@@bambucza001 pijta fanta 😂 Mi jest ogólnie dobrze, nie mierz mnie swoją miarą ;)

@@Chris-xv4tq pojęcie Trójcy to ogólnie wymysł, w Biblii takiego pojęcia nie ma. Nie da się tego wyjaśnić tak, jakby tego ludzie oczekiwali, ale postaram się jak mogę. Jak patrzysz na drzewo 🌲 To widzisz jedno drzewo tak? Ale jak się przyjrzysz, elementów jest tam głównych kilka. Korzenie, pień, gałęzie, liście. Wiele elementów, jedno drzewo. Bóg stworzył to wszystko, ale wiemy, że Ojciec jest duchem, wszystko jest w Bogu, tak Chrystus jest w Ojcu a Ojciec w Chrystusie i zawsze tak było. Nawet zanim Jezus wszedł w ludzkie ciało, miał jakąś formę. Jeden byt, wiele elementów, Jezus jako Pan, jest jednym z nich, fizyczny obraz pełni niewidzialnego Ojca. Tak i my ludzie stworzeni na obraz Boga, mamy ducha duszę i ciało, a każdy z tych elementów ma jakby, coś swojego "do powiedzenia", a mimo to wiemy, że jesteśmy jednym bytem. "Jedność Boża" przekracza pułap fizyczności, ale nadal jest jednością. A to wszystko łączone dzięki Duchowi Świętemu. Tak jak ktoś kto się naradza z Bożego Ducha, jego martwy duch zostaje jak na obraz kobiety, "zapłodniony" Duchem Świętym i naradza się w nim Chrystus i jako duchowy byt, stajemy się jedno z Ojcem w Chrystusie. Ale nadal jakiś kolejny element. List do Koryntian nazywa kościół ciałem Chrystusa, a samego Jezusa, głową, co świadczy o jedności mimo wielu członków. Człowiek tak samo, wiele systemów współtworzy ciało, nadal jeden człowiek. Tyle znaczy dla mnie trójca, po prostu kilka elementów jednego Boskiego bytu w tym i kościół jest też tym elementem, bośmy ciałem Chrystusa, a Chrystus Ojca.

Dziękuję ci bardzo za odpowiedź Tak zgadzam sie ma to bliższe zrozumienie Pismu Świętemu Ale z czym mam później problem to przez zrozumienie większości trójcy prowadzi chrześcijan do naturalne do modlitwy do ducha świętego gdzie ja tego nie widze w piśmie Świętym Co ty o tym myślisz?

​@@Chris-xv4tq Patrzę na to przez pryzmat dzieła krzyża golgoty :P Mamy brać co dla nas, taki zamysł taty jest, wszystko się dzieje przez Ducha Świętego, bo On jest teraz rozlany po całym globie. Nie ma potrzeby się do niego modlić. Mamy powiedziane jak to robić, do kogo i w imieniu kogo. :P Duch Święty po prostu jest tutaj tym, który to wszystko "nosi, dźwiga i umożliwia" i chwała mu za to :D Ale modlitw naszych on nie potrzebuje. Nie od tego jest.

@@kuksio92 Dziękuję ci za odpowiedź Tak zgadzam sie z tego co zrozumiałem to rola ducha świętego jest przedstawiana inaczej niżeli to jest gloszone w dzisiejszych kościołach, jest to duży problem Bo szczerze bym chciał iść w zgodności z słowem Bożym i Moim Pan Jezusem Chrystusem a na dzień dzisiejszy nie znalazłem kościoła lub zboru zeby za tym szedł, wszedzie wszyscy mają narzucone swoje doktryny i nie wazne czy sa zgodne z Słowem Bożym albo sie dostosuje albo na razie jest to naprawdę smutne bo to tak jakby każdy idzie za większością, jesli tylu ludzi idzie za jednym to pewnie to jest prawda i kazdy ulega i sie z tym godzi bo tak jest wygodniej Niech cie Bóg Błogosławi

@@Chris-xv4tq Ogólnie mogę ci polecić, jeśli szukasz wspólnot które w większym stopniu nastawione są na szukanie prawdy i jej faktyczne praktykowanie, to na stronie internetowej Kościoła Mocy z Warszawy możesz znaleźć zakładkę z grupami. kosciolmocy.pl/wspolnoty-i-misje/ Nie wiem w jakiej części Polski mieszkasz, ale to jedyne co mogę ci zaproponować. Choć od razu mówię, nie znam ich nie wiadomo jak osobiście, ale z nauczań np Artura Cerońskiego widzę, że to jedyna formacja która faktycznie szuka i dostosowuje się do tego, co jest objawiane. Ale czy istnieją kościoły doskonałe? No nie, toteż trzeba się nauczyć żyć by w miłości się znosić, ale no wiadomo, jeśli mamy mieć jedność, to w prawdzie Chrystusowej. Jak coś będzie w twojej okolicy, to sobie podjedź, sprawdź, poznaj ludzi. :P Pozdrawiam!

