5 OZNAK zaburzonej rodziny

[@agas.9060]

Szkoda że nadal tylko o rodzinach dysfunkcyjnych z problemami alkoholowymi. Dużo jest dysfunkcji nie tylko przez alkohol.

[@dziewczynazsekskamerek]

I potem takie pokrzywdzone przez własnych rodziców dzieci, lepiej rozwiązują problemy innych ludzi niż swoje własne. Kończy się na tym że wszyscy którym pomagali osiągają bardzo dużo a sami kończą z niczym.

[@aleksandrapozorska]

Syndrom zadowalacza 😢

[@magorzatakowalska8703]

Ratownika, Pomagacza

[@tosiek4226]

powiem tak, ofiara alko w domu, wie i czune ze prowadzacy rozumie jej sytuacje, ale znam jedna psycholog, ktora zyla w szczesliwym kokonie, cala wiedze o dysfunkcjach znala ze studiach... mówiła, zerozumie , zewspolczuje, miala ogromne poklady empatii , chciala sluchac i sluchala, ale nie rozumiala pewnych rzeczy, nie rozumiala, ze ktos nie mial kasy na studniowke, ze ktos uczyl sie na klatce schodowej, bo nie bylo gdzie, albo na przystanku, takze latwiek jest zaufac komus, kto to przezyl, wazne zebh mial to rozpracowane, i mial fachowa wiedze

[@NakurwiatorXXL]

Szkoda ,że poruszasz temat głównie tylko związany z alkoholem i uzależnieniem. Rodzina może być toksyczna, patologiczna i dysfunkcyjna nawet gdy żaden rodzic NIE sięga po alkohol.

[@infomoto]

Jeśli teściowa jest ważniejsza od meża

[@iwoby1525]

Oczywiscie.. Wychowywanie dziecka w sekcie gdzie nie ma wolnosci.to tez rodzina dysfunkcyjna.. Gdy bylam wychowywana u swiadkow jehowy,to tam nie liczy sie co chcesz jako dziecko bo ty miales byc przykladem w szkole w zyciu.Nie liczyly sie emocje,bo wazne jest jak inni cie postrzegaja. Okropnie sie czulam gdy musialam regularnie co tydzien glosic po domach,WSTYD jaki czulam to zostal ze mna na stale.Wiecznie czuje wstyd ze jestem gorsza . Glosilam po domach bo bardzo cieszylo to moja mame ze jestem takim przykldem,a juz tej meczarni na zebraniach 3 razy w tygodniu po 2 godziny to byly tortury. Moglam miec zla ocone z matematyki ale nie z zachowania,an8 zadnej uwagi w szkole

[@claro6065]

Dokładnie. Rodzina dysfunkcyjna to też znęcanie psychiczne, zachowania toksyczne, psychopatia, narcyzm..itd.

[@tomekborucki1120]

Alkoholizm jest raczej najczęstszym uzależnieniem i można poświęcić mu dedykowany materiał.

[@ml9118]

​@@iwoby1525 Współczuję Ci.To musiało być dla Ciebie straszne.Mam nadzieję, że teraz masz lepsze życie.

[@remigiuszhetman4062]

Świetny temat, bardzo podobne mechanizmy możemy zaobserwować w relacjach społecznych, często polityce wykorzystują je do oszukiwania elektoratu.

[@patrycjakonieczna]

Brakuje na kanałach You Tube filmików po polsku na temat rodzin toksycznych. (W ogóle takich kanałów o psychologii, które by docierały do ludzi i nie były laniem wody, jest mało, a ten jest akurat bardzo praktyczny😊). Dużo świetnych materiałów jest dostępnych w językach obcych, więc to ograniczenie dla większości ludzi. U nas ogółem wiedza psychologiczna to nadal temat tabu. Na szczęście znam angielski bardzo biegle, to sobie oglądam różne wartosciowe materiały. Sama jestem ofiarą bardzo toksycznej rodziny i temat znam, teraz mogę nazwać to, czego doświadczyłam. Poruszam ten temat, bo dużo osób wszelkie dysfunkcje i patologię kojarzy jedynie z używkami i przemocą w domu. Tymczasem dramaty członków rodziny dzieją się po cichu w czterech ścianach spokojnych i miłych domów. Dużo bym musiała się rozpisywać, o co chodzi, ale jestem pewna, że niejednemu by się oczy otwarły bardzo szeroko. Temat jest gorąco polecany do zgłębienia. Nie pożałujecie, jak się zapoznacie. Warto, warto! Brakuje edukacji w tym kierunku i świadomości, co jest pozornie dobre, a co złe. Te mechanizmy wypływają z różnych czynników i nie jest żartem nawet to, że wielu księży w modlitwach o uzdrowienie i uwolnienie porusza temat drzewa genealogicznego, uzdrowienia relacji. Psychologia i religia w jednym. Jesteśmy niejako oplątani korzeniem win i błędów naszych przodków, nie radzimy sobie ze wszystkim i nie umiemy się przyznać, że potrzebujemy pomocy. Na szczęście te pokoleniowe ciągi da się przerwać i życzę każdemu odwagi i sił, aby mógł usunąć zeschłe gałęzie ze swojego drzewa genealogicznego, a pomógł wzrosnąć tym nowym, zdrowym.❤ Dużo Szczęścia i zdrowych relacji w Nowym Roku 2024!

