Płachta biwakowa - między namiotem a szałasem.

"Łowcy Mamutów" z Teatru Performer w Wiosce Artystycznej "Ale Wiocha" w Lubiążu przedstawiają podstawy bushcraftingu, survivalu i rękodzieła. Będą traperskie porady ale tez i rzemiosło artystyczne, instrumenty muzyczne, dawne patenty i zanikająca wiedza ludowa. Będzie o nożach i siekierkach, co wybrać, jak tego sprawnie używać. Pójdziemy do lasu by dowiedzieć się czegoś o drzewach i drewnie, zrobimy drewnianą łyżkę i Skandynawską kuksę. W naszym kanale Paweł Dudziński artysta rzeźbiarz dzieli się z wami swoim ponad 50 letnim doświadczeniem.
Prostsze i szybsze niż namiot, ekologiczniejsze i mobilniejsze niż szałas. Pałatka to rzecz, nad którą warto sie zastanowić przy wybieraniu najistotniejszego ekwipunku.

[@buc178]

Fajnie,że Pan wrócił Panie Pawle ze swoimi filmikami.Czekam na następny i pozdrawiam.

[@mareksmyk4693]

Kolejny pierwszorzędny film Szacunek dla Pana dziada Pawełka :D

[@Leonid12k]

Dzięki za film!!!

[@lukaszczerniewski5908]

Fajnie się ogląda. Pozytywny człowiek:-) pozdrawiam.

[@44szaman]

Lukasz Czerniewski Dziękuję serdecznie! Takie cytaty wzmacniają!!! Pozdróweczki

[@rafakyc8356]

Mam taki sam tarp, który dość okazyjnie "wyrwałem" z portalu aukcyjnego. Przetrwał ze mną Spitsbergen i niejeden nocleg w lesie. Z natury nie lubię reklamować produktów ale ten naprawdę spełnia moje oczekiwania w trudnych warunkach. Życzę dużo szczęśliwości przy współpracy z naturą! Zdrowia!

[@44szaman]

+Rafał Kyc OOO! Dzięki serdeczne za życzenia! Z tarpem na Spitsbergenie - nonono! Podziwiam i gratuluję! No i serdecznie pozdrawiam!

[@jankowal1702]

+Pawel Dudzinski POLECAM KANAŁ NA KZbin BUSHCRAFTOWY POKAZUJE RÓŻNE SPOSOBY ROZKŁADANIA PŁACHTY BIWAKOWEJ NO I WIELE INNYCH RZECZY.

[@44szaman]

+Jan Kowal Wiem wiem! Widziałem - nieźle to robią. Kumate chłopaki. My z kumplem zrobiliśmy po skosie. Wyszedł rombdwoma brzegami po ziemi. Czyli taki pół zamknięty. Pozdrowinki!

[@jankowal1702]

+Pawel Dudzinski JAKIE MA WYMIARY

[@jankowal1702]

+Jan Kowal PŁACHTA

[@darktea8494]

Czekam na kolejny filmik : )

[@barteknowosadko836]

Bardzo fajny kanał

[@xavery509]

Witam Panie Pawle. Coś mi się wydawało, że Pan jakąś ciekawostkę wrzucił, zaglądam i... proszę, nowy filmik 2 godziny temu wgrany:) Pozdrawiam i proszę częściej coś nagrywać:)))

[@44szaman]

Mea culpa Kochani - że się tak obijam - ale w naszej Wiosce Artystycznej jest tyle roboty... Ciągle remonty naszych domów. Ale sprężę się już niebawem!

[@44szaman]

Cóż za wspaniała intuicja Panie Krzysztofie! Fakt że się trochę opierdalam - ale mam plany kilku filmików. Tylko samemu gadać i filmować to jest upierdliwe...

[@xavery509]

Pawel Dudzinski Trza postawić kamerkę na pieńku, podeprzeć garnkiem, zablokować patykiem, klinem, wiórem następnie przycisnąć cegłą... i gra gitara, Panie Pawle:) Tylko proszę pamiętać, że ten statyw sprawdza się jedynie wówczas, gdy w 100% zastosuje się Pan do instrukcji, nie pomijając - co ważne, kolejności:))) Pozdrawiam i życzę zdrowia.

