Niesamowicie ciekawy temat choć dla mnie to abstrakcja.Można powiedzieć że żyję w równoległym świecie. Mam 35 lat i całe życie mieszkam w domu (miasto wojewódzkie). Po sąsiedzku mieszka moja starsza siostra w domu po dziadkach. Osiedle zostało zbudowane w połowie lat '60. Na samą myśl, że miałbym mieszkać w bloku, aż mnie mrozi. Obecnie szukam działki około 2500 mkw, ale w mojej okolicy ceny za metr ziemi oscylują na poziomie 800/900 zł/mkw, dlatego jestem zmuszony poszukać ziemi poza miastem gdzie metr kosztuje około 100 - 150

Kiedys sie budowalo miasta 15 minutowe, gdzie wszystko bylo blisko.Teraz ola boga nowy swiatowy porzadek, chca nas zamknac i zniewolic!

Zamknięte osiedla kooooszmar.

Zmieściłbyś jeszcze ze dwie reklamy

Świetny film.

Fajny dokument, ale trochę mało obiektywny. Przedstawienie deweloperów jak krwiopijców jest trochę nietrafione(jasne patodeweloperke to najlepiej za drut i na Białoruś ),ale nikt się nie zająknął o problemie: prawa które pozwala na takie budowanie, braku planów miejscowych, kredytach hipotecznych które z założenia mają być najtańszymi kredytami, a w Polsce są prawie najdroższe w Europie. Droższe kredyty mają tylko Węgrzy. Dzisiaj „stare bloki” wydają się być super, ale zaryzykowałbym stwierdzenie ,że społeczeństwo dojrzało do takiego sposobu mieszkania. Lata 90 i 2000 w blokowisku otoczonego zielenią oznaczało że trzeba było uważać wieczorową porą na wszystkich obchlejmordów i ortalionowych rycerzy chowających się po krzakach. Teraz tej patologii jakby mniej.

Nowe budownictwo z tzw aneksami kuchennymi jest czystym idiotyzmem. Kuchnia jest pomieszczeniem gospodarczym/produkcyjnym. Pokój dzienny/rodzinny jest pomieszczeniem strikte socjalnym, kulturalnym, towarzyskim. Mieszkanie to nie knajpa, gdzie ludzie się gromadzą, by przy piwsku obgadać sąsiadów, czy obejrzeć mecz piłki nożnej. W mieszkaniu toczy się życie rodzinne, a w knajpie życie wykokejeńców, samotników i innych przypadkowo tam przybywających przechodniów. Dlatego kuchnia i tzw. "Salon" powinny być w cywilizowanym mieszkaniu umieszczane w osobnych pomieszczeniach. Dlatego też moim zdaniem blokowiska z PRL mają wyższy standard architektoniczny i socjalny od tego co deweloperzy wciskają aktualnie ludziom w swoich ofertach. Co do grodzenia osiedli, uważam, że to dobry pomysł. Podnosi poziom bezpieczeństwa wewnątrz takiego osiedla, uniemożliwia dostępu do nich różnych kryminalnych typów ( złodziei, włamywaczy, zboczeńców itp). Jeszcze trochę i będziemy te rozwiązania chwalić. Wystarczy, że Tusk i jego patologiczny pseudorząd zaleje polskie miasta tą migrancką zarazą, a wszyscy będziemy chcieli grodzić nasze osiedla wysokimi płotami.

Pan, który mówi, że blokowiska ogrodzone to jest wina deweloperów to też trochę pierdzieli. Za młodu mieszkałem na osiedlu w Warszawie z początku III RP i w pewnym momencie wszystko ogrodzili bo to mieszkańcy się tego domagali od lat, takich przykładów zresztą znam więcej w Warszawie. Swoją drogą czemu niby deweloperowi by miało zależeć na ogradzaniu wszystkiego (co podnosi koszt budowania osiedla) skoro ludziom się to nie podobało?

Patodeveloperka to badziewie aż dziw że ludzie takie coś kupuja

Nie każdy chce mieszkac pod niastem gdzie do kina,lekarza,pracy szkoly,knajpy jest daleko,ludzie chcą mieszkać w centrach gdzie jest blisko i wygodnie . Znam takich co sie przeprowadzili pod miasto i chcą wrócić do bloków , bo tam wygodniej a nie ma chetnych by kupic te domy i tak trwaja z tymi dojazdami i szczesliwi nie sa . Co innego dom w miescie ,lepiej. Chociaz też trzeba dbac ,w bloku jest administracja, która dba o piwnice,suszarnie ,dachy , naprawy klatek , malowane rynny a czlowiek tylko czynsz placi i ma z glowy wiele problemów.

Ja akurat widze odwrotnie,w latach 80 tych duzo lepsza jakosc niz w 60 tych na osiedlu obok.

