10 świetnych rzeczy w THE LAST JEDI [SĄ SPOILERY!]

[@Mosarioos]

Scena z Yodą to mistrzostwo świata. Ta scena jest tak zabawna, mądra i uspokajająca.. Stwierdziłem, że to znowu te same, moje ukochane Gwiezdne Wojny

[@patryko6640]

Najlepsza jak Mistrz Yoda uderzał swoim kijem po głowie Mistrza Luke'a. xD

[@polishhussarmapping258]

Bo to są te same, ukochane Gwiezdne Wojny ;)

[@marcinmierzwinski7774]

Yoda wtedy pokazuje moc narkotyków!!!

[@_Asvaria]

Yoda po śmierci odkrył w sobie mistrza piromanii 😂

[@dziula]

Nie wiem czy coś jest ze mną nie tak ale gdy zaczęły lecieć napisy początkowe i ta muzyka to po prostu miałam łzy w oczach. To cudowne uczucie kiedy znów oglądasz ukochaną sagę Gwiezdnych Wojen.😊

[@ortos9567]

Ja jak zobaczyłem napisy początkowe i ta muzyczka, to miałem ciary na plecach :D

[@damiankopiec8208]

Tera tak bedzie nabnapisach koncowy bo sie wszysko konczy ( wiem zaplon)

[@michasalabura3779]

Druga najlepsza scena to tak , gdzie Rey siedzi w tym domku na wyspie a moc łączy ją z Kylo a ich rozmowa genialna i te dotyk rękami aż mnie ciary przeszły

[@MrMartaPL]

mam nadzieję, że z tego stworzy się romans

[@michasalabura3779]

pasują do siebie

[@tomi1948]

Oby nie starczy nam romansów po prequelach...

[@Wyszyncygan]

#reylo

[@kubagach5718]

Marta Dziedzioch A co jeśli Ray oraz kylo Ren to tak naprawdę rodzeństwo?

[@bedziak]

Scena "pojedynku" Kylo vs Luke. Walki nie było , ale jak to pięknie pokazali.

[@michasalabura3779]

Yoda był najlepszy , na jego widok obudziło się to małe dziecko , które oglądało Gwiezdne Wojny po raz pierwszy

[@kalinarogozik3440]

Michał Salabura brakowało jeszcze Kenobiego

[@mattvillain204]

Kaiina Rogozik - Jeśli biorą przykład z książek i legend, to Kenobiego nie powinno być bo w całości oddał się mocy i już go nie było (nie miał jak się pokazać).

[@LukrowanyPierniczek]

Same here.

[@caedus0809]

Dokładnie

[@nashville4281]

Dokładnie :D cieszyłem się jak dziecko

[@sebixx6823]

Walka Rey i Kylo ze strażnikami była świetna (wizualna uczta)

[@M4rkZ]

*spoilery* Relacja Rey i Kylo którzy łączą się ze sobą poprzez moc (za pośrednictwem snoke'a) i ich wspólna walka z gwardią snoke'a jest po prostu cudna. Ten wątek jak i wątek Luke'a to największe plusy tego filmu :D. Ogólnie moim zdaniem wszystkie postacie dobrze się rozwinęły, no oprócz snoke'a i phasmy. Wkurzył mnie też fakt, że nie ujrzeliśmy walki Luke'a ze Snokiem oraz to, że Snoke zginął... Film również mogli zakończyć w lepszy sposób bo po zakończeniu miałem nie dosyt, a po filmie lekkie rozczarowanie. Co nie zmienia faktu, że film mi się spodobał, ale mogło być lepiej. Możliwe, że miałem takie odczucia, ponieważ dużo wymagałem od tego filmu (za dużo teorii xd).Liczyłem również, że film będzie bardziej mroczniejszy. Tyle mam do powiedzenia :D

[@kamilkos7793]

"Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem", to mi przychodzi do głowy kiedy patrze na walkę Rey z Kylo przeciwko straży snoke'a

[@jarosawknas8947]

Podobały mi się postacie Hondo i Canaby'ego - dowódcy Dreadnoughta. Ten ostatni miał miniaturową rolę, ale jego reakcja na zbombardowanie jego okrętu , pogarda śmierci, brak strachu wyróżnia go z tej szarej masy oficerów Imperium ze starej trylogii.

[@kuleeeeee]

Dla mnie najlepszy w tym filmie był Kylo Ren. Nie tylko rozwinął się, zdobył władzę, wymiatał z mieczem, rozdzierały go rozterki i ostatecznie przeszedł na ciemna stronę, ale do tego Adam Driver zagrał go genialnie. Uważam, że Kylo jest najciekawszą postacią nowej serii i tak jak w VII byłam rozczarowana, gdy zdjął maskę - taki madafaka w masce, a pod spodem chłoptaś, ale teraz jestem zachwycona tym, że widzimy jego twarz i że Adam ma tutaj pole do popisu! Jestem szczerze zdziwiona, że w Twoim zestawieniu znalazła się scena w kasynie czy nawet aktorka grająca Rey, a nie wspomniałeś słowem o Kylo i Adamie Driverze. Po pierwszym oglądaniu Last Jedi wyszłam z kina wkurzona, bo to nie tak, bo Leia, bo Rose, bo zakonnice itp. ale dla Kylo stwierdziłam, że muszę iść do kina jeszcze raz. Wczoraj byłam wiedząc już co mi się nie spodoba, skupiłam się w 100% na szczegółach, grze aktorskiej, dialogach i cholera jasna Mark Hamill jest genialny w tym filmie, ale Adam Driver mu nie ustępuje nawet na krok.

