A jaki problem podpisać umowę na 3 miesiące i później przedluzac co 3 miesiące? Ja tak robię o 7 lat. Dzięki temu nie muszę płacić prawnikom za te wszystkie rzeczy o których mówił.

Ronald, pytanie z innej czapki: czy będzie można łączyć rodzinny kredyt mieszkaniowy z kredytem 0%? Mam 3 dzieci, więc mimo mieszkania łapałbym się.

Gdybym nie wiedział że taka jest prawna rzeczywistość to uznałbym, że mam do czynienia z jakimś kiepskim kabaretem z gatunku pure nonsensu z elementami groteski. Mamy w Polsce prawo, które wręcz tworzy patonajemców, świadomie żerujących na takim stanie. Powinny sie posypać pozwy zbiorowe przeciwko autorom tej chorej, kryminogennej ustawy o odszkodowania.

Łódź jest bardzo biedna, a nieruchomości są, przynajmniej były śmiesznie tanie, może jest teraz tak że ludzie jadą tam gdzie taniej 😇

to może podajcie link na wzór takiej umowy?

Posiadam JDG i jedną nieruchomość na wynajem, z tego firmy wychodzi że najlepiej będzie jak dopiszę do kodu PKD wynajem nieruchomości. i będę wynajować na najmie instytucjonalnym ?

Chaos merytoryczny

Czy można jakoś się skontaktować aby poprosić o umowę najmu okazjonalnego ?

W praktyce się nie da, a zapisy w umowie które są niezgodne z ustawą o ochronie praw lokatorów i tak nie mają skutków prawnych. Więc jak ktoś sobie wpisuje coś w stylu, że ma prawo wypowiedzieć umowę natychmiastowo jak najemca nie płaci to działa to tylko na papierze ;)

➡ Potrzebujesz kredytu? Skontaktuj się na: rmkredyty.pl/kontakt ➡ Masz pytanie? Zapytaj Ronalda. Chat AI: zapytajronalda.pl/ ➡ Kalkulator hipoteczny program "Mieszkanie Na Start": rmkredyty.pl/nastart ➡ Kalkulator nadpłat kredytowych za darmo: kalkulator.rmkredyty.pl ➡ Ranking ofert kredytowych 2024: rmkredyty.pl/ranking ➡ Mój Twitter: twitter.com/RSzczepankiewi ➡ Mój Zespół Ekspertów: rmkredyty.pl/ ➡ Sprawdzony Notariusz? Krajowa rada notarialna zakazuje reklamy, ale mogę Ci udostępnić dane kontaktowe emailem ;-) wejdź na rmkredyty.pl/notariusz Adwokat Szymon Cichocki nieruchomości, prawo budowlane [email protected], tel: 721 668 505 🎬 Umowa przedwstępna - zakup mieszkania rynek wtórny 2024: kzbin.info/www/bejne/boaZdIFvfb-Ub7M 🎬 Historia kradzieży nieruchomości - oszustwo na grubo ponad milion kzbin.info/www/bejne/aYqznHqNbNmJe7c 🎬 NIE kupuj mieszkania, zanim nie obejrzysz tego! Jakie pułapki czyhają na kupujących kzbin.info/www/bejne/gaS5dZeuZcZrmac W dzisiejszym odcinku poruszamy kluczowe kwestie dotyczące wynajmu nieruchomości w Polsce - jak zabezpieczyć się przed nieuczciwymi najemcami oraz jakie formy umów najmu są najlepsze. Razem z adwokatem Szymonem Cichockim omawiamy różnice między najmem zwykłym, okazjonalnym i instytucjonalnym, a także skuteczne sposoby na eksmisję, zabezpieczenie czynszu oraz uniknięcie długotrwałych procesów sądowych. Dowiesz się: - Czym różni się umowa najmu okazjonalnego od instytucjonalnego? - Jakie zabezpieczenia prawne warto wprowadzić w umowie najmu? - Co zrobić, gdy najemca nie płaci? - Jakie są prawne sposoby eksmisji oraz jak długo trwa proces sądowy? - Czy właściciel mieszkania może odciąć najemcy prąd lub wodę? Agenda: 00:00 - Wstęp: Historia inwestora, który wynajął mieszkania i trafił na nieuczciwego najemcę. 00:28 - Dołącz do zespołu RM KREDYTY 00:48 - Powitanie i przedstawienie gościa: Szymon Cichocki, adwokat. 01:29 - Kluczowa sprawa: Najemca nie płaci - co dalej? 01:51 - Rodzaje umów najmu: Zwykła, okazjonalna i instytucjonalna. Jakie formy najmu są dostępne w Polsce? 02:19 - Problemy związane z umową zwykłą: Brak płatności i problemy z eksmisją. 03:30 - Eksmisja a lokal zastępczy: Czy można wymusić opuszczenie mieszkania? 04:42 - Droga sądowa i eksmisje: Jak długo trwa proces? Problemy z dostępem do lokali zastępczych i socjalnych w Polsce. 07:10 - Dlaczego wielu właścicieli mieszkań w Polsce nie wynajmuje swoich lokali? 07:49 - ZapytajRonalda.pl 08:18 - Czy można odciąć najemcy prąd lub wodę? Jakie są skutki prawne takich działań? 10:19 - Najem okazjonalny: Jak działa i dlaczego jest lepszy od zwykłej umowy? 13:28 - Znaczenie "siódemek": Oświadczenie poddania się egzekucji - jak działa w praktyce? 16:13 - Wynajem mieszkań na pokoje: Jak zabezpieczyć najem w przypadku wynajmu części mieszkania? 16:49 - Ubezpieczenie czynszu: Jakie korzyści daje właścicielom i jak je wykupić? 18:57 - Umowa najmu instytucjonalnego: Dla kogo i kiedy warto ją wybrać? 21:32 - Różnice między najmem okazjonalnym a instytucjonalnym: Kiedy lepiej wybrać najem instytucjonalny? 29:22 - Podsumowanie: Jakie formy umów są najlepsze na trudne czasy? 30:55 - Zakończenie: Jak kancelaria pomaga właścicielom mieszkań zabezpieczyć wynajem. Pamiętajcie o zostawieniu komentarzy z pytaniami oraz subskrybowaniu kanału.