@@persvc technicznie nikt nikomu nie każe słuchać. Głoszę też publicznie i działam lokalnie, dopiero od niedawna zaczynam wrzucać na YT. Też mi nikt nie każe, robię bo chcę. Za dużo gówna wokół i chociaż coś mogę zrobić by przynajmniej zwrócić ludziom na to uwagę. Pozdrowionka :D

@@kuksio92 jak ja lubię Twoje odpowiedzi XD

@@hamilkar15 ludzie z okolic Czarnkowa słyszą, bo głoszę publicznie na rynku i nie tylko wraz z paroma braćmi i siostrami w Chrystusie.

@@kuksio92 A gdzie jest Czarnków? Gdzie leży ta metropolia? Kilka sióstr i braci... Normalnie, prorok!

@@hamilkar15 ale co ma wspólnego ilość ludzi z tym że się coś robi? 😆 Będę głosić i choćby dla jednego chętnego ucha. Powiat czarnkowsko trzcianecki wielkopolskie. Nie ma nas za dużo póki co, bo wychodzimy głosić na ulicy od końca zeszłego roku ;)

@@WojciechB. Paweł miał na pieńku z Piotrem, bo ten się wstydził swoich kontaktów z nie żydami. Jezus mówił, że gdy duch Święty przyjdzie, będzie wprowadzać w całą prawdę, bo bez niego nie zniosą. Parę ładnych lat Paweł z żydami spędził, potem poszedł do pogan więc nie byli skłóceni. Poza tym, ludzie jak ludzie, nie każdy wszystko wie, nie wszyscy się lubią. Już wtedy za ich życia dochodziło do wielu podziałów. A Jezus wręcz przeciwnie nie był przekonany o byciu prorokiem, bo powiedział Pawłowi, że na fundamencie jego poznania mesjasza w Jezusie zbuduje On swój kościół, no chyba że totalnie dyskredytujemy Biblię, to wtedy w sumie nie mamy co dyskutować.

@@kuksio92 Nie można traktować Ewangelii jako wiarygodnego źródła. Redaktorzy poszczególnych Ewangelii nawet nie zadbali żeby ich łgarstwa zgadzały się z innymi Ewangeliami. Z drugiej strony nie jest to tak że to tylko sama fikcja. Pięknym przykładem tego jest chrzest Jezusa w Jordanie. Gdzie autorzy nie mogli wymazać tego niewygodnego faktu z tekstu, wiec odpowiednio go naświetlili. Na pewno Ewangelie zawierają szczątki prawdy, ale niewiele więcej. Wcale nie dziwi mnie dawny opór K. Katolickiego przed udostępnieniem zwykłym ludziom Biblii do czytania. Byli świadomi jak bardzo ich Święta Księga się kupy nie trzyma. Na szczęście ludzie czytają 10 przykazań w Biblii i nie zauważają że ich wersja 10 przykazań nauczana na religii trochę się różną. Wiec katastrofa nie nastąpiła. :)

