5 Zachowań, Które Niszczą Twoją Atrakcyjność (Jak Być NAPRAWDĘ Atrakcyjnym?)

  Рет қаралды 25,904

Atrakcyjny Facet

Atrakcyjny Facet

3 жыл бұрын

🔴 Otrzymaj darmowy 30-minutowy materiał i naucz się jak flirtować oraz reaktywować znajomość z dziewczyną, która przestała Ci odpisywać: tinyurl.com/4krsv6m7
🔴 Obudź swój potencjał i stań się facetem, który WYGRYWA swoje życie:
bit.ly/3pkJJqM
🔴 Poznaj zasady poznawania kobiet przez Internet i zostań Bez Konkurencji: bit.ly/bez-konkurencji
🔴 Zdobądź wiedzę o szybkim budowaniu intymnych relacji: bit.ly/zjdd-iu
🔴 Stań się atrakcyjnym i szczęśliwym facetem już teraz: bit.ly/fundamenty-iu
🔴 Dołącz do naszej społeczności na Facebooku: bit.ly/iu-team
Jeżeli jesteś zainteresowany szkoleniem, to napisz email na kontakt@atrakcyjnyfacet.pl

Пікірлер: 80
@laponiec
@laponiec Жыл бұрын
To jest chyba najwazniejszy film na waszym kanale, dzieki Vincent!
@marek7129
@marek7129 3 жыл бұрын
Cześć Panowie. Bardzo wartościowy i konkretny materiał, jak zwykle znowu. Co do mojej historii.... Głównym słowem, które opisuje ten problem będzie "Odpuszczenie"... Rok 2019, piękne czasy przed pandemią, każdy chodził gdzie chciał, kiedy chciał, z kim chciał. Bez maseczek oczywiście. I tak też było ze mną oraz Panią X. Poznaliśmy się na imprezie, dzięki wspólnym znajomym. Klasyczna domówka, każdy gada z każdym i nagle znaleźliśmy się obok siebie. Gadka szmatka, luźne teksty, ale bardzo fajnie się kleiła rozmowa. Dziewczyna była bardzo atrakcyjna, wpisująca się w mój typ na 101%. Długie nogi, kabaretki, czarna mini, długie, proste włosy. Impreza przebiegała super, spędziliśmy razem dużo czasu, wymiana kontaktami i kontynuacja znajomości już w trakcie kolejnych dni. Pierwsze spotkanie na drinku w barze wyglądało dość podobnie jak na imprezie. Rozmowa bardzo się kleiła, widać było, że jej również bardzo się podoba. Po drinku poszliśmy do mnie, otwieramy wino... podsumowując - bardzo udanie spędziliśmy wieczór. Następne dni przebiegały podobnie, kolejne spotkanie, spacer, przejażdżka do lasu za miasto. Każde spotkanie kończyło się wizytą u mnie lub u niej. Wszystko szło cały czas do przodu, poznanie swoich znajomych bliższych itd. Niestety, pojawił się moment, gdy pojawiło mi się wiele na głowie. Obowiązki w pracy, drugiej pracy i jeszcze mniej drobne kwestie doprowadziły, że (patrząc z perspektywy czasu tym bardziej) zacząłem ją mocno zaniedbywać. Brak odpisywania, brak oddzwaniania, ignorowanie. Nie było by w tym nic złego gdybym poinformował, spróbował jakoś wyjaśnić wszystko. Zamiast tego pozwalałem, aby ten ogień jaki się między nami rozpalił zaczął gasnąć. Teraz widzę jak to wyglądało z jej perspektywy. Czas pozwala się zdystansować i spojrzeć nieco inaczej na różne rzeczy. Gdy zrozumiałem, po kilku tygodniach, że od*****em syf i niepotrzebne rzeczy...Było już za późno. I na tłumaczenia, i na inne działania. Niewątpliwie była to lekcja, którą zapamiętam na długo. Gdy relacja jest naprawdę bliska, widzi się, że kobieta sporo od siebie daje - nie można jej zbyt długo ignorować czy olewać ( O ile Ci zależy oczywiście ; ) ). Wielkie pozdrowienia dla Was, bo robicie świetną robotę. Pozdrawiam i samych sukcesów!
@marcel8435
@marcel8435 3 жыл бұрын