[@44szaman]

Krzysiek 1971 Krzyśku nie mam kamerki - mam ixperię z3. A ta Panienka jest strasznie płaska i śliska jak piskorz. Zatrudnię zaraz żonę w charakterze trzymadła...

[@xavery509]

Pawel Dudzinski Hahahaha, żonom najlepiej wychodzi trzymadło, zwłaszcza gdy jest się tylko we dwoje:) Robi Pan naprawdę ciekawe filmiki, no i ta oryginalna narracja "dla chłopców i dziewcząt z czasów, kiedy żyły mamuty"...:)

[@Palliative1]

Argument ostateczny na szkolnym korytarzu: "Mój dziadek ma więcej subów niż tyyyy" :) O tempora, o mores:) Dziękuję, że zechciał się Pan podzielić swoją wiedzą. Pozdrawiam

[@44szaman]

Palliative1 TEMPORA MUTANTUR... Nie pamiętam końca. Pozdróweczki! Dzięki za Dzięki! Nie ma sprawy!

[@superjimi24]

Pglądam ponownie :) odcinek stary, ale odgrzane kotlety czasem lepiej smakują.

[@ryszardleszczynski8529]

Nie wiem, może już było w którymś z odcinków ale... zainteresowały mnie Pańskie - buty. Czy mogę coś więcej na ten temat? Pozdrawiam serdecznie :)

[@44szaman]

+Ryszard Leszczyński To sa buty szyte ręcznie przez Ormianina na wzór butów średniowiecznych. Występowałem w nich jako rzemieślnik średniowieczny na imprezach rycerskich. Teraz już nie występuję. Ale chodzę w tych butkach - są bardzo wygodne. Pozdrowajki!

[@ryszardleszczynski8529]

Do czego zmierzam... Też właśnie "krój" tych butków wydawał mi się znajomy :), bo też sam w takich chodziłem i (po raz kolejny) TEŻ - na podobnych imprezach. Pozdrawiam i zdrowia życzę!

[@pawes.2798]

to kolejny film o tarpie który obejrzałem...do jakich wniosków doszedłem? na pewno się zdecyduje na kupno czegoś takiego, przyda się na nocne wędkowanie, łatwe w rozstawieniu i chyba szybszy "dach nad głową" niż rozkładanie namiotu (oczywiście z namiotu nie zrezygnuje ze względu na małoletni przychówek). P.S. taki dziadek to skarb

[@44szaman]

+paweł syper Hej Imienniku! Do tarpa wiele razy sie przekonałem. Nie tylko wtedy na filmie. Tarp wytrzymuje gwałtowne burze - wiatr i ulewę. Oczywiście można go okopać. Po prostu nożem lub toporkiem wykopać rowek dookoła. Ale też sprawdzają się gałęzie świerkowe pod dupeczką. I może być urwanie chmury. Poza tym pod tarpem można palić mały ogienek - co w namiocie jest niemożliwe. Jak jest duży tarp - to jest miejsce na zgromadzenie paliwa. I można przeczekać spokojnie i "tygodniówkę" - co w namiocie staje się tragedią. No i tarp jest o wiele lżejszy od namiotu. A w zimie pali się NODIĘ. Pozdrawiam serdecznie!

[@pawes.2798]

