Tak, na pewno warto spróbować takiej aktywności 🙂 Pozdro!

Dzięki :)

Przyznaję, że Ojwojtka nie oglądam, ale nadrobię ;) Dzięki!

Jeżeli dostaniemy zwrot za odwołany lot, to ok. 2,2 tyś. za osobę z biletami na koncert. Booking bardzo szybko zwrócił nam pieniądze za anulowany nocleg i wyrównał różnice w cenie między pierwotną rezerwacja a tą drugą. Nocleg ze śniadaniami, trochę gotowaliśmy, nie imprezowaliśmy.

Dzięki za miłe słowa 😀

@@Piotrek_WK cała przyjemność po mojej stronie 👍

O, dobrze wiedzieć, dzięki.

Dzięki

Ostatnio jakoś w sierpniu albo wrześniu... ale nie porzuciłem tego, mam nadzieję, że w tym roku okoliczności będą bardziej sprzyjające i uda się coś więcej pojeździć.

Osobiście jestem średnio zadowolony. Do rekreacyjnej jazdy ok, ale pracuje to raczej niezbyt płynnie. Moja przerzutka się posypała po niecałym sezonie, prawdopodobnie wskutek uderzenia.

Dzięki. Spodenki to Tygu Rover Trail, model sprzed kilku lat. Pozdrawiam również.

Haha, dzięki ;)

a co kupiles? i jak sie sprawdza? bo szukam czegos takiego

Mam 1,80 i "L" jest dla mnie ok. Ale oczywiście najlepiej się przymierzyć jak masz możliwość.

Mój też ma 130 :) Tak naprawdę więcej zależy od Ciebie niż od roweru - jak masz umiejętności to spokojnie zjedziesz i czerwone i czarne trasy w Bielsku.

Hmm... z Cybernioka, tam gdzie startuje oficjalna trasa Dębowiec, zjeżdżasz kamienistą drogą w stronę Wapienicy (jak staniesz twarzą do bramy Enduro Trails to masz ją za plecami) i wjeżdżasz do lasu. W lesie wyraźnie widać 3 albo 4 single startujące z tego samego miejsca, Kapciuszek jeśli dobrze pamiętam jest najbardziej z lewej.

@@Piotrek_WK dzieki :)

@@Piotrek_WK dziękuje 👍👍👍

To już zależy jakie masz potrzeby :) Jeździłem na tym rowerze jakieś pięć lat i nie było tak źle ;) Ale na starość postawiłem na wygodę i zrezygnowałem z ostrego ;)

Trochę ponad 2 tysiące. Niestety dość długo stał w kącie ze względu na uszkodzoną przerzutkę - ale to kwestia nie tyle samego roweru co SRAM-a. Poza tym nie mam powodów do narzekania. Robiłem krótkie podsumowanie, zapraszam: wysokakadencja.pl/milosc-z-przeszkodami-czyli-ns-rag-1-po-sezonie/

Ns bikes Rag, mam przyjemność też takim jeździć, polecam

Dzięki :) Dokładnie tak, jak napisał Marian - NS Bikes Rag +1.

Co do zasady oczywiście masz rację. Ja osobiście wyznaję zasadę mniej skoku = więcej zabawy. Zresztą dzisiaj ta granica trail/enduro jest bardzo płynna. Na przykład kiedyś Trek Remedy był "trail" i miał 140 mm skoku. Dzisiaj z przodu ma już 160 mm i niby dalej jest trail, ale w sumie trochę enduro też...

Więcej zabawy = rower skomponowany pod swoje wymagania i oczekiwania raczej IMO. Co do zasadności skoku zawieszenia w rowerach to na skoku 160/170 będziesz zdecydowanie więcej wybaczał na naturalnej trasie w stosunku do 130/140, a co za tym idzie szybszy, a na codzień chyba wykorzystuję całość mojego zawieszenia 160/170 :P

Szczerze mówiąc to tylko ten jeden raz miałem z nimi do czynienia i nie pamiętam już dokładnie. Na pewno zastrzeżenia miałem do modulacji, trzeba było mocno zacisnąć klamkę żeby zaczęły reagować. Natomiast siła hamowania jest na pewno lepsza niż w "mechanikach".

