Tak, ale poniekąd sam musisz powoli „wsłuchać” sie w swój organizm. Rozciąganie statyczne ma to do siebie, że działa bardziej odprężająco na nasze ciało, dlatego jeśli masz przed sobą jakąś jednostkę treningową, to bardziej starałbym się wykonywać tego typu ćwiczenia po treningu, żeby uniknąć niepotrzebnego „zamulenia” w czasie treningu. Ewentualnie po wykonaniu 1 serii ćwiczeń dodasz element pobudzenia ( ostatnia faza rozgrzewki z modelu RAMP) to śmiało możesz wskakiwać w trening. A jak zauważysz, że Twój performance/forma podczas treningu spada, to zrezygnuj z tego typu ćwiczeń przed treningiem na rzecz rozciągania dynamicznego. Mam nadzieje, że pomogłem ✌️

@@drykuu_yscc dzięki wielkie

Wszystko zależy od tego, czy traktujesz to jako osobną jednostkę, czy element innego treningu. Jeśli robisz to w sposób izolowany ( osobny dzień ) śmiało możesz wszystko wykonać w 2/3 seriach Jeśli robisz to przed treningiem, wykonanie większej ilości serii może Cie za bardzo „przymulić” i nie będziesz w stanie/lub zajmie Ci to więcej czasu, wejść na odpowiedni poziom pobudzenia podczas treningu

A w czym to pomaga pytam z ciekawości bo chce wiedzieć czy jako piłkarz opłaca mi się rozciągać czy raczej nie

@@filichk3925 lepsza kontrola nad piłką i ruchy lepsze itp

tak trzymać 👌

elo kubuś

Elo byczqu

Siema