[@tosiek4226]

hm... amoze idz na psychologie na niektore wyklady jako wolny sluchacz

[@patrycjakonieczna]

@@tosiek4226 Ja znam biegle angielski, to mi wystarczy You Tube, ale nie każdy musi znać języki obce.

[@Dolucilla]

Zacny temat, miłego oglądania wszystkim ✨️

[@krystynakosciewicz9915]

Doskonale wyjaśniłeś schemat dysfunkcji rodziny. Dziękuję.

[@ekorych]

Generalnie to już powszechnie wiadomo jakie szkody wywołuje alkoholizm w rodzinie. Czemu jednak tak trudno zdobyć informację jak takiej osobie pomóc, jak wyciągnąć kogoś z nałogu, jak wspierać w rozwoju osoby z bardzo zaniżoną samooceną lub syndromem DDA, czy można i w jaki sposób zbudować zdrowy związek z taką osobą? Zaraz padnie porada idź do specjalisty.... super ale życie nie toczy się w gabinetach, nie każdy życzliwy sąsiad, krewny, kolega musi od razu być specjalistą, ale potrzeba pewnej piguły podstaw, aby nie szkodzić swoją pomocą...

[@ewab7680]

Wychowywałam się w rodzinie z problemem alkoholowym. Jak to określiła psycholog do której kiedyś chodziłam to mój ojciec nie był już nawet alkoholikiem tylko degeneratem. Mimo to opisane w filmie procesy myślowe czy mechanizmy są mi obce. Na przykładzie poczucia własnej wartości to nigdy się nie obwiniałam za sytuację w domu. Nawet jako dziecko miałam świadomość, że naprawianie mojej rodziny nie jest moja rolą tylko dorosłych. Obecnie utrzymuje kontakt z koleżanką z dzieciństwa. W jej rodzinie również występował problem z alkoholem jednak w przeszłości porównując do mojej sytuacji jej rodzina wydawała się normalna. Koleżanka od wielu lat jest w terapii i nie może się nadziwić dlaczego ja jestem jaka jestem. Czasami to analizowałam i wywnioskowalam, że najistotniejsza jest wybudowanie poczucia własnej wartości co w przypadku rodzin dysfunkcyjnych jest bardzo trudne a w moim przypadku pomimo totalnej patologii moim rodzicom jakoś się to udało.

[@vlodeklukasz1065]

Elementarna logika.Po prostu rodzice "sprowadzają" człowieka na ten łez padół i niestety właściwie do końca swoich lat są odpowiedzialni za los swojego dziecka,taki jest brutalny wniosek logiczny.Rodzice są odpowiedzialni za wzorce wychowawcze,za wygląd dziecka,za ukształtowanie osobowości itp,itd. Bezczelnością ze strony rodziców,bezczelnością i chamstwem są zwroty: co z ciebie wyrośnie,zrób coś ze swoim życiem,w kogo ty się wdałeś,nic z ciebie nie będzie itd,itp.Nie trzeba pracować nad swoim poczuciem wartości, wystarczy logicznie i sprawiedliwie ocenić sytuację: to rodzice z niebytu wskutek swojej decyzji wprowadzili w byt i to rodzice są winni wszystkiego co się z tym bytem stanie.Rozumiem samobójców,rozumiem ludzi,którzy popadli w marazm, upadli materialnie i duchowo.Trzeba mieć bardzo dużo siły,a najlepiej bardzo dużego wsparcia rodziców ,aby jako tako sobie w życiu poradzić.Dlatego rodzicielstwo jest najważniejsze w społeczeństwie dla zdrowego społeczeństwa, ale chorym lepiej rządzić,najlepiej jeszcze wymieszać kulturowo.

