W Kowarach pracowali również ludzie za karę lub w ramach wojska i kompanii karnej. Pracowali również ludzie dobrowolnie za pięciokrotnie większe pieniądze niż w kopalni węgla. To wszystko jest owiane do dziś tajemnicą.

Dziękuję za opinię. Motywuje do działania. Schrony w Zębcu ciekawa sprawa...

Uran to temat tabu...

Dziękuję za opinię. Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję za recenzję. Miód na moje serce, że odbiór filmu jest tak pojmowanym przez widza.

Pozdrawiam serdecznie

Zapraszam

Możliwe że wystąpiły błędy np nie pokazaliśmy szczytu Góry Agaty. Proszę wskazać na błędy to będzie korektą dla widzów i przyszłych turystów którzy podejmą wyzwanie zdobycie korony Gór Świętokrzyskich w zimie.

Wiele z tych najstarszych autobusów pamiętam z dzieciństwa . Starem 52 jeżdziśmy na wczasy zakładowe do roku 1970. Zakład ojca dysponował też francuskim chaussonem , który kilka razy mignął na filmie. Była to ciekawa konstrukcja bo nie miał kół bliźniaczych. Pod koniec lat 60 tych te autobusy zniknęły z naszych ulic ,niemniej w roku 1985 pojechałem do Grecji i tam komunikacji podmiejskiej małych miejscowości ujrzałem sylwetki autobusów jak żywo przypominające te z mojego dzieciństwa. Produkowane były lokalnie pod nazwą WIAMAH (oryginalna pisownia w alfabecie greckim BIAMAX) . Można je było spotkać jeszcze ma początku lat 90 tych

Ostatni, rezerwowy ogórek w PKS Starogard, został pocięty dopiero na początku lat 90. 😉

Dziękuję za wykład pisowni ale Polski z litery dużej było zamiarem autora filmu aby zwróci uwagę na Polski. Dziś możemy pisać niemiecki z małej bo nie istnieje przemysł motoryzacyjny Polski. Błędem w historii Polski było pozbawienie się przemysłu bo zostaliśmy kolonią Europy.

​@@MrSebsztyl"Przewoźnicy" woleli 10 letnie Volvo, Scanię, Mercedesa.... i po wszystkim, nie ma polskich marek...

Tak to jest Jelcz O80 a nie 080!!!

Pamiętam, tak było w Jelczach w wersji jeżdżącej na PKS

Rozkładane siedzenia posiadał Jelcz w wersji turystycznej, dużo takich miały na stanie PKS-y ze względu na obsługę wycieczek. W normalnej komunikacji przeszkadzało to wysiadającym i wsiadającym pasażerom.

Tak miał Jelcz ogórek w wersji dalekobieżnej. W Sanie, jak trzeba było przewieźć większą ilość pasażerów, np. wycieczka szkolna, to na środku stawiało się wzdłuż drewnianą ławkę :)

A mnie się wydaje, że pomyliłeś sobie różne autobusy! Te z napisem STAR to po środku autobusu nie miały składanych siedzeń - tam były jedynie miejsca stojące.

Pozdrawiam

Pozdrawiam serdecznie.

Zapraszam

Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za słowa uznania bo to NAJWIĘKSZA NAGRODA za uczestnictwo w tym zlocie.

Dziękuję za wsparcie kanału i pozdrawiam serdecznie.

Star 660 mam wrażenie jakby był również już zapomnianym pojazdem o którym postanowiłem przypomnieć moim materiałem filmowym. Film dedykuję Wszystkim pasjonatom marki STAR dlatego też film trwa tak długo gdyż możecie np. Państwo zobaczyć w całej okazałości przejazd przez przeszkody terenowe oraz obsługę wyciągarki( jedną ręką bo w drugiej trzymałem kamerę).Proszę o Wasze komentarze pod filmem. Pozdrawiam serdecznie.

@@MrSebsztyl panuje taka powszechna opinia że to przestarzały samochód który sobie nigdy nie radził i powtarzane stereotypy że nie ma wspomagania i silnik benzynowy więc nie jedzie. Ale na filmie widać że jest chociażby lżejszy, ma lepiej rozłożoną masę, może nie jest szybki przy pokonywaniu ale w jeździe na niskim biegu ma wystarczający moment obrotowy żeby przejechać przeszkody gdzie masa 266 i jego moc powoduje kroczenie i zakopanie. 660 wymaga większej umiejętności i jazdy technicznie. Niestety silnik przystwarza problemów też jeśli chodzi o odpowiednią regulację która jest podstawą. (Sam się przekonałem o tym bardzo, rok walki i nigdy nie dało się dłużej nim dobrze pojechać). Fajne bylo by sprawdzenie w jakimś dłuższym rajdzie bezdrożami, niekoniecznie offroad tylko zwykły rajd turustyczny, walory 660 i 266.

Star 660 był pierwowzorem i bazą wielu doświadczeń dla pozostałych pojazdów terenowych marki Star. Był odpowiedzią na obecne potrzeby w wojsku w owym czasie i powstał w dwóch wersjach prototypowych z napędem 4x4 oraz 6x6. Pierwsze 20 sztuk serii próbnej tak wzbudziły podziw że to Polski pojazd terenowy iż uważano że to pomoc UNRA z zachodu lub pozostałości amerykańskich ciężarówek po II wojnie światowej.. Star 66 później jego modernizacje Star 660 M1 oraz Star 660 M2 pokazały podczas niezliczonej ilości wypraw po świecie jego niezniszczalność. To właśnie jest ojciec wszystkich odmian terenowych Starów a w wojsku nazwać go należy generałem...

@@MrSebsztyl mało jest świadków tamtych czasów i pasjonatów którzy zgłębiają prawdziwa historię a nie powielają mity że wszystko polskie jest złe. Trzeba przypominać i podtrzymywać pamięć. ;) będę chciał przygotować rollupy z informacjami o modelach starów na początku które mam i wystawiać na zlotach. Też spotykam się z tym że akurat w przypadku 266, ludzie uważają że to my skopiowaliśmy od Mana i nie wierzą że 266 wchodząc do produkcji był nowocześniejszy niż wszystko pozostałe na rynku.

Do Starachowic

Pozdrawiam

Pozdrawiam serdecznie.

Pozdrawiam serdecznie.