Można właściwie w każdym momencie. Później jest więcej kopania i niszczenia już wyrównanego terenu.

Które płytkie puszki masz na myśli?

Nie oglądałeś poprzednich filmów, więc nie masz całej wiedzy. Zbiornik jest tak głęboko, ponieważ do niego prowadzi 35 metrów rury z samego tyłu domu, a dodatkowo po tej stronie gdzie jest zbiornik, teren jest 30-40 cm wyżej niż z przodu domu, skąd rura jest startowana. Samo to powoduje już ogromne przewyższenie i konieczność głębokiego posadowienia, a dodatkowo metry rury robią swoje. Stąd właśnie ta głębokość. Otwór był po drugiej stronie, ale moim zdaniem powinien być wyżej żeby wykorzystać zbiornik w pełni. Może niepotrzebnie się nad tym spuszczałem i robiłem sobie otwór wyżej. Ogólnie teraz albo bym wyszedł tamtym otworem na drugim końcu albo wstawił trójnik przed wejściem do zbiornika i odszedł na bok. Nie się nie chciało kleju zbierać tylko nie myślałem, że jest to w ogóle istotne. Kolanka były potrzebna, wszystko tam było potrzebne, poza tym to było ja na oko kładłem rury i wiedziałem, że będzie trzeba coś dosztukować w kształtkach. Tyle oszczędziłem na tej robocie, że kilka kolanek więcej na całej robocie nie zrobi mi różnicy. Nic już odkopywał nie będę bo odkopanie ma mniej sensu niż te kolanka, które tam są. Po co to robić skoro instalacja jest szczelna i działa? Jest ok, niech woda leci.

Dzięki za komentarz :)

Cześć! Moje kółka to są te lub bardzo podobne: "Koło kółko rolka rusztowania warszawskiego HIGHER".

Może być wyżej, później sobie obetniesz na równo w 15 minut w całym domu.

Cześć! Miała być, ale zmieniła się nam aranżacja kuchni i lodówka SBS wyleciała i została chłodziarka w kuchni i zamrażarka szufladowa w spiżarni. Sprawdza się nam to super. Kwestie wizualne głównie.

Zwykła niskoprężna.

Cześć! Już nie pamietam. Albo 8 albo 10 mm.

@@ProgramistaNaBudowie dziękuje:)

Ok widzę, to 10-ka.

Wyślij maila [email protected]

TN-C do domu, TN-C-S po podziale PEN.

Zbiornik + koparka jeśli dobrze pamiętam to jakieś 6500 zł w moim przypadku. Nie rozważałem teog w kwestii zwrotu, ponieważ tak miałem zaprojektowane zagospodarowanie wody deszczowej w projekcie budowlanym, więc i tak musiałem go zrobić. Natomiast jeśli chodzi o potencjalny zwrot, to woda u nas kosztuje 4,60 zł/m3 brutto. Nie wiem ile z takiego zbiornika się wykorzystuje tej wody, ale powiedzmy, że w ciągu roku napełni się on 5x razy do pełna i całą tą wodę wykorzystam - nie wiem jak jest w praktyce, ponieważ nie mamy trawnika. 5 x 10 m3 = 50 m3 x 4,60 zł = 230 zł. Zatem inwestycja ta zwróci się w ciągu 28 lat :) W praktyce będzie to szybciej, bo woda tańsza nie będzie. Nieźle, wtedy jeszcze planuję żyć i nadal korzystać z tej wody ;)

@@ProgramistaNaBudowie OK , dzieki

Rubi CPR 125 Super Pro, tej używałem.

Thx bruh

Ok, a do szlifowania krawędzi jakiej tarczy używasz?

@PawelWojdera pady rubi gradacja 50 chyba (niebieski).

Najpierw z początku zamówiłem jakoś metr więcej, a później wyszło, że brakło jeszcze pół metra. Ogólnie pamietam, że nie podobało mi się to bo wymiary płyty były znane i łatwe do wyliczenia a jednak zabrakło.

Silikaty są okej, dobrze się z nimi pracowało. Pewnie bym brał, to porządny materiał.

A powiedz czy w te upały teraz jest w domu chłód ? Pomijając klimatyzację która zapewne masz bądź rekuperację. Albo czy zimą zaoszczędziłeś coś ? I pytanie o samochody z zewnątrz, czy coś słychać jak przejezdza ?