Ronald ! Za długie.. za dużo pierdu pierdu zamiast od razu do konkretu. Problem - zdolność kredytowa i wysokie koszty życia i niskie wypłaty w stosunku do cen. Poza tym jak ceny spadną mocno to podaż stanie, reszta przetrzyma ile może no i inwestorzy będą kupowali jak na black friday ! Rozwiązanie - czekamy na niższe stopy %. To można powiedzieć w short'sach.

Bansterzy. Polecam film. Bezwzględni oszuści. Tyle w temacie

Brawo.Niestety zgadzam się

A co z tymi co w tym momencie biora ktedyt hipoteczny ? Jak ceny mieszkan spadna to co banki beda wymagac aby sie zabezpieczyc ?

Jaki kredyt, przecież każdy wie, że nie kredyciarze liczą na krach tylko ludzie z gotówą. Dla takich z pieniedzmi kredyciarze są drzazgą w nodzę. Kredyciarzu psujesz rynek! Tak powinno brzmieć hasło przewodnie ogarnietych.

Czy jeśli kupiłem mieszkanie za gotówkę 3 lata temu, a teraz chce zamienić te mieszkanie + wziąć kredyt i kupić dom (dla przykładu mieszkanie 500k (które kupiłem za 250), dobieram 400k kredytu, 100k wkładu własnego), to zapłacę podatek za przedwczesną sprzedaż mieszkania czy zapłacę tylko podatek 2% z 1mln za kupiony dom?

A jak Ty przygotowywujesz się na krach? Czekasz z gotówką czy to bardziej zawiłe?

