Niecne postępowanie giganta streamingu

[@RafalPiwowarczuk]

Poziom przygotowania Pana materiałów oraz język, którym się Pan posługuje to istny "top". Cieszę się, że polski KZbin związany z tematyką muzyczną może poszczycić się obecnością osoby z taką pasją i wiedzą. Dziękujemy! 😊

[@trekkis]

Ilość komentarzy chwalących słaby materiał więcej mówi o społeczeństwie niż praktyki spotify

[@mattfitkovsky]

Wazeliniarz

[@gamer847o]

w Punkt!

[@orzels]

​@@trekkis Gościu o formie a Ty o treści. Nie przeszkadzaj sobie, mów i pisz śmiało o wszystkim, co Ci przyjdzie do głowy. Trzymam kciuki.

[@trekkis]

Forma bez treści jest nic nie warta a i sama forma średnia.

[@robertnobody3343]

Mama kupiła mi pierwsze CD w 1992 lub 1993 roku Oldfielda TB II. PŁYTA kosztowała ponad 60zł. Od niemowlęctwa słucham muzyki z taśm, kaset i płyt winylowych. Uwielbiam muzykę od klasycznej do ekstremalnego metalu włącznie. Byłem chyba na 400 koncertach, niektóre zespoły widziałem po kilka razy. Kiedyś na festiwalu kupiłem płytę ulubionego zespołu z Australii. Wysłałem im zdjęcie na tle koszulki z ich logo, z płyty. Padło pytanie - Rob, koszulkę masz od nas (wysłali mi pocztą za free), ale jak kupiłeś płytę na festiwalu? Nie mamy jej w dystrybucji, w Europie. Wchodzi za miesiąc. Tak, na muzyce zarabiają najmniej sami muzycy. Kiedy internety się pojawiły, był to chyba 1997 rok. Szukałem dwóch płyt niemieckiego bandu z końca lat 70 i początku 80. Zespoł znikł z rynku muzycznego.Niczego nie mogłem znaleźć, poza dwoma kawałkami z programu Kaaza, jakość - nędza. Napisałem maila do labela, tam dano mi kontakt do menadżera zespołu. Napisałem, że muszę to mieć, że jest to świetna muzyka i ma dla mnie wartość sentymentalną. Poproszono mnie o adres... Dostałem paczkę z kasetami oryginalnymi, z paroma autografami na wewnętrznej stronie wkładki. To było coś! Komu dzisiaj chciałoby się. Idz do Spotify i nie marudź. Cóż... Panie Redaktorze, materiał świetny jak i sama praca. Dziękuje.

[@zbigniewgurak8261]

Cena płyty 60zł w roku 1992 lub 3 - niemożliwa. Bo wtedy nie było jeszcze zdenominowanych PLN (liczyło się nie na stówy a na miliony).

[@Rob-Sam]

​@@zbigniewgurak8261 Denominacja była w 1994, zatem może autor wypowiedzi pomylił się o rok... Czy to aż taka duża różnica?... Czy 93 Czy 94?

[@robertnobody3343]

@zbigniewgurak8261 Tak, Panie Zbigniewie, po przeliczeniu na DM, to było ponad 60zł. Płytę mam do dzisiaj. Dodam, jak drogie były płyty CD, o to mi głównie chodziło.

[@MH-vx1fo]

Niemal każdy ma coś nie tak z głową.Są starzy kolesie kupujący lego i tacy którzy inwestują w sprzęt wędkarski. Mnie ceny nośników tradycyjnych skutecznie oduczały zapędów kolekcjonerskich. To 60 PLN w końcówce lat 90 tych to było absurdalnie dużo gdy średnia płaca oscylowała około 1000 PLN - brutto! Zawsze wydawały mi się nonsensowne za przyjemność realnie kilkukrotnego odtworzenia - jednak nie miałem z tego powodu jakiegoś poczucia straty. W życiu miałem znacznie więcej odtwarzaczy czy nagrywarek CD czy DVD niż legalnych nośników. Tych nielegalnych jeszcze mniej.

[@robertnobody3343]

@@MH-vx1fo Tak, ma Pan rację. 20, czy 30 Marek Niemieckich, to dla obywatela Niemiec, to nie była tragedia. Pamiętam jeszcze sklepiki z oryginalnymi podróbkami, oksymoron świetnie wpisywał się w rynek z muzyką 😀

[@TheAnarchyOficial]

To teraz szczera opinia o ZAiKS :)

[@robertnobody3343]

No właśnie, dobre pytanie na dobry temat. Komu co, za co, ile, etc.

[@jakosyjanar5838]

Zaik to jak Polski Związek- wędkarski, strzelecki, piłki nożnej itp. są tam ludzie chcący być w jakiejś grupie danych zainteresowań ale niestety szefostwo to dinozaury i nie reformowani ludzie pochłaniający pieniądze blokując reformy.

[@adziak]

Zbędny pośrednik

[@kaawuu_oryginal]

Odnoszę wrażenie, że XXI wiek to czas walki korporacji z ludzką wrażliwością, poczuciem estetyki i potrzebą wyższej kultury.

[@RobertSmyka]

Nie, to dostosowanie sie korpo do przecietnych gustow. Jak masz inne to nikt z toba nie walczy. Moga ci proponowac g..., ale jesli masz ulubionych artystow to ich na 100% ci tez pokaza.

