Super , gratuluje !:)

Najlepszy lekarz pani Milena Kabatnik! Dziękuję bardzo- bardzo za nasz skarb-córeczkę!

Wiek 34,amh 4.3ng/ml mediana 2.81....co to znaczy?

Świetna informacja! Te rozmowy są bardzo potrzebne.

świetny film

Mozna wiedziec jakie sa koszta realne

Dramat.

A czy plemnik nie powinien zgubić ogonka po przejściu?

Mam wynik 75,54 ng/ml , zakres referencyjny 1,20-29,93. Czy może to być przyczyna wypadania włosów? Inne hormony , tarczyca , morfologia itd. są dobre. W ciągu dwóch lat straciłam 70 % swoich włosów.

Badanie doktora Yanga na dużej grupie kobiet wykazalo, że palenie oraz czas odstawiania pigułek antykoncepcyjnych wiąże się z prawie 8 razy większym ryzykiem poczec się dzieci z zespołem Downa. Niedobór choliny także zwiększa 8 razy to ryzyko. Nikt nie sfinansował badań, które oceniloby ryzyko łączone trzech czynników, a podejrzewam, że jest spore. Nie można tu zastosować prostego sumowania, które wyniosłoby 16. kzbin.infoA0iW54Jn1PQ?feature=share

#Prolaktyna Dieta niskopolifenolowa może przynieść korzyści w leczeniu łagodnej samoistnej hiperprolaktynemii. Polifenole działają na organizm ludzki jak kobiecy hormon estrogen, co może skutkować podwyższeniem się hormonu prolaktyny. Na hiperprolaktynemie są narażeni m.in. pracownicy przemysłowi o dużym kontakcie z ksenoestrogenami jako produktami spalania. Aktualnie dieta low-polyphenols jest zalecana kobietom w ciąży, które chcą uniknąć wad kardiologicznych oraz urologicznych u dziecka. Dieta polega przede wszystkim na eliminacji kakao. W następnej kolejności należy wyeliminować wino, piwo, kawę, (zakazane w ciąży), herbatę zielona i czarna, kawy zbożowe i cykorie, herbaty owocowe z hibiskusem i owocami jagodowym i jak aronia. W Polsce prawie wszystkie syropy mają niestety dodatek soku z aronii. Stosunkowo bezpiecznymi.owocami są banany i kiwi, które zaspokaja zapotrzebowanie na witaminę C. Zakazane jest spożywanie soi i ciecierzycy. Dieta niskopolifenolowa może być wzmocniona rezygnacja z mleka krowiego, które zawiera estrogen. Dobra decyzja w diecie niskopolifenolowa jest rezygnacja z olejów roślinnych, które działają jak estrogen. Dieta promuje spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego, w tym tłuszczy, które podnoszą poziom testosteronu. Sama łącze dietę polifenolowa z dietą zwierzęca gotowana ketogeniczna, a moim celem jest złagodzenie PMS. Spożywam głównie smalec gęsi, kurzy i wieprzowy, mięso, jajka plus kiwi, rzadko banany i napar drożdżowy z bardzo dużo ilością witamin takich jak kwas foliowy. Produkty sole solą z potasem i magnezem. Nie używam żadnych ziół czy przypraw, które zazwyczaj zawierają polifenowe. Dieta niskopolifenowa czyli zwierzeca jest dieta sportowa, podnosząca płodność, zmniejszająca ryzyko PMS, cellulitu i migren. Reguluje poziom hormonów w sposób naturalny, może być stosowana przez kobiety i dzieci. Tekst nie jest porada medyczna.

Ja z swoją narzeczona staram się już rok, palę papierosy, narzeczona też. Ale wszystko co Pan mówi jest drogie a my za dużo nie zarabiamy, jak domowym sposobem pomóc sobie w tym, aby w końcu się udało 😥😥😥

#ZdrowiePokolen Czy siemię lniane należy do superfood? Dyskutowalabym. Siemię zawiera szkodliwe fitoestrogeny, które działają podobnie jak ksenoestrogeny i może osłabiać plemniki i komórki jajowe. Nawet tak zdawać by się moglo łagodny czynnik estrogenowy jak kawa zwiększa dwa razy ryzyko splodzenia dziecka z zespołem Downa. Do niedawna za najsilniejszy czynnik niszczący męskie nasienie uważano soję, aktualnie została przebita przez ryby, który zawierają duże ksenoestrogenow środowiskowych i są jeszcze gorsze od soi.