@@user-ft2fv3vf6r Nie mamy klimatyzacji. Dom nagrzewa się i bardzo długo pozostaje nagrzany jeśli nie będziesz otwierał okien. Ogólnie nie otwieramy okien, może z raz na tydzień tarasowe drzwi na chwilę, gdy jest chłodniej na zewnątrz z rana. Rekuperacja nie chłodzi za bardzo :) Jak masz na zewnątrz 30 i w domu 30, to będzie nawiewać 30. Jeśli masz w domu 30, a na zewnątrz nagle spadnie temperatura do 20 przy jakimś oberwaniu chmury czy ochłodzeniu w nocy do 14 stopni, to będzie nawiewać tak jak masz ustawioną temperaturę komfortu typu 22 stopnie. A gdy masz na zewnątrz 30 a w domu 15, co jest mało możliwe u nas bez klimatyzacji, to też może ci nawiewać 22 stopnie jak sobie ustawiłeś albo 15 na przykład lub 28, co sobie ustawisz. Natomiast jeśli dom się nagrzeje i jest gorąco na zewnątrz to za dużo nie zdziałasz. Przy zastosowaniu żaluzji fasadowych z kątem nachylenia 45 stopni w przód uzyskaliśmy temperaturę 5 stopni niższą niż na zewnątrz, ale gdy to testowałem to na zewnątrz było 36 stopni, a wewnątrz 31 :) Natomiast nie było tak wilgotno, więc nie było aż tak czuć, że w domu jest 31 stopni, a dodatkowo przychodząc z zewnątrz czuło się miły "chłodek". Wczoraj o 17:00 mieliśmy w domu 24 stopnie, a na zewnątrz 22 stopnie. W nocy mieliśmy też 24 stopnie gdy temperatura na zewnątrz była 11 stopni. Dziś o 10:00 mieliśmy 24 stopnie wewnątrz przy 24 stopniach na zewnątrz. A o 17:00 było odpowiednio 27 i 27 stopni. Teraz o 20:00 mieliśmy 27 wewnątrz i 23 na zewnątrz przy temperaturze nawiewu 24, bo niżej zejść się nie da z taką temperaturą na zewnątrz :) Ogólnie ogrzewanie naszego domu do 22-22,5 stopnia wewnątrz i grzanie wody użytkowej przez cały sezon od 1. października 2023 do 1 maja 2024, czyli 7 miesięcy kosztowało na sporo poniżej 2000 zł. Będę nagrywał o tym film za jakiś czas z podsumowaniem pierwszego sezonu. Co do samochodów to mieszkamy na cichym osiedlu i po naszej drodze jeździ bardzo mało aut. Czasem w weekend nie przejedzie żaden samochód :)

@@ProgramistaNaBudowie dzięki za tak obszerną odpowiedź ;)

Cześć! Wąż ukryty w ścianie jest wygodnym rozwiązaniem. Szybko się go wyciąga i chowa oraz bardzo dobrze się rozwija podczas odkurzania. Miałem sporo przewodu więc go wykorzystałem. Dostęp do przewodu w gnieździe jest po odkręceniu gniazda, ale tam po montażu już nie zajrzę pewnie nigdy.

Cześć Grzegorzu! Z tego co kiedyś czytałem przed robieniem dachu, to przy wykorzystaniu membrany, która jest wiatroszczelna i wysokoparoorzepuszczalna nie jest dodatkowo wymagana szczelina wentylacyjna czy to w okapie (którego defacto nie mam), czy w ścianie szczytowej czy też w postaci rozcięcia membrany w kalenicy. Ale to jest w kontekście poddasza nieużytkowego jak u mnie. Sama membrana powinna temat załatwić. Zimą wchodziłem kilka razy na strych po coś tam nawet przy -10 czy -13 i nie zauważyłem jakiegoś skraplania ani na wełnie, ani na spodniej stronie deski na podłodze strychu czy też na samej membranie. Na wiązarach też nic nie zauważyłem. Będę przyglądał się jeszcze tej zimy i zobaczymy czy jest się czym niepokoić. Natomiast w przypadku ocieplania skosów i membrany... to nie wiem :) Tu można zobaczyć schemat: www.rockwool.com/pl/produkty-i-rozwiazania/izolacja-dachow/dachy-skosne-i-poddasza/izolacja-i-ocieplenie-poddasz-z-membrana/ - Na innej stronie Rockwool lub Knauf czytałem, że wełna może dotykać membrany. Ale, poleciłbym zadzwonić do doradcy technicznego od membrany oraz od wełny i dopytać. W tym roku chciałbym ocieplić mały stryszek, który jest z przodu domu żeby móc tam trzymać zimą farby i inne takie rzeczy, które nie mogą zamarznąć, więc tematem będę się interesował, ale bliżej jesieni. Jeśli coś tam fachowcy Tobie podpowiedzą to możesz się pochwalić jeśli będziesz pamiętał.