[@gonzogorf7019]

​@@RobertSmykanie dostosowanie korpo do gustow, a klienta pod ich produkt. Mało kto swiadomie slucha muzyki, mało kto slucha calych plyt.

[@mwitbrot]

Kasa, kasa, kasa! Idą w to, na czym można lepiej zarobić. W kinie, w literaturze, teatrze... to samo.

[@tomjazz-b5l]

korporacja to komunizm w innym wydaniu

[@magdalaenap8316]

a kiedy było lepiej?

[@ApkaTg-s9z]

Lubię słuchać tego dżentelmena.

[@SolariusTV]

Nawet nie przypuszczałem, jak fascynujący może być temat muzyki, elektroniki, streamingu. Ten kanał to prawdziwe mistrzowstwo i najwyższa klasa jakości, kultury i wiedzy.

[@TitoLukason]

Od ponad dwóch lat nie korzystam ze spotify, od ponad 10 z FB, nigdy nie korzystałem z insta ani tiktoka. Nie trzeba wcale robić tego co wszyscy. Można żyć po swojemu. 😊

[@lacquer666]

Jeszcze został ci yt do odhaczenia. ;)

[@TitoLukason]

@lacquer666 🥱

[@term0s]

@@lacquer666 Na zdrowie, niewolniku.

[@term0s]

@@TitoLukason Robisz prawidłowo. Mam tak samo ale ja nawet nigdy na Spotify nie byłem, tylko mp3 z kompa czy telefonu i buja :)

[@witolddabrowski1448]

Tak jak jest pilot do telewizora, tak możesz też się rozwijać z Facebook, ty wybierasz czym się karmisz, ja na Facebooku siedzę w grupach tematycznych, i fizyki uczę się od najlepszych q nie od botów z żółtymi paskami, q muzykę słucham tam gdzie mam najlepszy dźwięk, czyli nigdy Spotify bo ma najbardziej płaski dźwięk

[@silesiamusiczabrze]

Ogromny szacunek dla Pana za materiał, dziękuje.

[@unique_nick]

Jestem z pokolenia kaset i CD ale sukcesywnie przedstawiłem się na streaming z czystej wygody. Drzewiej artyści również narzekali na bezduszny przemysł muzyczny np. Pink Floyd w utworze Have a Cigar. Subiektywnie muzyką zawsze rządził biznes.

[@slawomay5784]

Niby tak, ale jednak nie. "Czysta wygoda..." echhhh nieeee.

[@damianuadamus]

Bardzo dziękuję za wartościowy vlog. Przeraża mnie wizja świata który zostawię dla moich dzieci. Dużym plusem Spotify jest opcja słuchania pojedyńczych utworów bez kupowania całego albumu. Mam dwóch synów (9 i14lat) którzy chętnie podsyłają mi piosenki do posłuchania a i ja mogę podesłać im utwory które mi się podobają. W ten sposób moi synowie i ja poznają muzykę której pewnie nigdy by nie doświadczyli.

[@gonzogorf7019]

W ten sposob nigdy nie poznają calych plyt, jesli wychowasz ich na playlistach, nie bedą mieli nawet swiadomosci ze cos takiego jak album istnieje.

[@matsu9790]

​@@gonzogorf7019 Zeby jeszcze inne utwory w albumie doganiały te faworyzowane single. Nie bez powodu parę tylko parę utworów z albumu jest w mass mediach - reszta utworów jest wg moich doświadczeń po prostu gorsza. Mniej ciekawa.

[@EMPI-music]

@@gonzogorf7019 Owszem, ale płyty koncepcyjne, które tworzą jakąś tam całość są zdecydowanie rzadkością. W większości przypadków album to po prostu zbiór piosenek.

[@mstozsto4756]

@@gonzogorf7019 tak zwykli ludzie poznawali muzykę w epoce festiwali (1 przebój, żadnych bisów i następny wykonawca i następny wykonawca itd. bo ostatni pociąg odjedzie), do tej pory wielu wykonawców "jedzie" na jednym przeboju sprzed 50-60 lat. Kupowało się z konieczności album dla 1-2 piosenek bo single były trudniej dostępne przez dłuższy czas a szafach grających musiała być rotacja. Prywatek też nie urządzało się przy jednym winylu. Nawet przy Abbie tego się nie robiło. Teraz też w albumach w streamingach wysłuchania kolejnych utworów maleją od pierwszego do ostatniego.

[@ijonus]

Na Bandampie te z można, nawet chyba da się kupić pojedyncze ścieżki zamiast całej płyty..

[@pianoexplorations]

W punkt Panie Tomaszu. Prawda jest przerażająca.

[@mariosuperfast1995]

Miło posluchać tego kojącego głosu wieczorem. Na słowa Pantera serce zabiło mi mocniej, ale to było Pan teraz a Pan potem...

[@marcinmarzec929]

Jak podniesiemy ceny, to klienci więcej nie zapłacą, już lepiej ich trochę oszukać. Wyjmijmy jedną parówkę, dodajmy trochę oleju palmowego, odejmijmy z pudełka jedno ptasie mleczko - ale zróbmy tak, żeby pudełko zostało to samo, wypchajmy je większą ilością tektury...