[@amatysiak234]

Dokładnie :) Driver i Hamill ciągną tę część za przysłowiowy ryj. Co do Kylo Rena - jeszcze bym go nie skreślała: moim zdaniem jest tak nieprzewidywalny, że w zasadzie nie do końca wiadomo co zrobi dalej. I to jest najciekawsze. Gra Drivera - geniusz. Za dużo nie mówi, ale po prostu sceny z nim/Snokiem/Rey/Lukiem wbijają w fotel i szczękę się zbiera z podłogi. Nigdy nie byłam tak zaciekawiona rozwojem danej postaci więc po prostu ukłon!

[@olixx1846]

,,Moc to nie jest tylko przenoszenie kamyków" xD

[@ryloken9921]

oliXXpl ale głazów już tak

[@nivelis91]

10:55 Kenobi & Ventress vs Maul & Opress

[@norbertcapelik7657]

"zazwyczaj".

[@pucekpucek0]

Ta scena gdy Rey mówi do Kylo żeby założył szlafrok xddddddddddd

[@chleb_orkiszowy]

🤣🤣🤣

[@LordBobQ]

Moja ulubiona rzecz z tego filmu to rozwiązanie w myśl, którego w mocy jest równowaga i sama ona do niej dąży i to dlatego Rey jest taka potężna gdyż Kylo również jest. Zdecydowanie mój ulubiony motyw :)

[@KLMSON]

Moim zdaniem także Adam Driver jako Kylo Ren na duży plus :)

[@kubagach5718]

Tony Montana to najlepszy drugi zły w Gwiezdnych Wojnach po Lord Vader

[@poli123666]

Jego ewolucja podobała mi się dużą bardziej niż Rey z niezdecydoeanej pipki stał się lordem Sith

[@nerdzik2796]

Gdzie z niego lord Sith? On ma cały czas wyrzuty sumienia... Dlatego nazywają go emo, bo ciągle jest smutny :P To będzie szary Jedi, ja Wam mówię. BenSolo redemption is comin'

[@lucjonina]

Tony Montana Jak dla mnie też,jeden z najlepszych elementów filmu. No, muszę przyznać że tak jak po 7 części uważałam Kylo za lamusa, to teraz jest to chyba moja ulubiona postać...

[@ryloken9921]

Klanje istniał sith ( albo ogólnie użytkownik ciemnej strony ) , który nie czuł ciągłego bólu i smutku ? Powiedzmy sobie szczerze , gadanie że Kylo to emo bo jest smutny oznacza że cały zakon sithów to armia przychlastów z depresją

[@profesorgrzegorzbrzeczyszc8383]

Yako ja bym tu jeszcze na miejscu honorowy dał scenę zniszczenia statku Snoka za pomocą hipernapędu, uważam ją za coś pięknego.

[@Nightmare89]

LachimMBplaying Najlepsza scena w tym średnim jak dla mnie filmie.

[@profesorgrzegorzbrzeczyszc8383]

Nightmare Osobiście film jest jednym z moich ulubionych, może to dlatego, że nie mam nic do chumoru, może najzwyczajniej zignorowałem kilka głupotek i bawiłem się jak nigdy, ale każdy ma prawo do swojego zdania. POZDRAWIAM!

[@komandorbentus2731]

Mnie też pozytywnie ujęło to dość artystyczne i wymowne ukazanie zderzenie w nadświetlnej z obiektem w podświetlnej ;)

[@filipbury3424]

Walić to że jutro mam na 7:30 i chce mi się spać :D Yako wrzucił film to trzeba oglądać :D

[@NelCofe]

Filip buryl witaj w klubie 😁

[@filipbury3424]

A dzień dobry dzień dobry.

[@snix5938]

Ja mam na 7:45

[@filipbury3424]

To zacznij sprawdzać a nie piszesz głupoty i przepraszam ale byłem zdenerwowany z pewnego prywatnego powodu.

[@kaniosaw9476]

"'Dawno dawno temu w odleglej galaktyce"' - tekst ktory mnie przeraza ale i fascynuje. Odrazu wyobrazam sobie ze rzeczywiscie dawno temu cos sie takiego dzialo:) pozdrawiam

[@Morgotpl]

Yako zawsze w porę wrzucasz :D

[@letroxowyp7289]

Gratulacje z 20 tyś. Subów

[@kocurello1772]

Mi tam bardzo swoim rozwojem zaimponowała postać kylo pokonał snoke'a dobrze sobie radził z gorylami snoke'a i wreszcie postawił mającego manie wielkości huxa do pionu... wreszcie pokazał, że jest prawdziwym badassem

[@Miko-zi5wc]

Ale to moglo być wkurzające. Kylo ren se siedzi na kiblu a tu nagle połączenie mocy z Rey

[@sadgic6281]

Szczerze miałem to w głowie po wyjściu z sali kinowej. Hehe

[@erickul2249]

*Rey

[@_Asvaria]

Człowiek nawet się wykąpać spokojnie nie może bo nie wie kiedy takie połączenie wyskoczy 😂

[@MIloszKluski]

Było w How It Should Have Ended :-)

[@agnieszka79011]

@@MIloszKluski Też jest odcinek hahaha

[@LukrowanyPierniczek]

