?,,świadkowie jehowi.. Oni w mieszanych parach chodzą,,

Pierwsza połowa filmu bardzo dobra, nie mogłem się doczekać co za diabelstwo siedzi w piwnicy. Druga rozczarowanie. Zgadzam się.

Sophie Thatcher jest boska, świetna w Yellowjackets!

Bardzo fajny film.👍

Ogólnie mini serial spoko dobrze się ogląda

Ale tak miało być

Mam wrażenie, że trochę głupoty mówisz i dużo rzeczy nie zrozumiałeś, i spojrzałeś na nie w zupełnie błędny sposób będę bardzo wdzięczny jak przeczytasz te moje wypociny poniżej. To może po kolei. Ta pierwsza scena to mam 2 wytłumaczenia albo tak jak powiedziałeś jest po prostu głupia albo ona opowiada wymyśloną historię, bo na końcu filmu mówi o tym wielkim eksperymencie modlitewnym co może oznaczać, że sama nie do końca wierzy dodatkowo jak Reeds schodzi na dół po "zmartwychwstaniu" to mówi, że jedna z nich kłamie od samego początku i ma duży sekret więc może odnosić się do tego. "Nie ma sensu że baby chciały by siedzieć i brać w tym udział, czemu są zamarznięte" Nie no to ma duży sens akurat xd nie rozumiem jak tego nie czaisz xd. Po 1 wiadomo ,że nie chcą tam siedzieć tylko są uwięzione po 2 są zamarznięte bo to forma tortury i ma to na celu aby je złamać i do prowadzić do --->> Po 3 pomocy mu, zapewne działa to tak, że jedna je ciasto i umiera, a druga podmienia, bo będzie następną w kolejce aby umrzeć czyli po prostu wyrwać się z tego piekła i do tego doprowadza punkt 2. "to nie ma sensu na warstwie dosłownej, że to są te same dziewczyny co były zaproszone" No właśnie ma bardzo duży i wynika to z tego wyżej. Jedyne co mnie zastanawia to skąd wziął te pierwsze aby tę szopkę odstawić, ale zakładam, że po prostu wcześniej robił to w inny sposób. "manipuluje aby weszły do klatki na dole gdzie je tortuje i zabije" No właśnie tego nie wiemy. Nie wiemy co by się stało jeżeli wybrałyby drugie drzwi. "Nie ma sensu, że kontrola" Moim zdaniem odnosi się to do tego, że religia w którą wierzą ich kontroluje, a nie on je. I nie chodzi o jego kontrolę tylko o kontrole ich wiary nad ich decyzjami reeds też na końcu mówi, że "Jesteś tutaj, bo ideas innych wpłynęły na każdą pojedynczą decyzję jaką podjęłaś od dnia swojego urodzenia" Co moim zdaniem pokrywa się z tym co napisałem wyżej czyli, że tu nigdy nie chodziło o manipulacje reedsa tylko o manipulacje religii w którą wierzą. I tutaj też wracamy do pierwszej sceny, bo jeżeli moje spojrzenie na to jest słuszne to właśnie bardzo dobrze się to spina mianowicie dziewczyna, która nie do końca wierzy albo po prostu nie wierzy podejmuje decyzje, aby wybrać drzwi z wiarą poprzez indoktrynację swojej religii pomimo, że było gotowa się jej "wyrzec" to i tak ciągle jej wiara kontroluje jej decyzje. To z momentem podmiany to trochę się zgadzam, że jest to trochę naciągane. ,tzn załóżmy, że chłop zaplanował to tak dobrze, że wiedział, że ich szukają jeżeli nie stawią się tam i spodziewał się mniej więcej w jakich godzinach może zjawić się u niego. Te schody są dość długie na dół, ale mam wrażenie, że nie ma opcji, że nie usłyszałyby wrzucanych zwłok na dół. i otwiera i zamykania tej klapy. Aleeee myślę, że na to można przymknąć oko. No i mówisz tu jeszcze, że motywacja (tej co podmienia) nie ma sensu, moim zdaniem ma z tego co napisałem wyżej, że po prostu mają dosyć tortur i jak mu pomogą to będą mogły umrzeć. Końcówka i tak dla mnie giga słaba i niszczy cały film dosłownie jakby ostatnie 8min filmu było inne to 8-9/10 a tak 6 max. Plan się sypie w 10 miejscach wcześniej, nooooo tak średnio mam wrażenie, ze zbiłem twoje argumenty dość dobrze byłbym wdzięczny jeżelibyś się odniósł do mojego pier***enia i ewentualnie dał znać czy jakoś inaczej teraz na to patrzysz czy może coś pominąłem i nadal to się nie spina. Oczywiście to moje wnioski, która mogą być błędnę.