[@nnnnnn3647]

ale przecież to sami klienci wymuszają takie zachowanie. upadek muzyki to nie streaming, tylko pojawienie się MP3, kiedy okazało się, ze za muzykę nie trzeba płacić.

[@Derayes]

​@@nnnnnn3647mp3 to jakosc kasety Stilon Gorzów.

[@marcsmithsonian9773]

Bravo, opisal Pan przemysl. Tak dziala kazdy przemysl.

[@tomjazz-b5l]

Bardzo dobry ,uświadamiający material ,dziękuję bardzo Panie Tomaszu ❤❤❤

[@pawel7654]

Witam Pana. Dziękuję za wiedzę, pracę i kulturę słowa. Pozdrawiam serdecznie

[@janzielinski6443]

Dobry materiał Panie Tomaszu! Dziękuję!

[@myslaw_art]

Daje do myślenia. Dziękuję!

[@Luzkan]

Dobry materiał. Na pewno jest to perspektywa, którą warto znać. Jednocześnie, myślę że nie jest jedyną słuszną i można patrzeć na Spotify oraz jego wszelakie konsekwencje z innych stron, ot żeby się zniuansować.

[@--Kwinto--]

A co to "zniuansować się"?

[@mmikeyoski]

@@Luzkan to jest perfidnie wręcz jednostronna wypowiedź. W zasadzie biadolenie dziadersa. Zero obiektywizmu.

[@GoodNightWroclaw]

@@mmikeyoski Nie. Żeby od zera dzisiaj zbudować popularność musisz być klonem-epigonem studiującym algorytmy… dlaczego utwory zaczynają się od refrenu i trwają 2,5 minuty? Zero artyzmu. Albo być celebrycką pokraką z mediów społecznościowych, której muzę napisze AI i poprawi wokal AI - typu Warsow, najmniej przydatne jest posiadanie talentu i wrażliwości.

[@mmikeyoski]

@GoodNightWroclaw nie mam pojęcia, co Ty do mnie piszesz :-) muzyka, której słucham w żadnym stopniu nie odpowiada temu opisowi :-) Nawet kapele z mainstreamu tego nie robią. Mam w d... to całe nowe popularne guano. Słucham niszy i dobrze mi z tym

[@GoodNightWroclaw]

@@mmikeyoski Napisałem co jest popularne przez to, że sztuka jest poddana „ocenie” algorytmów, takie samo zjawisko zaobserwowano w dziedzinie fotografii przez jej prezentację za pośrednictwem Instagrama. Wszystko jest wyrównywane do średniej statystycznej. Tak są kształtowane zunifikowane gusty.

[@dawidfitol4096]

Bardzo ciekawy materiał, od 6 lat kupuje tylko płyty CD. Mój system stereo opiera się tylko na odtwarzaczu CD. Pozdrawiam😊

[@krzysztofsurmacz368]

Fajnie została opisana historia powstania Spotify w serialu netflixa pod tytułem Playlista. Pozdrawiam

[@Karto86]

Ciekawie się to ogląda bo nigdy bym nie odkrył tyle muzyki gdyby nie spotify.

[@RainFlyAnimation]

Bardzo dobry materiał!

[@arturklu6550]

Korzystam z TIDAL, słucham całych płyt a jak któraś mi się mocno podoba to kupuję CD a jak bardzo, bardzo winyl (winyl jest dla mnie wyżej od CD). Moja pierwsza płyta nagrana z radia (Romantycy Muzyki Rockowej) JOY DIVISION Unknown Pleasures.

[@boguslawbyrski]

Ta opowieść o tej książce to jakaś tęsknota za ludźmi, którzy robią różne rzeczy dla idei, a nie dla pieniędzy. Świat jest niestety taki brutalny i większość ludzi ma nasz byt w …. ( we własnym odbycie) i liczy się przyjaźń i świat wokół nas który powinniśmy szanować a nie walczyć o globalną radość. Jak nie będzie radości blisko to jej daleko nie znajdziemy.

[@CykPykMyk]

Billa Evansa, Johna Coltrane'a, Milesa Davisa, Krzysztofa Komedy, Gerryego Mullignana, Jaco Pastoriusa, Errola Garnera, Cheta Bakera i wielu wielu innych niestety nie ma na bandcampie, aczkolwiek wspieram jak mogę. Niemal codziennie 🙌

[@helenbutte4246]

Polecam plyty CD. Nie masz zawsze okazji i sprzętu? Dobry napęd do PC kosztuje 200zł. Darmowy program do zgrywania i masz ulubione utwory we FLACu. Pozdrawiam jako posiadacz ponad 60 płyt samego Milesa.

[@miloszobloza]

Dziękuję Panie Tomku! 🙏

[@capselos]

niezwykle ważny temat, dziękuje

[@Kermit_baza759]

Dzięki

[@VTS-lelovsky.]

Kupujcie płyty, merch, albo jeśli się da to wysyłajcie bezpośrednie dotacje swoim ulubionym artystom. A za spotify płaćcie w formie rodzinnej, ~7zł miesięcznie za osobę. Albo najlepiej w ogóle.

[@VTS-lelovsky.]

Dodam, że płyty można ripować na komputer odtwarzaczem CD za 50 złotych, a na tym starym laptopie, którego nie używacie od 10 lat możecie zahostować własną usługę streamingową dla siebie i znajomych.

