Nie bądź śmieszny, mam hamować gwałtownie przez jakiegoś idiotę który wyjeżdża z podporządkowanej i narażać zdrowie pasażerów? Bardzo dobry manewr przez który uniknąłem kolizji, wymuszaczowi taksiarzowi się nie udało, może liczył na pieniążki z OC. Przypomnę PODSTAWY pord: Art. 2. 23. "ustąpienie pierwszeństwa" - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

​@@TakiTamAdamjakie gwałtowne hamowanie? Jechałeś 40 i to, że wjeżdża widać było już na "zjeździe". Zwolnilbys i nawet całkowicie byś się nie musiał zatrzymywać

@@mateuszwasielewski7193 dokładnie - jechałem 40 a gość utworzył wręcz stacjonarną przeszkodę. Po wjechaniu bezpośrednio przede mnie ruszać zaczął co najmniej jakby był po zawale, dopiero kiedy go omijałem. Musiałbym zhamować do praktycznie 0 po jego popisie. Rozumiem jakbym maił 60, 80, to jeszcze coś go usprawiedliwia. Ale przy tak małej prędkości? Może pijany albo naćpany? To co widziałem, to że oczekiwał na wjazd. I oczekiwać tam dalej powinien. Niestety postanowił wymusić pierwszeństwo. Zresztą, widać że zwalniam zaraz jak zauważyłem że imbecyl wyjeżdża pode mnie i intencją było właśnie zrobić tak jak piszesz. Jednakże zapewne widząc jak gwałtownie musiałbym hamować, dociskając hamulec do dechy, biorąc pod uwagę to co on wyczynia i że praktycznie wjechał pode mnie i się zatrzymał, postanowiłem ominąć go i to było jedyne słuszne wyjście aby nie spowodować np. uszczerbku na zdrowiu moich pasażerów, gdyż przy gwałtownym hamowaniu dziecko inaczej poczuje wszystkie siły aniżeli dorosły. Zapewne jakiś dziad liczył na malowanie zderzaka, mając wszystko w dupie. Ominąłem go i była to słuszna reakcja.

​@@TakiTamAdamco ty gadasz? Wcale nie zwolniłeś xD Wręcz przyspieszyles - z 38 na 40. To wygląda jakbyś w telefon patrzył, a nie na drogę

@@mateuszwasielewski7193 dobrze mówisz. Być może wygląda - tyle i tylko tyle. Widocznie nie wiesz jak działa szacowanie prędkości GPS - z sporym opóźnieniem. Jakbym zatrzymał się do 0, to przez następne 2-3 sekundy widniało by tam 40 km/h. Jeśli byłbyś jakimkolwiek kierowcą, wiedziałbyś iż kiedy przód auta nurkuje w dół, oznacza to odpuszczenie gazu lub rozpoczęcie hamowania. Widać to na filmie. To oczywista oczywistość. To widzimy sukcesywnie po 0:09 🤷‍♂Następnie wykonując manewr omijania niebezpiecznego kierowcy, faktycznie mogłem przyspieszyć aby jak najszybciej go wykonać 🤷‍♂

Ahahahaaha XD

Sory że dopiero odpowiadam - z tego co wiem przemoznawca po prostu bekę toczył i "zaokrąglił w górę". Jeśli chodzi o projekt wiem że Arek z Bochni (horse power) jest w tym temacie bardzo obeznany i "zjadł zęby" jak to się mówi na swapach 2jz do rx8.

Spostrzegawcze oko! :D

W planach też mamy E39, ale właściciel musi się z tym przespać podobno bo bardzo autko kocha! Stay tuned! 😄

@@TakiTamAdam takie klasyki to ja rozumiem!

😅😅

😯😯 Faktycznie 😮‍💨

No, in original on key press light switch BdyCM read via LIN bus from switch comant to turn on rear fog. American BdyCM not have soldered mosfet to turn light. Also IPC after 2018 not have soldered led inside(

Hej, trochę czasu minęło od komentarza, ale - oba kupi się na aliexpress (bi i mono), prawdopodobnie na allegro i shopee też :)

Tak, bezpieczniki/złodziejka micro (amerykańskie). Grubości kabli niestety nie pamiętam :/

In total two light compused 4A.

Oczywiście, proszę, korzystajcie :) Miłego!

Proszę bardzo, nie mam przeciwwskazań ;)

Proszę bardzo ;)

To zmieniło całe moje życie...

