ooo znawca się znalazł lusitania i tytanik były pieknymi transatlantykami, a te ze szczecina to jakie to, złomy bo nawet nazw nie podałeś

Na dobrą sprawę Titanica nie wolno było wypuścić z portu mimo tego, że odpowiadał ówczesnym standardom i chyba także przepisom. Topowe wydarzenie towarzyskie zmieniło się w koszmar nie do pojęcia, a wystarczyło z jakiegokolwiek powodu opóźnić wyjście liniowca. Trochę to się kłóci z tym niewypuszczaniem, ale w ciągu 24 godzin sytuacja pogodowa mogła się zmienić i lodowa góra mogła przestać czatować na Bogu ducha winien kadłub, bowiem zostałaby dostrzeżona dużo wcześniej, niż tylko 37 sekund przed zderzeniem, albo byłaby zwyczajnie zeszła z drogi liniowca, zapewne na południe (?) Stało się, jak się stało. A propos - czy to prawda, że spotkanie z lodową górą zaliczył w ciągu swojej służby także nasz starszy Batory?? Słuchy o tym krążą tu i tam, ale widać kierownictwo i załoga motorowca wiedzieli, ci do nich należało i wszystko skończyło się w miarę dobrze, to jest bez tragedii. Titanic, nawiasem, też miał szansę pozostać na powierzchni oceanu dłużej, niż tylko 160 minut po zderzeniu.

a co to ma wspólnego z Polską?

@@panpacynek9675 racja☺️