SPOILERY! Fajne zestawienie. Ze swojej strony dodam, że na mnie największe wrażenie z całego filmu (może ex aequo ze sceną z Yodą) wywarł Binary Sunset, z tym samym motywem co w Nowej Nadziei, ale jakoś zboostowanym, bardziej podniosłym. Zamknął się pewien etap w moim życiu - tzn. życiu legendą Luke'a Skywalkera. Wychowałem się na Starej Trylogii, na zarżniętych VHSach, i gdzieś ten Luke był ze mną cały czas od dzieciństwa, najpierw w filmach, w książkach, potem w pamięci. A potem stał się jakimś symbolem relacji rodzinnych, sztafety pokoleń, która zresztą tak bardzo widoczna jest w TLJ. I gdy zobaczyłem tę scenę w TLJ, zrozumiałem, że Rian dobrze wiedział, kim dla starszego widza jest Skywalker. I to był moment, który bardzo mnie wzruszył!

[@ImschThokk666]

Absoulutnie najeplsze było żelazko :D

[@ukasztiel3731]

ImschThokk666 myśmy z kolegą się śmiali że to jakiś statek a to na serio Żelazko xddxd

[@bionicznycar6783]

no ja myślałem że to jakiś statek a tu żelazko

[@pokfen1812]

Ja od razu zauważyłem, że to żelazko. Myślałem, że reklama się w kinie włączyła :D

[@erickul2249]

Fajne ze strony twórców, bo to takie mrugnięcie okiem do ludzi którzy się śmiali ze SLAVE 1 :-D

[@jackuzithiede8348]

Ja myslem ze to Pan kleks przylecial z innej galaltyki

[@xMsDanielx]

Żałuję że nie poświęciłes oddzielnego punktu Kylo Renowi. Według mnie zasługuje na to. Wszyscy go w 7 jechali. Ja uważałem że to najciekawsza postać bo nie jest czarno biała. W tym filmie pokazał tylko jaki potencjał w tym siedzi. Mam już nawet świetna teorie jakby mógł dalej potoczyc się jego wątek xd

[@tori5651]

Podziel się swoją teorią :D Ja bardzo lubię słuchać i wymyślać własne teorie :D

[@xMsDanielx]

Jedna z moich teorii mówi o tym , że Hux wkońcu przestanie sobą pomiatać. Weźmie się za siebie odbuduje swoje kontakty w First Order i zdetronizuje Kylo. Pojedynek nie będzie tutaj konieczny. Cały First Order woli służyć pod Huxem niż pod niestabilnym emocjonalnie Kylo. Rycerze Ren ( mam nadzieję, że nie trafił projekt z rycerzami Ren do kosza ) odwrócą się od zdetronizowanego mistrza Kylo i będą główną siłą First Order. To wszystko co teraz opisałem mogłoby się dziać poza ekranem. FIlm zaczyna się kilkanaście miesięc po akcji z epizodu 8. Ruch oporu szuka sojuszników , odnawia stare kontakty przed ostateczną walką z First Order. Nieoczekiwanym sojusznikiem zostaje Kylo Ren, który od samego początku zaznacza , że jego jedynym celem jest zemsta nad Huxem i zabicie go. Rebelia nie chce z nim się łączyć ale sojuszników jak na lekarstwo. Dalej niech się dzieje co chce ( choć tu też mógłbym pare fajnych scenariuszy wymyślić). Myślę , że fajnie byłoby zobaczyć własnie Kylo jako takiego "szarego Jedi". Robi wszystko tylko dla własnych celów. Po tym jak został zdetronizowany poszukuje zemsty, a nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. Nie wydaje mi się ,że Kylo będzie tym złym. Albo teoria że Snoke żyje ,albo jeszcze coś innego. Kylo Ren jest główną postacią całej sagi. Jest na równi z Rey. Zauważcie jak mocno go poznajemy. Tych złych nigdy na ekranie się nie poznaje tak szczegółowo...

[@nerdzik2796]

Rick Johnson powiedział, że Kylo i Rey to protagoniści. Mówił to wielokrotnie w wywiadach.

[@swarglot]

Klanje Kylo jest też jedynym z rodu Skywalker

[@buttercup_wine]

Podpisuję się pod tym komentarzem (rok po napisaniu, wiem :P)

[@michasalabura3779]

Gratuluje 20 tyś subów

[@MrPadaj]

tyś tyś

[@jaksa758]

Walka Finna z Phasmą jest zajebista! Pierwsza taka naprawdę świetna walka nie na miecze świetlne tylko na inny rodzaj broni w całej sadze.

[@mr.x9467]

Jacopo chyba mówisz w ironii

[@ihatetuesdays2199]

Jacopo eee...nie.

[@ihatetuesdays2199]

To była strasznie naciągana walka tam nie było czuć że oni walczą i tak naprawdę pojedynek skończył się po czterech uderzeniach. Mam nadzieję że to była ironią bo jeśli nie to wiedz że coś się dzieje...

[@arashi4827]

Michal 2606 Mnie też się podobała, chociaż mogła być dłuższa. I co się dzieje, to już nie mam prawa, aby coś mi się podobało?

[@jaksa758]

Michal 2606 eee tam, walka była spoko.

[@effi_tyrell]

A miałem iść spać ale nowy film na ossusie to trzeba oglądnąć!

