Wydech to tłumik nowej produkcji kupiony na Gmoto, kolanko od T1 (troszkę większe niż w 023 tj ogar 205/komar) i jako tako strojone przez jego skracanie aż do momentu gdy przestało się poprawiać. Później nowe kolanko i przycięte już na odpowiednią długość. Co do przegród to nic nie ruszane. Teoretycznie pod 60/4 dobrze jest dobrać jakiś poważniejszy tłumik, najlepiej z dyfuzorem ale w tym silniku dalsze zwiększanie mocy skończyłoby się najpewniej połamaną skrzynią biegów. Romet pojechał w świat więc projekt nie był rozwijany dalej choć były brane pod uwagę plany próby wystrojenia tego na wydechu tzw. pseudosport z dyfuzorem.

Ja mam tez sha 14.12 i CDI od Turbo zabytkow. Jakie masz przelozenia i max prędkosć?

@@tomek-sh8lw 12z z przodu a 38z z tyłu, więżąc licznikowi to ponad 45 idzie poleciałby pewnie nawet ponad 50 (według licznika)

To może po kolei. Tak tłok ma płaskie denko. Jeżeli chce się uzyskać taki sam stopień sprężania to powinno się przetoczyć głowicę. Na filmie był tłok 41mm czyli o 3mm większy od serii (około 55ccm) dlatego głowicy nie ruszałem lecz użyłem najcieńszej uszczelki od sismona co pewnie w jakimś stopniu wypośrodkowało różnice w kształcie tłoka. Co do różnicy. Dolna partia obrotów niezauważalnie słabsza za do góra sporo wyżej. Co do pracy silnika na seryjnym osprzęcie to się nie wypowiem gdyż u mnie zarówno gaźnik jak i wydech był inny. Jak słychać na filmie silnik wyraźnie szybciej się wkręca i ma znacznie lepszą reakcje na gaz ale to głównie gaźnik. No i na pewno więcej pali 😅. Poza tym na takim ustawieniu jak ja miałem to znacznie mniej się grzał, można było jechać w upał na pełnym gazie i nie było żadnych problemów z temperaturą. Podsumowując moim zdaniem zestaw warty zakupu ale potrzebujący cierpliwości co do strojenia. Pozdrawiam

Dokładnie tak

@@mateuszwojczulis1049 do 023 to dobry pomysł? Skrzynia wytrzyma? Mam gaznik dellorto 15mm

Gaźnik sprawuje się bardzo dobrze, ssanie znacznie ułatwia rozruch silnika. Co do osiągów, ten silnik jest w znacznym stopniu zmodyfikowany więc na obecnej konfiguracji osiągał ponad 65 km/h (prawdziwe nie licznikowe) przy bardzo dobrym przyspieszeniu. Przy silniku seryjnym nie widzę sensu jego instalacji gm12f po poprawnym ustawieniu bez problemu wystarcza.

No brakuje, chociaż myślę że prędkości starczy mu aż nadto. Przy większych prędkościach strach było by tym jeździć 😅

Niestety, interesuje mnie tylko sprzedaż

Warmińsko-mazurskie okolicę Olsztyna

Tak, nadal aktualne

A w jakiej części Polski urzedujesz

3600 do negocjacji

Cały czas ogłoszenie aktualne

Dzięki. Jak na razie po roku eksploatacji nie ma żadnych problemów. Luzów na łożyskach nie ma, skrzynia nadal pracuje, kompresja nie zmalała od ostatniego pomiaru, odpala zawsze zapłon i cała elektryka w porządku. Także można powiedzieć że przy poprawnym używaniu nic się nie dzieje.

U mnie siedzi przerobiony pod wysokie rpm 023. Wylatałem nim około 150 motogodzin i czuć, że nieco spadła moc, ale nadal nie brakuje jej na sypkim piachu, więc nie jest aż tak źle z tą żywotnością. Po honowaniu i nowych pierścionkach wszystko powinno wrócić do normy.

@@FargothPL mozesz powiedziec na czym polegala przeróbka 023 pod wysokie obroty?

