trochę smętna piosenka dlatego Markowski nie mógł w niej pokazać pełni swoich wokalnych możliwości

brakuje gitary Zbyszka to bylo by to ,symfoniczne wykonanie inaczej odzwierciedla

+MrPariski Kocham Perfeckt i bez gitary Holdysa.Holdys to zmanierowany dupek udowodnil to na Perfeckt Day w 1987 roku bylem tam

"Brothers in Arms" powstało na bazie "Bird of paradise" Snowy'ego White'a. "Brothers in Arms" ma szansę pobić własny rekord w Topie Wszechczasów Trójki, wygrać 5 razy pod rząd i zostać tam nowym liderem punktowo, narazie z racji większej liczby 1.miejsc mimo remisu wygrywa ze "Stairway to Heaven" Zeppelinów.

w tym przypadku Markowski jest Ferrari a Knopfler Nissanem, gdyby Grzegorz nie urodził się w Polsce lecz w Anglii czy USA byłby jednym z najbardziej znanych wokalistów świata, w tej momentami smętnej piosence nie mógł pokazać pełni możliwości swojego wokalu, a Anglik Mark Knopfler raczej do najlepszych nie należy, wokalnie brakuje mu do Stevena Tylera, Axla Rose czy Michaela Boltona

@@christopherp7113 Muzyka nie jest po to, by pokazać jaki się ma głos, Mark Knopfler jest geniuszem bez genialnego głosu. Chodzi o stworzenie czegoś. Ciechowski też nie miał dobrego głosu, zresztą... wielu wielu wielu nie ma i nie miało, a tworzą wspaniałe rzeczy, a ci wielcy wokaliście robią sam szajs albo ktoś inny pisze dla nich piosenki, bo sami nie potrafią ;] I żeby nie było- uważam, że Grzegorz ma genialny wokal :) Ale mnie średnio się ta interpretacja podoba. Zbyt uduchowiona i w ogóle.

@@banita9448 wybacz ale nic w wykonywaniu muzyki nie liczy się tak jak wokal-głos bez niego nie ma czego w niej szukać, dobre teksty, dobra gra na gitarze są ważne ale co z tego gdy jest źle zaśpiewane a Markowski to gość, który potrafi zaśpiewać wszystko i z piosenki z kiepskim tekstem zrobić dzieło sztuki

​@@christopherp7113 Nie przeceniałbym tak Markowskiego, śpiewa w sumie na jedno kopyto. Jeśli wokal to taki mus, to wytłumacz fenomen Elektrycznych Gitar, Republiki, Lady Pank no i nie wiem, nie chce mi się wymieniać i szukać teraz nazwisk. Nie twierdzę, że wokal nie jest ważny, ale nie ujmowałbym znaczeniu reszcie zespołu. Pamiętaj, że na pierwszych albumach Perfectu, czyli najważniejszych, Markowski tylko śpiewał i nic więcej, i dzisiaj byłby jakimś budowlańcem, gdyby nie robota Hołdysa i Olewicza. Prawda jest taka, że zaśpiewać może każdy, wystarczy dobry wokal i charyzma, tworzyć nie potrafi każdy.

@@banita9448 Republika, Elektryczne Gitary i chyba także Lady Pank mniej znaczą na polskiej scenie muzycznej niż Perfect po części to zasługa hymnów pokoleń takich jak Autobiografia, Chcemy być sobą, czy później Niepokonani, jakich tamte zespoły nie mają czyli zasługa autorów tekstów tych piosenek a po części zaśpiewania tych piosenek, kolega, fan Lady Pank powiedział kiedyś, że gość śpiewa kilkadziesiąt razy w piosence Chciałbym być sobą lub Chcemy być sobą a mimo to nie jest to nudne i chce się tego słuchać, nie wiem czy byłby taki efekt gdyby to zaśpiewali wokaliści tamtych zespołów, kiedyś Markowski odpowiedział na zaczepkę wokaliście Elektrycznych Gitar Sienkiewiczowi, że potrafiłby zaśpiewać wszystkie jego piosenki, a on by jego piosenek nie dał rady zaśpiewać i chyba coś w tym jest

trochę smętna piosenka dlatego Markowski nie mógł w niej pokazać pełni swoich wokalnych możliwości

Nie pierdol sherlocku