Będzie relacja ze Skrwy, tam będzie jakiś komentarz

Mam wózek transportowy na torbę z kajakiem. Na torbę ("rączki")dokupiłem naramienniki także mogę w miarę komfortowo przenieść kajak na plecach wchodząc na przykład do pociągu. Z PKS-em nie miałem doświadczenia, ale z PKP już tak. Pewien problem może być w Intercity. Tam nie ma zbyt wiele miejsca na bagaż, ale wtedy polecam zając miejsce przy wieszakach na rower. Chociaż w sezonie i z tym może być kłopot, bo jeździ wielu rowerzystów. Polecam pociągi regionalne- bez rezerwacji miejsc, z przedziałami dla podróżnych z większym bagażem. Warto zwrócić uwagę czy za kajak nie dopłacimy jak za dodatkowy bagaż- koleje mazowieckie nie mają takiej opłaty, ale inni przewoźnicy np. Arriva już tak. Nie jest to jakaś wielka kwota, ale warto zawczasu zwrócić na to uwagę.

trudno mi powiedzieć jak teraz wyglada stan rzeki.

Sam kajak z siedzeniami ok. 15 kg, nie licząc pompki i wioseł.

Gabaryty po złożeniu, słabe skompresowanie w torbie transportowej, ewentualnie waga - to minusy. Kupowałem kajak pneumatyczny głównie na Wisłę i większe rzeki i uważam, że dokonałem dobrego wyboru w tym przedziale cenowym. Jeśli chodzi o wygodę siedzeń to są bardzo wygodne, a mam lekkie kłopoty z kręgosłupem, no ale to moje osobiste zdanie. Z jednej strony są na tyle sztywne, że stabilizują plecy, z drugiej z materiału, który jest jednak elastyczny i wygodnie miękki.

Odpowiedziałem już innym filmikiem, ale tak w skrócie: największy minus to trudności w transporcie bo po złożeniu kajak jest duży ze względu na wzmocnienie konstrukcyjne dzioba i rufy. Co do wygody siedzeń to oceniam komfort na piątkę, zarówno dla pleców, jak i tyłka 🙂

Porównania praktycznego nie mam. Jednak przed zakupem porównywałem gumotexa ze "skorpionem" w teorii. Na pewno gumotex jest lżejszy i bardziej kompaktowy, łatwiejszy do skompresowania i przewożenia. Skorpion ma polietylenową dziobnicę i rufę, stąd te duże wymiary po złożeniu i dodatkowa waga. Dwuosobowy kajak może rąk nie urywa, ale jest dosyć niewygodny w transporcie ze względu na gabaryty. Czy jest wywrotny? Nie mam doświadczenia w łowieniu ryb, ale na wodzie jest dosyć stabilny podczas normalnego płynięcia. Kiedyś dosyć energicznie, odruchowo odwróciłem się bo zadzwonił telefon i... mocno bujnęło :-). Co ważne tak mi się zdaje- jest dosyć płytki, głęboko się w nim nie siedzi, nie wiem czy to wpływa na komfort wędkowania... Za to kajak fajnie zachowuje się na falach, wtedy jest stabilny. Miałem historię na Wiśle, gdzie dosyć duża łódka blisko mnie minęła i zaskoczony byłem stabilnością. Kajak ogólnie jak na dmuchańca fajnie zachowuje się i na jeziorze, i na dużych rzekach. Nie wiem czy pomogłem...

@@rzekinieprzegonisz5370 Wiem, że słabo się składa tzn. takie info. otrzymałem od sprzedawcy, ale i tak będzie jeździł w aucie więc to pomijam. Zalezy mi na stabilności i dzieki Twoim sugestiom wiem więcej, także dzięki wielkie za kilka słów i poświęcony czas. 😀

Kajak na Wiśle i na jeziorze sprawował się naprawdę dobrze. Polecam wersję dwuosobową na wyprawy z noclegiem. Nie było żadnych problemów z nocowaniem na trasie, którą płynąłem. Wiele wysp ma łagodne podejście i linię brzegową, choć są i takie, gdzie wyjście z kajaka jest dość karkołomne ze względu na stromy brzeg. Jest również możliwość spania na lądzie. Wtedy faktycznie trzeba znaleźć dobre miejsce- brzegi miewają szybszy nurt i zdradliwe dno pełne powalonych drzew i gałęzi. Przy dobrej pogodzie to jednak nie jest jakiś wielki problem bo widać zawirowania i szum wody i tych miejsc pływając dmuchańcem staram się unikać.

pozdrawiam :-)

Trudno powiedzieć, nigdy nie pływałem z załadunkiem oscylującym w granicach tych 300 kg. Max ciężar jaki "dźwigał" kajak to jakieś 170 kg i sprawował się dobrze. Wydaje mi się, że kluczowe przy każdym ciężarze jest w miarę równomierne rozmieszczenie ładunku, tzn. dociążenie zwłaszcza dziobu kajaka. Jest wtedy bardziej zwrotny i stabilny zwłaszcza w wietrzną pogodę.

Dziękuję