@@tomek-sh8lw Co do obu pytań: Wydech miał docinane kolanko (aby uzyskać lepszy rezonans), a tłumik był (częściowo) rozwiercany od środka dla lepszego oddychania. Potem wypchany od tyłu stalowym druciakiem, by nie był tak głośny. Silnik: - Lepsze łożyska, w tym igiełkowe na sworzeń tłoka - Bardziej wypełniony wał - Podniesiony odpowiednią podkładką cylinder - Fazowanie okien i pierścieni - Nowy gaźnik GM12F (ale chiński, więcej podawał niż oryginał) u mnie 2 zawleczka iglicy - Docinane podkładki pod gaźnik - Cylinder i tłok Almot „60cc” z dobrze dobranym luzem - Inna, cienka uszczelka pod głowicę (miałem z alu, teraz dociąłem z miedzi i testuję bo trochę syfiło żeberka) - Mix 1:25 docieranie, potem 1:30. Przy mniejszej raczej się zatrze (używałem najtańszego czerwonego 2T, potem wróciłem do mixolu Orlena) - Świece NGK B5HS/B6HS - zależnie od wyglądu izolatora po jeździe i ilości oleju w paliwie - celuje w jasny brąz Wyprzedzenie zapłonu klasyczne 3mm. Niestety nie pamiętam, czy coś jeszcze robiłem przy cylindrze, ale tłoka i okna wydechowego na 90% nie podpiłowywałem. Remont motorynki robiłem w 2014r. Jeżdżę tylko po szutrach zwykle na pełnym, lub 3/4 gazie. Ważę ~75kg. Od obrotów dzwonią pierścionki. Na tłoku widać przedmuchy, cylinder ma wyczuwalny próg więc od razu ostrzegam, że żywotność nie jest duża. Za to choć przy daniu gazu już nie spycha mnie z siodełka, to nadal jeśli utrzymam obroty, prędzej będę miał spychacza niż stanę w piasku

Trochę powyżej realnych 60km/h

W 019 są inne przełożenia, nie ma aż takiej różnicy przez co sprzęgło ma trochę lżej. Przy cylindrze wielokanałowym cały przebieg momentu jest dużo wyżej, więc też wpływa to w pewnym stopniu na sposób przenoszenia obciążenia. Silnik jeździ u mnie już sporo czasu, używany normalnie i nie ma problemu. Szczerze mówiąc miałem już parę tuningowanych silników Rometa i w żadnym nie miałem problemu ze sprzęgłem. Wałek zdawczy skrzyni potrafi się urwać od zbyt mocnego dokręcenia zębatki zdawczej. Jak przeróbki zrobione zgodnie ze sztuką to nie ma prawa się nic zepsuć od normalnego użytkowania.

Nie mam pojęcia, nigdy nie liczyłem. Nie ma na to normy, zależy od przełożeń.

Witam, tak dolot ma 16mm. Dół lepszy od serii (nie dużo) ale jednak. Za to góra obrotów jak widać dużo wyżej. Należy pamiętać że pod ten tłok głowica powinna być stoczona o jakieś 2mm (ja tego nie zrobiłem gdyż nie widzę takiej potrzeby a i tak składałem wykorzystując uszczelkę głowicy z Simsona najcieńszą jaką dostałem). Po przetoczeniu głowicy i "zubożeniu" mieszanki powinno być jeszcze lepiej. Ja tego nie zrobiłem ze względu na temperaturę i wytrzymałość skrzyni. W tym momencie po 2h jazdy jak na filmie nie ma problemu z temperaturą, cylinder da się dotknąć gołą ręką.

Dziękuję za info. Czyli gaźniczek 16mm idealny do tego zestawu, większego nie ma sensu. Pewnie żeby wykorzystać potencjał tego cylindra przydał by się zapłon elektroniczny z charta albo CDI, bo platynki nie wyrabiają? I jakiś wydeszek z Simsona, strojony, ale na Pańskim niewysilonym setupie napewno pochodzi długo bezawaryjne ;) Nie sztuka wysilić i za parędziesiąt km remontować silnik bo wiadomo jakie te skrzynie są delikatne :( to nie Simson niestety gdzie można sobie pozwolić na wyższe moce :/

@@marcinwrobel3517 z zapłonem raczej nie powinno być problemu. W simsonie na przerywaczu udało mi się osiągnąć 12 000 obr/min i żadnych problemów nie było. Co do wydechu to od Simsona niestety niezbyt chcę pasować, lepiej by było spawać od nowa.

