15:10 to jest hamulec ręczny, służy do saveowania gry (chyba)

Kocham klo

wróciłam obejrzeć jeszcze raz bo lubiłam te kabarety jak byłam mała i się okazało że już siedem lat minęło 😢

13:38 13:45 22:37

Najlepszy sposób na naukę niemieckiego ,jakby nie patrzeć 🤔

"tnie mu mordę nożem" XDDD

Sugeruję żebyś Wypalił paczkę Szlugów bo słabo Cię słyszę

swiniobicie

Kruczi gang 2025

dlaczego to ma prawie 10 tysięcy dislike?!?!?! ):<

to jest chore, że ten film ma prawie 3 tysiące dislike'ów ):<

7777 komentarzy jak to piszę 🤙

piękne wykonanie i niesamowity wokal

to jest genialne normalnie

A za miesiąc premiera kingdome kome derwiżanse dwa ❤ Czekam na wideorecenzje

🕶🕶

arhn

Prosze o update czy firma światowid coś zrobiła

"jestem policjantem, jestem wąsaczem, znam sie dobrze na komputerach" argument kończący każdą dyskusję

Skoro złotopolscy byli tacy dobrzy, dlaczego nie ma platynopolskich?

dopiero sie skminiłem, że w tle leci bit od Szlugów i Kalafiorów XD

Ktoś w 2025?