Olej z czarnuszki o objętości 5 ml rzeczywiście poprawił płodność mężczyzn w dwumiesięcznym badaniu, jednak byłabym nieco ostrożna przy ziołolecznictwie. Wada oleju z czarnuszki jest cena. Zdrowym olejem nadającym się do bezpośredniego spożycia, np. na chlebie jest oliwa z oliwek. Daniem pozytywnie wpływającym na męskie nasienie są gotowane serca z powodu zawartości CoQ10 oraz jajka na miękko. Cenne produkty warto spożywać na czczo bez dodatków. Warto interesować się tematem płodności nawet gdy jesteśmy w pełni sił, ponieważ jest to dobra inwestycja na przyszłość. Roślina, która truje ludzi obu płci jest soja i ciecierzyca. Osłabia płodność, odporność i układ nerwowy.

Wegeprodukty np. z Zabki, a zespół Downa u potomstwa. Koenzym Q10, który występuje m. in. w mięsie może potencjalnie zmniejszać ryzyko występowanie zespołu Downa i innych mutacji u przyszłego potomstwa. Doświadczenia prowadzone na komórkach jajowych nicieni (,,robaków") są bardzo obiecujące. CoQ10 ma także znaczący pozytywny wpływ na ruchliwość plemników. Cholina i kwas foliowy mogą mieć częściowo zapobiegające znaczenie w temacie zespołu Downa. Dieta wegańska zmniejsza jakość nasienia i komórek jajowych na dwa sposoby: raz z powodu niedoboru składników odżywczych, a dwa z powodu obciążenia organizmu szkodliwymi fitoestrogenami.

mam inne pytanie mam 21 i jesli nie uprawialem seksu z moja dziewczyna przez miesiac ktora regulaniebierze tabletki to jak zaczniemy wspolzyci i skoncze w niej to przez to ze ni uprawialem seksu przez 1 miesac to szansa na zaplodnienie jest wieksza?

,,Dieta płodności Dobrawa" sprzyjający prawidłowej masie ciała, libido i dobremu nastrojowi: wyrzucić soję, pestki dyni, siemię lniane, chmiel, piwo chmielowe, kremy z estrogenami, mentol, aromaty do ciasta, kawę i papierosy jeżeli są. Ograniczyć zioła i przyprawy, wiele z nich zawiera substancje toksyczne lub ksenoestrogeny. W razie niedożywienia diagnozować celiakię. Nie żyć w otyłości. Nie gotować kasz w folii, nie zalewać wrzątkiem plastikowych naczyń, unikać ksenoestrogenow, koleżanek z plastrami antykoncepcyjnymi. Pestki dyni silnie uszkadzaja męskie nasienie o czym się prawie nie mówi. Unikać kremów z parabenami, lakierów, tatuaży. Spożywanie trzech kaw dziennie przez mężczyznę zwiększa ryzyko poronienia u jej partnerki aż dwukrotnie. Chłód w sypialni i spanie nago u mężczyzn poprawiło w jednym z badań parametry męskiego nasienia. Rower zwiększa ryzyko raka jądra dwa razy. Warto także dla zdrowa ogólnego ograniczyć fluor w paście, surowe pomidory z powodu zawartości lektyn oraz przetwory z mleka krowiego, ale spożywać za to mięso i jajka.