@@ProgramistaNaBudowie Dzięki bardzo za odpowiedź. Sam jestem teraz na etapie ocieplania poddasza i mam nie małą zagwostkę. Mam podobną sytuację, że nie mam okapu i jedyną szczeliną wentylacyjną jest ta pomiędzy membraną a poszyciem dachu, która idzie wzdłuż krokwi od pasa nadrynnowego do samej kalenicy. Tak jak pisałem mam zamiar ocieplać po krokwiach do poziomu jętek, które będą sufitem. Powyżej ocieplenia nad jętkami powstanie malutki nieocieplony stryszek. Pierwotnie nie zakładałem jakiejkolwiek wentylacji tej przestrzeni ponieważ podobnie jak Ty do tej pory uważałem, że wysoce paroprzepuszczalna membrana załatwi sprawę odprowadzenia ewentualnej wilgoci gdyby takowa się tam dostała czy to z pomieszczeń ocieplonych poniżej czy też z zewnątrz. Teoretycznie robiąc szczelnie paroizolację nie powinno się to wydarzyć ale... Wnikając w temat z paru źródeł dowiedziałem się, że takie nieogrzewane stryszki powinny być wentylowane, np po przez otwory na przestrzał w ścianach szczytowych czy też np. przez gąsiory wentylacyjne. W sieci jest sporo informacji na ten temat, chociażby ten: sklep.fakro.pl/prawidlowe-wentylowanie-poddasza albo budujemydom.pl/stan-surowy/sciany-i-stropy/porady/827-dlaczego-w-scianie-szczytowej-zostawia-sie-otwory-wentylacyjne. Jest też sporo historii ludzi, którzy borykają się z wilgocią na takim stryszku. Ekstremalny przykład jest tutaj: kzbin.info/www/bejne/nYKze5Rtj9WnZtk co prawda pełne deskowanie prawdopodobnie pokryte papą plus skiepszczona szczelina wentylacyjna ale czytałem też o sytuacjach wykraplania się na membranie. Najgorsze jest to, że nie planuję żadnego włazu na taki stryszek bo jest niewielki ( w zasadzie to będę miał dwie takie przestrzenie nieocieplone ponieważ mam dwie bryły budynku z dachem dwuspadowym ) i nie będę w stanie stwierdzić, czy coś się tam niedobrego dzieje, więc wolę dmuchać na zimne. W zasadzie jestem już prawie zdecydowany na robienie otworów w ścianach szczytowych ale nadal szukam innego rozwiązania ponieważ w grę wchodzą kwestie estetyczne. Musiałbym robić po dwa takie otwory blisko kalenicy, ponieważ po środku ścian szczytowych mam słupy. Na pewno będę jeszcze konsultował te kwestie z działami technicznymi producentów membrany i wełny, ale myślałem że jakoś to rozwiązałeś u siebie. Jak czegoś się dowiem to na pewno dam znać. Dobrze, że póki co nie zauważyłeś u siebie żadnych problemów i oby tak dalej było.

@@grzegorzmodzelewski3368 Mhm, też dotarłem do tych linków, ale nie wiem któremu zaufać :) Daj znaka gdy już pogadasz z doradcami. Ja teraz zajmuję się innym tematem na budowie, który jeszcze potrwa ze dwa tygodnie, a później mam jeszcze kilka innych tematów do rozpoczęcia i nie ma kiedy pomyśleć o tym stryszku.