​@@WojciechB. Jak byłem w technikum to nikt nie znał 10 przykazań z Biblii, a ci, co wiem, że czytali, akurat na tę kwestię zwracali uwagę. Widocznie mamy inne doświadczenia. Powód dla którego wierzę w przekaz o zbawieniu w Chrystusie jest dosyć prosty. Za dużo rzeczy w niej zawartych daje mi dobry owoc w życiu. Nie raz modląc się o ludzi widziałem cuda, mimo, że wcześniej miałem zupełnie odmienne zdanie w tych sprawach. Wyszedłem z depresji po trzech próbach samobójczych i wielu zaburzeń psychicznych dzięki naukom Jezusa i apostołów. Do perfekcji wiele brakuje, ale to co było a jest, to różnica dla mnie jak niebo a ziemia. Bardzo często doświadczałem rzeczy opisywanych w biblii przez apostołów w ogóle bez wiedzy, doświadczałem czegoś, potem o tym czytałem w listach, więc z doświadczenia mogłem wykluczyć autosugestię. Dlatego ja patrzę i oceniam po owocach. Dlatego mówię o k.k. co mówię, bo owoców dobrych szukać jak igły w stogu siana, bo wiem, że Bóg nie ma względu na osobę, a to co jednostka jest w stanie z Nim osiągnąć, zależy tylko i wyłącznie od niej i działania zgodnie z Prawdą, bo Jezus wszystko udostępnił. Ino gdy człowiek nie wie jak sięgać po to wszystko, też nic nie weźmie. Tak jakby mieć zastawiony stół i nie umieć z niego brać. Ogólnie religijność jest jak taki rak chrześcijaństwa, ale to nie temat na komentarze na youtube.

@@kuksio92 Wiara pomaga zmagać się z światem i życiem. Odrobinę zazdroszczę.

@@WojciechB. wiara też sprawia że życie ludzi się sypie. Wiara jako mechanika jest wszędzie i w każdym człowieku. Tylko jeden wierzy w dobre, korzystne rzeczy, drugi wierzy że mu się wszystko rozwali, że nic nie umie ani się nie nauczy. Zwykliśmy jako ludzie mówić, że nie wierzą w siebie. Ale prawda taka, że wierzą, tylko w negatywnym pryzmacie. Tak samo strach. Jest to wiara ubrana w brudne ciuchy, bo spodziewa się czegoś negatywnego i jest silnie przekonany o przyszłym zaistnieniu jakiegoś zjawiska. Wszędzie jest jakaś forma wiary Z wiary właściwie człowiek się od maleńkości kształtuje. Wszystkie przekonania, a co za tym idzie, styl życia jest z wiary, lecz nie zawsze poprawnej wiary. Dlatego Jezus mówi, żeby pokutować, ale w zrozumieniu oryginalnych tekstów jest to nic innego jak tylko zmiana myślenia, zmiana postawy wewnętrznej, zmiana poglądu na jakiś/jakieś tematy. W domyśle na Jego poglądy. Dlatego każdy kto wierzy (tak jak Jezus) może robić jak on. Oczywiście to jest proces ze względu na nasze ograniczenia, ale zależy od każdego indywidualnie. Jedni chcą zmieniać myślenie, drudzy nie, kolejni nie potrafią bo ich coś wewnętrznie trzyma i są sparaliżowani, tacy potrzebują uwolnienia od demonów. Więc nie musisz zazdrościć. Wystarczy że będziesz zmieniać swoje poglądy na wzór Chrystusa i jeśli twoja wiara będzie prawdziwą, a nie tylko wiedzą, życzeniem, to twoje czyny samoistnie będą się do tej wiary dostosowywać, choć oczywiście, trzeba się liczyć z załamaniem obecnego światopoglądu, co nie każdy do siebie dopuszcza, bo robimy sobie gniazdka. A dobre jest wrogiem lepszego. Co do istnienia Boga, zadam ci pytanie... Powiedz mi, ile czasu potrzeba, by nawet obecnie, sam z siebie, bez ingerencji kogokolwiek i czegokolwiek z zewnątrz, powstało np ciasto czekoladowe? Zapewne od razu wiadomo, że samo z siebie ciasto się nie zrobi. To teraz kolejne pytanie. Skoro ciasto się samo z się nie zrobi mimo że biologicznie wszystko istnieje, skąd pomysł, że wszechświat składający się z tak dokładnych i szczególnych praw, których jakakolwiek mała zmiana spowodowała by jego zapaść, zrobił się sam bez ingerencji inteligencji? Chociażby zmiana współczynnika siły grawitacji sprawiłaby że wszystko by się zapadło w siebie. A tych praw współdziałających z sobą są setki, a wszystko jest z sobą dokładnie zgrane i dobrane w odpowiednie proporcje, co świadczy o inteligencji. Skoro ciasto czekoladowe nie może samo z siebie zaistnieć, to skąd to wszystko co jest tak bardzo złożonym środowiskiem, którego nie sposób nawet wytworzyć z materii nieożywionej? Nie musisz mi odpowiadać, po prostu się zastanów i wiedz, że Bóg nie ma względu na to skąd kto jest i jaką ma przeszłość. W Chrystusie wszyscy mają równie wybaczone, jak i równą odpowiedzialność za zbawianie swojej duszy, używając wszystkiego co Jezus dla nas umożliwił przez swoją śmierć i zmartwychwstanie.

