Myślę, że nie korzystali ani z porad, ani z udogodnień i było im przez to dużo trudniej :-) jakby co - mama potwierdza :-) zamieniłaby się ze mną natychmiast

3,5 i 6,5 :-)

Można kupić hotelowe kapcie za 2 zł, wyrzucenie wyjdzie taniej niż pełne pranie dezynfekcja pralki, ale dobrze, że każda z nas może zrobić po swojemu :-)

w muppetshop.pl :-)

Ale ja jestem zwykłą Mamą, która swoimi słowami opowiada o wyprawce dla innych Mam - nie musi być profesjonalnie, a zdrobnieniami się zwykle posługuję, taka jestem :-)

Mnie też to drażni, "milusie otulaczki".

film ma 3 lata i dziś pewnie zorganizowałabym to wydajniej, dziś używam w większości papierowych i tekstylnych toreb i woreczków, ale wciąż są rzeczy, które niestety wciąż spakowałabym w plastik - w temacie zdrowia wciąż czasami nie ma lepszych wyborów. A szkoda. Bolą mnie kroplówki w plastiku... widzące na słońcu, wciąż zastanawiam się jaka chemia przenika z kroplówką do mojego organizmu... mam nadzieję, że znajdziemy na to lepsze rozwiązania.

@@AgnieszkaKudela Dokładnie, nie sposób się nie zgodzić. Patrząc jednak na sam kontakt z zarazkami, najwięcej ich znajdziemy nie tyle na niektórych powierzchniach w szpitalu, a na ubraniach czy dłoniach personelu. Niby dezynfekują, niby stosują rękawiczki, ale noszą również biżuterię, np zegarki, które mają kontakt z jednym, a potem drugim pacjentem, do tego dochodzą salowe, które jedną ścierką i mopem myją meble i podłogi na całym oddziale, bo "cięcia budżetowe". I gdyby człowiek nawet chciał się odciąć od tego wszystkiego, popakował wszystko w woreczki, a potem wywalił, to i tak tam siedzi i i tak ma z tym wszystkim kontakt. Idąc tą metodą, musiałaby Pani pozbyć się wszystkich rzeczy osobistych, nawet torby czy koszul nocnych ;)

@@twojastaraprowadzimegazorda uwierz mi, że przeszły niezłą kwarantannę - piżamy wygotowane, torba wyszorowana i wystawiona na długi czas. Świetnie znam zagrożenia, pamiętam, jak myślałam, że zemdleję, gdy anastezjolog podczas cc wyjęła z kieszeni telefon i go odebrała... ale uważam, że każda prewencja jest dobra. Do nawet jak dzieci są kilkuletnie - zawsze jak wracam ze szpitala do domu od razu cała się przebieram, zanim usiądę na kanapie czy pobawię się z dziećmi. Znam szpitalne realia, niestety.

zgadzam się - większość siateczek dostałam i jest wielorazowego użytku, film ma 3 lata, a w większości mam papierowe lub materiałowe torby, natomiast są tematy jak higiena - w których wciąż ciężko szukać kompromisów w szpitalnych realiach.

bardzo proszę - to ten - na pewno znajdziesz podobny jak wiesz gdzie i po jakiej nazwie szukać :-) archiwum.allegro.pl/oferta/bawelniany-szlafrok-podomka-porannik-szary-m-l-i6806895077.html

Ja też mam na maj, na 28 i tez juz pakuję torby. Nigdy niewiadomo, kiedy się trafi do szpitala, a poza tym teraz czuję się najlepiej i nie chcę tego zostawiać na ostatnią chwilę😉

dziękuję - bodziaczki są z Next :-)

Nie mam filmiku o tym, co rzeczywiście się przydało, gdyż to był mój drugi poród i dobrze wiedziałam co mi się przyda - przydało się dosłownie wszystko :-) Wspaniale wyjść do domu tak szybko, choć ja po cc nawet w UK musiałabym zostać 3 doby :-)

o tak, przepraszam, nie wiedziałam jeszcze wtedy, że można nagrywać z mikrofonem, ale już się poprawiłam :-)

przemiło mi to czytać dziękuję

😀

Bardzo dziękuję - rożek jest firmy La Milou, na pewno wysyłają za granicę :-)

@@AgnieszkaKudela dziękuję życzę samych dobroci dla ciebie i maleństwa, pozdrawiam

Agnieszka Nowak-Jania jestem tego samego zdania :) Przy pierwszym dziecku sprzedano nam nosidełko niee pasujące do bazy ISOFIX... dowiedzieliśmy się dopiero po 10 msc gdy przyszło nam zmienić nosidełko na większy fotel. Przy drugim dziecku trafiliśmy do sklepu Bobowozki, w którym sprzedawcy mają pojęcie o produktach, potrafią doradzić i dopasować fotelik do naszych potrzeb i przede wszystkim do auta i dziecka ( nosidełko tym razem przed zakupem zostało zamontowane w aucie i został zmierzony kąt nachylenia fotela, bo jak wiadomo tylne kanapy auta mają różne skosy a producent podaje dozwolony kąt aby zapewnić maximum bezpieczeństwa).

Ja mam problemy z kręgosłupem i jestem po cc więc fotelik zawsze woże na stelażu wózka a nie noszę. Mam też fajny pasek do noszenia. Z lżejszego fotelika bez rozkladania musiałabym przekładać do wózka więc jak tu za ciężko też można wyjac z fotelika

Kombinezony przydadzą się do wózka na spacerki jak najbardziej. Spis ubranek, które polecam na początek znajdzie Pan tutaj: agnieszkakudela.pl/ubranka-dla-noworodka-wyprawka/

Bardzo się cieszę :-)

Ogromnie się cieszę 😍

Tak - to jego jedyna wada, natomiast jest to najlżejszy rozkładany na płasko fotelik jaki znalazłam, a dzięki temu, że mam adaptery, przenoszę go tylko z auta na stelaż wózka i dalej przewożę dziecko na płasko, bezpiecznie. Natomiast zgadzam się - szkoda, że nie waży mniej.

Przez pierwsze 6 tygodni celowo nie podawałam smoczka, aby nie zaburzyć odruchu ssania i nie utrudnić karmienia piersią

@@AgnieszkaKudela rozumiem😳