Syrena elektro ;)

Otóż nie - w dokumencie pokazano płytę taniej marki Syreny, Melodja-Electro.

Wbrew pozorom brzmiało dobrze. Winyle produkowało się podobnie.

@@Krzysiek45fan Zależy, co dla kogo znaczy dobrze brzmieć.

@@tadekrafa4121 Zbieram płyty i jak trafi się na nie zniszczoną to dźwięk jest bardzo dobry .Polecam stronę "staremelodje" tam jest sporo nagrań . Fakt różnej jakości. Pozdrawiam

@@Krzysiek45fan Powiem szczerze zamówiłem ostatnio The Carpenters ze strony gdzie sprzedawane są i używane winyle. Miała mieć jakieś delikatne ryski i kilka sekund smażenia na początku . W rzeczywistości ,to słuchać się tego nie da ,bo smaży prawie na całej płycie i jest cała porysowana . Jakieś drobne trzaski raz na jakiś czas jeszcze mnie nie wkurzają , ale takie coś ,to zaraz mi nerwa rusza . Poza tym szkoda wysokotonowców w kolumnach. Drugą płytę też używana, to była Sandra ruskie wydanie , gdzieś przypadkowo trafiłem na OLX. Powiem ,że zachowana w bardzo dobrym stanie ,a brzmienie super. Szkoda ,że tak ciężko trafić jakiś inny album . Zazwyczaj tylko single.

kzbin.info/www/bejne/n4W0opugZdB7ma8

Tak, na gitarze rezofonicznej.. wszyscy to wiedza

chodzi zapewne o obóz flisacki :)

Słuchałem wiele razy tej płyty i to w lepszym stanie (co prawda wiele lat temu, bo została zniszczona w 1944 r) i pamiętam, że było "po wodzie" do rymu z "o zachodzie". I oczywiście niebogi, nie niewoli. A pieśń piękna i wzruszająca. Byłem dzieckiem, ale dorośli wciąż pamiętali trzy zabory. Trzeba było czasu, by nas połączyć - mój syn i dzieci mojego brata mają przodków ze wszystkich tych zaborów i chyba nie zwracają na to uwagi.

Racja! słuchałem jeszcze raz. To logiczne "leci nasza pieśń po wodzie niesiona wichrem w dal"

kalesonix w opis patrz

List do cara