[@kaxivatv3904]

Moim zdaniem najfajniejsza scena w The Last Jedi to jak pokazali Kylo bez koszulki xd

[@swiczka9178]

Kaxiva Tv wide boi xd

[@jolajohn7325]

Najlepszy Joda to zrobiło niesamowite wrażenie :) Kasyno i wyścigi chociaż wiele osób śmieszą te zwierzaki ja je bardzo lubię oraz to ze nie wszystko idzie jak po maśle :) Dzięki za film i niech Moc będzie z Tobą pozdrawiam serdecznie :)

[@mrGothfryd]

Sojusze jasnej i ciemnej strony zdarzały się już wcześniej kilka razy w serialach. Asajj Ventres pomogła Obi Wanowi w potyczce z zabrackimi Sithami Maulem i Opressem Potem jeszcze pomogła Skywalkerowi oczyścić Ahsokę Tano z zarzutów zamachu W serialu Rebelianci z kolei Maul pomaga Cannanowi i Ezrze pokonać trzech inkwizytorów. Sojusze trwają krótko ale były i to jest fakt.

[@ihatetuesdays2199]

el provocca ale takie sojusze tylko w serialach a chodzi o to że w poprzednich trylogiach nie było czegoś takiego

[@mateo8246]

Po przejęciu Lucasfilmu przez Disney wszystkie legendy, komiksy, książki i seriale stały się niekanoniczne.

[@mrGothfryd]

W tym filmiku Yako mówi „wcześniej nie było takich sojuszy” co nie znaczy ze w chronologii uniwersum. Zrozumiałem to w taki sposób iż we wcześniej prezentowanych filmach a to automatycznie znaczy ze to dotyczy wszystkich publikacji które należą i kiedykolwiek należały do kanonu. Wcześniej oznacza tu bez względu na ustalenia kanoniczne. A poza tym Mateuszu chciałbym zauważyć ze serial Rebelianci jest disnejowski wiec mam racje „były wcześniej sojusze wojowników ciemnej i jasnej strony mocy” były i to jest fakt.

[@otwieraczdopiwa19]

Asajj leciała na Kenobiego i powiedzcie, że nie xD

[@csamapper6520]

Mateusz Frańczak Tyle że Clone Wars 3D (te nowsze) są kanoniczne ;-)

[@Guscior]

10:50 nie zgodzę się z Tobą :) Co prawda było to w Bajce, ale jednak kanonicznej :P Jak Asajj Ventress walczyła razem z Obi Wanem przeciwko Maulowi i Savage (nie wiem jak go odmienić :P)

[@maciejmiosz63]

Wojny Klonów nie nazwałbym "bajką"

[@DravicPL]

Apropo #8: pamiętam przynajmniej jeden przykład współpracy jasnej i ciemnej strony mocy. Obi Wan, Anakin i Dooku wspólnymi siłami uciekają z więzienia Hondu, a dzieje się to w epizodzie dwunastym pierwszego sezonu serialu SW: The Clone Wars.

[@pokfen1812]

10:46 przypomina mi się The Clone Wars i sytuacja jak Kenobi z Ventres walczy przeciwko Savage'owi i Maulowi

[@michasalabura3779]

Zapomniałeś o Kylo Renie

[@buttercup_wine]

Dotąd się zastanawiam, dlaczego w filmiku o nim nie wspomniał :P Dla mnie największy plus TLJ, świetnie napisany i zagrany :) Wiem, że napisane rok temu, ale musiałam dodać :D

[@karolinazawadzinska7626]

To prawda on jest najlepszy

[@macie33k]

10:55 Assai Ventress i Obi-Wan Kenobi podacz walki z Maulem i Savagem

[@norbertcapelik7657]

Bardzo fajne spostrzeżenie na temat sceny w kantynie w Canto Bight.

[@killerek2090]

Co do tego paliwa, super motyw... Ale zabolało mnie to w jaki sposób zachowywały się statki, w momencie kiedy owe paliwo się skończyło! Smutny moment kiedy w kosmosie jest atmosfera :)

[@mateuszromanczuk8394]

Nie jestem pewien, bo raz oglądałem film ale pod koniec filmu jak Finn wyciąga koc z pod łóżka na statku dla Rose, wydaje mi się, że widać tam księgi, które wyglądały jak księgi Jedi. Myślę, że z tego powodu też nie pokazali jak Luke wchodzi do drzewa/świątyni Jedi przed jej spaleniem.

[@wolfee_polska]

Mi się bardzo podobał montaż filmu, żaden z wątków nie był za krótko ani za długo, mimo późnej godziny nie nudziłem się na filmie. Poza tym design planet też był w porządku. Mimo powtórzonej ścieżki dźwiękowej był co najmniej jeden moment w którym odczułem potęgę dźwięku i obrazu :) . Oczywiście śmierć Phasmy była super (ta postać nie miała żadnego sensu logicznego ani fabularnego, na czele fanatyków kobieta ubrana w błyszczącą zbroje, nie potrafiąca walczyć, podejmować własnych decyzji, pełniąca rolę nikogo i będąca nijaka). Według mnie poprawiono postać Kylo Rena i Huxa w pewnym stopniu. Rey jak uwielbiałem tak uwielbiam ją nadal, Finn jest spoko i ten złodziejaszek też bardzo fajnie zagrany chociaż mógł trochę dłużej wystąpić. Miałem nadzieje że ta część nie będzie tak cukierkowa jak 7 (tak naprawdę to był największy problem według mnie tej części, traktowała odbiorców jak 7 latków), i w zasadzie poprawili to niestety tylko częściowo. Jak dla mnie film tak 7,75 , 8 może 8,5/10 :)

[@koksu1236]

