Wiedziałem o Olędrach od dawna i nawet udało mi się odnależć parę domu ustawionych na podwyższeniu jak ten na filmie,jednak było to ok.40 km na północ od Warszawy ,a nie tak blisko samego miasta .Bardzo ciekawy materiał ,dziękuję i pozdrawiam :)

Egzotyczni przybysze? Coś jakby Gwinea, Borneo, Tahiti?

Oj, pamiętam to kino z początku lat 60. Oglądałem w nim kilka filmów i poranków. Zapamiętałem dwa filmy : "Historia żółtej ciżemki" i "Księga dżungli" a poranków już nie pamiętam. Ale w Falenicy, tuż obok kina Szpak wyświetlane były na ścianie, wieczorową porą, filmy za darmo. Najczęściej były to filmy o tematyce wojennej jak "Kanał" czy "Zamach". Tak, kino w tamtych czasach było czymś szczególnym i pociągającym a fabuła była dla mnie wydażeniem prawdziwym i rzeczywistym. Miłe wspomnienia....

Smieszne to ja kubus od Kasi z grupy :) pozdrawiam