[@mstozsto4756]

Artyście łatwiej ubiegać się o wyróżnienia typu złota płyta itd jeśli ktoś wyda kasę na jego muzykę. Jeśli dostaje zwykła dotację, sprzeda bilety albo sprzedaje merch to nie może sobie tego wliczyć w osiągnięcia.

[@VTS-lelovsky.]

@ Z ciekawości, poza ozdobą na ścianę, co te kolorowe płyty dają artystom? Organiczny marketing?

[@mstozsto4756]

@ mniej więcej to samo co sportowcom brązowy medal w stosunku do czwartego miejsca

[@VTS-lelovsky.]

@@mstozsto4756 ładne porównanie 👍👍

[@tkczester]

Ciekawy materiał

[@sebastianswigon762]

Wspaniale! Thanks!

[@adam7264]

Ufff... na szczęście nigdy nie zacząłem ze Spotify. Jestem jeszcze z pokolenia kaset a potem winampa, no i tak - i w latach 90-tych wymieniałem się z ludźmi muzyką w mp3 przez Napstera. Teraz to tylko oglądam na YT teledyski ze starymi hitami, nowe rzeczy znam z radia samochodowego i sporadycznie z koncertów w TV.

[@michalkrywen2482]

O cholera... Oglądam/słucham ten kanał już od kilku lat, niby nic nowego... ale szczęka jeszcze mi tak nie opadła. Muzyka na żywo rządziła, rządzi i będzie rządzić. Amen

[@jonek195]

Brawo Panie Tomaszu! Bardzo się cieszę ze poruszył Pan ten wątek.

[@HeavensLightening]

Jestem w 1/3 materiału i już dziękuję za ten materiał.

[@kkrsnn5632]

Odnośnie tych wypełniaczy. Voice of Poland czołowy producent coverowiczów w Polsce 😉

[@ukaszszewczyk3196]

Chyba Noise of poland😁

[@Derayes]

​@@ukaszszewczyk3196😅😅😅

[@kuba360pl]

Będzie lepiej!

[@jerzykrzykawski583]

warto było wysłuchać całości! dzięki- ciekawe tematy!

[@dejvproducermusicstudio]

TAKICH FILMÓW NAM POTRZEBA ! Panie Tomaszu dobra robota 🙌

[@radiozelaza]

tak samo było w latach 60tych, więc nihil novi. Sam mam dwa albumy na Spotify, resztę wycofałem bo nie zarabiały na siebie. Ale te akurat zarabiają i nie narzekam, bo bez Spotify bym nawet na waciki z tej muzy nie miał ;)

[@Derayes]

Zapodaj coś artysto

[@KrzysiekPodlasiak]

Ciekawy materiał! Z zainteresowaniem wysłuchałem Pana fachowych uwag i komentarzy nt. Spotify, którego użytkownikiem-subskrybentem bylem (jako meloman) przez kilka miesięcy. Ostatecznie zrezygnowałem z powodu kiepskiego dźwięku jaki oferował ten serwis, a także skromnego (!) wyboru muzyki interesujących mnie artystów z kręgu muzyki elektronicznej/niezależnej/alternatywnej. Szybko zauważyłem, że o wiele więcej tego typu ciekawych rzeczy jest na KZbin i to bezpłatnie. Mam w zbiorach sporo płyt winylowych, CD, DVD, kupionych online a także - nie będę ukrywał - ściągniętych z KZbin, bo nie wszystko da się kupić.

[@MarekZibrow]

Spotify to serwis okradający artystów i ogłupiający słuchaczy. Dziękuję za ten materiał. Niestety - utwierdziłem się tylko w moim wcześniejszym przekonaniu ale chętnie sięgnę po prezentowaną książkę.

[@pokrec]

Pobieranie nie jest formalnie wykroczeniem ani przestępstwem. Udostępnianie utworów, do których nie ma się praw - tak. Dlatego torrenciarze mogli być pozywani, jeśli przy pobieraniu jednocześnie udostępniają.

[@aizenlvlmyfavoritesongs]

Dla tego mam swoich artystów i również i ja mam i rozwijam swoją kreatywność :)

[@konradwilk3874]

Słuchałem dziś tego filmu jako podcast, na Spotify:))

[@Spierdalajyoutube]

Do tego się to nadaje 😏 Jak chcesz jakości to tidal lub qubuz

[@goyamusic]

Bardzo dobry materiał.

[@MrocznyTechnik]

A zera dB trzymam się jak dekoder Dolby :D Jak zwykle super odcinek.

[@Krrisowy]

Kocham YT i mozliwosc tworzenia swoich playlist, co tu duzo mowic, nie jestem Hejterem aplikacji, dobrze oczywiscie wiedziec i byc świadomym, naleze wlasnie do tego grona ludzi, rowniez tanczylem, chcialem kiedys miec DJKE, Deki, ale oczywiscie zaczac od winylu, w muzyce szukam wibracji, rytmu, liryki, czegos co czuje a czuje duzo wiec muzyka jest dla mnie wazna w zyciu, stanowi jego czesc.

[@SlawekPapis]

Świetny materiał! Jak zwykle.