[PYTANIE] Zaraz będę brał kredyt, mam wyżyłowaną zdolność więc przeniesienie kredytu do innego banku w najbliższych 2,3 latach odpada. W takim razie: zmienna czy stała? Logika podpowiada zmienną. pzdr

11 lat temu miałem trochę gotówki. Kupiłem 3 mieszkania za 280, 300 i 330 tysięcy. W tamtym roku sprzedałem je za odpowiednio 640, 750 i 800 tysięcy. I czekam bo ceny znów idą w dół i znów zrobię to samo. Krach dużo zmienia dla inwestorów. A program nagrany jest jako reklama kredytowa.

Dużo widzę w komentarzach ludzi co przegrali życie i ich jedyna nadzieja jest, że nieruchomości będą za grosze. I nie potrafią zrozumieć tego co mówisz w tym filmiku.

Najlepszym dla wielu ludzi scenariuszem jest płaska korekta. Tj kilkuletnie utrzymanie cen nominalnych nieruchomości, przy spadku od szczytu do około 10%.

Jak będzie krach na rynku nieruchomości, to pewnie i będzie też niepewność odnośnie pracy. Czyli jeśli ktoś nie ma gotówki na mieszkanie to będzie się bał wziąć kredyt w takiej sytuacji rynkowej, bo będzie się obawiać, że może stracić pracę, a na dodatek ceny mieszkań dalej polecą. I będzie pod wodą, tj że wartość zobowiązania będzie wyższa niż wartość aktywa.

Odejście od finansowania długiem czegokolwiek jest najbardziej rynkowym jaki można sobie wyobrazić. Kapitał pozyskiwany z pracy i przedsiębiorczości powinien finansować dobra w jak największym stopniu ponieważ samo jego pozyskiwanie jest skorelowane z czynnością wytwórczą w innym lub tym samym sektorze gospodarki czego skutkiem jest rosnąca ilość dóbr skutkująca brakiem inflacji albo jeszcze korzystniejszym zjawiskiem - DEFLACJA! Bank chce dodrukować ta forsę i dać kredyt na tym zarabia. Jeśli z jakiegokolwiek powodu boi się tego robić to tym lepiej - procesy deflacyjne będą przyspieszać i konsument otrzyma produkt po lepszej cenie. Polecam przeczytać przemówienie F.A Hayeka przed komitetem noblowskim w 1974r na stronie instytutu Misesa. Jesli nawet w relatywnie krótkiej ramie czasowej nie beddziemy mogli za kredyt finansować nieruchomości to nie dlatego ze mozliwisci kredytiwe sa za male tylko cena aktywa jest zbyt wysoka. Jesli wynagrodzenia nie wzrosły o 100% a za nimi rewaloryzacja progow podatkowych o 100% to jakim prawem mamy finansować wszystko 100% większym dlugiem? Prosta recepta na inflację dlatego stopy procentowe poszły w górę choć o 2-2.5% jeszcze za niskie bo tytaj Prof Tyrowicz od początku ma rację powinny oscylować w okolicy 7.75% bez wakacji kredytowych i rządowych stymulantów popytu BK2 i 0% wiec z nimi prawdopodobnie jeszcze wyższe. Gdyby tak bylo problem inflacji byłby juz za nami. Pozdrawiam i proszę wziąć sobie do serca jedna rzecz RYNEK SIE NIGDY NIE MYLI tylko ci co próbują na niego wpływać.

Nie każdy chce kupować mieszkanie zadłużając się pod korek. Jak ceny spadną o 20% to może się okazać że będzie można kupić mieszkanie bez kredytu albo z 2x mniejszym niż obecnie. Zwłaszcza jak ten spadek rozłożyłby się na 2-3 lata. Uwzględniając inflacja która prawie zawsze występuje to byłby bardzo duży spadek. Jak ludzie sprzedają mieszkania to podaż się zwiększa. Jak ceny maleją to ludzie wstrzymują się z zakupami dlatego transakcji może być mniej ale to nadal jest korzystna sytuacja dla kupujących.