Historia krótka i jakże prawdziwa: Bałem się być facetem którym zawsze chciałem być mając dziewczynę marzeń dosłownie na wyciągnięcie ręki. Zepsułem relację byciem przecietnym, bojać sie być sobą i wstydząc sie swojej seksualności i uczuć. Pozdro i więcej odwagi!
@kkon-px6ln
@kkon-px6ln 3 жыл бұрын
Moja historia, w której zepsułem relację z bardzo fajną dziewczyną. Powrót na święta do domu, 2 tygodnie wolnego, no to odpalam tinder i pyk wieczorem randka. Trzy spotkania, każde bardzo udane, do tej pory myśląc o tym mam wrażenie, że tamte święta były jakieś takie magiczne :) Pomyślałem - może z tej relacji będzie coś dłuższego, ale niestety mieszkamy w innych miastach, więc jak na razie po 2 tygodniach każdy wrócił do siebie. Mam dużo pracy, a poza tym gdzieś właśnie przeczytałem, żeby "udawać niedostępnego" i nie pisać non stop, bo to jest atrakcyjne, a inaczej dziewczyna szybko traci zainteresowanie. No dobra, mija tydzień - piszemy i jest spoko, mija kolejny tydzień - piszemy i jest spoko, mijają kolejne 2 tygodnie - napisałem, cisza..i to forever. Jak się potem okazało, ona wspomniała we wcześniejszej rozmowie, że jej trochę smutno, że tak rzadko się odzywam (szczególnie, że nie mogliśmy się spotkać przez ponad miesiąc) i po prostu potrzebowała poczuć, że o niej pamiętam trochę częściej niż raz na 2 tygodnie :) Mój wniosek jest taki, żeby słuchać drugiej osoby i jej potrzeb, oraz do wszystkiego podejść z rozsądkiem biorąc pod uwagę kontekst konkretnej sytuacji. Nawet jeśli jakaś porada jest wartościowa, to nie mając wystarczająco doświadczenia łatwo się nią zachłysnąć i po prostu źle jej użyć. Tak samo jak widelec to genialne narzędzie, ale ciężko będzie nim zjeść zupę :) Pozdro
@radoslaws4321
@radoslaws4321 2 ай бұрын
Cieszę się, że to napisałeś. Nie jesteśmy do chuja pana robotami żeby bawić się w jakieś schematy i manipulacje. Jeśli jakaś kobieta nie chce się spotkać, to być może chce sobie podnieść samoocenę. Nie warto tracić czasu. Przyjęło się, że kobiety testują mężczyzn, którzy im się podobają a my się cholernie na nie wkurzamy choć nie powinniśmy:) Jak chcesz poznać dziewczynę do związku, to musisz być sobą bo na dłuższą metę przerośnięte ego kończy się rozwodem.
@marecki4249
@marecki4249 2 жыл бұрын
Ta zazdrość w punkt Vincent. Ile ja przez to prosperujacych relacji oblałem. Ta proba kontroli dziewczyny z ktora nawet nie bylo pocalunku/seksu itp. Do dziś mi sie jeszcze odpalają te schematy, ale juz je wylapuje i staram sie trzymac emocje na wodzy, pytajac sie siebie. Czy to jest dobre dla tej relacji by tak funkcjojować. Ten matriał to jest czyste zloto. Absolutnie kazdy facet powinien to zobaczyć
@piotrc1479
@piotrc1479 3 жыл бұрын
Historia jakich wiele, poznałem fajną dziewczynę podczas dobrej i mocno zakrapianej zabawy, była to koleżanka mojej siostry, wtedy po prostu nie zastanawiałem się tylko tylko działałem, w ciągu kilku godzin bardzo się do siebie zbliżyliśmy, być może dlatego było wtedy tak magicznie, była to moja pierwsza relacja z dziewczyną. Była z innego miasta, ale mieliśmy ze sobą kontakt, czasem lepszy a czasem gorszy. Moim błędem było to, że gdy już nasza relacja była słaba, zamiast coś iść w stronę naprawienia tego, ja zepsułem to jeszcze bardziej interesując się łatwą koleżanką. Moim błędem było to że źle oceniłem sytuację, myśląc ,że jej kolega to chłopak z którym się spotyka...
@stevestifelr4968
@stevestifelr4968 3 жыл бұрын