jeśli ktoś nie chodzi na Msze Święte, nie interesują go teksty liturgiczne to później łatwo mu wmówić, że 2% jest przekazywane. Powszechnie zachęca się w Kościele do czytania Pisma Świętego, życia nim na co dzień, rozmyślania. Są nawet aplikacje na telefon typu Pogłębiarka, które uczą medytacji, modlitwy Pismem Świętym, zawierają ciekawe rozważania. Nawet spotkałam się z praktyką skrótacji czyli czytamy (i rozważamy) dany fragment z Pisma Świętego w kontekście jakiegoś tematy (np. grzechu pychy), patrzymy na przypisy w Piśmie Świętym, odnoszące się do innych fragmentów, czytamy te fragmenty i przypisy do nich itd., a następnie odkrywamy co Bóg mówi do nas przez to słowo i wyciągamy wnioski. Jest mnóstwo wspólnot, które organizują tzw., kręgi biblijne, które polegają na tym, że kilka osób z danej wspólnoty spotyka się np. w mieszkaniu jednej z nich lub w innym miejscu i modlą się, czytają słowo Boże i dzielą się tym co dana osoba usłyszała (bez komentowania wypowiedzi).

@@bogusawamoranska4558 no to proszę policzyć ile tych wersetów jest w ciągu roku i porównać z ilością stron w Piśmie Świętym. Edit. A to że można czytać, każdy wie, bo dostęp do Biblii jest właściwie darmowy. Ale kto to robi? Większość nie jest w ogóle zachęcona by temat badać. Ale mimo to idą, bo "tradycja" I potem kłamstwo goni kłamstwo. Nie jestem katolikiem, ani protestantem. Urodziłem się w katolickiej rodzinie i do czasów nastoletnich brałem jakiś tam udział w wielu sprawach religii katolickiej. Kościół nie zbawia, tylko wiara w zamienną śmierć Jezusa i zmartwychwstanie w ciele zbawia ze śmierci do życia. Badam temat od 16 lat więc coś tam wiedzy mam. Po owocach się patrzy, nie może dobre drzewo dawać złego owocu, a co widzę, to w grubej większości same złe owoce w ludziach.

Nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Na rok to jest cała książeczka. Ja mam doświadczenie odwrotne do Twojego. Znam bardzo dużo ludzi którzy zachwycają się biblią​ a przede wszystkim Eucharystią. Głęboko wierzą że przyjmują do swego serca Pana Jezusa. Żyją ewangelią, są dobrymi ludźmi, pomagają innym. Wspólnota ludzi ochrzczonych tworzy kościół katolicki. Kapłani wywodzą się z rodzin. Rodziny mamy różne jedne bardziej uduchowione inne mniej a jeszcze są tacy co ciągle szukają Boga. Oszustwa i kłamstwa są wszędzie w każdej grupie wierzących w innych wiarach też .To od człowieka zależy jakie decyzje podejmnie dobre albo złe czy będzie egoistą czy nie. np. jest lekarz z powołania a jest lekarz który tylko robi biznes na chorym. Tak samo jest z księdzem.Ja w nauczaniu kościoła katolickiego nie widzę niczego złego.Jezus nas odkupił na krzyżu i tylko od nas zależy czy w to wierzymy czy nie. Są dwa przykazania miłości dane przez Jezusa które uzupełniają te 10 że Starego Testamentu. Czy to jest bzdura, kłamstwo, oszustwo jest to złe? Czy widziałeś w swoim życiu cud eucharystyczny? Ja studiowałam religioznawstwo bo szukałam prawdy i teologię Szukaj Boga dalej, życzę powodzenia w odnalezieniu Go Pozdrawiam@@kuksio92