Muszę się zgodzić, siedzę w nieruchomościach właśnie od 2008 gdzie były wówczas wzrosty potem spadki, ale to była inna sytuacja, potezne bezrobocie itp. Teraz po prpstu rynek nieruchomości zamarł ale to powoduje nawet lekkie wzrosty cen np. Domów pod dużymi aglomeracjami bo deweloperzy wstrzymują nowe projekty więc tak. Bedxie ciezko

Wydaje mi sie ze nie bedzie tak jak mowisz. Ale nawet w praktyce bede mogl to zweryfikowac gdyz za okolo rok chce brac kredyt na zakup nieruchomości. Zdam wtedy relacje w komentarzu

Materiał z cyklu: zacznijcie dopłacać!

Ależ pomoże pomoże...

Pierdzielisz takie głupoty by ludzie brali kredyty które sam oferujeszca fuj

Pisząc w skrócie: "ceny będą rosły, bo rosły przez ostatnie 10 lat". Nie będą. Czy będzie krach nie wiem, ale każda bańka kiedyś pęka. Już mamy pierwszy od 10 lat spadek realnych cen transakcyjnych i stagnację w sprzedaży. Jeśli rząd nie pomoże developerom utrzymać bańki programami typu 0% to spadek cen jest nieunikniony - ten trend już się zaczął. Jeśli wojna na ukrainie dobiegnie końca i kilka milionów najemców wyjedzie z PL to możemy mieć krach w budowlance i tak, ceny mooocno spadną .

Dużo ryzykujesz tym filmem. Pozwolę sobie zapisać i wpuszczę do sieci za dwa, trzy lata. Będzie widać czy miałeś rację czy nie.

Nieruchy w Polin do piekła!!!!!

Omg, Ronald, tylu głupot już dawno nie gadałeś. Krach jest z jakiegoś powodu a nie "widzimisie" kogoś. Jak ludzi nie będzie stać to ceny spadną bo ilość dostępnych będzie rosła. Jeśli odwróci to zainteresowanie inwestorów, efekt będzie jeszcze większy, a w końcu to się stanie. Problemem NIE JEST ZDOLNOŚĆ tylko C E N Y ! Jak ceny spadną a zdolność zostanie to klient dostanie kredyt. Jak gospodarka będzie leciała w dół to co komu po kredycie i mieszkaniu jak zaraz może stracić pracę? Już teraz słychać dużo bardziej o zwolnieniach grupowych niż otwieraniu nowych zakładów. Czy to jest odpowiednia pora na kredytowanie się? Co jak ktoś kupi i straci pracę, następną za te same pieniądze może nie dostać bo ilość wakatów na minusie. Znajomy ma taką sytuację że firma ma redukować a jego żona już straciła pracę. Za 3 miesiące kredyt to bedzie ponad połowa jego wypłaty a jeszcze nie wie czy jego nie wywalą. No ale wg filmu powinien się cieszyć że już ma kredyt bo później by mu nie dali :) w 2014 to by za granicę oboje pojechali a teraz to nic nie zmieni.

Oj Ronald Ronald - Game Over - bardzo lubiłem Twoje stare filmy ale odkąd wziąłeś się za sprzedaż kredytów (albo kiedy to ujawniłeś) Twoje wiarygodność spadła

5:17 w ciągu 2 lat czy 3 ?

wyskoczył mi ten film w polecanych, kliknąłem i zastanawiałem się gdzie ja Cię już widziałem... Zachar Zawadzki, macie bardzo podobną manierę przed kamerą i to komplement bo wypadacie bardzo naturalnie. co do filmu, obniżki cen domów są dobre dla ludzi co płacą gotówką.

Krach na rynku nieruchomosci źle wpłynie przede wszystkich na twoje dochody😂

Tak oglądam i nie widzę autentyczności w tym co mówisz...

Ja ten problem rozwiązałem w taki sposób, że mam parę mieszkań i dom. Dzięki temu wzrost cen jest dla mnie korzystny.