Film się kończy kiedy popapraniec dostaje sztylet w szyje. Po tej scenie można wychodzić z kina. Nie polecam a Anora lepszym wyborem.

Jako uber-fan serialu (który kupił mnie w całości) uwielbiam Twoje recenzje, choćby dlatego, że zamiast rzucać tekstami typu "a, gówno", dość jasno określasz, co Tobie nie pasowało. I oczywiście mógłbym polemizować, że fabuła musi być prosta, by zrobić miejsce dla innych elementów, jak dajmy na to bogatsza forma, a wolniejsze tempo sprawiłoby, że serial zacząłby się dłużyć i miałby mniejszą grupę docelową (niestety żyjemy w świecie, gdzie piniądz to jeden z kluczowych elementów), ale po co, skoro to byłaby już w zasadzie dyskusja tylko o tym, jaka forma odpowiada bardziej Tobie, a jaka bardziej mi. Czekam z niecierpliwością na Twoją recenzję aktu trzeciego.

Trzeba przyznać, że naprawdę dobrze opowiadasz o filmach. A tutaj? Mistrzostwo.

SPOILER ALERT. Kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Pierwszy akt dłużył się, nie miał treści i było ciągle w kółko to samo. W drugim zachowania głównego bohatera to trochę abstrakcja, laski w sumie też. A na koniec laska, która przez cały film patrzyła tylko jak nakraść od bogatej rodziny robi z siebie ofiarę.

Młodzi ludzie nie znają części pierwszej i nie będą do niej wracać, aby się przekonać iż mamy słuszność trochę ponarzekać. Nawet muzyka nie jest imponująca, dlatego pasuje do filmu.

20:40 Masz! SPOILERY CZĘŚCIOWO BRONIĄCE KONCEPTU FILMU: Moim zdaniem celowo nie przetłumaczono tytułu "Heretic", bo angielski tytuł nie zdradza płci heretyka. Moim zdaniem heretykiem jest siostra Barnes (brunetka), ponieważ schodzi niewłaściwymi drzwiami do piwnicy. Obie dziewczyny wybierają drzwi BELIEF, a tylko siostra Paxton naprawdę wierzyła w Boga. Pan Reed wyraźnie powiedział dziewczynom, że jeżeli wybiorą właściwe drzwi spośród BELIEF i DISBELIEF, to wyjdą z tego domu. Można zbudować metaforę wyjścia z domu jako trafienia do nieba, a zostanie kolejną kobietą w klatce do trafienia do piekła. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem pana Reeda, siostra Barnes trafiłaby do klatki za bycie heretyczką (udawanie, że wierzy w Boga), a siostra Paxton wyszłaby cało z domu, bo jej wiara w Boga była prawdziwa. Nawet w jednej z końcowych scen siostra Paxton nie może pomóc dziewczynom w klatkach tak jak zbawieni nie mogą pomóc potępionym. Żałuję tylko, że film nie skończył się w ten sposób, że równocześnie z wyjściem siostry Paxton na zewnątrz pan Reed wstaje w piwnicy i zabiera półprzytomną siostrę Barnes do pustej klatki. Oczywiście, żeby film się tak skończył siostra Barnes i pan Reed musieliby odnieść mniejsze obrażenia. PS. Komentarz dla zasięgów!

Pan Mijago to CGI czy jakies niewykorzystane ujecia?

trzeba było mówić że to film dla dorosłych ......

😊👍próbuje się wybrać do kina , ale zawsze coś. Po tej recenzji, już wiem że muszę.

Trochę za dużo tego "no nie?" Na końcu zdań xd

Blondynka, szczególnie na początku w okularach bardzo przypominała mi Bożenke z Klanu xD ogólnie bardziej bym się skłaniał do 4/10 a może i 3/10. Tak jak mówisz pierwsza połowa była fajna ale druga, gdy wchodzi detektywistyczna rozkmina to aż mi się śmiać chciało. Zmarnowany potencjał

Boguuuu.... wal do sznura! Polecam film filozoficzny Człowiek z Ziemi. Trochę podobny (na temat czy wiara istnieje), ale 100 razy lepszy

co za szalony film! od smiechu do łez po ostatniej scenie na pewno bedzie w moim top3 tego roku

Czyli RANT akt3? :P

Idę do kina jutro, wcale mnie nie zniechęciłeś ;). Wiadomo, wysokie noty są za samego Hugh Granta 😍