[@margobolda]

​@@vlodeklukasz1065 mówisz o naszym nierządzie? Który jak zaborcy rozpija ten biedny naród. Maryjo Potężna Niebios Krolowo zmiażdż łeb temu smokowi. Kocham cie z całego serca moja dzielna I groźna Krolowo

[@vlodeklukasz1065]

@@margobolda Co tam jest w Biblii o Królowej Niebios?Przypomnisz?

[@alinakosak7060]

Mòj ojciec był potworem. Dobrze że wcześnie zdechł. Tak zdechł. Zrujnował mi życie

[@kuba6156]

Mogą to być też mechanizmy wyparcia... To, że nie obwiniasz się za sytuację w domu i masz świadomość, że naprawianie tego nie jest Twoją rolą, nie oznacza jeszcze, że to wszystko nie wpływa na Twoje życie negatywnie na inne sposoby.

[@user-ey4qk6xk3s]

Dysfunkcja to nie zaraz patologia. Ale i nie ma rodzin i ludzi doskonałych. Wszyscy dla siebie na wzajem jesteś toksyczni realizując skutecznie lub nie swoje cele. Mało było o zastępowaniu uzależnienia innym, o mniejszej widocznych cechach aspołecznych. Np. przemoc fizyczną w łóżku, hazard. Pijaka nie wychowuje alkoholik. Często jest on wytworem "doskonałego domu Pani Dulskiej". Często pijaństwo towarzyszy całe życie osobą "wizerunkowym". Aż do pierwszego ataku padaczki alkoholowej, albo ataku leku, paniki...

[@dziewczynazsekskamerek]

Czasem też rodzice tworzą z własnych dzieci alkoholików, zaczyna się od przykładania szmaty nasączonej alkoholem do ust niemowlaka by ten grzecznie spał, potem na spijaniu piany z piwa a kończy na tym iż rodzic nie widzi nic złego w spożywaniu alkoholu z własnym dzieckiem a nawet z upijaniem się z nim.

[@maamiss5561]

Jaka przemoc w łóżku? Przemoc wobec kobiet czy mężczyzn?

[@SirBukos]

Świetny materiał 👍

[@ukasz6562]

Jak zwykle winne są kobiety. Nie dość że wybierają sobie pijaków i toksyków to jeszcze obarczają dzieci wszystkim. W końcu według pań, miłość to wybór.

[@aleksandrapozorska]

A dlaczego kobieta wybierze takiego partnera? Tu trzeba spojrzeć na jej wzorzec mężczyzny, czyli ojca ;)

[@ukasz6562]

@@aleksandrapozorska Jedna wybierze sobie kogoś podobnego a inna jego przeciwieństwo :) A w obu przypadkach będzie problem XD Poza tym kobiety mają tendencję do łobuzów :) Tzw. mrocznej triady, bo wówczas ma wilgotno ;) a hormony szaleją. Związki z rozsądku najczęściej kończą się zdradami ze strony pań i panów :) Tak więc bez realnego pożądania i głębokiej więzi emocjonalnej każdy związek prędzej czy później albo się rozpadnie albo stanie się związkiem pustym.

[@pomiejskiobserwator5043]

Cóż za ignorancja z Twojej strony.

[@ukasz6562]

@@pomiejskiobserwator5043 Z której strony? Kiedyś wybór partnera opierał się o opinię instytutu ojca, brata czy kuzyna. Teraz kobiety dokonują wyborów bo tak czują ignorując sygnały ostrzegawcze.

[@user-hf5vx6zf3g]

Nie wszyscy sa uzaleznieni podczas poznania sie. Jest wielu mezczyzn, u ktorych nalog powstaje i rozwija sie w trakcie partnerstwa. Wowczas tylko rozstanie ratuje druga osobe. Szczegolnie tam, gdzie mowa o dziecku lub dzieciach.

