Ja może dodam od siebie coś takiego. Dla mnie gry, filmy czy książki mogą znajdować się na jednej Pułce. Jeśli film jest dobry (każdy ma swój ulubiony gatunek filmu) to można go śmiało polecić innym. Tak samo książkę czy grę. Są filmy świetne, dobre i kiepskie i tak samo jest z książkami i grami. Osoby które mówią, że gry są dla dzieci tak na prawdę nie wiedzą co mówią bo nigdy nie mieli z grami nic wspólnego. Są gry dla dzieci, dla młodzieży i dorosłych i to samo tyczy się filmów i książek więc rodzice powinni zobaczyć w co grają ich pociechy i poczytać w sieci o czym jest dana gra. Ja sam nie pozwolił bym dziecku grać w gry gdzie są sceny drastyczne typu latające głowy czy nogi bo później słyszy się, że jakiś nastolatek dla zabawy pobił kolegę bo to samo robił w GTA i doszedł do wniosku że to nic złego. Kiedyś mój kuzyn chciał kupić GTA 4 w jakimś sklepie i nie sprzedali mu bo nie miał 18 lat więc poszedł do pierwszego lepszego marketu i tam bez problemu kupił grę. Wracając do podcastu to nie powinno się patrzeć na graczy jak na dzieciaków bo są gry dla dzieci i dorosłych gdzie te drugie czasami podejmują poważane tematy. np. Weźmy Mass Effect 1 gdzie musimy wybrać kogo ocalić na Virmirze Ashley lub Alenko. Sam jestem graczem i jak ktoś na mnie krzywo patrzy to zadaje mu pytanie czy pozwolił by swojemu 10 letniemu dziecku grać w grę gdzie są sceny przemocy, prostytucji czy narkotyków. Bo ja nie pozwolił bym tak małemu dziecku grać w takie gry.