Pomysł na odcinek: Podobieństwa między The last Jedi a Imperium Kontraatakuje

[@danonek2001]

Mało. Bitwa o Crait bardzo podobna do bitwy o Hoth, ale pod koniec filmu, a nie na początku. Ja natomiast mam wrażenie, że mógłby być odcinek: Podobieństwa między The Last Jedi, a Powrotem Jedi

[@koksu1236]

CAMil Słota - Drugi Channel ja tam widzę więcej podobieństw. Bitwa na Crait jest wręcz identyczna do tej o Hoth ale ta druga była tak samo jak podczas ewakuacji bazy rebeliantów na początku filmu. Ponadto rozmowa Luke'a z Yodą jak w V epizodzie, zatopiony X-wing, wizja Rey prawie identyczna jak Luke'a w miejscu gdzie jest silna ciemna strony mocy, walka Kylo i Luke'a nawiązująca do tej w V epizodzie pomiędzy Lukiem i Vaderem oraz zakonczenie filmu z "utratą" jednego z głównych bohaterów ( w TLJ zjednoczenie Luke'a z mocą, a w IK zamrozenie Hana Solo). Jest tego dużo ale fajnie jakby to podsumować w jednym filmie.

[@pawepetek1357]

koksu 123 jeszcze zdrada DJ-a w TLJ i zdrada Lando w ESB

[@haster2045]

XXXXXDDDD w 9 epizodzie to nie będzie walk na miecze i bitw na planetach oraz w kosmosie/powietrzu bo wam przypominają 5 i 6 epizod

[@pawepetek1357]

Kacper o co ci chodzi półmózgu?

[@jakubgadysz1384]

10:55 w legendach w " the old republic fatalny sojusz" był sojusz republiki z imperium i Sithów z Jedi

[@Machefi]

Zdanie "Jesteś tylko dzieckiem w masce" - nareszcie ktoś wypowiedział na głos to, co widziałam od pierwszego zwiastunu "The Force Awakens". Kaylo nigdy nie pretendował na następce Vadera, tylko na jego fanboya. Nawet nie ma własnego planu, tylko skończyć to, co dziadek zaczął. Z drugiej strony, zdecydował się na coś, czego dziadek nigdy nie odważył się zrobić - zabił mistrza, żeby zająć jego miejsce. I to też jest super.

[@TallisKeeton]

ten plan Fina i Rose okazuje się nie tylko niemożliwy i przegrany ale także kompletnie bezużyteczny, gdyż admiralicja miała już inne plany. :) to coś nowego w sadze, w której herosi zawsze współpracują i otrzymują wszelką pomoc ze strony rebelii.

[@t0mvs]

Masz super filmy i wszystkiego najlepszego. Cześć !!!!

[@michu4411]

Yoda najlepszy "Szczęście miałeś. W ciebie mogłem trafić". No po prostu the best funny moment

[@MMaySix]

Ten film nie ma złych momentów. Tylko braki - porządnej walki na miecze jak w prequelach i zapadającej w pamięć nuty.

[@patryknowicki5266]

Sojusz Vadera z Lukiem przypominał tą walke Kylo z Rey przeciwko tym ochroniarzom...

[@trixoktan4179]

Mam pewne zastrzeżenia 1) scena z bombowcami mogła być lepsza - troszkę ją zmarnowali. 2) Epizod z ucieczką i kończącym się paliwem miał swój słaby moment. 3) Wstęp mi się podobał. Nawet z tą głupotą Huska. 4) Znakomita scena z iluzją Luka 5) Postać Phasmy to taki zmarnowany potencjał. Ogólnie się zgadzam.

[@Amperek]

Vice admiral Holdo to genialna postać

[@TallisKeeton]

to z tym kasynem to bardzo dobrze to opisujesz, z tym że ja bym poszła w tym opisie w stronę trochę inną - otóż ci w kasynie to w zasadzie nie tylko gracze, to są głównie właściciele niewolników oraz handlarze bronią - ich nie obchodzi komu tą broń sprzedają, i to przez nich te wszystkie wojny są, bo sprzedają ją imperatorom tyranom a potem powstancom, ale ich obchodzi zysk a nie stanie po jakiejś stronie. To jest ten komentarz polityczny sugerowany przez autorów filmu, nie tylko że gdzieś jest wojna o wielką sprawę i ktoś ginie za sprawę a w tu w kasynie toczy się życie i ktoś sobie zarabia, to nie tylko to, to także to co wyżej napisałam, realia tworzenia wojen i polityki to po prostu handel bronią, a aby ją sprzedać potrzebne są wojny.

[@macie33k]

11:20 w próżni z tym paliwem to jest tak, że wystarczy jeden impuls i statek będzie się poruszał do póki nie zderzy się z jakimś obiektem, więc wątek z paliwem jest bez sensu. Mogli użyć 90% tego co mają żeby nadać sobie ogromną prędkość i potem tą resztką gdzieś wylądować

[@Piter_1032]

Tylko jest to uniwersum Star Wars a tam trzeba mieć ciągle włączone silniki.

[@grekzak]

@@Piter_1032 Ja nie wiem, jak niektórzy nie potrafią zrozumieć, że w tej galaktyce w kosmosie lata się jak w atmosferze. Co ciekawe te same osoby nie czepiają się do tego skąd na wielu planetach wziął się tlen.