Krach na rynku budowlanym wg branży budowlanej i bankowej to powrót sprzedaży do ilości sprzed 2019 i powrót do uczciwych marż. Wtedy nie było tylu "inwestorów" fliperów podbijających sztucznie ceny w takim tempie. Ostudzenie jest potrzebne a najbardziej wywalenie tych "inwestorów" z rynku nieruchomości. Kryzys w budowlance to jest pikuś w porownaniu z tym co się szykuje w przemyśle. Coraz więcej się słyszy o grupowych zwolnieniach, i nie chodzi tylko o straszenie przez media bo faktycznie znajomi ostatnio szukają pracy bo ich korpo planuje większe zwolnienia. Branie teraz kredytu na przewartościowane nieruchomości to strzał w kolano.

Dlatego poszedłem do miasta i dostałem mieszkanie w pięknej kamienicy na parterze, bez grama wilgoci, do totalnego remontu, czynsz w trendzie zwyżkowym już czwarty w trzy lata, obecnie tylko 841zł za 80m2, było mnie stać na wysoki standard, od nowych podłóg z parkietami po drewniane okna, wyszło około 400 tysięcy złotych. Takie mieszkanie od dewelopera w Szczecinie obecnie 1 100 000zł golas, wiele osób skorzystało i jest zadowolonych, najważniejsze że jestem bez kredytu.

Ludzie nie słuchajcie takich guru, ja mieszkalem kilkadziesiąt lat we Włoszech kiedyś ceny mieszkań wynosiły około 200 tysięcy euro przy zarobkach 1500 obecnie znajdzie się mieszkanie nawet za20 tyś przy zarobkach 2000

No ale Ronald - nie kupuję dziś, bo po co mi skoro wyprzedaż zaczynam... Jak będzie krach, to serio zakładasz że nie kupię, nie zależąc od kredytów lub równoległej - podkreślam - sprzedaży nieruchomości? Nie sprowadzajmy wszystkich do prostego niewolnika kredytowego, Jest taka grupa, która skorzysta na krachu na tym rynku, podobnie jak Buffet po ostatnich wyprzedażach skorzysta na obecnej korekcie na rynkach, gdzie tanio kupuje.

Krach na rynku nieruchomości jak w zasadzie każdy inny nie dzieje się bez przyczyny i pewnie jest w tym sporo racji że ludzie bez oszczędności liczący na cud również w przypadku crachu nie kupią mieszkania bo stracą wtedy pracę i będą mieli większe problemy. Jednak taki spadek cen będzie się napewno wiązał z olbrzymią ilością dostępnych nieruchomości na sprzedaż, ponieważ ludzie nie przestaną mieć potrzeb mieszkaniowych które będą chcieli zaspokoić. Jest sporo osób którze mają pieniądze ale widząc to całe szaleństwo nie są w stanie wygrać ze zdrowym rozsądkiem i kupić byle jakiego domu czy 50m2 kurnika w bloku za ponad milion. 2 lata temu cena stali dochodziła do 10tyś, wszyscy mówili że tanio już było. Teraz można kupić stal na budowę domu poniżej 3tyś za m2. Taka sytuacja dotyczy wielu materiałów budowlanych i będzie dotyczyć kolejnych. Ceny materiałow spadają a ceny mieszkań pompowane kolejnymi programami rządowymi + poduszką finansową deweloperów budowaną na mażach 40% rosną. Realna marża pewnie jest dwukrotnie wyższa tylko że na utrzymaniu takiego dewelopera jest masa darmozjadów z zarządu, marketing i biura, których nikt nie potrzebuje żeby zbudować nieruchomość. To by było od strony podaży. Jeśli chodzi o popyt to już dzisiaj w Polsce ubywa co roku 100tyś osób i ten proces przyspiesza. Społeczeństwo też się starzeje co zmniejsza potrzeby mieszkaniowe. Mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją napływu uchodzców z Ukrainy, którzy w zdecydowanej większości wrócą do siebie po wojnie. Jeśli nie przyjmiemy uchodzców z afryki albo bliskiego wschodu to kto będzie mieszkał w tych wszystkich domach i mieszkaniach za 10-20-30 lat? Jeśli utrzyma się aktualny trend to za 25 lat ubędzie 5 milionów Polaków do 32,4mln. Wszystko wskazuje jednak na to że będzie nas jednak ubywać znacznie szybciej. Pozdrawiam i pozostawiam do przemyślenia

