16 ton borówki z hektara. Trzeba zmienić podejście!

[@wybiol]

Rozumiem cię, współczuję. U mnie dokładnie to samo. Ale jak zwykle planuję dalej i niezmordowanie pracuję czekając na efekty, czego i tobie życzę👍

[@Krokiet577]

W sumie można powiedzieć, że byłem blisko tego wyniku w tym roku. Tyle, że miałem 1.6 tony z hektara... Mróz na wiosnę i to w sumie przez 3 dni, a potem na koniec maja grad w zasadzie zakończył sezon nim się na dobre zaczął. Próbowałem ratować to asahi, grzybówkami, aminokwasami, wodami święconymi, ale niestety był dramat. To co spadło bezpośrednio po gradzie, to niestety nie było wszystko. Potem sukcesywnie kolejne partie owoców zamiast dojrzewać albo spadały, albo gniły. Zbiór to była katorga, bo nie dość że były śladowe ilości borówek, to jeszcze połowa do wyrzucenia, a zebrać przecież i tak trzeba. Chętnych do zbioru nei było z oczywistych względów, więc w rodzinnym gronie umordowaliśmy się jak nigdy przy zbiorze. Na kwaterze 5 letnich krzewów, 3 lata temu miałem największy plon. 2 ostatnie lata to dramat. No ale cóż. Biznes pod chmurką, nie poddajemy się i walczymy o dobry plon w przyszłym roku. Pozdrawiam

[@mariuszpodymniak7975]

Trzeba robić swoje. Powodzenia na kolejny rok 👊

[@dumelprlgarage2175]

Może mi Pan powiedzieć jaki rodzaj dzialalnosci trzeba założyć żeby prowadzić plantscje borowki ? Np 1-2 hektary... obecnie mam 600krzakow przy domu bez firmy ale będę rozszerzał i nie mam wiedzy odnośnie działalności :/ będę wdzięczny za odpowiedź

[@szumisie2509]

Śmiechu warte 😅😅

[@carbohortsp.zo.o.3537]

Ale co? Też się chętnie pośmiejemy.