[@macie33k]

@@Piter_1032 no właśnie mam taką teorię że w galaktyce Star Wars w jakiś sposób próżnia nie jest niczym. Ma mniej cząsteczek niż gaz ale więcej niż zero. To by tłumaczyło dlaczego statki zachowują się jakby latały w atmosferze, dlaczego potrzebują mieć stale włączone silniki i to, że Leia przeżyła. (Wiem to się wyjaśnia mocą itd. ale w ten sposób też chyba może być)

[@alberas5097]

Muszę Ci powiedzieć Yako, że mnie nie zawiodłeś.

[@tomaszfryc7462]

Jest tylko jedno zastrzeżenie... w scenie z Yodą w The Last Jedi nie użyto technologii komputerowej, żeby odtworzyć kukłę. Użyto odtworzonej kukły, a technologia komputerowa stworzyła tylko efekt ducha. Polecam autorowi zapoznać się dokładniej ;)

[@TallisKeeton]

no wreszcie coś się komuś podobało w tym odcinku SW :) Bo ciągle widuje tylko narzekania :) Mnie się podobało, bo był inny od reszty odcinków klimatem. A jednocześnie wracały stare postacie i wątki. Klimat odcinków SW mogę podzielić na taki bardziej przygodowo-baśniowy, i na taki trochę bardziej mroczny i grozny. A ten film daje coś nowego, nie jest ani taki ani taki, to znaczy ma w sobie oba te elementy ale jest coś jeszcze jakiś dodatek - to jest film o przemijaniu, o zawodzie, o upadku nadziei, o bezradności. Są w serii odcinki pełne nadziei i baśniowe, są te mroczno-heroiczne, gdzie ciągle coś się nie udaje, ale nadal walczy się pomimo tego. A ten jest filmem o tym, że nie ma sensu walczyć, gdyż po obaleniu każdego tyrana przyjdzie następny, po jednym imperium przyjdzie nowe. Dlatego jest bardziej dorosły wydaje mi się.

[@Opiel1997]

Na to czekałem yako♥️🔭

[@TheBubus8]

Bardzo ciekawie opowiadasz, zupełnie zgadzam się z twoim zdaniem!

[@michaorze7402]

"Gwiezdne Wojny przyzwyczaiły nas do tego że zawsze wszystko udaje się tym dobrym" - oj absolutnie się nie zgadzam. Owszem tym dobrym w ostatecznym rozrachunku udawało się pokonać złych i fakt nieraz w dość absurdalny sposób. Ale to było chyba do przewidzenia przecież nieważne jak absurdalnie, dobro musiało zwyciężyć. Ale praktycznie od Zemsty Sithów z małą przerwą na Nową Nadzieję to Imperium w gruncie rzeczy organizuje tym dobrym rzeź po prostu na każdym polu. Lećmy od początku wygrana całej masy bitew od Kashyyyk poczynając, przez Felucię, na na masakrze na Coruscant kończąc, potem opanowanie statku konsularnego, przegrana co prawda bitwa o Scarif i nieudana obrona pierwszej Gwiazdy Śmierci, ale potem przyszedł ciąg zwycięstw, najpierw klęska rebeliantów w Bitwie o Hoth, potem opanowanie przez Imperium Bespinu, następnie wojska imperialne w zasadzie no nie oszukujmy się w uczciwej walce pokonały wojska rebeliantów na Endor. Imperium przegrało bo zdarzyły się dwie nieprzewidziane rzeczy. Imperium nie doceniło Ewoków i ich znajomości walki partyzanckiej i ich własna nieznajomość terenu walki, a także i chyba przede wszystkim przejście Dartha Vadera na jasną stronę mocy i zabicie przez niego Imperatora i tylko dlatego Imperium przegrało tą wojne. W zasadzie to gdyby nie interwencja Ewoków i Vadera to Imperium rozwaliłoby Rebeliantów drugą ręką popijając w międzyczasie herbatę i jedząc ciasteczka. No nie oszukujmy się wygrana rebelii w tej wojnie to jest po prostu kwestia najczystszego farta.

[@Piter_1032]

Z 3 epizodem jest taki problem, że wiedzieliśmy że jak to się skończy.

[@januszbelusiak1959]

Scena śmierci pani wice admirał jak przecina statki wroga skokiem w nadprzestrzeń aż zamarłem 🖒

[@chleb_orkiszowy]

Ja w kinie przez moment nie ograniałam co się właśnie odwaliło •-•

[@karoldor61]

Mi też bardzo podobał się atak bombowy na niszczyciela najwyższego porządku

[@elektro7133]

1. Ruchowi Oporu nie brakło paliwa aby wskoczyć w nadprzestrzeń, tylko nie wykonywali tego ponieważ najwyższy porządek miał maszynę namierzajacą statki w nadprzestrzeni. ;)

[@kinga136]

Kiedy zapytaj Yode z pytaniami o TLJ ? Moge serduszko

[@BerciaS94]

Asajj Ventress i Obi-wan Kenobi tez mieli epizodzik, gdzie walczyli ramie w ramie :)

[@henrykzulinski23]

Miały miejsce już takie krótkie sojusze. Anakin i Kenobi z Dooku czy Anakin a też później Asoka z Asai. Ale tak poza tym to tak miło zobaczyć to na dużym ekranie :)

[@szarejas]

Choreograficzna scena w jamie ciemnej strony. Wszyscy to pomijają w komentarzach, a to było na poziomie Kubricka.