@@bogusawamoranska4558 skąd czyściec, dlaczego Maryja nazywana jest współodkuoicielką, skoro takiego tytułu nie ma nigdzie w Biblii, dlaczego chrzty niemowląt, dlaczego ludzie nie wierzą w to że są zbawieni tylko żyją strachem przed śmiercią? Skąd tyle złego owocu w sercach ludzi? Dlaczego istnieje papież skoro Jezus nazywany jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi? I skąd pomysł że w ciągu roku na mszy jest przeczytana cała biblia? Skąd kulty świętych skoro w listach nie ma takich praktyk i nikt nie zachęca do oddawania pokłonu ludziom, wręcz się od tego zniechęca, przykładem jest głoszenie Pawła i Barnaby u pogan. Edit. Mógłbym jeszcze zapytać dlaczego ludzie nie mają zielonego pojęcia jak sobie radzić z naciskami demonicznymi, skoro jest to w autorytecie i możliwościach każdego wierzącego wg słów Jezusa? Po prostu jest masa rzeczy która się nie klei jak człowiek czyta Biblię i studiuje dogmaty katolickie. Pełno zaprzeczeń logicznych. Edit 2. Wgl co ma wspólnego podniecanie się przyjęciem eucharystii do owoców życia opisanych w Biblii?

@@jaceklesniak4588 mówisz że jedyna prawdziwa wiara to taka która powstała niemal 400 lat po Chrystusie i w latach swoich początków wybiła każdą wspólnotę chrześcijańską w okolicy, która odmówiła wejścia pod szyld kościoła katolickiego? Historia jest i wystarczy poczytać. Katolickie dogmaty nic wspólnego z naukami Apostołów nie mają, prócz nazw. Czasem się trafi jakieś fajne kazanie, ale to jak dobry ziemniak w worku zgnilców. Przy okazji, żadna religia nie zbawia. TYLKO osobista wiara w dzieło krzyża Chrystusa zbawia. Ale każdy wybiera co chce. Ja wybrałem Chrystusa, nie denominację.

Trzeba zacząć od tego, że poniekąd masz rację, bo samo słowo katolicki oznacza powszechny. Więc tak, z tej nazwy wynika, że katolicyzm wywiódł się od Chrystusa, ale jednak nie jest kościołem Chrystusa, bo odszedł od Jego nauki i Apostołów. List do Rzymian 1:18-32 "Usprawiedliwienia potrzebują poganie 18 Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. 19 To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. 20 Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy5. 21 Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. 22 Podając się za mądrych stali się głupimi. 23 I zamienili chwałę6 niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. 24 Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. 25 Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. 26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi. 29 7 Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; 30 potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, 31 bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości. 32 Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią." Fragment, który dałem pochodzi z katolickiego przekładu, czyli Biblii Tysiąclecia i jak sam widzisz to nawet katolicki przekład nazywa katolików poganami. Poza tym zwróć uwagę na jedno. W ST masz napisane, że Żydzi kłaniali się fałszywym bogom, a NT mówi, że stworzeniu oddawali cześć. Maryja i święci to kto? Ludzie, czy bogowie lub bóg w wielu osobach? Masz figury i obrazy przedstawiające Jezusa, Maryję i świętych. Czy na kartach Nowego Testamentu Pan Jezus kazał sporządzić swój wizerunek i oddawać mu cześć? Bo to wszystko co masz w tym fragmencie napisane masz w katolicyzmie. 1 List do Tymoteusza 4:1-3 "1 Duch zaś otwarcie mówi1, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. 2 [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane2. 3 Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę." Według Pisma Świętego biskup powinien mieć żonę, a co zrobił KRK? Zabronił wstępowania w związek małżeński kapłanom i zakonnikom. W dodatku masz zakaz spożywania mięsa w każdy piątek, środę popielcową, a w szczególności w wielki piątek, bo to niby post, a czy masz napisane w Biblii, że jak pościsz to nie wolno ci jeść mięsa? Dlatego jak widzisz ten fragment mówi, że katolicy, Adwentyści Dnia Siódmego i inni judaizujący chrześcijanie przystąpili do nauk demonów. Mówię tu o ADS i judaizujących chrześcijanach, bo oni z kolei zabraniają spożywania wieprzowiny i innych nieczystych zwierząt, które ST uznał za nieczyste, a w szczególności wieprzowinę.

W co wierzę :)

@@dorotazaleska-cl6ww ale że o co chodzi? Do kogo ten wpis bo nie rozumiem kontekstu.

@@kuksio92 nie ważne pozdrawiam .

@@magdalekan337 dawno temu tłumaczone, cieszę że coś tam jeszcze komuś służy, ale czy jest ono adekwatne na obecne czasy to nie wiem bo nie słuchałem tego przez lata 😆 Pozdrawiam serdecznie