Mój drogi... specjalnie udostępniłem dłuższe nagranie i naprawdę ktoś chyba ślepy snuł by takie domysły. Po 1 widać, że odstęp jest prawidłowy, nie siedzę mu "na dupie", nie poganiam - no, chyba że jest kierowcą, któremu przeszkadza widok innego auta w lusterku wstecznym - to zapewne wtedy ma jakiś problem. Niemniej, odległość jest względnie normalna i dostosowana do prędkości i warunków. Co do rozpędzania się - to też domysł który można o kant "czegoś" rozbić - na początku jest poza zabudowanym - gość ma tą samą prędkość - potem zabudowany - potem w 1:13 koniec zabudowanego i 60, skrzyżowania, 1:52 70 - a jego prędkość pozostaje niezmieniona - aż do momentu w którym wyprzedzam. Z tego co pamiętam zdołał się rozpędzić tam do 100. Trochę to nie pasuje do poprzedniego stylu jazdy, co jasno wskazuje na to, że "obrał sobie" mnie za cel... Dla mnie jest to dość ewidentne zachowanie prowokujące - ja kiedy widzę że ktoś mnie wyprzedza - daję mu jechać dalej skoro będzie jechał szybciej, a jak on sobie lubi się tłuc 50 wszędzie to niech sobie tyle jedzie i nie prowokuje pozostałych...

@@TakiTamAdam Oj, nie, nie, mój kochany. Chyba tylko ktoś oderwany od rzeczywistości i niezdolny do samokrytyki mógłby bronić się w ten sposób, gdy nagranie dokładnie pokazuje jak było (poważnie, polecam ostrożność, bo od tego tylko krok do wariactwa). Odległość jest normalna? Nad czym tu dyskutować, po co te wyzwiska? Przecież widać dokładnie wszystko w 0:19, albo 0:57. Poza tymi fragmentami już jest za mała, a tam to po prostu dowodzi, że ktoś... sorry, ale nie za bardzo potrafi jeździć - nie umie zachować prawidłowego odstępu, stanowi zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Naprawdę uważasz, że gdyby we wspominianych fragmentach Golf wcisnął nagle hamulec do podłogi, to byś wyhamował? Zobaczmy co na to mówi prosta kalkulacja: Jadąc 50km/h w sekundę przejeżdżasz 14 metrów... Ty trzymasz 5 m odstęp. Wniosek? Na 99,9% nie zdążyłbyś nawet wcisnąć hamulca. Inaczej: to że nie doszło do kolizji to wynik poniekąd szczęścia - Golf nie zahamował, więc Twoja umiejętność bezpiecznej jazdy nie została zweryfikowana. Myślę, że tak naprawdę nie postawiłbyś miliona, że ta odległość była ok - po prostu chcesz tak teraz odwracać kota ogonem nie wiadomo po co, przecież ja Ci mandatu nie wypiszę. Jeśli już, to ważniejsze jest, abyś trochę zmienił swoje podejście. Co do prędkości: Na początku może i jest teren niezabudowany (nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić, więc wierzę Ci na słowo). Jednak mogę zrozumieć tutaj zmniejszenie prędkości, bo jazda w tym miejscu 90km/h byłaby nieodpowiedzialna. To jest niezabudowany tylko z nazwy - zaraz obok chodnik, bramy z których może wyjechać na rowerze np dziecko. Później zabudowany, następnie 60-tka, która ciągnie się przez pewien okres i bardzo możliwe, że prędkość jest podwyższana dopiero przez 70-tkę. Ciężko mi ocenić prędkość kierującego z dokładnością do 5-10km/h. Na pewno jednak nie miał pola do popisu jeśli chodzi o prędkość. Dopiero po odwołaniu 70-tki może wyraźnie przyśpieszyć, ale wtedy akurat go wyprzedzasz. To jest problematyczne. Nie twierdzę, że nie przyśpieszał złośliwie, nie mówię że to się nie dzieje dosyć często na polskich drogach, ale... jeśli chodzi o fakty: Nie możemy jednoznacznie stwierdzić czy w 1 kolejności chciał utrudniać Ci manewr, bo jest duże prawdopodobieństwo, że i tak by się rozpędzał. Powinien tego zaniechać, bezwzględnie, choć Ty z 2 strony też mógłbyś (grzecznościowo) najpierw dać mu przyspieszyć. Nie wiemy na ile na jego zachowanie miało wpływ to, że jednak jechałeś za blisko niego przez dłuższy okres, mimo przejść, mimo skrzyżowań. Wkurzające równie mocno, co utrudnianie wyprzedzania. Jeśli publicznie chcesz kogoś krytykować, to i ja chyba mogłem pozwolić sobie napisać swoją (w 100% obiektywną) opinię. Bo biegniesz z hejtem do internetu, piszesz "specjalnie prowokuje" pod adresem spokojnie jadącego gościa, gdy ty siedzisz mu za zderzaku (zgadzam się, że bywają jeszcze gorsi, ale jednak), mam wrażenie, że momentami ostentacyjnie najeżdżasz na ciągłą/dojeżdżasz do osi (0:44) i teraz mamy bić temu brawo, a tamtego wyzywać od zawalidróg, bo zwolnił na ograniczeniu, żeby nie zabić komuś dziecka, czy matki?

Paręnaście złotych mnie wyszło... Poniżej 100, do tego światło p.mg. tył, ale to już było w aucie jak kupiłem.

Witam, jasne wyrażam zgodę na ten i inne filmy z mojego kanału :) pozdrawiam!

@@TakiTamAdam Dzięki! Zapraszam do śledzenia kanału oraz pozostawienia komentarza / łapki pod filmem ;)