[@pogodanaprzygode]

To podobnie, jak w branży pisarskiej, gdzie autor książki - czyli ktoś, kto tę książke długimi miesiącami, mozolnie pisał - dostaje 5% od ceny egzemplarza, wydawnictwo potrąca 20% za promocje książki, a najwięcej, bo 75% zgarnia do swojej kieszeni... hurtownik... czyli ktoś, kto ma po prostu magazyn do przechowywania palet z książkami, a przy samej książce w ogóle nie pracował. Dziwny jest ten świat.

[@0dB-pl]

Już starożytni twierdzili, że lepszy jest g...niany handel niż złota robota. Pocieszam się jednak, że rzeczy zrobione pozostają, a przehandlowane nie.

[@adamkurdziel6036]

Dajcie spokuk Spotifi .....Amen

[@hinczyk1991]

Korzystam ze Spotify od roku ale gdy kupiłem lepsze słuchawki to przeszedłem do Tidala. Jakość jest lepsza i mówię to ja czyli laik. Spotify mam w wersji darmowej do podcastów.

[@johnnymnemonic1199]

Polecam Pocket Cast

[@kazimierzwichura7893]

Dzięki za ten materiał. Teraz mam oczy szeroko zamknięte.

[@marcinchojnacki8248]

❤

[@kraetywnaplaneta2010]

w końcu cała prawda o tej iluzji

[@YouTuBaron]

Dziękuję świetny materiał !

[@stachuprops]

Świetny materiał, bardzo smutne to wszystko

[@nnnnnn3647]

Nie znoszę spotyfi. Unikam jak się da.

[@derekkras]

stracilem 8 min mojego zycia i nie dowiedzialem sie o czym jest to wideo , ruszam dalej

[@BartekEVH]

Chrzanie ich, nie korzystam. CD i MD ever. Postawiam, fajna treść. :)

[@RadeksWorkshop]

Te cholerne algorytmy zabiją naszą cywilizacje

[@Namirx1]

Jestem rozczarowany. Chwytliwy tytuł, nakręcanie przez niemal polowe filmiku, żeby dowiedzieć się że te niecne, "kryminalne", szokujące historie to algorytm ai i nastawienie na zyski. Jakby wytwórniom muzycznym kiedykolwiek zależało na czymś innym. Jeśli natomiast chodzi o algorytm, uważam że jest bardzo dobry. Niemal co tydzień poznaję 2-3 kawałki mniejszych lub większych artystów, które trafiają w mój gust, a których inaczej bym nie znalazł. Serio, nie rozumiem zarzutów. Tak naprawdę dowiedziałem się z tego filmiku tyle, że Pan Spotify nie lubi.

[@jozeffurman9343]

Ponoć o gustach się nie dyskutuje choć są ponoć gusta i guściki- tobie trafiają się 2-3 kawałki na tydzień, mi jak się tyle trafi na pół roku to już jest sukces bo by trafić w mój to na prawdę trzeba być artystą i się w dodatku mocno wysilić.

[@ukaszrak5748]

Świetny materiał

[@tomaszdrobnik9180]

👍👍👍

[@djfenderdj4753]

Jaki konsument, taka muza. Jak nie wymaga i się nie szuka sam, to dostaje szybki chłam.

[@berakfilip]

czyli?

[@szymon533]

@@berakfilip czyli szybki chłam

[@Adam_Lyskawa]

Ohyda. Tak w skrócie. Problemem jest jednak brak sensownej alternatywy. Inne serwisy mają podobne wady. Takiego naprawdę dobrego dalej brak. Cieszy mnie podsumowanie w słowach "czy kiedykolwiek było inaczej?" Odkąd pierwszy raz usłyszałem wyrażenie "przemysł muzyczny" - nie. Przemysł muzyczny to ta ohyda właśnie. Ale na marginesie tej ohydy, jako efekt uboczny, powstaje czasem ciekawa muzyka i można sobie jej posłuchać. Ja tam myślę, że przyroda nie znosi próżni. Pomimo tych wszystkich algorytmów i prania mózgów - narasta potrzeba i popyt na coś co nie jest kilkukrotnie zjedzoną i wydaloną papką. Przez jakiś czas tego jeszcze nie będzie, bo przecież problemu nie rozwiąże AI. Ale w końcu, jak jest potrzeba to w końcu ktoś dostarczy. Chorzy na chciwość są pewni, że już nie ma potrzeb (bo w ich ciasnych deklach się to nie mieści) - i oni kombinują jak generować nowe potrzeby. Tymczasem ludzie od zarania cywilizacji potrzebują kultury i sztuki. Ale nie w postaci tej papki, tego nie. Przez większość historii "przemysł muzyczny" nie istniał. Z resztą, wg mnie wartościowe rzeczy powstały nie dzięki temu przemysłowi, a pomimo niego.

[@robertnobody3343]

@@Adam_Lyskawa Gdyby, tak dla przykładu, Elvis zmartwychwstał (choć ponoć żyje), to zarobki niektórych zespołów i solistów "obaliłyby go" znowu. Są też muzycy, którzy odmawiają reaktywacji. Niektórzy z powodu przykrych doświadczeń prawnych. Grupa Behemoth, chyba nie ma praw do swoich pierwszych dwóch płyt. Nie pamiętam dokładnie. Zespół, który uplasował się na całkiem przyzwoitych miejscach, na listach, a rodzaj muzyki nie należy do najpopularniejszych, nie ma prawa do swoich pierwszych płyt. Takich podobnych sytuacji jest mnóstwo.

