#18 Dlaczego Niemcy zarabiają więcej od nas?

Рет қаралды 318

Күн бұрын

Co determinuje minimalną stawkę krajową?
W tym odcinku podcastu omówimy czynniki, które wpływają na wysokość minimalnej stawki krajowej w Polsce. Zastanowimy się nad rolą takich czynników jak:
Koszt życia: Czy minimalna stawka krajowa powinna wystarczać na pokrycie podstawowych potrzeb egzystencjalnych, takich jak żywność, mieszkanie i opieka zdrowotna?Produktywność: Jaki jest poziom produktywności polskich pracowników i jak to wpływa na to, ile pracodawcy mogą płacić swoim pracownikom?Konkurencyjność: Jak minimalna stawka krajowa wpływa na konkurencyjność polskich firm na rynku globalnym?Zatrudnienie: Czy podnoszenie minimalnej stawki krajowej prowadzi do wzrostu bezrobocia?Opinia publiczna: Co Polacy myślą o minimalnej stawce krajowej?
Podczas podcastu przeanalizujemy różne argumenty za i przeciw podwyżce minimalnej stawki krajowej. Zastanowimy się również nad potencjalnymi konsekwencjami takiej zmiany.
Celem tego podcastu jest dostarczenie słuchaczom rzetelnej informacji na temat minimalnej stawki krajowej w Polsce oraz skłonienie ich do refleksji nad tą ważną kwestią.

Пікірлер: 9

@izaakschweizer3508 5 ай бұрын

Jęczenie zawsze o przedsiębiorców, że ich nie stać, to niech przestaną jeździć na wczasy 3 razy do roku na Malediwy, kupować kolejnej fury za 200tys. albo nowego aifona co kilka miesięcy. Jakby nie ta pensja minimalna, to miliony Polaków żyło by w skrajnej biedzie, bo w Polsce pracownik jest kosztem, a nie wartością dodaną do firmy, więc płaciliby taki "przedsiębiorca" maksymalnie niskie pensje. W sytuacji zmowy płacowej a taka panuje w wielu miejscach Polski skończyłoby się po prostu zacofaniem danych regionów, masową emigracją z takich terenów i najpewniej podmianą etniczną, bo takie janusze biznesu w sytuacji braku chętnych do pracy za grosze, żądają od władzy sprowadzenia niewolników z innych kontynentów, a nie chcą podnieść pensji według prawa popytu i podaży. Przeciętny polski "biznesmen" to jest gościu uwłaszony na majątku państwowym (lub potomkowie takiego człowieka z taką samą mentalnością, którzy odziedziczyli po nim firmy) po upadku komuny, który potrafi jedynie konkurować przez niskie koszty pracy, jego celem nie jest rozwój firmy, inwestycje, modernizacja, tylko maksymalny zysk, który wydaje na wczasy, samochody, ciuchy markowe i tak dalej. Tak wygląda większość "przedsiębiorców" w małych miastach i gminach i ci ludzie muszą być zmuszeni do płacenia godnie przez pensję minimalną, bo bez tego płacili by grosze. O korpach zagranicznych, które również płacą często najniższą to już inny temat i ona także muszą mieć bat w postaci tej minimalnej pensji, bo bez tego wzrosty płac byłyby tam tak samo niewielkie jak u januszy biznesu.

@andrzej21111 5 ай бұрын

Jeszcze jest ogromne złodziejstwo polityków.

@andrzej21111 5 ай бұрын

Janusze biznesu to często polączenie biznesu z lokalnymi politykami.

@izaakschweizer3508 5 ай бұрын

@@andrzej21111 To oczywiste, że są połączeni z lokalnymi politykami, bo wywodzą się najczęściej z jednego pnia PZPR. Jedni poszli w politykę i siedzą tam od dekad, bo stworzyli system kllientelistyczny, w którym zawsze mają ten żelazny elektorat, który na nich głosuje i są wójtowie czy burmistrzowie, co siedzą po kilkanaście lat na stołkach. A drudzy uwłaszczyli się na majątku państwowym, dawnych piekarniach, masarniach, warsztatach samochodowych, tartakach i tak dalej. Obecnie już to pokolenie z chodzi ze sceny ale ich dzieci to przyjmują, ale dawny kontakty pozostają. Tak wygląda lokalny biznes, gdzie niewielu doszło do czegoś od zera, tylko przejęło już coś co było gotowe i tych ludzi jak wyżej pisałem nie interesuje rozwój, innowacje, zwiększanie wydajności przedsiębiorstwa, tylko cięcie kosztów w tym najbardziej na pensjach pracowników, by mieć na własne wygody. I to ci ludzie najbardziej potem płaczą, że pensja minimalna ich pogrąża, jak ten słynny przewoźnik od logistyki, który nie płacił ludziom pensji, ale w tym samym czasie kupił kolejne porsche dla synka i jak pracownicy się zbuntowali i okupowali tiry, żeby wmusić wypłaty to wysłał Rutkowskiego by ich zastraszył. Jeden z drugim janusz biznesu jak nie pojedzie raz na luksusowe wczasy i tę kasę przeznaczy na te pensje godne dla pracowników w postaci tej wyższej o kilkaset złotych minimalnej to nic mu się nie stanie, albo zamiast mercedesa za 300tys. kupi sobie forda albo volkswagena za 150tys. to też mu przez to diametralnie status życiowy nie obniży, za to te kilkaset złotych dla najmniej zarabiających zrobi ogromną różnicę.