Wrócę do PL zakupuje od razu!! To jest prawdziwy rap a nie jakieś trapy auto tuny i bujanie się lamusów!
@klaudiaBenderz5 жыл бұрын
Rzepa 👏
@ejsio13815 жыл бұрын
zostało rozjebane
@pa_trycztery205 жыл бұрын
Za młodu nie byłeś buntownikiem i wariatem To pewnie na stare lata będziesz spoleczniakiem 😂💪👊
@antekantek45395 жыл бұрын
Rozjebane tym tekstem jest ale co prawda to prawda ☺z Fartem pozdro
@wosiesmok71035 жыл бұрын
🤙🤙🤙
@ayanastia5 жыл бұрын
rzepa rozjebal
@patrykzpw28865 жыл бұрын
Kurwa ogień !!
@emilwwa58134 жыл бұрын
moja mina jak wisienka wrEcz wkurwiony wlecial na bit 0:42 :ooooooooo
@maksikszwedo55772 ай бұрын
(*) sp czacha
@endriuobsztyfitykultykuewi82605 жыл бұрын
Ma ktoś może instrumental, albo jakiś remake?😁 Byłbym bardzo wdzięczny jakby się gdzieś znalazł
@xxxrpkzdrhaze49745 жыл бұрын
ROZJEBANEEEE WISNIA CZEKAMY NA KOLEJNA PLYTE KOCIE!!!poZDRo!!
@sgtrap5 жыл бұрын
JA PIERDOLE ALE KOZAK POZDRO Z BYTOMIA !!! ZMIAZDYLES
@oneshocikk67805 жыл бұрын
Siemanko
@danielwu76675 жыл бұрын
Kottt
@kacper54022 жыл бұрын
RZP USC wjeżdżają lubelskie rapy Słychać kozak bit płonie chmura jebać psy Wpierdalają się do gry gdzie są kurwa nieproszeni Wartość moich kieszeni to lepiej zostaw dla mnie Wjeżdża USC i masz na tracku prawdę Opisaną w fakty uliczne pakty Związane z muzyką która ciągle płynie Przy dobrej rozkminie gdzie pęka już Perełka I oko jest czerwone powieki są zmęczone Co widzą dnia każdego szarówe kolejnego Toczy się życie tu na lubelskim street'cie Lublin Bronowice Lubartów Cicha życie Dało mi doświadczenia pomyślał i docenia Że pójdę po swoje i biorę to co moje Jak budzi mnie słuchawa do załatwienia sprawa RZP USC dobrych ludzi pozdrawia Bit długopis kajet jaranie parę browarków Przedstawiam swoje zdanie poważnie bez żartów To głos prosto z ulic Lublin Lubartów Prawdziwy rap o życiu a nie filmu scenariusz Na ulicach tajfun kurewskie tornado Bez smyczy i kagańców psów znów całe stado Wy jebane kurwy mogę ruszyć z wami śmiało Nie musisz mi wierzyć należy się tym pedałom Pojebane prawo do łamania go zmusza Zżera ciekawość jak radzimy se tutaj Tu gdzie wschodnia Polska patologia i bieda Rośnie bezrobocie i przestępczość jak trzeba Władza nas okrada gada że będzie dobrze Obce pazerne ręce położone na Polskę Niedługo jeszcze będzie podatek za słońce Wszyscy jadą za miedzę w wierze o życie godne Małe miasto węszą psy co złego to nie my Znowu wracam do gry czuję że czegoś brakuje Słowa sobie rymuję bez rapu źle się czuję Sedno w tym odnajduję na różne życiowe chwile Zobacz co zrobili serce osiedla zniszczyli Kamery postawili bijcie brawa dla debili Kiedyś całym życiem piłka ten obraz przed oczami Dzisiaj jest renowacja my na ławce z jointami Niechciani nielubiani palcami wytykani Bo zły człowiek idzie jak patrzę no to widzę Policji nienawidzę jak każdy mój koleżka Wychowany w tym gronie ty nie patrz nam na dłonie Orzeł w koronie życie w ukochanym kraju Czy wyjazd za granicę w poszukiwaniu raju Płonie gram taki stan no bo jestem tego fan Tego rymu więcej dymu bez wyroku skurwysynu Płoną blanty bażanty przemykają obok w szoku Dla kurew społecznych jestesmy solą w oku My piszemy teksty te zjeby w chuj donosów Nie szanuję i nie toleruję takich osób Za młodu nie byłeś buntownikiem i wariatem To na stare lata pewnie będziesz społeczniakiem Chwasta przerasta frajerska ambicja Na murach spruta rura przejebana z nazwiska Ktoś Chevroleta widział wydział narkotykowy Niedziela spokój cisza korzystamy z pogody Nagle czuć smród i dwóch psów się wyłania Co macie w kiermanach czas legitymowania Mówię kurwie to podła forma represjonowania Pierdolona pała artykułem się zasłania Nie ma o czym gadać tak jak nie ma jarania Jebać i się nie bać nie zmieniam tego zdania