[@matadsz]

"Problemem jest jednak brak sensownej alternatywy" - a jak by w dzisiejszych czasach taka alternatywa miała wyglądać? Czym by się to różniło od YT czy właśni Spotify? Łatwo narzekać ale wymyślić coś sensownego jeszcze trudniej. Fizyczne nośniki stały się przeszłością a świat cyfrowy ma swoje zasady a ludzie w nim poruszający się mają już swoje przyzwyczajenia. Bez spotyfy pewni nigdy bym nie trafił na takie rzeczy jakie podpowiedziały mi algorytmy.

[@robertnobody3343]

@matadsz Nawet nie mam odtwarzacza CD w nowym samochodzie. To fakt. Gram z telefonu.

[@Adam_Lyskawa]

@@matadsz Jak by miała wyglądać? Jak Spotify, ale z lepszą apką i uczciwszym modelem biznesowym. Jakbym miał tyle siana co Musk czy Zuckerberg to bym postawił taki serwis. Pro bono. Mając tyle siana naprawdę nie ma sensu fiksacja na ekstremalnym zysku. Jasne, jakby do wszystkiego dopłacać to by się siano szybko skończyło, tyle, że marża tych pośredników to pewnie z 99% albo i więcej. Nawet 10% to byłby gigantyczny hajs ;)

[@matadsz]

@@Adam_Lyskawa a ludzie i tak braliby tańsze... Za usługi i ich rozwój płaci masa, której gust jest "średni". Dla kilku melomanów nikt serwisu nie będzie budował.

[@MarcinNiedzwiedzki]

Długo korzystałem ze Spotify, przerzuciłem się na Tidal. Ale nawet tan NIGDY nie słuchałem playlist tylko zawsze całych albumów.

[@rs7057]

Mam podobnie. I tak trzymajmy 😃

[@annagabrys1583]

Ja też w ogóle nie słucham playlist. Korzystam z Tidala tylko po to żeby właśnie słuchać całych albumów.

[@freedivert]

Ktoś mógłby zapytać czy słuchając całych albumów czujesz się lepszy od tych co słuchają playlist z dobranymi przez algorytm piosenkami? ;)

[@berakfilip]

A co samemu nie może zna zrobić playlisty ?

[@grzegorzjanowicz650]

@@freedivertNie tyle lepszy, co świadomy tego, co słucham. Bo sam wybieram, a skład playlisty dla Ciebie wybrała aplikacja.

[@emillocygar2351]

Korzystam ze spotify lubię spotify właśnie ze względu na te playlisty. Włączam jakiś kawałek i spotify gra to co mi się podoba. I na prawdę te algorytmy trafiają w mój gust. Może że mną jest coś nie tak ale tak właśnie jest. Oczywiście mówię o sytuacji takiej codziennej. Bo jeśli chce posłuchać czegoś konkretnego to tworzę własne playlisty. A jeśli chodzi o ogólny kierunek branży muzycznej to faktycznie jest kiepski. Ale może właśnie dzięki temu będziemy mieli prawdziwych artystów którzy będą robić muzykę tyko dlatego że lubią to robić a nie dla kasy. Bo dla kasy to wiadomo AI i do przodu.

[@GoodNightWroclaw]

Tworzenie dobrej i dobrze brzmiącej muzyki bez udziału AI jest jednak w chooj czasochłonne i dobrze byłoby przy okazji coś zarobić… bo jak chcesz mieć kreatywny miks, czy dobrze zrobiony camping wokalu, to trzeba zapłacić rzemieślnikowi, który jak się postara to będzie równocześnie artystą.

[@TrzeciaPixa]

Pana dykcja i pasja z jaką Pan się wypowiada jest super. Pozdrawiam

[@edwardpopow9498]

I dlatego dla przyjemności słucham włącznie metalu!!! 😄 A jak streaming to tylko Tidal!

[@berakfilip]

Hip hop to muza ?? Tam nie ani jednego instrumentu nawet w badziewnym disco polo masz klawisze, gitara i coś tam jeszcze

[@edwardpopow9498]

@@berakfilip Coś pomyliłeś. Z hiphopem to nie do mnie.. 😅

[@berakfilip]

@edwardpopow9498 do mnie tym bardzie lol

[@Waldo_Ilowiecki]

Od jakiegoś czasu słucham Panteraz. To fajna muza. Jest genialnie zmiksowana i zmasterowana, co nie jest dziwne znając geniusz autora. Kiedy następna płyta?

[@peterorany]

Sprawdziłem . spoczko dzieki

[@BIJOsk]

,,- a jak Bolec coś nagra ,to spraw aby to było na 1 miejscu listy przebojów - ale to chyba ludzie decydują? - to sprawdź jacy ludzie i porozmawiaj z nimi po swojemu..." Film- ,,Chlpaki nie płaczą"

[@Szabas777]

Dzięki za ciekawy materiał Profesorze!👍🎧🎶

[@cancer2445]

proponuję robic audiobooki. będzie wielu chętnych do słuchania takiego głosu.

[@Wesmirkarrad]

Dziekuję mistrzu.

[@PawelSzuszkiewiczMODX8]

Świetne podsumowanie. W takich czasach żyjemy niestetety....