[@sara36]

Jakbym słuchała historii o sobie 😔

[@pawenowak8642]

A kto owe normy ustala? I w zależności jakie ustali to takie etykietki ludziom przykleja? Uważa się za jakąś wyrocznię? Później okazuje się że większość społeczeństwa ma zaburzenia bo ktoś sobie wymyślił owe normy

[@aleksandramakowska3604]

Film na czasie:), bo świeta i sie pije;). Moj ex rozpil sie na dobre gdy dzieci byly w miare duze. Opuscily dom. I wtedy bylam jak wanka- wstanka. Nie wiedzialam wtedy, ze moj ex jest narcem. Myslalam ze mnie kocha i przestanie pic. Niestety. Jego lodowatosc i inne uzaleznienia zrobily ze mnie wraka. Ale! Odbudowałam sie po rozwodzie. Mscil sie ex narc 10 lat, bardziej lub mniej. Nie mialam pojecia, ze narc NIGDY nie przyzna sie do winy, ze np pił od rana. Ja naiwnie, osoba prawdomowna myslalam, ze tym razem sie przyzna. Zrobilam kreske na butelce ( dzis bym tego nie zrobila!, albo idziesz sie leczyc albo wypad z domu). No....i sie nie przyznal:(, i polknęlam jego psychotropy na 2biegunówke. Patrzyl mi w oczy i na tabletki.....chyba nie wierzyl, ze je łyknę. No i lyknęlam( dzis nie moge w to uwierzyc), nie udzielil mi pomocy. Zaszwonil do corki co ma robic bo ta wariatka tabsy polknęla. Zyje dzięki córce, która kazała dzwonic na pogotowie. Odratowali mnie jak widac. Potem uczyl mnie jak zabic sie skutecznie. Myslal tez, ze po probie wyląduje w zakładzie psychiatrycznym zamkniętym. Byl zdziwiony, ze w normalnym bylam. I co potem sie wydarzało....to juz nie bede gadac, film grozy mozna by wyprodukowac. Uwolnilam sie w koncu. Najgorsze( a dla mnie najlepsze bo tez uwolniłam sie od dzieci), ktore tez przejawiają narcyzm. Najbolesniej przezylam relacje z synem. Wiadomo. Choc dzieci kochałam bardzo. Przeszlam terapie i jest ok. Nie kazdy moze pić. Nie kazdy sie uzaleznia.

[@tosiek4226]

dysfunkcja i patologia to dwie rozne rzeczy. Kazda patologia jest dysfunkcja, ale nie oazda dysfunkcja jest patologia

[@JoannaCabaj-xx7tk]

Ja tak sobie mysle ze jak orzecietny czlowiek jest "wariatem"to jest uwazany za wariata a gdy ten "wariat "jest Kims znaczacym to nazywa sie go "ekscentrykiem"I podobnie jesli mlody chlopak codziennie pije to taki "fajny wesoly facet"a gdy pije kobieta lub osoba w wieku powiedzmy Po czterdziestce nazywamy ich alkoholikami to troszke przeszkadza wyznaczyc moment kiedy zaczyna sie faktyczny problem.A z ta "zamiana rol"to faktycznie to dobre bo "wiedza Jak sie ustawic"pomimo ze do niczego w takim stanie jako rodzice sie nie nadaja (Ale ten problem to chyba nie tylko takie rodziny maja)Jednym slowem biedni ludzie z takich rodzin

[@gosiass326]

miłość przenosi góry....ale nie leczy z alkoholizmu. Alkohol rozwalił moją rodzinę małżeństwo. Niestety były mąż nie widział swojego problemu ....to ja byłam złem...teraz jestem na terapii dla osób współuzależnionych. Kocham go nadal pomimo że już nie jesteśmy razem ( rozwód) ale wiem że zaczynam powoli odzyskiwać siebie.

[@Renessme320]

@gosiass326 Bardzo Tobie współczuję , mam nadzieję, że niebawem będzie lepiej , że uwierzysz w Siebie i nabierzesz większej pewności Siebie oraz że , znajdziesz spokój wewnętrzny a także znajdziesz sens życia , tylko musisz w to wierzyć całą Sobą . Życzę Tobie tego z całego Serca. A tak poza tym to życzę jeszcze SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANA 🤗🎉🎊🎈🎈🎈🎈

[@wz70]

Dobrze byłoby przeanalizować przyczyny alkoholizmu

[@BobbyOlk]

Mój stary jest narcyzem. To dopiero patologia. Nie musiał pić czy ćpać.

[@misiukisiu]

Opis myślenia zbiorowego (8.18) idealnie pasuje do pewnej partii politycznej.