@@Piotrek_WK warto inwestować w nie cena 400 zł za sztukę jak mam mechaniki?

@@spartaninmilanista5781 ja bym sobie darował. Ale to tylko moje osobiste zdanie.

@@Piotrek_WK znasz może zasadę działania półhydraulika ?

Jakieś 1,8 m jak się nie garbię. Rozmiar L/54 cm.

W takim razie byłoby miło, gdyby nie trzymali tej informacji dla siebie, tylko ją rozpowszechnili jakoś...

@@Piotrek_WK Byłoby miło, gdyby ktoś pomyślał o wyznaczeniu jakiegoś szlaku, który nie kolidowałby ze stokami narciarskimi. Przy tej całej demolce związanej z rozbudową tras i wyciągów, dodatkowa ścieżka dla pieszych nie wyrządziłaby przyrodzie zbyt wielu dodatkowych szkód. A tak w ogóle, też nie lubię Skrzycznego. Jeśli tam bywam to tylko w środku tygodnia, poza sezonem, najczęściej gdy wracam z Baraniej.

Haha, termos i kubek w plecaku ;)

Fuel EX :)

Wczoraj :)

@@Piotrek_WK AHA ,DZIEKI

Dla mnie jedyna nieprzejezdna. Ale rozumiem ludzi, którzy ją lubią ;)

Nigdy nie wiesz, co się trafi ;)

Fakt, słabo to wygląda.

Pozostałości po starym torze saneczkowym.

Ale mówisz o nagrywającym w niebieskim (w zasadzie zielonym) kasku? Bo to ja ;) Chyba, że chodzi Ci o tego z czerwonym plecakiem pod koniec, to jakiś przypadkowy gość, który nas przyblokował ;)

Co roku się przekonuję, że w tamtych okolicach jeszcze sporo zostało do odkrycia :) Pozdrawiam również!

Dokładnie tak jak piszesz - każdy może gravela dostosować do własnych potrzeb. Ja na asfalt mam uczulenie, zawsze szukam możliwości zjechania z niego. No i jest też masa takich tras, gdzie full MTB byłby przesadą, a gravel się świetnie sprawdzi :)

Ciekawe, trzeba będzie kiedyś tam zajrzeć i zobaczyć co narobili.

@@Piotrek_WK Byłem tam(znów pieszo, bo mój rower ma kolejny miesiąc opóźnienia) i niestety malownicza, zdziczała droga jest już tylko wspomnieniem. Cały odcinek poszerzony i wyrównany - nic, tylko utwardzić i wylać asfalt. Po deszczach na pewno nie ma się co tam pchać, bo nieprędko się uleży, o ile nie planują wysypać na to tłucznia.

@@Michal.P.P. szkoda, to był naprawdę fajny odcinek...

@@Piotrek_WK Za rok, może dwa, trochę zarośnie i nie będzie tak ohydnie, tyle że drzew jeszcze ubędzie, bo kolejne mają namalowane "kropki śmierci". Tak w ogóle, to wiesz, że można tam dojechać od parkingu nad zaporą bez zjeżdżania do Jaworza na asfalt? Jeśli się nie mylę, to jechałeś tą drogą zaczynającą się tuż poniżej zapory, ale później, zamiast jechać cały czas lasem, zjechałeś na dół w okolice Jawora. Podejrzewam, że albo nie znasz drogi przez las, albo zjechałeś, żeby zatankować w Karczmie pod Błatnią. Jest jeszcze jedna fajna trasa do góry, biegnąca zboczem naprzeciwko Harcerskiego. Można zacząć w pobliżu hotelu Jawor, ale trzeba przejechać przez potok albo podjechać sobie samochodem do końca ulicą Wrzosową i tam startować.

@@Michal.P.P. hmm... wiem, że po zjechaniu do Panoramicznej w Jaworzu można po chwili odbić w lewo i ominąć Karczmę i dojazd do parkingu. Ale innej drogi faktycznie nie znam, od hotelu do góry też nie jechałem. Jak masz jakiś ślad to możesz podesłać.