Świetny materiał. Natomiast, nie mam żalu do architektów z tamtej epoki. Wykonaliście i tak, pomimo odgórnych nakazów kawał dobrej roboty ❤ Mieszkania nie są klatkami dla szczurów jakie dzisiaj oferują pazerni deweloperzy, np 12m^2 mieszkanie. Do tego są to konstrukcje żelbetowe które przetrwają spokojnie 100 lat a nawet i więcej. To co dzisiaj wyczyniają biura nieruchomościowe i deweloperzy to woła o pomstę do nieba. Jest jedna wielka piramida finansowa powiązana z bankami i rządem 🤬

grodzenie mieszkalnictwa wielorodzinnego powinno być ścigane z urzędu... to jest największy rak urbanistyczny jaki można sobie wyobrazić

Moralnosc budujacych w glebokiej komunie, a obecnych tzw. "Dewloperow" to jednak niebo i ziemia.

No i co madrale architekci? Podobno nikt tak jak wy nie zna potrzeb czlowieka. No i pokazcie coscie osiagneli? Powiem wam ze nie znacie upadlej natury czlowieka. Coz wam tlumaczyc czym jest grzech pierworodny? No dalej, znawcy potrzeb ludzkich, powiedzcie nam jak sie nalezy zyc? Myslicie o bezdomnych i wiezniach? Myslicie o samotnych ojcach? Myslicie i znacie potrzeby dzieci w wieku lat 5-ciu ze piaskownica sie nalezy? Jedna wasza glupia decyzja i setki tysiecy zamkniecie w klatkach. Roznijmy sie ale wydaje mi sie ze tamten star styl dawal miejsce na rower, piaskownice i drabinki oraz hustawki. A wy komasujecie, sciesniacie bo MAMONA I BONUS!! A czlowiek? Cicho mi tam. Cicho. My wiemy lepiej.

Więcej reklam się nie dało?

Wspaniały materiał , rewelacja której nie znajduje się na yt.

Z doświadczenia dodam że na takie zamknięte osiedle jak dowodziłem jedzenie to szlabany tylko mi utrudniały życie, minelo troche jak na bezczela parkowalem przed szlabanem, w końcu taka rola tego badziewia (wjeadzasz albo nie masz wiazdu), no to nie. Frustracje przechodziły na kogos innego 🙃

41:15 Odległość między budynkami jest dosyć spora. Drugi budynek jest w odległości 12m, a trzeci 18m. 😁😁😁 No rzeczywiście. Jest pewność, że sąsiad nie będzie ci podbierał jedzenia z lodówki.

Ponad polowe kosztow budowy domu generuje socjalizm. To system, ktory dusi ludzi podatkami, naklada biurokratyczne zakazy i nakazy. Gdyby Polakowi zostalo w kieszeni 90% tego co oddaje w podatkach, gdyby bez zadnych dodatkowych oplat administracyjnych mogl kupic mieszkanie albo dzialke i wybudowac dom, kupujac projekt i materialy na wolnym rynku, to skonczylby sie problem braku mieszkan. Droga ziemia, drogie projekty, drogie materialy (dzieki socjalistycznym regulacjom, polskie firmy zostaly wyparte z rynku) , drogi transport... wszystko oblozone jest podatkami i akcyzami, a spoleczenstwo biednieje. Jeszcze teraz absurdalne unijne ekowymagania, ktore podnosza koszt budowy o 30%. Akurat deweloperzy nie maja sie czym martwic. Jesli rzad Tuska wpusci tysiace emigrantow, to przeciez beda musieli gdzies mieszkac. Deweloperzy oddadza apartamentowce w rece panstwa, ktore bedzie im placilo za wynajem mieszkan o ktorych Polak bedzie mogl tylko pomarzyc. Jesli rzad Tusk powie, ze Polska nie ma na to pieniedzy, to dostanie dotacje od panstw zachodniej UE, ktore zrobia wiele, zeby tylko pozbyc sie "lekarzy i inzynierow" ze swoich terytoriow.

Bardzo dobrze nakręcony film. Pokazuje różne punkty widzenia. Pamiętam jak kupilam 1 mieszkanie z widokiem na las a potem powstało przed moimi oczyma kilka kolejnych z czego najblizszy chyba blizej niż 5 metrów. Kasa rzadzi współczesną deweloperką. I to się nie zmieni. Współczuć trzeba młodym ludziom, którzy teraz nie maja ani na wynajem bo i tu ceny poszybowały w księżyc, że o własnym nowym nie wspomnę.

Nie ma to jak postawić kloca 🫢

pracownik korporacji finansowej=paser

PRL-u wróć !!!

Bardzo ciekawy dokument. Dobrze, że twórcy zdążyli porozmawiać z tamtejszymi architektami. A końcowa refleksja o wartości przemieszania ludzi o różnym pokroju i zawodach w jednym bloku i na jednym osiedlu ( a ich dzieci w szkole) jest absolutnie w punkt.