[@kg6962]

Identycznie, IDENTYCZNIE jest w rodzinie z narcystyczną matką

[@agnieszkawalczak4595]

Temat alkoholizu w rodzinie jest oklepany i przerobiony wielokrotnie. O wiele gorsze są inne zachowania w rodzinie nie związane z uzależnieniem i o nich się nie mówi.

[@xerejuneseve6333]

Są też rodziny z problemami psychicznymi,zazwyczaj nieznośni dla otoczenia.

[@babojago]

Moja rodzina nie jest dysfunkcyjna a obowiązuje zasada rozwiązywania problemów wewnątrz. Nigdy tez na zewnątrz żaden członek rodziny nie wystąpił przeciwko drugiemu, mimo podstaw do tego, np. zwrócenia uwagi na zachowanie lub niewłaściwe relacje. Zawsze zostawało załatwiane to wewnątrz rodziny.

[@kasiakarewicz1210]

Nie ma innego leku na alkoholizm jak abstynencja. Poza tym osoby uzależnione od alkoholu, czy narkotyków, łączą te same mechanizmy. Manipulacja, kłamstwo i brak kontroli. Jak manipulacja i kłamstwo są środkami do zdobycia używki, co zanika w czasie już wieloletniej abstynencji, tak problemy z kontrolą pojawiają się też w innych rejonach, jak np. trening fizyczny, pracoholizm, perfekcjonizm itp.

[@Legionista-lh3el]

Witam, a moze kolejny odcinek na temat uzaleznien jednego z dziecka

[@user-ey4qk6xk3s]

Ciekawe. I chyba już drugi raz ten sam film. Ale dlaczego pastwisz się nad alkoholikami. I to facetami. Uzależnień jest masa. Sex, obrzarstwo, zakupoholiz, hazard, ... Patologie rozwijają się całe życie i w różny sposób promieniują na rodzinę. Możesz trafić jako mąż do rodzinny od kilku pokoleń z tytułami naukowymi, orderami, tradycjami patryjotycznymi. A wszyscy będą tam zakłamani, dysfunkcyjni i nieszczęśliwi. Związani ze sobą tradycją więzów rodzinnych, rywalizacji o wzajemne uznanie patriarchy.

[@dziewczynazsekskamerek]

Za każdym razem ta sama gadka. Dlaczego nie mówisz o innych? Bo mówi o tym konkretnym. Nie ma czasu ani obowiązku za każdym razem wymieniać wszelkie inne istniejące uzależnienia. W książkach o alkoholizmie nie będziesz na wszelki wypadek pisał o uzależnieniu od obżarstwa bo ktoś się pogniewa. Skupcie się do jasnej cholery na jednym i zwalczcie jeden problem raz a skutecznie i potem zabierajcie się za następny. Tak trudno to pojąć?

[@martapawlak9672]

W mojej toksycznej rodzinie nie było alkoholizmu, ale wszystkie schematy co do joty takie same (też nie wolno mówić o problemach ani na zewnątrz ani wewnątrz, od dzieci wymaga się uslugiwania, nie można mieć własnego życia czy zdania, jak masz depresję to Cię zwyzywają i pobiją, itp.) Więc może to nie ma większego znaczenia a alkoholizm to tylko przykład. Chciałam Łukasza o to zapytać, ale nie mogę napisać komentarza, tylko mogę się gdzieś podpiąć z "odpowiedzią"

[@aleksandrapozorska]

Pod alkohol można podstawić każdy inny nałóg. Schemat jest dokładnie ten sam…

[@rsx78re]

"Pastwisz się nad alkoholikami"... Marna próba wzbudzenia poczucia winy... To niech alkoholicy się nie pastwa nad swoimi bliskimi.

[@sandraxzw9664]

Bo to ważny temat.

[@lilachodan4941]

Dysfunkcyjna rodzina.To moja rodzina w Święta. Dokładnie. Moi rodzice. Jest to naprawdę super czas na pewno najlepszy w roku

[@michart3073]

Chwiejność emocjonalna ojca. Jak skrytykuje go matka lub dziecko że pije, obraża ich i uważa za wrogów. Podobnie gdy uzależniony chce uzyskać pieniądze czy to od żony czy dziecka na alkohol mówi że ją bardzo kocha. A gdy ta nie chce mu ich dać się jego dobra ten się wścieka i zmienia nastawienie mówiąc " nie nawidze nie ty k..." In stosuje atak słowami by sprowokować kłótnie lub nakłonić szantażem by te pieniądze dostać. Dziecko które słyszy takie rzeczy uczy się tego od ojca i samo staje się chwiejne emocjonalnie, traktuje swoich partnerów tak jak ojciec - jak jesteś i mi dajesz co chcesz to cię kocham a jak nie jestem w centrum uwagi to cię nie nawidze

