyścigu mogło wystartować 20 kierowców, a w Belgii 26)

#KucharczykDoF3 🇵🇱

Dzięki za wspomnienie o moim kanale 😎

Zaraz za tymi dwoma Williams Kubicy xd

Ciekawe materiały robisz

Największe różnice między 1szym a 2gim miejscem?

1:40 Było całkowicie odwrotnie. W owych czasach istniał tylko jeden limit długości wyścigu - 2 godziny, nie wliczając czerwonych flag. "Nieoficjalnym" drugim limitem była długość dnia (vide GP Malezji 2009, zakończonym przez brak możliwości wznowienia wyścigu przed zachodem słońca). To dopiero wyścig w Kanadzie popchnął władze, aby zaktualizowali regulamin sportowy i dodali zapis o maksymalnej długości całego wydarzenia, wynoszącym 4 godziny. Jednym z głównych argumentów było dostosowanie się do transmisji telewizyjnych, które miały ograniczoną możliwość dostosowania się do tak przeciągających się wyścigów.

Pamiętam tą Kanadę 2011, byłem nieco rozsierdzony że musiałem iść później spać przez ten wyścig bo musiałem być przygotowany do szkoły bo miałem bardzo ważny dzień w niej. Odnośnie tego wyścigu - Tonio Liuzzi wywalczył wtedy najwyższe miejsce w historii zespołu HRT - 13 miejsce,14 był Narain Karthikeyan ale przez karę spadł na 17 miejsce

W Belgii dyrekcja F1 po prostu chciała utrzymać przy sobie hajs z biletów, bo przecież wyścig się odbył🙃

To co, teraz o najdłuższych wyścigach w historii F1

"show must go on" i to wszystko w tym temacie

GP Belgii 2021 to patologia jakich mało, to co wtedy dyrekcja robiła to absurd. Czemu nie dali się ścigać ,,najlepszym kierowcom świata"?