Survival, bushcraft...przerażają mnie te słowa może dlatego że dla mnie to było zawsze harcerską pionierką lub później po prostu bytowaniem lub dosadnie przetrwaniem...a było tylko biwakowaniem? Mniejsza o to... Zycie zawodowe nieco ogranicza czasowo takie "zabawy". Jednak nie do końca w końcu są jeszcze weekendy i urlopy które często spędzamy nad wodą...pod namiotem- o zgrozo... Przedostatni taki wypad to czysty horror...Namiot czteroosobowy z przedsionkiem pełen wypas, budka wędkarska łóżko karpiowe i zarzucone wędki...Zona na "grillu" córka z nowym kolegą "po namiocie" pływa...a na horyzoncie ciemne chmury. Nie ma bata będzie lało...przyszła burza. namiotem targało niesamowicie, sytuacje uratowało 100metrów paracordu wiązałem namiot do drzew i do czego tylko się dało...budkę wędkarską porwało w górę - przeleciała nad namiotem - złapałem...wszystkie rzeczy dryfowały na pneumatycznym materacu w wypasionym namiocie....po burzy decyzja pakujemy się czy zostajemy? ZOSTAJEMY!!! telefon...kolega dzwoni że idzie nowa burza ale chyba nas ominie...NIE OMINĘŁA...wszystko co jeszcze było w miarę suche zmokło...miałem dość...drewno na ogień mokre,"grill" zalany...a my? ZOSTAJEMY!!! W samochodzie znalazłem folię 5x4 m ...zostało jeszcze nieco paracordu...wspólnie z żoną robimy zadaszenie i próbujemy za pomocą kory brzozowej ( zawsze mam jej zapas w 3 litrowym wiaderku po chyba kapuście ) rozpalić pod foliowym daszkiem jakiś ogień...wkrótce jest i gorąca kawa,herbata a nawet posiłek...Przeżyliśmy...Następnego dnia - kolejna burza jednak nieco delikatna nie uczyniła większych szkód...Ostatni wypad nad wodę był nieco inny...zaopatrzyłem się w TARP DD HAMMOCKS XL 4.5x3m...oczywiście musiał być i namiot ale już nie duży wypasiony a mała "dwójeczka" ze względu na córkę... oczywiście wędki i fotele karpiowe...budka wędkarska pozostała w domu...pierwszy dzień idylla - pogoda wymarzona...niestety następny dzień nie był tak łaskawy...na horyzoncie czarne chmury...decyzja- zwijamy " dwójeczkę" ...śpiwory, namiot i takie tam inne do samochodu...Zostaje TARP, fotele karpiowe, wedki i "grill"...drewno pod tarp... Przyszła,a jak, burza...siedzieliśmy patrząc jak inni w pośpiechu zwijają sprzęt by uciec z nad wody...było sucho "grill" pełną parą dawał ciepłe napoje posiłki i ciepełko pod TARPem..."Tato ile tu miejsca, więcej niż pod tym dużym namiotem i stać można wyprostowanym...nie nie musisz w slipkach kopać tych rowów na deszcz" parafrazując pewną reklamę- bądź bohaterem pod swoim TARPem...jestem...Wynalazcę TARPa należałoby nagrodzić Noblem!!! P.S.1. dlaczego "grill" a nie po prostu grill? Tam gdzie wędkujemy nie wolno palić ognisk a grilla owszem więc nasz wynalazek palenie ogniska w "kociołku" na trzech nóżkach P.S.2. Może ktoś chce nabyć tanio budkę wędkarską? Ja mam TARPa P.S.3.DZIADKU PAWLE- DZIĘKUJE!!!

[@44szaman]

Hehe! Miałem to samo w Bieszczadach, na Rainbow w Austrii. Rainbow w Beskidach, wypraw ę w Norwegii. Wszędzie tarp. Najpierw brezentowy, ciężki ale nie było strachu palić ogniska pod nim. Później oczywiście DD 3x3. Są w YT patenty na rozstawianie tego tarpa zamkniętego, tak jak namiot. Wnętreze oczywiście się zmniejsza - ale już nie fiuka. Cieplej jest. Fajny jest tarp! Pozdróweczki!

[@bushcraftpopolsku4107]

A jak najlepij pomyslec i wykozystac nature a w tedy zadna nowoczesnosc nie ma szans :)

[@44szaman]

Tu masz całkowitą rację Danielu! Naprzykład nie ma nic lepszego nad wełnę! Matka Natura przez kilka tysięcy (a może więcej) wykształciła wełenkę. Nawet jak jest mokra to grzeje. Na wszystkich forach sportowych, survivalowych pieją z zachwytu nad merynosami !