[@rrebellax]

*Temat naprawdę ważny, ale dlaczego dodajesz drugi raz ten sam film?*

[@mirabelkameduza1493]

Bo za pierwszym razem nie dotarł haha😂

[@G3ARHULK]

Żeby mogli obejrzeć ci, którzy dopiero teraz przetrzeźwieli 😊

[@Silent_Orange]

Mam wrażenie, że już kilka razy robiłeś taki film, powtarzasz się. Warto by opowiedzieć o innych dysfunkcjach niż alkoholizm, to by było ciekawe.

[@MrAndrzejWu]

gdyby Trio się jąkało to by zaśpiewało dda dda dda :) pozdrawiam dda dda dda dziękuję za materiał i dziękuję, że powstał

[@arthurbaxter1368]

My God. W pierwszej chwili myślałem, że ten elegancki pan po prawej na miniaturce to Szymon H. Chyba muszę trochę odpocząć od polityki...🤔🙄🙄

[@IsiaWeronika]

Jak pomuc takiej osobie gdy ona twierdzi ze nie ma problemy i ze nie jest uzalezniona wiec nie chce iść na odwyk ani terapie?

[@tomasztomczak1033]

Ja nie mam rodziny, a to dysfunkcja

[@tadek2145]

Rozglądnij się za jakąś sensowną babą (b.trudne, dlatego bądź ostrożny), a potem zrób dwójkę dzieci (łatwe) i zajmujcie się nimi i sobą. Jeżeli jesteś katolikiem i znajdziesz kobietę o podobnej tożsamości jest ciut łatwiej. Nic na siłę, ale wyczujesz, czy dziewczyna chce normalnej rodziny. Tak drobna rzecz jak umiejętność gotowania (ze 2-3 zupy to już sukces:)) też ma znaczenie. Działaj. Jeżeli oczywiście wiesz czego chcesz, bo gdy uda Ci się znaleźć sensowną kobietę, to musisz się nią opiekować, doceniać (ale nie rozpieszczać!!).

[@IlonaCzesia-qt2lz]

Należało by poruszyć patologię nawet w rodzinach wyglądających na porządne jak to poniżają obrażają gnębią osoby uczuciowe nie pomagają nie wspierają pozostawiają samotnej matki które podjęły walkę by poradzić sobie samemu z dzieckiem a rodzina zamiast wspierać to jeszcze nie kontaktuje się a gdyby doszło do tragedii to grają dobrych latają do kościoła a gdy słyszą że w Polsce można było zapobiec tragedii bo ojciec samotny czy matka popełniają samobójstwo z dzieckiem to nóż się otwiera jak zapytać rodzinę a gdzie byliście dlaczego interesuje was los uchodźców kobiet z dziećmi a macie w rodzinie taki przypadek i się nie interesuje cię - to jest ta patologia wychowanie przez matkę patologiczną która nie zcalała rodziny tylko mieszała i nastawiała jedno przeciw drugiemu nie żeby się wzajemnie wspierać tylko żeby konkurować kto w życiu więcej kasy będzie miał I ma się takiego diabła za matkę i trzeba się odizolować bo nigdy żadnej pomocy w najtrudniejszych sytuacjach gdzie trzeba wesprzeć móc zatrzymać na chwilę się w domu a tu domu brak bo matka ciągle wymyśla kłamie by cię nie wpuścić a inne matki dzieci alkoholików do domu zapraszają a tu kobiety na wysokim poziomie wykształconej są takie diabły s nie matki

[@ROGALSMG]

Całe DDD to wielki temat a DDA to po prostu podtyp, jedno z zachowań kompulsywnych, jakim jest picie alkoholu, w celu regulacji emocji. W tym samym celu może służyć praca, hazard, ryzykowne zachowania seksualne, jedzenie czy obsesyjny sport. Nie ma znaczenia co, jeśli ktoś nie konfrontuje się z tym co naprawdę w nim jest i nie wyraża tego w autentyczny, nieocenzurowany, swobodny sposób, to jak dla mnie coś jest nie tak. A wychodzenie ze współuzależnienia to ciężka, ale konieczna praca, aby przełamać swoje destrukcyjne schematy, nabyte nigdzie indziej jak właśnie w dysfunkcyjnym domu.

