Рет қаралды 494
Nocna burza minęła. My i sprzęt przetrwaliśmy. Zostawiła zalane drogi, ale zabrała deszcz i chmury. Robimy dzień na odgruzowanie w Kserokampos. Obszerne studio z biało-rudym rezydentem do pokuju i na kolana. Obok niezła tawerna z grecką, folkową muzyką na żywo. Rano ruszamy dalej. Zakros, palmowa plaża Vai, ruiny Itanos i klimatyczny monastyr Toplou. Topowe atrakcje wschodniej Krety. Od skomercjalizowanej Vai do ukrytych i mało dostępnych zatoczek. Raczej ta druga opcja to nasze klimaty.