[@xavery509]

Pawel Dudzinski Z tego co się dowiedziałem, to od merynosów sześć razy cieplejszą wełnę mają lamy i alpaki.

[@bushcraftpopolsku4107]

natura jak zawsze najlepszym rozwiązaniem

[@44szaman]

Krzysiek 1971 Faktycznie Krzysztofie -masz rackę. Posiadam kocyk z alpaki. Superowa rzecz! Przede wszystkim mięciutka i gładziutka jest to rzecz.

[@xavery509]

Pawel Dudzinski W wakacje byłem na farmie gdzie są hodowane alpaki. Tak się dzieciakom spodobały, że nie mogły przestać ich głaskać:) Alpaki mają dwa rodzaje wełny: podobne do owczej i dłuższą, włosistą i aksamitną, błyszczy się jak jedwab. Naprawdę wyjątkowa jest wełna tych zwierząt - najcieplejsza o jakiej słyszałem i hipoalergiczna.

[@jakubchoderny17]

Dziadku Pawle, ile łowców mamutów jest średnio na warsztatach?

[@44szaman]

+Bacaa Pl Hej! średnio jest mało - dwie, trzy osoby. Z Meksykanami byłp więcej, bo to był festiwal. Pozdrówki!

[@mikus1324]

Teraz produkują namioty z "papieru", które tylko i wyłącznie ładnie wyglądają, ochrona od deszczu zerowa, ochrona od wiatru - ktoś zacznie dmuchać obok to namiot możę się poskładać. Brakuje mi namiotów które były kiedyś, z mocnym metalowym stelarzem, burzoodpornym tropikiem, gdzie mogły stać, tak stać 4 osoby, który raz rozbity mógł stać całe wakacje...

[@44szaman]

+Bers Zerker7 Ta płachta to produkt angielski. Królowa dba o żołnierzyków - więc jest to solidna rzecz. Mocny materiał, szwy podklejane. Pętelki i oczka (remizki) są w dobrych miejscach. Grzbiet całości wzmocniony naszytą taśmą. Ale trochę jest to ciężkawe. Natomiast polecam płachtę DD 3x3metry. Waży tylko 780gramów, a ma dziewięć punktów zaczepienia (zawieszenia). Przetestowana w Izerach i w Norwegii. SPOKO! Ich wyższość nad namiotem - można palić ognisko (ale ostrożnie!) - czyli się dogrzać, widać dookoła co się dzieje no i WAGA! Pokaż mi namiot chociażby dwuosobowy, który waży mniej niż 780gram. Ja taki mam - ale to wyjątek i można się upiec w tym jednopowłokowcu. Zdecydowanie polecam PŁACHTĘ!!! Pozdróweczki!

[@mikus1324]

+Pawel Dudzinski Wielkie dzięki, wybiorę chyba wersję 4,5mx3m, do tego jakieś bivi czy ciepły śpiwór i piękna noc pod gwiazdami z dziewczyną ;)

[@44szaman]

+Bers Zerker7 Masz rację! Z takiej dużej płachty można zrobić nawet zamknięty namiot na dwie osoby. Ale też parę innych zadaszeń też. Spokojnie z dziewczyną można zaiwaniać po Świecie z czymś takim! Pozdróweczki!

[@witoldmarczak5213]

Proszę nie obrażać, rdzennych Warszawiaków. Zostało, nas mało, po powstaniu. Ci, co, teraz się podają, proszę spytać o Ich korzenie. Okaże się Tłuszcz, Wołomin, Ożarów Maz. Ząbki i inne.....A Warszawiacy, na tym tracą.

[@woczykij6756]

Warszawka

[@marekbednarczuk8548]

Pan nawet nie wiem jak się z tym obchodzić.

[@44szaman]

Marek Bednarczuk Marku - dobrze że Ty wiesz...

[@kotktorychodzipogowieadama2645]

POSTAWIĆ NAMIOT

[@44szaman]

Płachta zdecydowanie lepsza! Pozdrówki!

[@kotktorychodzipogowieadama2645]

Pawel Dudzinski tak :D