łysy gnój

Film z pewnością nie przedstawia tego czym jest NaProTechnologia. Mało konkretów. 1. Każdy pacjent, który korzystał z NaProTechnologii, często już po pierwszej wizycie mówi, że to "standardowe postepowanie diagnostyczne w niepłodności" jednak takie bardzo standardowe w napro nie jest. Jest ono o wiele dokładniejsze i bardziej holistyczne. Jest to leczenie przyczynowe. Szkoda, że Pan Profesor nie wspomniał, że w NaProTechnologii wykorzystuje się obserwacje cykli wg Creighton Model co daje dodatkowe informacje i jeszcze bardziej wnikliwe spojrzenie na to jakie nieprawidłowości widać w cyklach miesiączkowych. Tutaj przecież chodzi o wsparcie naturalnej prokreacji. Ale ma Pan rację, w NaProTechnologii nie będzie (i z Pana punktu widzenia tego w niej brakuje) ani "leczenia" antykoncepcją" ani kierowania na drogę sztucznych technik wspomaganego rozrodu. Szkoda tylko, że w filmie nie wspomniano o tym, że w klinikach in-vitro lekarz raczej nie pyta kobietę o to jaki ma śluz szyjkowy i nie zleca obserwacji swoich cykli (tak zeznają pacjentki). Dlaczego? Moim zdaniem w interesie kliniki nie jest diagnozowanie i faktyczna naprawa stanu zdrowia ginekologicznego kobiety czy wsparcie płodności pary, ale jak najszybsze skierowanie kogoś na in-vitro. Hmmm, pytanie który proces diagnostyczny jest bardziej niekompletny? Ja swoje zdanie na ten temat już mam wyrobione. 2. Pan Profesor mówi, że w wielu przypadkach już na początku wiadomo, że nie ma innych szans na skuteczne działania jak tylko i wyłącznie zapłodnienie pozaustrojowe. Wspomnę tutaj o badaniach prowadzonych w Irlandii przez doktora P. Boyle'a, który pisał:"Experience from a Family Practice in Galway, Ireland has shown that 20% to 30% of couples with previously unsuccessful ART will have a successful pregnancy with NPT". Może robiąc film o faktach i mitach należałoby wspomnieć, że jest gro par po nieudanym in-vitro, którym leczenie naprotechnologiczne pomogło w naturalnym poczęciu i urodzeniu dziecka. 3. NaProTechnologia zajmuje się też czynnikiem męskim i to często z dobrym skutkiem -parametry nasienia poprawiają się na tyle, że dochodzi do poczęcia naturalnie (oczywiście przy jednoczesnym spojrzeniu i ewentualnym leczeniu kobiety). Jak rozumiem w klinikach in-vitro także Państwo najpierw przynajmniej próbujecie poprawić wyniki nasienia a dopiero potem proponujecie zapłodnienie pozaustrojowe? Czy raczej od razu skreślacie taką parę i od razu pada propozycja ART? Z moich doświadczeń wynika, że raczej to drugie. Niska rezerwa jajnikowa - to jest problem z którym do końca nie radzi sobie żadna gałąź medycyny. Ale w NaProTechnologii są pewne propozycje, które mogą ten proces spowolnić. 4. Co do czasu leczenia - tak to prawda, że w NaProTechnologii proces diagnozowania nie jest traktowany po macoszemu tylko rzetelnie, co wymaga też czasu. I dobrze. Warto jednak nadmienić, że proces ten przenika się jednocześnie z procesem leczenia. Widać pewne rzeczy, którymi naprotechnolog zajmuje się od razu i wprowadza leczenie, ale dalsze diagnozowanie trwa nadal. osobiście słyszałam od jednej z kobiet: wcześniej 4 lata leczenia w klinikach (bodajże 2) w tym 2 nieudane in-vitro i żadnej diagnozy, żadnego pomysłu co mi jest. 6 miesięcy leczenia w naprotechnologii i wiem już, że oprócz schorzeń ginekologicznych w naszym przypadku są jeszcze kwestie immunoogiczne. 5. Film jest z 2017 r. Pan Profesor mówi o pacjentkach, które traciły cenny czas bo leczyły się (w domyśle w naprotechnologii - tak przynajmniej wskazywałby ciąg myślowy) po 8, 10 lat. tymczasem pierwsi konsultanci medyczni NaProTechnologii w Polsce przymowali od 2009 r i to raczej tej drugiej połowy 2009 roku. To skąd się wzięły te pacjentki po 8-10 latach leczenia? Aż tyle kobiet leczyło się u naprotechnologów za granicą? Warto też wspomnieć, że standardowy program leczenia w NaProTechnologii obejmuje 24 miesiące i po takim czasie małżonkowie wiedzą już jaka jest przyczyna ich problemów z poczęciem i urodzeniem dziecka i jakie są szanse leczenia. Jeśli szans nie ma, naprotechnolog o tym mówi. 6. Na jakiej podstawie twierdzi Pan, że leczeniem naprotechnologicznym zajmują się "nielekarze"? Konsultantem medycznym NaProTechnologii może zostać TYLKO i wyłącznie lekarz. Nawet student medycyny na końcu studiów nie ma takiego prawa. I jest to kilkumiesięczne szkolenie. Wśród naprotechnologów także są ludzie z kilkoma specjalizacjami, choćby wspomnianej endokrynologii i tacy z tytułami naukowymi z medycyny. Niestety tytuł w dzisiejszych czasach nie przesądza o tym, że ktoś się rzetelnie wypowiada, czego dowodem jest powyższy film. 7. Wypowiadając się porównawczo o kosztach leczenia jak i skuteczności wypadałoby podać jakieś przynajmniej widełki, liczby, procenty. Koszt leczenia będzie oczywiście się różnił w zależności od schorzenia, wymaganych badań i procedur medycznych. Nie spotkałam się jednak z sytuacją, żeby ktoś w ciągu roku wydał kilkanaście tysięcy na leczenie w NaProTechnologii uwzględniając wszystkie koszty (nauka Modelu Creighton, badania, wizyty, zabiegi). Podczas gdy procedura in-vitro to właśnie kilkanaście tysięcy jednorazowo (nie biorę pod uwagę kwestii refundacji). W internecie można znaleźć pakiet przyczynowego leczenia niepłodności za (na dzień dzisiejszy) niecałe 1800zł obejmujący konsultacje, badania i materiały www.cmscode.pl/uslugi/przyczynowe-leczenie-nieplodnosci. O skuteczności kilka zdań tutaj naprotechnology.com/infertility.htm Nie dziwię się, że Pan profesor unikał konkretów, mogłoby się okazać, że in vitro przy naprotechnologii dość słabo wypada. 8. Naprotechnologia według mnie nie jest alternatywą dla klinik tzw. leczenia niepłodności (i tutaj się zgadzamy) ponieważ to są dwie zupełnie różne drogi postępowania. Leczenie napro daje szansę na naturalne poczęcie dziecka i to nie tylko pierwszego, ale także kolejnych dzieci, często bez konieczności ponownego podejścia małżonków do leczenia. Naprotechnologia oprócz tego daje wielką szansę na dobre samopoczucie kobiety i wskazuje jak ten dobry stan zdrowia utrzymać. NaProTechnologia stara się dotrzeć do sedna problemu, bo niepłodność jest tylko pewnym objawem tego, że w organiźmie (kobiety/ mężczyzny) są jakieś zaburzenia naturalnego procesu płodności.