[@maciejmiosz63]

Maciej Szarejko Nie była zbyt sensowna, ale wizualnie to arcydzieło

[@szarejas]

@Maciej Miłosz W dojrzały sposób przedstawiała semantykę ciemnej strony, która przerasta i kontroluje osobę, która jej używa, wywołując paranoję i konflikt wewnętrzny. Podobnie jak pokazali jasną stronę jako coś więcej niż przyciąganie przedmiotów i sieczka mieczem,tak też pokazali ciemną stronę jako konflikt w człowieku. Po pierwsze to arcydzieło narracji i choreografii, po drugie wnosi dużo do wiedzy o psychologii ciemnej strony i jej użytkowników. A to jedne z lepszych wątków tego epizodu.

[@tymekk_k]

Zgadzam się z każdym punktem :) Film był bardzo fajny

[@Baylan321]

Moim zdaniem sceny w komnacie Snoke'a i wgl wszystko związane ze Snokiem (oprócz jego śmierci) były MEGA! :D

[@klaudiakowol3390]

Też uważam, że ta scenka z Yodą była świetna :D

[@imesi1375]

"Skywalker jak głupi był tak głupi pozostał"- Yoda

[@mistrzowskimati7579]

Świetny film ( subik poleciał ) , ale nie wydaje mi się żeby Rey była po środku. Po pierwsze nie dołączyła do Kylo po walce w sali tronowej , a po drugie Luke mówi, że nie jest ostatnim Jedi i pokazana jest nam Rey :) Więc myślę że nie jest po jasnej stronie tylko teoretycznie ;p

[@Niebieskobrody]

To ja zwrócę uwagę na jeszcze jeden szczegół z kasyna: ci w kasynie sprzedawali broń obu stronom.

[@themay9171]

Też zwróciłem na to uwagę, podobnie z tym hakerem. Idealne nawiązanie do naszego świata. Są ludzie którzy cały czas się miedzy sobą piorą, dla których jakaś idea itp. są wszystkim, i ludzie mający wynik walki w dupie bo i tak czerpią z tego korzyści.

[@adiziip]

Nareszcie ktoś pochwalil genialnego mistrza Yode😘

[@stardustbreaker]

ja muszę ten film podsumować w odrębny sposób: było trochę nieścisłości i sprzecznych czy też niesatysfakcjonujących wydarzeń... ale film ogląda się świetnie. szczerze mógłbym siedzieć w kinie nawet 10 godzin. nie jako uczta dla fana ale po prostu jako świetne widowisko przyjemne dla oka i ucha

[@arkenobi5667]

9- imperium kontratakuje- bespin- też się tam zatrzymali żeby zatankować

[@ossus]

Nie. Na Bespin przybyli aby zreperować hipernaped.

[@MStonawski]

Yako, w wielu punktach się zgadzam. Ale... ... to nie było tak, że to Snoke połączył Rey i Kylo? ...o ile rozumiem, co chcesz powiedzieć w kwestii wielkości Mocą, to Lucas tak jakby zapominał o mistycznej wielkości - która jest obecna tutaj, ale w TLJ zapomniano i o tej "bitewnej" wielkości. To jest strasznie niewypośrodkowane. Brak balansu. Chociaż ta "wielkość mocą" z TLJ faktycznie jest bliższa wyobrażeniu Jedi od Lucasa, zauważ, że sami to mówią - Jedi nie są żołnierzami. To, że musieli nimi być, degradowało Zakon. Osłabiało go. Walczyli, ale skupiając się na walce, oddalali się od ścieżki Jedi, sam Yoda do mówił. To wszystko jest w Prequelach, wystarczy to zrozumieć. IMHO - wielkość Mocą faktycznie zależy od "urodzenia" z tym darem i wpływa na odczuwanie, komunikację etc. Ale NIE powinna wpływać na umiejętności szermiercze. Tego się Jedi uczyli LATAMI. Tego się nie powinno ignorować. Nawet Luke, wielki mocą, tak naprawdę w pierwszej trylogii nie umiał dobrze walczyć. To, co robił, to było bardziej okładanie kogoś mieczem, niż szermierka jako taka. Dlatego w "Powrocie Jedi" tak naprawdę przegrał - był wielki mocą, ale nie był dzięki temu wielkim wojownikiem. To Anakin/Vader nim był. W nowej trylogii Rey poprzez wielkość mocą, wydaje się być wielka we wszystkim z marszu. To nie o to chodzi. To zaburza cały obraz filmu i galaktyki, świata przedstawionego. ...nie wszystkie plany się udają. I to nie jest "Ale" - przyznaję Ci rację w wielu rzeczach, ale tu muszę Ci przyklasnąć tak, że aż napiszę. To jest wspaniałe.

[@kandarayun]

Jeśli chodzi o sojusze, trochę przez mgłę przypomina mi się chwilowy sojusz Ashoki i Ventres z Wojen Klonów.

[@michasalabura3779]

Jak zobaczyłem Yode to obudziło sie to małe dziecko które oglądało Gwiezdne Wojny po raz pierwszy

[@franciszekr4787]

Michał Salabura 2 taki sam komentarz od ciebie pod tym filmem. PS Nie możesz tych wszystkich uwag napisać w jednym komentarzu?

[@wxp31]

Nie tylko Ty miałeś łzy w oczach jak zobaczyłeś Yodę. W tym zajebistym wydaniu małego złośliwego gremlina, który okazuje się największym z wielkich mistrzów mimo 66cm wzrostu. Jedyne czego szkoda, to fakt że był tak krótko.

