#23 Lądowanie motolotnią | Lądowisko | Motolotnie Mazury

Witajcie! :)
W tym odcinku kilka słów o najtrudniejszej sztuce całego pilotażu, czyli o lądowaniu! Zapraszamy! :)
muzyka z Artlist
We Dream of Eden - Lay Down
We Dream of Eden - Let the Rains Come
Zapraszamy i dziękujemy za SUBA :)

[@deltaangar]

хорошее видео dobry film

[@MotolotnieMazury]

спасибо, привет :) (dzięki, pozdrowienia)

[@slawekwnuk2137]

Latanie tym jest bardzo ciekawe, ale jak długiego startowała to potrzebuje? 200 m wystarczy kiedy nie ma wiatru? Czy kłopotliwe jest składanie sprzętu żeby go schować pod dach? Ile czasu zajmuje rozłożenie czy składanie motolotni?

[@MotolotnieMazury]

Wszystko zależy od panujących warunków, silnika, skrzydła... Powiedzmy ogólnie, że odrywamy się spokojnie do 100 metrów. 200 metrów, gdy nie ma wiatru w zupełności wystarczy nawet przy słabszych silnikach niż nasze (100hp). Sprzęt rozkładamy na początku sezonu i składamy na koniec, a w trakcie trzymamy w hangarze. Hangarowanie ułatwiają wersje TOPLES, czyli bezmasztowe, które można łatwiej schować, ponieważ są niższe. Dla wprawnej ręki składanie / rozkładanie skrzydła to przedział 30-60 minut. Lepiej robić to bez pośpiechu. Pozdrowienia :)

[@scurekburek2092]

Oj, w latach 90 ćwiczyło się lądowania, ćwiczyło... Zazwyczaj start był od razu z konwojera, potem krąg, podejście, przyziemienie i zabawa od nowa. Najgorzej miałem, kiedy uciekałem przed frontem i lądowałem przy mocnych porywach przy bocznym wietrze. Jakoś wyszło, ale półtorametrowego kangura zrobiłem, bo wpadłem w dziurę powietrzną na samym przyziemieniu.

[@MotolotnieMazury]

Dzięki za te miłe wspomnienie! Kiedyś trzeba było sobie radzić, aby mieć w ogóle na czym latać u nas w kraju... Pozdrowienia! :)

[@scurekburek2092]

@@MotolotnieMazury Najśmieszniejsze, że szkolenie miałem za friko (no, dokładałem się do benzyny), bo właściciel wymyślił działalność gospodarczą polegającą na lotach obserwacyjnych dla Lasów. Były to czasy, kiedy na południu Polski szalały pożary lasów, a godzina techniczna śmigłowca Mi-2 kosztowała 7 mln zł, a motolotni ok 1,5 mln. Po szkoleniu miałem pracować jako pilot-obserwator, ale kolejne lata były deszczowe i Lasy nie zdecydowały się na podpisanie umowy. Do tego dawny GILC (obecnie ULC) robił pod górkę, bo nie chciał uznać motolotni za statek powietrzny (znaki PL- zamiast SP-) a wtedy można było świadczyć usługi lotnicze tylko w oparciu o statek powietrzny.

[@MichalK_ielektro]

Witam. Mam taką zagwozdkę: Mieszkam w okolicy Wro i często może nie nad głową ale gdzieś na wysokości 3000 do 4500m widać samoloty, które podchodzą do lądowania. Czy w takim miejscu mogę sobie "sprawić" lądowisko? Niestety również jego kierunek to północ -poludnie. Właśnie kończę się budować przy tym polu i dla mnie to jest być albo nie być marzeniu jakim jest posiadanie wlasnej motolotni. Jak to widzisz? Odkryłem Twój kanał niedawno, toteż proszę o info i pozdrawiam.

[@MotolotnieMazury]

Witaj! Wygląda na to, że to po prostu strefy TMA są nad Twoją głową, czyli w skrócie - po nich samoloty zniżają swój lot aż do samego CTR-u, gdzie lądują. Musisz sprawdzić dokładnie na mapach PAŻPU co masz nad głową, bo jeśli jest coś jeszcze poza 'wysokim' TMA, to należy się do tego dostosować... Jeśli natomiast jest samo TMA na tych znacznych wysokościach, to spokojnie możesz mieć tam lądowisko. Kierunek północ południe nie będzie zbyt komfortowym patrząc na średnią wiatrów w naszym kraju, ale jak widzisz i na takim da się latać, choć często są sytuacje, że jesteśmy uziemieni gdy mocno wieje, a moglibyśmy wykonywać, gdyby nasze lądowisko było położone np. na kierunku 29/11. Życzę powodzenia i witam na kanale :D