Knyfle jakie 😂😂

Mój stary to fanatyk serków topionych Światowid . Pół mieszkania zajebane folijkami, najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi folijke z napisem ,,tu otwierać' i trzeba wyciągać w szpitalu, bo mają serek na końcu. W swoim dwudziestodwuletnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać , bo myślała, że znowu folijkę w nodze. Druga połowa mieszkania zajebana „Serkarzem Polskim”, „Światem Sera”, „Super Światowidem” itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie serowe tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje, to jeszcze siedzi na jakichś forach Światowidu i kręci gównoburze z innymi serkarzami o najlepsze folijki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty, typu „Serki Światowid to guwno”. Matka nie nadążała z gotowaniem sera topionego na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SEREK , za najebanie 10 tysięcy postów. Jak jest ciepło, to co weekend zapierdala na tosty. Od jakichś pięciu lat w każdą niedzielę jem tosty na obiad, a ojciec pierdoli o zaletach jedzenia tego serowego gówna. Jak się dostałem na studia, to stary przez tydzień pierdolił, że to dzięki temu, że jem dużo sera, bo zawiera białko i mózg mi lepiej pracuje. Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o czwartej w nocy, bo hałasują, pakując serki, robiąc tosty itd. Przy jedzeniu zawsze pierdoli o serkach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Tostarski, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr, niedostatecznie zaserają, tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu, klnąc, i idzie czytać Wielką Encyklopedię Serków Tostowych, żeby się uspokoić. W tym roku sam sobie kupił na święta toster. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał, tylko już wczoraj go rozpakował i odpalił w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój Światowidu i siedział cały dzień z tym tosterem na środku mieszkania. Obiad (tosty) też z nim zjadł [cool][cześć]. Gdyby mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich serków w Polsce, tobym wziął i zapierdolił. Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny, to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na tosty w drodze wyjątku. Super prezent kurwo. Pojechaliśmy gdzieś w pizdu za miasto, dochodzimy nad jezioro, a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi, podniecony. Rozłożył cały sprzęt i siedzimy nad wodą, i patrzymy na toster. Po pięciu minutach mi się znudziło, więc włączyłem discmana, to mnie ojciec pierdolnął talerzem po głowie, że tosty słyszą muzykę z moich słuchawek i się palą. Jak się chciałem podrapać po dupie, to zaraz krzyczał szeptem, żebym się nie wiercił, bo szeleszczę i tosty z tostera widzą, jak się ruszam, i uciekają. Sześć godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na toster jak w jakimś jebanym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie, więc jeszcze do tego było zimno jak sam skurwysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów w las i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie pierdzieć, bo inaczej tosty słyszą i się spalą. Wspomniałem, że ojciec ma kolegę Mirka, z którym jeździ na tosty. Kiedyś towarzyszem wypraw tostowych był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce ŚWIATOWID. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na Wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny, Zbysio przyszedł na hehe kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o tostowaniu i serkach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczęli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są serki światowid, czy hochland. WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ, JAKIE ŚWIATOWID MA FOLIJKI? KURWA TADEK HOCHLAND W POLSCE FOLIJKI MIŁE MA CO TY MI O HOCHLANDZIE PIERDOLISZ, JAK LEDWO TOSTA POTRAFISZ ZROBIĆ. ŚWIATOWID TO JEST KRÓL SERKÓW JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI. No i aż się zaczęli nakurwiać, zapasy na dywanie w dużym pokoju, a ja z matką musieliśmy ich rozdzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona Zbysia, że Zbysio spadł z rowerka, i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec I BARDZO KURWA DOBRZE. Tak go za tego hochlanda znienawidził. Wspominałem też o arcywrogu mojego starego, czyli Polskim Związku Tostarski. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak na przykład w telewizji mówią, że gdzieś było trzęsienie ziemi, to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z PZT powiedzieć. Gazety niewędkarskie też przestał czytać, bo miał ból dupy, że o tostarstwie polskim ani aferach w PZT nic się nie pisze. Szefem koła PZT w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim akwenom przez związek i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie tostarskie, na którym występował Adam, i stary wrócił do domu z podartą koszulą, bo siłą go usuwali z sali, takie tam inby odpierdalał. Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem PZT ojciec rozpoczął partyzantkę internetową, polegającą na szkalowaniu PZT i Adama na forach lokalnych gazet. Napierdalał na niego jakieś głupoty, typu że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo że go widział na ulicy, jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem ojca into TOR, więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi dwa tysiące złotych.. Jak płacił, to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupne sądy, PZT, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że PZT jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za sznurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te dwa tysiące na serki, folijki czytostery i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł na przykład serków Światowid za te 2k kupić (kilkaset kilo). Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć toster do tostowania, bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać. SYNEK, NA TYM TO SIĘ PRAWDZIWE TOSTY ROBI! TAM JEST ŻYWIOŁ! Ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać, a hehe frajerem to on nie jest, żeby komuś płacić za przechowywanie, więc zgadał się z jakimiś tostarzami z okolicy, że kupią toster na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś Janusza, który ma dom, a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe, na przyczepie, którą ten Janusz ma, i się będą tą łódką dzielili albo będą jeździć robić tosty razem. Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle, ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać, i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że tosty jak pojebane, więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy, co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni tostują bez niego, bo przecież po równo się zrzucali na toster i w niedzielę wieczorem, jak te Janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu. Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz, a tam nasz samochód z przyczepą i tosterem. Pytam, skąd on ją wziął, a on mówi, że Januszowi zajebał z podjazdu przed domem, bo oni go oszukali, i żebym łapał z nim toster, i wnosimy do mieszkania . Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście łódka nie zmieściła się w drzwiach do klatki, więc stary stwierdził, że on ją przed domem zostawi. Za pomocą jakichś łańcuchów, co były na tosterze, i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania, a tu nagle przyjeżdżają dwa samochody z Januszami współwłaścicielami, którzy się domyślili, gdzie ich własność może się znajdować . Zaczęła się nieziemska inba, bo Janusze drą mordy, dlaczego toster ukradł i że ma oddawać, a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500 złotych się składał, a nie tostował w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację, żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu, bo było blisko. Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak: - Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda. - Janusze krzyczą, że ma oddawać. - Jeden Janusz ma rozjebany nos, bo próbował leżącego ojca odciągnąć od tostera za nogę i dostał drugą nogą z kopa. - Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat, bo pobił człowieka. - We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi. - Moja stara płacze i błaga ojca, żeby zostawił toster, a policjantów, żeby go nie aresztowali. - Ja: smutnazaba.psd.

W końcu normalny i kulturalny wywiad. Wysłuchałem z przyjemnością

YT postanowił mi przypomnieć filmik z 6 lat temu

Wracam po 7 latach aby oznajmić że gościu po prawo w 7:13 ma koszulke Los Pollos Hermanos zBreaking Bad

Brudny i ustny, ustny i brudny😂😂😂

jest ktos 2025?

Żaden z nich już nie pracuje w tvg.

Sam jesteś podróba

no 500000 już jest, jeszcze trochę i jednak będzie ten milion

XD

wspaniały dublaż

Komboj

WYOBRAŻACIE TO SOBIE? /// Słuchaj Ahmed Ali Al-Saje Szmatogłowcu 😆😆

Ciągle buja w 2025🔥🔥🔥