[@jarekd.stawarz1399]

"Always has been" chciałoby się powiedzieć. Dawne wytwórnie płytowe też nie powstały dla idei, tylko do trzepania kasy i promowano chętniej to, co kasę łatwiej wytrzepie. Tylko teraz mamy do tego zaawansowaną technologię, wchodzącą właśnie w obszar "kreacji" samej muzyki (niedługo nie będzie trzeba zapraszać sesyjniaków a 1500 bucks per capita). Trochę nie załapałem, czy tu bardziej chodzi o obrzydzenie z finansowego modelu działania serwisu na "s", czy bardziej utyskiwanie na algorytmizację życia? Bo jeśli chodzi o to pierwsze, to niech kamieniem rzuci ten, kto we życiu nie skorzystał z niczego pirackiego, a co do drugiego to kwestia wyboru indywidualnego (lenistwa?) - korzystając ze Spotify w ogóle nie musimy korzystać z algorytmów sugerujących cokolwiek. Wydaje mi się zresztą, że jeśli ktoś ma świadomie określony gust i jakoś smakuje tę muzykę, to raczej się tymi algorytmami rozczaruje, bo one jeszcze są bardzo niedoskonałe i dlatego więcej korzyści daje posłuchanie ulubionych dziennikarzy muzycznych niż nadzieja w algorytmach. W każdym razie na dzisiaj, kto wie co jutro przyniesie...

[@mmikeyoski]

@@jarekd.stawarz1399 cały ten odcinek powstał na bzdurnym założeniu, że użytkownicy to totalne bezmózgi zdani wyłącznie na algorytmy i podatni na manipulację. Bardzo nierzetelne podejście.

[@_grzehotnik]

"Wydaje mi się zresztą, że jeśli ktoś ma świadomie określony gust i jakoś smakuje tę muzykę, to raczej się tymi algorytmami rozczaruje" - yup, mam dokładnie to. Nawet jeśli spotify zaproponuje mi "radio" oparte na danej piosence to z parudziesięciu utworów znajdą sie może ze 3, które mi się spodobają. Więc wolę ręcznie szukać podobnych artystów czy piosenek

[@Derayes]

Zamiast "sesyjniakow" mamy identycznie robotycznie brzmiące wokale z autotunem, syntetyczne bębny i ogólna nudę która przerywają raperskie bluzgi lecz niestety tylko budzą niesmak.

[@piesa3970]

Muszę przyznać, że trafiłem na Pana kanał dość niedawno ale dawno już nie spotkałem się z tak ciekawymi treściami na polskim youtube. Odtworzyłem wiele materiałów i muszę przyznać, że świetnie się Pana słucha w tym formacie felietonowym. I nie chodzi mi tylko o jakość realizacji nagrania ;) Bardzo łatwo jest po prostu przyswajać prezentowane przez Pana treści i zwyczajnie przyjemnie się tego słucha, mam wrażenie jakbym siedział z kimś przy herbacie i słuchał czyjegoś stanowiska w danej sprawie. Przyjemne i kojące. Podobnie miałem zawsze z felietonowymi filmami mojego drugiego ulubieńca w świecie audio na youtube czyli Reduktora Szumu. Dzięki za zwrócenie uwagi na tę książkę. Jako osoba nie siedząca na co dzień aż tak w temacie pewnie bym ją przegapił, a teraz już czaję się na zakup. Pozdrawiam!

[@Justyna_Biber]

10:45 to akurat bardzo dobrze - bo czasami włączy mi się disko z pola.

[@TheAssassinatePL]

Witam, super materiał, daje dużo do myślenia. Czy będzie dekonstrukcja Depeche Mode - Enjoy The Silence? Pozdrawiam 😊

[@robertpoland3963]

było już dawno temu

[@budowlane-o7z]

Zastanawiam się w czym problem? Przecież mogę sobie stworzyć takie playlisty jakie chcę, tylko wymaga to wysiłku. Dzięki Spotify znalazłem sporo fajnych artystów, na których bym nigdy nie trafił. Większość jest leniwa i łyka papkę więc dostają tanią papkę. Ja czasem spędzam kilka godzin aby dotrzeć do treści, które mnie interesują, tworzenie i porządkowanie muzyki. Być może zmienię serwis na inny jeżeli nie znajdę tego co mnie interesuje i zbyt dużo treści będzie się stawać niedostępne ale póki co to mi wystarcza. Gdybym miał wszystkie moje playlisty i utwory zebrać na płytach to miałbym tylko problem z ich przechowywaniem.

[@witekmarcinek7341]

Tak bo jesteś świadomym, wiedzącym czego chce człowiekiem. Dla wielu Spotify służy do tego by coś grało...

[@fit_tit9902]

Nie każdy ma kilka godzin, aby znaleźć piosenkę którą lubią. To mnie właśnie zniechęciło - za mało, narzędzi to zawężania, kryteriów wyszukiwania. Może właśnie AI w tym pomoże.

[@Zebthan]

@@witekmarcinek7341 A czy to jest wina Spotify'a w jaki sposób większość ludzi funkcjonuje?

[@GrzegorzMatusinski]

Juz zaczynam czytac ta ksiazke. Sciagnalem z Ocean of PDF oczywiscie.