Hej. Rozmawiałem z doradcą technicznym Corotop. U siebie mam membranę Corotop Ultra i z tego co widziałem, to też użyłeś membrany dachowej tej firmy. Generalnie dowiedziałem się, że nie ma potrzeby dodatkowej wentylacji przestrzeni nieocieplonej nad pomieszczeniami użytkowymi pod warunkiem użycia wysoce paroprzepuszczalnej membrany dachowej. Doradca potwierdził też, że nie trzeba nawet wykonywać żadnej przerwy w kalenicy a wręcz przeciwnie jego zdaniem powinno się tam użyć membrany w dwóch warstwach, żeby ograniczyć możliwość przedostania się wilgoci do wewnątrz. Co prawda potwierdził też, że w przypadku zmian temperaturowych występujących np. w nocy gdy temperatura na zewnątrz znacznie spada to o poranku na membranie może gromadzić się wilgoć ( normalne prawa fizyki ). Jednak w ciągu dnia gdy temperatura wzrasta woda powinna odparować. Umożliwić ma to jej właśnie membrana paroprzepuszczalna. Mówił, też że teoretycznie domy schną nawet do 5 lat i w tym czasie żeby usprawnić wentylację dachu można by było pomiędzy zakłady membrany dać takie wstawki wentylacyjne ale to nie jest konieczne ponieważ jak to określił membrana nie służy do wentylacji i powinna być szczelna. U siebie wszystkie zakłady uszczelniłem taśmą i powiedział, że bardzo dobrze. Trochę uspokoił mnie i chyba dam sobie jednak spokój z robieniem otworów w szczytach czy też innych udziwnień. Wydaje mi się, że największym błędem wykonawczym jest całkowite uszczelnienie dachu np. używając pełnego deskowania, przykrywając je np. papą oraz nie zachowanie szczelni wentylacyjnych. Na koniec stwierdził też, żeby zadbać o prawidłową wentylację pomieszczeń użytkowych. Wydaje mi się, że szczelna paroizolacja i odpowiednia wentylacja to podstawa ;) Zobaczę najwyżej zrobię jakąś rewizję, żeby sprawdzić po jakimś czasie, czy nic złego się tam nie dzieje i tyle :) Pozdrawiam i życzę sukcesów w kolejnych pracach wykończeniowych. Jestem również pełen podziwu dla Twojej pracy. Jesteś doskonałym przykładem na to, że można wiele samemu wykonać nie mając żadnego doświadczenia. Między innymi dzięki Tobie i Twoim Materiałom wideo sam postanowiłem zaangażować się w prace przy budowie domu ;)

@grzegorzmodzelewski3368 Dzięki za aktualizacje i za miłe słowa :) Super, że moje filmy się przydały i zmotywowały do pracy :)

Cześć, jakaś z Aliexpress za 500 zł, pożyczona od kolegi.

Cześć! Zdecydowałem się na zwykły wymiennik z tego względu, że nie chciałem dopłacać na początku za wymiennik kilka tysięcy, który być może nie będzie mi potrzebny. A co do jednostki to szukałem czegoś z wyższej półki, ale przyznam, że ciężko było mi się zdecydować na konkretną jednostkę z tego względu, że nie bardzo się w tym orientowałem. W tej cenie jest kilka jednostek i myślę, że z każdej można być zadowolonym, aczkolwiek ja nabyłem moją jednostkę z rabatem w ramach współpracy z dystrybutorem marki Vallox. Firma ta posiada części zamienne do swoich najstarszych rekuperatorów zdaje się z roku 1980, więc dobrze to o nich świadczy :)

@@ProgramistaNaBudowie dzięki za wyczerpująca odpowiedź. Rynek jest już bardzo nasycony i ciężko się na coś zdecydować 🙂 Pozdrawiam

Cześć! Do podłogówki nie potrzeba rury z wkładką metalową, więc praktycznie nie rozważałem takiej rury. Rura Blue Floor jest projektowana do ogrzewania podłogowego i jest to produkt właściwy. Nie wiem kiedy warto i czy w ogóle używa się rury z wkładką do podłogówki. Był u mnie przedstawiciel Kan-Therm i też polecił mi Blue Floor.

@@ProgramistaNaBudowiedzięki za odpowiedź w moim regionie to praktycznie każdy używa pexa. Nawet hydraulicy wola układać z pexa. Moim zdaniem rurami bez wkładki powinno się łatwiej ukladac

@pw-parts7209 może to starsi fachowcy i są przyzwyczajeni albo coś. Rury pert są zdaje się nowszym rozwiązaniem, ale tez już chyba kilkanaście lat na rynku. To i to będzie grzało. Rura pex wytrzymuje 90 stopni a pert 60, to główna różnica. Tylko po co do podłogi taka rura z wkładka? Nic to nie daje w sumie moim zdaniem.

@pw-parts7209 pex jest droższy, może fachowcy mają lepsza marże na niej? :>

@@ProgramistaNaBudowie pewnie tak bo załatwiłem sobie na własną rękę ponad 1zl taniej niż w 'hurtowni' 😉

Cześć, dziękuję za komentarz. Ogólnie używam kostek, ale są miejsca gdzie nie zmieścisz nic. Musiałbym przygotować swoje narzędzie do zebrania nadmiaru bo inaczej nie dałoby się, a nie miałem innego pomysłu.

Oraz, pleśń robi się raczej od wilgoci, a przy działającej wentylacji to chyba nie powinno mieć miejsca. Póki co nic się nie dzieje od pół roku.

@@ProgramistaNaBudowie Oczywiście. Czasami tylko palcem można gdzieś sięgnąć. Ogólnie super robota i duże brawa. To tylko taka mała sugestia bez czepialstwa. 🙂