Też w tym roku płynąłem z Gawrychrudy przez jez. Wigry, Czarną Hańczę, Kanał do Augustowa . Piękna przygoda.

Super 🛶

5:26 ładnie sztormujecie 😉, Kiedyś przy takim zefirku odkręcił nam się ściągacz wanty i po zawietrznej ładnie go spionizowało, co to były wtedy za emocje !😉

30 lat temu nie tylko łódki były "węższe" 😉

Super!

Ale macie świetne filmy.

Też tędy płynąłem. Łezka się w oku kręci, bo jeden z chłopaków już nie żyje. Dzięki za fantastyczne wspomnienie. Na pewno tam wrócę.

7.45 Topenanta napięta a obciagacz luz.....🙂

3'27" "a mnie niekoniecznie" :-) :-) :-) - Oskar murowany ! Jak widać w drugim tle, roślinność jest tam bujna i nie bez powodu. Kiedyś (dokładnie to 29 lat temu) miejsce to należało do najbardziej chyba obsranych miejscówek na głównym szlaku :-) A kanał Kula wcale nie jest taki głęboki. Po tym jak od strony Bocznego łódka "uciekła" mi z cumą i goniłem ją wpław, holowałem ją potem przez kanał, stawiając własne stopy na jego dnie. Po dojściu (sensu stricte) do kei na polu biwakowym, z kieszeń bojówek wyjmowałem płotki i inne leszcze :-)

Ahoj! A to cudowne miejsce na dziko? Gdzie się znajduje?

Witam, ten port na końcu to gdzie?

Zazdroszczę Wam Mazur i takiej załogi. Pływałem po Mazurach przez 25 lat. Od dwóch lat nie pływam bo moja załoga się wykruszyła. Jednak ciągnie wilka do lasu. Jak by Wam brakowało kogoś do załogi w 2020 roku, kogoś kto kocha Mazury to ja się piszę na taki rejs. Żeglarze to najpiękniejsi i najwspanialsi ludzie na świecie. Pozdrawiam serdecznie.

:)))))))

super