@@marcinwrobel3517 Kiedyś kupiłem chiński tachometr za 2 dychy i aby sprawdzić czy jest coś wart, z roboty pożyczyłem inny za prawie tysiaka. Przerabiałem pod obroty silnik 023 w Pony 301 i chciałem wiedzieć do ilu się wkręca. W czasie jazdy silnik osiągał 10-12k rpm max. W czystym pałowaniu na postoju wyświetlacz pokazał mi 21k rpm (gdzie chińczykowi zamykała się skala po 12k). Iskrownik mam seryjny i daje radę. Skrzynia też. Od remontu wylatałem ok 150 motogodzin i już nie spycha cię z siodełka po dodaniu gazu, na tłoku widać przedmuchy, ale dalej ma sporo mocy. Mam przerobiony cylinder 55cc, gaźnik, pełniejszy wał i zmodyfikowany seryjny wydech

@@FargothPL można wiedziec ma czym polegala modyfikacja seryjnego wydechu?

Dzięki. I życzę powodzenia w budowie tego jakże niewdzięcznego w tuningu silnika😅. Pozdrawiam

@@mateuszwojczulis1049 domyślam się, że jest bardzo ciężko. Dzięki xD

Witam. Problem nie leży w samym automacie tylko w luzach w nim występujących. Najważniejsze żeby ta mała podkówka przesuwającą wodzik nie miała żadnego luzu w miejscu w którym się obraca. Następne miejsce to dźwignia klinowana kulką, warto dać odpowiednio mocną sprężynę, (ja dodatkowo użyłem innej kulki z łożyska). I najważniejsze, wodzik w skrzyni nie może mieć absolutnie żadnego luzu w miejscu gdzie łapie za przesuwany tryb skrzyni (ja kupiłem wodzik na gmoto, jest grubszy niż seria). Dużą robotę robi także konstrukcja samej skrzyni (kupiłem nowy komplet na Jackmotors) którą ma szersze występy trzymające drugi bieg, ale trzeba było ją rozbić i troszkę podszlifować bo występowało kleszczenie się zębów. U mnie dodatkowo wyrzucony jest mechanizm oparty na sprężynach (dźwignia nie powraca do poziomu 0) zblokowany na sztywno. Rozwiązanie te znalazłem gdzieś na węgierskich stronach, w artykule była opisana ta przeróbka w czasach kiedy ścigano się na tych silniczkach. Zaletą tego rozwiązania jest właśnie szybka zmiana biegów, tyle że trzeba nabrać wprawy, a wadą to że biegi mamy jak w 023 tylko dźwignia ma 4 pozycje (1, 0, 2, 3). Ostatnia rzecz to tulejki prowadzące w skrzyni muszą także mieć odpowiednią grubość w celu skasowania luzu. I najważniejsze w 019, zębatka zdawcza musi być przykręcona "dobrze" nie za mocno, nie za słabo. Za mocne dokręcenie nakrętki wałka zdawczego powoduje blokadę skrzyni. Pozdrawiam

@@mateuszwojczulis1049 Dziękuję bardzo za sugestie 👍 Też tak myślałem że jak dźwignia wraca za każdym razem to dodatkowe luzy na automacie.

@@mateuszwojczulis1049 ta sprężyna w skrzyni to ma być na wodziku, na pręcie, jak w komórkach co mają ręczne biegi?

@@Kamandir_Gustlik Chodziło o tą małą sprężynkę która znajduje się pod kulką automatu

Jaka prędkość maksymalna?

Obecna skrzynia jest dużo mocniejsza od seryjnej, przede wszystkim występy trzymające drugi bieg są szersze o 2mm. Silnik używany jak widać normalnie i na razie nic się nie dzieje.

@@mateuszwojczulis1049 skąd skrzynia

podpinam się do pytania