🚀🌙🫡

Nie wiem co pan panie Ronaldzie ma na myśli jako przyczynę krachu na rynku nieruchomości, ale ja trzymam kciuki za kryzys finansowy, lub wzrost stóp % do powiedzmy 12-15% najlepiej przez 3-4 lata, to wszystkich, powtarzam wszystkich skutecznie wyleczy z aktualnych cen. Wtedy będziemy świadkami na rynku nieruchomości rzeczy które przejdą do historii, tu już nikt nikogo nie uratuje wakacjami kredytowymi i szybciutko zejdziemy na ziemię.

ja osobiście obserwuję wysyp ofert sprzedaży mieszkań, myślę że wiele osób próbuje się aktualnie załapać na miejmy ostatnią szansę sprzedaży po tak wysokich cenach. Jeżeli ktoś wierzy w scenariusz, że mieszkanie za 800k w 3 lata będzie warte 992k uwzględniając aktualny koszt kredytu na poziomie 8%, to jest prawie 65k rocznie samych odsetek nie mówiąc już o kapitale do spłaty, no to myślę że jeżeli tylko stopy % się utrzymają, to po prostu nie ma takiej fizycznej możliwości żeby za 3 lata sprzedać takie mieszkanie po 992k. Rosnące ceny w takim tempie przy stopach % na poziomie 8% to jest absurd, takie rzeczy się po prostu normalnie nie dzieją, a to oczywiście zawdzięczamy PISowskiej patologii która była zdolna do wszystkiego żeby tylko wygrać wybory. Dodam tylko że 800k to nie jest żadna abstrakcja to jest cena mieszkania na obrzeżach Wrocławia mieszkanie 50m2 z 2021 roku, tak kogoś fantazja poniosła.

Ceny w stanach spadaly od 2008 r przez kolejne lata do ponad 50%

Po pierwsze jak nie będzie kredytu na start to będą spore szanse na negocjowanie ceny. Po drugie poczekajmy spokojnie tak do końca marca/kwietnia 2025 do tego czasu wiele powinno się wyjaśnić po wyborach w USA. Kredyt na 600-700k zawsze zdążycie wziąć, zresztą mnie osobiście dziwi, że Polacy tak chętnie biorą kredyt na 30 lat właśnie teraz gdy nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja za Naszą wschodnią granicą. Pamiętam jak jeszcze w połowie 2021 roku mnóstwo głosów, że nie będzie podwyżek stóp % bo trzeba będzie płacić wysokie odsetki od długu publicznego, pamiętam jak p. Glapiński mówił że inflacja jest przejściowa, a jak zaczął podnosić stopy % to było to tempo iście ekspresowe. Na spokojnie jak zostaniemy wciągnięci w ten bałagan w krainieU, to tu na lajcie będzie 12-15%. I to będzie coś czego Polski rynek nieruchomości nigdy nie zapomni. A dla tych co myślą, że w Polsce wrócimy do stóp % poniżej 3-4% w ciągu najbliższych kilku lat to polecam się zacząć przyzwyczajać do kosztu kredytu na poziomie 6% rocznie

W najgorszej sytuacji są młode osoby, którym dziadkowie zapisali w spadku lub podczas kupowania dopisali ich jako współwłaścicieli do lokali, które nie są w stanie spełnić ich potrzeb mieszkaniowych ( dom do remontu na wsi 50 mieszkańców 100km od miasta stołecznego, kawalerka na wsi 25m2), których wartość nie przekracza 120 tyś. zł, a blokujące możliwość skorzystania z programów mieszkaniowych. Decyzja podjęta 10-15 lat temu, gdy oni mieli po 12 lat, chodzili do podstawówki, sprawia, że dzisiaj pomimo dobrej pracy nie są w stanie skorzystać z programu mieszkaniowego, a muszą wydawać ponad 3 tyś. miesięcznie na czynsz w wynajmowanym mieszkaniu.