Mieliśmy tak samo, poczekaliśmy ponad rok od nieudanej próby, żona miała operację wycięcia wodniak jajowodu, podeszliśmy 14 miesięcy od pierwszego zabiegu, i sie udało 5 pięknych dzieci dwójka curek jest z nami , piękne cudne dzieciaki , dla przeciwnikiem są zdrowe piękne i cudne :)

Witam wszystkich, nie spieszyłem się z pisaniem na tej stronie, ponieważ chcę polecić naturalne zioła na opryszczkę, HPV, toczeń, HIV i inne. zdiagnozowano u mnie opryszczkę w 2012 roku, a mój były dał mi HIV w 2017, z najgorszymi objawami, jakich potrzebowałem, aby to ze mnie usunąć. Widziałem stronę internetową Dr Stevena, kiedy pewna pani poleciła go w Wielkiej Brytanii do wyleczenia jej tocznia po 3 latach, skontaktowałem się z nim i przekazałem mi informacje o ziołach, a także rozmawiałem z kilkoma osobami, które wyleczył ukrytymi ziołami z Afryki. Zioła przyszły w 4 dni i brałem je przez tydzień (na ciepło), a potem z innymi przez kolejne dwa dni (HIV). Wyleczono mnie z potwierdzeniem po 4 dniach wizyty w North Well Health Clinic. Byłem tak szczęśliwy i zaskoczony, że mój wynik był negatywny bez śladu. Chcę, aby ci, którzy potrzebują lekarstwa, skontaktowali się z jego pocztą i aplikacją whats ([email protected] +2348163807836). DZIĘKI

wyszło mi 300 ng/ml

KOX TOTALNY

Za pierwszym razem to ja także się bałam badania cytologicznego, bo nie wiedziałam co to jest czy boli itp. Może i nie było zbyt przyjemnie, no ale na pewno bardzo potrzebne badanie. Bo jednak można sprawdzić w jakim stanie jest nasze miejsce intymne, czy wszystko jest w porządku czy może rozwija się jakaś infekcja intymna. Ja miałam stan zapalny dlatego dostałam zalecenie stosowania żelu papilocare.

szok: kzbin.info/www/bejne/i2SldGyEipZ5hpY

szok: kzbin.info/www/bejne/i2SldGyEipZ5hpY

Co to jest rsk endiomentriozy? Szyjka macicy i jajniki sa czyste to dlaczego chca mi operacyjnie usowac?

jak rozumiem mężczyzn ta choroba nie dotyczy?

SUPER

Naprotechnologia nie wykorzystuje in vitro - w tym filmiku są przedstawiane m.in. fałszywe informacje

Ile kosztuja takie badania??? Przepraszam za dziwne pytanie

SCD złe? przypadek? nie sądzę Panie Profesorze.. czemu zostało wymienione jako złe :) p.s. szukałem na pubmed'zie FAMSI :( nigdzie nie widzę ;)

Często przyczyną problemów z płodnością u mężczyzn jest po prostu niewłaściwy tryb życia (zła dieta, brak aktywności fizycznej). Więcej na ten temat na stopbezplodnosci.pl/przyczyny-nieplodnosci-meskiej/