[@tomoxi2840]

Mi tam bardzo się podoba styl walki mieczem Kylo Rena te "ciężkie" uderzenia i dystans ataku... :P

[@tomi1948]

Aż dziwne, że nie wspomniałeś o scenie samobójczego ataku na statek Snoka. Mnie ta scena wmurowała w fotel aż niekontrolowanie wrzasnąłem na sali niecenzuralne słowo na K.. ;p Wie ktoś czy jest już dostępny przewodnik ilustrowany po The Last Jedi?

[@pokfen1812]

11:31 w nad świetlną to nie mogli bo by ich namierzyli, więc uciekali z zasięgu dział(w kierunku pobliskiej bazy)

[@kamilszymkiewicz598]

Kylo i Rey silni mocą to prawda lecz podczas seansu w Sali tronowej Snoke mówi że to on manipulował mocą i przez to Kylo i Rey mogli rozmawiać a po tym każdy wie co się działo...SPOJLERY !!! kylo przebija snoke mieczem gwardia zostaje pokonana zaczyna się śiłowanie mocą i nagle sru !! miecz wybucha a rey ucieka statkiem snoke

[@mikoajgrzybowski7673]

Darth Sidius Nie prawda, Snoke tak myślał tylko.. Kylo ren na samej końcówce w bunkrze znowu połaczył się z Rey, gdy ona wsiadała do statku.

[@kamilszymkiewicz598]

tak wiem

[@kubagach5718]

Darth Sidius Darth Sidious Muszę cię spytać jakim cudem rey uciekła statkiem którym latał snoke

[@kamilszymkiewicz598]

w filmie kiedy hax przychodzi do sali tronowej hax pyta się kylo co się stało on odpowaida że Rey zabiła snoke a hax mówi że uciekła statkiem snoke

[@yenneferofvengerberg3410]

możecie mi przytoczyć jak to było kiedy znów połączyli się mocą jak wsiadała do statku? nie pamiętam tej sytuacji :/

[@kgf9577]

Graty za 20 tys subow

[@lanegga]

Byłem , Obejrzałem , Nie dowierzałem , Wróciłem , Wszedłem w ten film , Poleciłem ten ZAJEBISTY film. xDDD...

[@rav775533]

no ale jak bombowali skoro nie ma grawitacji

[@bedziak]

bo to bajka , wystarczy ? ;-)

[@ImJurek]

Jak to nie ma F= GMm/r^2, więc jakaś tam jest ale to są SW i tak fizyka jest nadginana.

[@Barteq86]

Bomby magnetyczne. Wielokrotnie były stosowane we franczyznie :)

[@rav775533]

no wiem , żartowałem , niech bedzie

[@tomi1948]

Tak samo jak statki walczące w przestrzeni miedzy gwiezdnej spadają po zniszczeniu :P ale akurat w the last Jedi tego nie bylo. Nie wiem czy dobrze pamietam ale bombardowany statek znajdował się miedzy planetą a bombowcami, zadziałała grawitacja planety, ale tak to były jakieś bomby magnetyczne.

[@boliwijskisprzedawcakapucynek]

Świetny film :-)

[@fanzolek4535]

Fajnie by było jakby w 9 części pojawił się duch Obi-wana

[@bonsans9217]

Mi się podobała śmierć snoke'a

[@jandron8519]

Ogólnie rozwój większości postaci ( jak na przykład Kylo Ren albo Rey) jest naprawdę dużą zaletą tego filmu.

[@jdksdj11]

Z kanonu to w książce "Tarkin" jest często mowa o paliwie.

[@mzygi3272]

Fajny odcinek

[@agnieszka79011]

9:20 Dobra ale chciałbym wymienić najsłynniejszy wyjątek (o ile się nie mylę), czyli bitwę o Ciemną Flotyllę (legendy).

[@6the6hell6]

Sojusz użytkowników jasnej i ciemnej strony był w EU ;) W serii "Przeznaczenie Jedi"

[@groznytygrys239]

Też miałem wrażenie że na początku jakiś "box" b17 leci xDDD

[@diabllo1907]

Bombowanie xd

[@aleksanderolejniczak5047]

Czy aktorka grająca Phasme to ta co grałą w grze o tron Brienne z Tarthu

[@ossus]

Tak!

[@aleksanderolejniczak5047]

Dzięki

[@adamoksiuta4715]

Dla mnie ta komunikacja między Rey a Kylo Renem świadczy nie tylko, że oboje są silni Mocą, ale (według mnie) tłumaczy czemu są silni Mocą. To wytłumaczenie jest banalnie proste - oni są rodzeństwem (co powtarzam już od 2 lat). Dla niedowiarków - przypomnijcie sobie więź między Lukiem a Leią z oryginalnej trylogii.

[@satchu1169]

Adam Oksiuta leia by wiedziała

[@adamoksiuta4715]

Obi Wan też wiedział, kto jest ojcem Luke'a, ale mu nie powiedział.

[@rdjsbunny]

Hello there 😏

[@kubagach5718]

Robbie Rotten10 we are number one

[@thashii]

General Kenobi...

[@jakubzentara9338]

You fool

[@kubagach5718]

I'm Batman no the Princess Leia is Batman

[@jakubzentara9338]

Your move

[@Grandalf_skywalker]

Jaka to gra z vaderem

[@MarzannaPG]

Luke i Leia też się łączyli umysłami w Imperium Kontratakuje (Luke przywołuje siostrę, gdy ranny 'wisi' w Mieście W Chmurach. Rey i Kaylo nie byli pierwsi...