Ludzie będą jeszcze uciekać z tych deweloperskich ciasnych osiedli, do tych PRL-owskich, pięknie zaprojektowanych osiedli, które z całą pewnością będą remontowane do wyższego poziomu w sensie wykończenia, ale będą oferowały ten cały PRL-owski program humanizmu, człowieczeństwa w podejściu do projektowania urbanistycznego. Pokazywane tutaj osiedle Tysiąclecia w Katowicach jest takim przykładem, gdzie bardzo intensywnie wypełniona zielenią przestrzeń pomiędzy blokami, daje wrażenie mieszkania w parku z bogatym programem usługowym i wypoczynkowym. Gdybym tam mieszkał, nie opuściłbym tego osiedla za żadne skarby.

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

szczerze? To nie jest wina Deweloperów, iż brak jest terenów zielonych, że brak jest miejsca na szkoły, przedszkola czy też sklepy albo boiska. TO PLANY ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO robione przez miasta i zatwierdzane przez rady tych miast zostały tak opracowane iż nikt takich miejsc w nich nie przewidział!!! Zatem do urzędasów miejsce pretensje oraz do głupich urbanistów.

Dorabialiscie pizdzie uszy. Taka prawda. Robiliście to co wam kazali. Jest jak jest. Tylko nie dorabiajcie bohaterstwa do waszych postaw. Bo to śmieszne jest.

Ludzie wyszli z ruin,każdy się cieszył że ma.luksus WC w.mieszkaniu a nie na podwórku 😂

Współcześni architekci nie zważają na odczucia estetyczne, jakościowe ani tym bardziej uczuciowe mieszkańców, większości współczesnych "inwestycji deweloperskich".

Szczera prawda. Proponuję obejrzeć ten film decydentom w Ząbkach i wszystkich podmiejskich osiedlach większych miast. To jest istna samowolka w porównaniu z tym jak kiedyś planowano przestrzeń. Pełny szacunek dla tych dawnych architektów.

Rewelacja

Czy w 1:20 jest widoczna ul. Kwiatkowskiego i bloki przy ul. Podgórskiej?

Film pokazuje jaka jest przepaść pomiędzy myśleniem w czasach (pseudo)socjalistycznych a kapitalistycznych, teraz deweloper powie że architektura musi służyć zyskowi i więcej niż 1m odstępu pomiędzy budynkami to już luksus

Dziś byłam na wystawie "Fenomen Falowca" w Gdańskiej Galerii Miejskiej w Gdańsku. Fantastyczna retrospektywa i refleksja. Polecam serdecznie, chyba będzie do grudnia czynna.

Ogladam w niedziele wieczur i humor popsuty

W 2000 roku przechadzając się po Ursynowie zastanawialiśmy się z kumplem jak żyje dziś architekt , który zaplanował życie setkom tysięcy ludzi , łaaaaał masakra

Piękne to były czasy gdy ludziska "dostawali" mieszkania. My teraz musimy płacić za ten ich dobrobyt. Ale dejcie nom dali! wincy! Jak dowały to mają dować dali! hahaha czinostki cznernostki i co jeszcze? money i bysta chciało siedemnostki?! hahahaha postkomusze polaczky

Drugi dokument, to porównanie PRL 80 rok vs III RP 2000 rok. Ciekaw jestem jak się sprawują te nowoczesne zbudowane w latach 2000++

Podziwiam architektów. Pozdrawiam.

super dokument coś wspaniałego co za perfekcyjny przekaz dla pokoleń

Mieszkasz w bloku to jesteś na oku

A dzisiaj to nazywamy "chów klatkowy ludzi" 😄

Bardzo ciekawy materiał. Przyjemnie się oglądało.

Świetny klimat! Czy można prosić o wykonawcę i tytuł utworu?

Bardzo podoba mi się pokazanie po równo wszystkich stron. Deweloperów, architektów, mieszkańców blokowisk jak i nowych osiedli deweloperskich. Nie jest nam mówione co jest dobre, a co złe, ponieważ możemy wysłuchać każdej ze stron i wyciągnąć własny wniosek. Poza tym film został nakręcony niesamowicie, jest pełen charakteru i klimatu. Jest to mój ulubiony film dokumentalny.

Ja lubię bloki mają vibe

Czytając komentarze pod tym filmem jestem zdumiony ilością ludzi zachwyconych życiem w tych postsowieckich blokowiskch. Nie wiedziałem, że w Polsce jest tak wielu mentalnych Sowietów. Ci pożal się Boże "architekci od bloków" nie stworzyli niczego oryginalnego to są kopie sowieckich wzorów. Takich identycznych osiedli od Łaby po Władywostok jest mnóstwo. Ta pseudo architektura i urbanistyka na wieki zniszczyła polski pejzaż i uczyniła z Polski kraj postsowieckiej odrażającej architektury. W Europie tą komunistyczną utopię sie przebudowuje przyracając ludziom naturalną dla nich tkankę miejską: kzbin.info/www/bejne/jpfSn5uigpt8bdk&ab_channel=TheAestheticCity

Pani, która projektowała falowiec powinna za karę mieszkać tam do śmierci. Ale co by nie mówić, bloki są suche, ciepłe i dały milionom rodzin dach nad głową. Dzisiejsza patodeweloperka jest jeszcze gorsza.