[@adampotkowa1356]

Racja

[@akaradus9323]

Straszne lanie wody

[@blankam366]

A co z rodzinami gdzie rodzic jest psychicznie chory. Zawsze mówi się tylko o alkoholizmie.

[@hanahanna2027]

Nieobecny ojciec, zahukana matka, dzieci z syndromem lub bez syndromu DDA, wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi... No ciekawa byłam, co Pan powie w pigułce, a tu... właściwie czemuż się i dziwić? Z niedowierzaniem i lekkim rozbawieniem słucha się też opowieści o idyllicznym rozwiązywaniu problemów w tzw. rodzinie niedysfunkcyjnej. Może gdyby nie było tylu zmiennych łatwiej byłoby psychologom pisać podręczniki.

[@user-ey4qk6xk3s]

Dobrze, że słuchają tego osoby obeznane z tematem. PROFESOROM przyda się od czasu do czasu podpowiedź. Pozdrawiam.

[@jolantaulewicz8622]

Alannon I alateen to miejsce bezpieczne do siegniecia po pomoc,

[@piotrsulima8696]

Na zdjęciu to Hołownia z rodziną? No nieźle, nieźle

[@julitawojtowicz5479]

A ja powtórzę słowa mojej teściowej : Alkoholizm nie jest najgorszy w rodzinie..

[@dziewczynazsekskamerek]

Fakt. Molestowanie dziecka przez rodzica równie silnie rozwala całą przyszłość dziecka. Ludzie i tak by nie uwierzyli jak dużo jest takich przypadków.

[@aleksandrapozorska]

No, mnie by nie przekonała…

[@unfulfilled2849]

Alkochol i narkotyki używają słabi

[@dziewczynazsekskamerek]

Ostatnio od jakiegoś narąbanego gościa usłyszałam że to jest przerażające iż ja nie potrzebuję alkoholu by się dobrze bawić by uzyskać taki stan rozluźnienia i szczęścia jaki on uzyskuje po alkoholu. I że to jest nienormalne bo życie jest zbyt przygnębiające żeby czasem nie chcieć o nim zapomnieć.🫠😑

[@unfulfilled2849]

@@dziewczynazsekskamerek po prostu gość nie zdaje sobie sprawy z tego co mówi co robi. Społeczne przyzwolenie na picie i brak edukacji na ten temat tworzą takie myślenie. Ludzie piją ta truciznę i myśle ze tak trzeba a nie zdaja sobie sprawy ze ten trunek podstępnie niszczy w nich naturalne przekaźniki dobrego samopoczucia i bez tego nie potrwają się ,,rozluźnić,, obrzydliwe to jest. Pijacy, narkomani - ludzie słabi którzy nie potrafią nawet spędzić weekendu z najbliższymi bez zatruwania się

[@aleksandrapozorska]

Obyś nigdy nie stał się tak słaby. Za nałóg może tez posłużyć jedzenie, seks, hazard, telefon, komputer, gry, książki…

[@unfulfilled2849]

@@aleksandrapozorska Nie stanę się. Bo nie jestem głupcem, mam świadomość i nie robię rzeczy które powodują upadki. Pozdrawiam

[@TeresaFurgal]

Alkoholizm to nie choroba a wybór.

[@aleksandrapozorska]

No nie

[@janwojtusiak6145]

Ps serdeczne życzenia świąteczne

[@mkowalski997]

Ale brednie. Zarówno rodzina jak i społeczeństwo to struktury hierarchiczne gdzie każdy chcąc lub nie zajmuje określoną pozycję. Kazdy gra takimi kartami jakie dostał od losu najlepiej jak potrafi a nie kładzie sie na podłodze i płacze bo nie jest tak jak chce żeby było. Mieszasz wątki rodziny dysfunkcyjnej z rodzina dotkniętą problemem alkoholowym.

[@stanislawbotowski7300]

Prymitywne, stereotypowe i prostacke spojrzenie tylko na jeden aspekt. Takie filmy tylko utrwalają przekonanie, ze to mężczyźni są problemem. Mowa jest o dysfunkcyjnej i zaburzonej rodzinie, a cały czas mówi tylko o alkoholiźmie. Zabrakło innych problemów.

[@dynia666666]

ja gardzę alkusami