SPOILER Drobne sprostowanie: one wiedziały że za drzwiami nie ma wyjścia (w filmie same wcześniej to zaznaczyły otwierając pierwszy raz drzwi), poszły tam po prostu ze względu na to że to była jedyna nadzieja na to że wyjdą z tej konfrontacji bez szwanku, tzn że Reed się zlituje nad nimi jak zrobią co im każe

Bylam widzialam … fajnie sie zaczelo … skonczylo sie dziwnie … najbardziej zdziwila mnie ta babka w piwnicy … plus on the end nie wiedzialam … czy ona przezyla czy nie 😅

Przez pół filmu myślałem, że masz szelki haha a to wzorek na podkoszulku ;)

wyszłam z kina z lepszymi wrażeniami niż po gladiatorze 2, ale Konklawe to wciąż mój nr 1 tego roku

Dobry film szczególnie pierwsza połowa gdzie Hugh Grant robi popis aktorski. Finał trochę stracił na mocy, ale nie było źle. Brakowało jednak jakiegoś mocnego podsumowania.

Wrzuciłeś odcinek kiedy jechałem do kina na ten film

Ten Arcane mnie nudzi 😢 nadal to jest zajebiście zrobiona animacja ale fabularnie nuda. A akcja tak zapierdla, że nie wiaodmo o co kaman. Strasznie to się zepsuło dobrze, że już koniec. Niebieskooki Samuraj lepszy

Narzekasz.

Jestem w mniejszości ale film mi się podobał. Jedyny minus to muzyka która oprócz klasyka z 1 jest słaba. Fabuła prosta ale daje frajdę. Nie jest to film artystyczny wiec idąc do kina szukam rozrywki i to mi dał. Główny bohater jak dla mnie był fajny, Denzel tez fajnie zagrał mimo wiadomo poprawności z faktami historycznymi ale chyba po prostu to zignorowałem.

Zanim dodałeś "zakładając że ktoś jest dobrym aktorem" miałam napisać Vin Diesel 😂

Idę na to w środę, więc z tą jedną recenzją jeszcze się wstrzymam, nie chcę też, żeby mi ludzie w komentarzu coś zaspoilerowali. Do zobaczenia za kilka dni. :)

Tylko bys sprobowal nie byc ateistą😉

Oj ja akurat się odbiłem widząc wcześniej film 2 razy lepszy mianowicie Simona Kossak. Dla mnie w zła nie ma postacie są płytkie i płaskie

O kurde, nie poznalem Tophera

Dla mnie Sophie Thatcher jest naprawdę utalentowaną i piękną aktorką. Kupiła mnie swoją grą już przy Perspektywie z Pedro Pascalem. Szkoda, że nie może pokazać pełni swojego potencjału kiedy dostaje takie przeciętne produkcje jak Boogeyman czy Boba Fett. Życzę jej by nie została w marnych horrorach i rozwijała dalszą karierę.

Jedyne z czym sie zgadzam ze druga polowa filmu slabsza ale generalnie to bardzo dobry film

Dokładnie, niby film spoko bo i ładnie nakręcony, gra aktorska też super, ale po wyjściu z kina nie czułem żadnych emocji związanych z seansem. Tak jak powiedziałeś, końcówka sprawia, że film i u mnie ma gorsza ocenę. Brakowało jakiegoś wyjawienia tajemnicy, jakiegoś szoku, tak naprawdę brakowało czegokolwiek, rzeczy po prostu dzieją się dalej. Nie widzę do końca celu zachowań postaci granta i co za tym idzie samego filmu, potrzebowałbym czegoś więcej, może innego wytłumaczenia. Niemniej seans całkiem przyjemny, chyba po prostu liczyłem na więcej

Dowiedziałem się o tym filmie dopiero dwa dni temu i od tego czasu czekałem na Twoją recenzję. 😋

Rewelacyjnie zagrany film

Oglądałam wczoraj "Pajęczynę"... Film zaczął się fajnie, klimat na plus, tajemnica jakaś, ale końcówka masakra.

Dzięki za recenzję. Chciałem wiedzieć co myślisz o tym filmie.

7:52 jestes glupi czy udajesz daltoniste?

Mogłeś ostrzec że będą spojlery Speak no evil 💔

Dwieście dziewięćdziesiąty siódmy 😂

Zastanawialem sie kogo mi przypominasz i nagle wpadłem. Michał kutek

Właśnie wyszedłem z kina. A24 dowozi od lat więc jestem zadowolony . 😊

Ostatni

Drugi