[@EverythingButClassic]

ponad 15 lat też miałem ideę ratowania legalnej muzyki budując mediomaty. Spore to były koszty i ogólnie kupa śmiechu wśród poznanych wowczas "rekinów biznesu" branzy wydawniczej, reklamowej itd. A jednak dziś, gdy patrze na tego Szwedzkiego CEO od Spotify, to nie wiem, czy moglbym mu czegoś zazdrościć.

[@megawhitemaster7740]

fajne filmy Pan robisz.

[@mroovik]

Nie pochwalam tego, że Spotify płaci grosze artystom, ale nie do końca rozumiem przedstawiony tu problem (może nie załapałem przekazu). Na Spotify przesłuchałem niemal wszystkich artystów, których znałem wcześniej (bynajmniej nie wirtualnych), ale w końcu człowiek chce czegoś nowego i dlatego włączam playlisty proponowane przez serwis - jak mi się coś podoba to dodaję do ulubionych, sprawdzam inne utwory danego artysty i w ten sposób mam czego słuchać. A jak mi się coś nie podoba, to choćby mi algorytm codziennie to podtykał to nie polubię - proste. Lemingi zawsze były i zanim powstało Spotify słuchały radia komercyjnego, gdzie playlisty również dyktował pieniądz (i dyktuje po dziś dzień).

[@WSCHDxCUSTOMS]

Tylko takich jak ty, ja i paru innych jest… no właśnie paru. A lemingów całe stada. I to przez nich jakość robi zjazd, doprowadzi to do tego że ani ty ani ja nie będziemy mieli czego szukać w nowościach.

[@RafalWinnicki]

Dobry materiał. Jako odtrutkę wrzucę winyl z koncertem w Chinach Jarre'a na poczciwy, analogowy gramofon :)

[@robertpoland3963]

i to jest pewny nośnik, podobnie jak kompakt. Nie wiem czy wiesz, ale album Randez-Vous J.M Jarre wycofano ze Spotify, więc streaming nigdy nie jest pewny. Dziś nagrania tam są, jutro ich może nie być

[@gonzogorf7019]

​@@robertpoland3963jest u niego na YouTubie

[@RafalWinnicki]

@@robertpoland3963 Nie mam Spotify. Ale np. na Tidal nie ma wielu płyt, które znam i lubię, i które nie są żadnymi białymi krukami.

[@mwitbrot]

To dlatego widocznie słucham niemal wyłącznie starszej muzyki - z nowości to tylko czasem coś wyjątkowo. Obecnie Spotify zaprowadził mnie w rejony starego, polskiego punka i teraz, po filmie, jeszcze mniej we mnie ochoty, by stamtąd wychodzić.

[@natural76]

Pytałem się A.I. czemu muzyka, którą tworzy jest taka mułowata i się nawet z tym zgodziła.

[@lukeduke9304]

06:40 I właśnie dlatego nigdy nie korzystałem z tych serwisów streamingowych

[@gawel772]

Jak ktos słucha tylko starej muzyki to tak.

[@potforol]

Hehe. Fajnie, że się dowiedziałem, dlaczego mi serwisy streemingowe nie podchodzą

[@kretkret]

Jakich paskudnych czasów doczekaliśmy

[@mmikeyoski]

@@kretkret a kiedy było inaczej? 🤦 Koncerny muzyczne zawsze zarabiały na swoich podopiecznych. Zawsze

[@Pete_Outsider]

Niestety w dzisiejszych czasach rządzą algorytmy. Osobiście używam darmowego Spotify jedynie do słuchania podcastów. Jak zawsze ciekawy materiał 👍

[@SfilmujMnie]

W sprzedaży muzyki nic się nie zmieniło. Jeden kanał zastapił inny. MTV swojego czasu było takim Spotify dla radia. Internet wyparł poprzedni sposób dystrybucji muzyki. Dostęp do muzyki jest o wiele lepszy niż w czasach przed internetowych. Wątpliwości mam do jakość powstającej muzyki, cen biletów na koncerty. I nie mogę patrzeć na tych samych starzejących się dziadków na scenach oraz tej samej melodii nagrywanej od nowa.

[@Derayes]

Video killed a radio star. Then internet killed a video star. Jakość obecnej muzyki to jak McDonald itp.

[@gnaniboy]

Jako były ministrant, musze sie zgodzic ze tak wlasnie bylo "od zachrystii"

[@slawomir.777]

Zaopatrzyłem się w albumy Panteraz. Produkcja albumu "Tegoroczny Koniec Świata" to mistrzostwo. Świetny, selektywny dźwięk i wokal w którym wyraźnie słychać każde słowo. Polecam!

[@RobieMVPAplikacjeKarolBocian]

Podwyżki cen, reklamy mimo abonamentu i kasowanie ukochanych seriali bez ostrzeżenia. 🤯 A do tego śledzenie użytkowników i blokowanie współdzielenia kont. 😡🔥

[@murivo]

Komentarz dla zasięgu był to był ciekawy film.

[@Amelanduil]

Region locking na spotify boli mnie na tej platformie najbardziej. Są całe dyskografie, do których nie ma dostępu w Polsce bez VPNa A akurat nie mam ochoty obecnie dokładać miesięcznie do mullvada.

[@tow.JanWinnicki]

Dlatego ja kupuję pełne albumy na Bandcampie bo mam nadzieję że jak największy procent ze sprzedaży trafi właśnie do wykonawcy. Serwus!

[@AlegriaDNB]

I o to chodzi i o to chodzi!