Myślę że raczej trzeba zrobić róźne testy u nich żeby cb przyjeli

Nie będzie

A ty widzialeś statystki z poprzednich klubów Grzegorczyka gdy był on trenerem? XD

@@lukasio999 Widziałem, ale jak widać wyciągnął wnioski i był na fali w Arce, gralibyśmy na pewno w ekstraklasie. Widziałem też jak spierdolił Rakowa Szwarga, miał wszystko - mistrza Polski, super skład, dużo kasy w klubie ,a i tak sobie nie poradził.

​@@malyjuve Nie wiesz jak trener Grzegorczyk poradziłby sobie w kryzysie, bo go nie było to raz. Dwa, nie posiada doświadczenia w ekstraklasie. Ja tą wizję rozwoju kupuje, ale pamiętam o pracy trenera Grzegorczyka i jestem jako kibic mu za nią wdzięczny. Niech zbiera fach oraz doświadczenie i myślę, że kiedyś jeszcze się spotkamy.

@@r3ntonB Jakiego rozwoju ? My się znowu cofamy w rozwoju.

​@@malyjuve w jakim aspekcie cofnęliśmy się w rozwoju?

Przecież nie podjęta po serii 10 zwycięstw tylko w momencie kryzysu, trener Grzegorczyk był w sztabie szkoleniowym gdy ten kryzys trwał, nikt się nie spodziewał takiego wyniku a trener Szwarga to gwarancja profesjonalizmu na tym stanowisku. Będzie tylko lepiej. TAG!

Spójrz w wyniki, niepojęta decyzja podjęta po 5 pod rząd ligowych zwycięstwach Arki pod wodzą Grzegorczyka.​@@PiotrKata

​@@PiotrP-e6i Podjęta dużo wcześniej. Po prostu informacja o przyjściu Szwargi wyszła ze strony klubu dopiero wtedy. Raków nie zgodził się puścić Szwargi szybciej.

​@@PiotrP-e6ispokojnie, czas pokarze. Kiedy decyzja została naprawdę podjęta i klepnięta nie wiemy. Mówili że ze Szwargą rozmawiali dużo szybciej, a po zwolnieniu Łobo można powiedzieć odgrzali kotleta. Zobaczymy też jak trener poradzi sobie ze swoim autorskim projektem, a nie po przejęciu drużyny w której jakiś czas już był. Nie umniejszając roli trenera, ale dla mnie gamechangerem było przyjście Kocaby które się zbiegło w czasie ze zmianami w sztabie. Chłop by grał nawet jakby nie był młodzieżowcem, a że ten warunek spełnia to podwójna korzyść. Do tego początek sezonu słabszy, ale mecze wcale tak nie wyglądały. Raziliśmy nieskutecznością co przy późniejszym złapaniu rytmu zaczęło dawać owoce w postaci wygranych. Do tego dużo nowych twarzy w zespole które potrzebowały też czasu na adaptację. Nie twierdzę że jakbyśmy przetrzymali Łobodzińskiego dłużej to byłoby tak samo. Może drużyna potrzebowała zmiany, a może by zatrybiło jak Grzegorczykowi, który przecież w tym sztabie był i jakieś decyzję też podejmował. Nie przekonamy się o tym tak samo jak o tym czy passa by trwała czy wiosna byłaby słabsza. Niemniej Szwarga mimo że dostaje gotowy produkt łatwo mieć nie będzie. Za każde potknięcie będzie obwiniany bardziej i wyciągany będzie Grzegorczyk. Liczę jednak, że drużyna nie da ciała i wszyscy poradzą sobie z tą presją.

Bo kilka miesięcy temu dogadali innego trenera? Bo nikt o zdrowych zmysłach nie przypuszczał, że pod wodzą trenera (który też był odpowiedzialny za słaby start) drużyna złapie taki rytm i serię?

nikt się nie założy, bo każdy wie, że przegra xD

I Grzegorczyk wróci w kwietniu 🤣🤣🤣

Mało wiesz dużo gadasz