1 rzecz z perspektywy osób, do których adresowane są takie rady. Te wszystkie rzeczy czego nie robić, co robić, itp. sprawiają, że czuje się że muszę być idealny. Nie mogę sobie pozwolić na błędy, potknięcia. Muszę takjakby ciągle udawać. To ogromna presja. Czy nie powinniśmy być sobą? Okej wyznawanie miłości po 1 randce nie ma sensu ale też co to za kobieta co nie potrafi zrozumieć, że nie każdy w 100% potrafi opanować uczucia? Chyba nie ma takiej osoby na świecie, która by umiała. Z jednej strony mamy akceptować słabości kobiet typu, że nie ma czasu, że ma gorszy dzień, że się śpieszy i dlatego nie pogada z nami a z drugiej programujemy mężczyzn żeby byli idealni co do cala? Myślę, że wiele osób tak jak ja odbiera tego typu rady.
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Tzn zachowania, które opisałem to akurat rażące błędy, które kompletnie potrafią zniechęcić drugą stronę. Nie chodzi o to by być idealnym i nie popełniać ŻADNYCH błędów (niektóre z nich są nawet z perspektywy dziewczyny urocze). Warto jednak uchronić się przed popełnianiem tych kardynalnych, które najczęściej oznaczają game over (a te opisałem w nagraniu). W dodatku, tak jak wspomniałem w wideo - o wiele prościej jest zmienić źródło, z którego wychodzą Twoje zachowania. W momencie, gdy zbudujesz solidny rdzeń w postaci zdrowego poczucia własnej wartości i połączysz to z doświadczeniem w relacjach, będzie Ci o wiele łatwiej dokonywać ekspresji siebie w atrakcyjny sposób. Pozdro
@hubert7768
@hubert7768 3 жыл бұрын
Może i ja spróbuję. Tak zaczęła się moja droga :) . Kiedyś spotkałem dziewczynę w autobusie. Wyglądała super 10/10. Jedyny problem był taki ze cały czas do niej ktoś zagadywał ( okazało się że była całkiem znana w polskim świecie youtube). To było moje pierwsze podejscie. Dostałem zlewe raz, potem drugi i trzeci. Wspomnę, że ta dziewczyna była starsza o 4 lata i tak miła że wspomniała o moim podrywie w swoim filmie. To był moment kiedy naprawdę się zmieniłem. Chwaląc moja odwagę, kompetencje wygląd itp. Stwierdziła że źle by się czuła z chłopakiem wyglądającym lepiej od niej i dysponującym tak duża odwagę społeczna aby podchodzić do nieznajomych na ULICY, poczułem się wstrząśnięty. Jasne że jacyś tam ludzie zaczęli się śmiać ale duża część mnie broniła w komentarzach. Od tego momentu doszło do mnie, że muszę jeszcze bardziej uderzyć w mój wewnetrzny strach. Wspomnę że nigdy wcześniej tego nie robiłem,..... mało tego, do tamtego momentu nigdy wcześniej nie byłem na żadnej randce, a miałem już 20 lat. Jak sami możecie się domyśleć ta historia polegała na gonieniu króliczka, proponowaniu spotkań itp. Słabo się udawało i praktycznie nie dostawałem szans, żeby się z nią spotkać i wykazać rycerskością. Myśląc przez większą część czasu o strategii itp tylko jeszcze bardziej psułem nasza znajomość. W tym czasie koleżanka spotykała się z wpływowym facetem. To był moment w którym zrozumiałem jak ważny jest samorozwój, w życiu każdego człowieka, a sama sztuka uwodzenia, dobry wygląd i nieprzeciętna gadka nie pomaga. Od tamtej pory rozwijam się na wielu płaszczyznach, a możliwość polepszenia umiejętności traktuje jak przywilej od losu. Efekt??? Przez te 5 lat, trudów i bolączek , nie zamieniłbym się z nikim na doświadczenia z kobietami. Ku motywacji panowie. Pozdrawiam.
@sawomirkadzielawa7498
@sawomirkadzielawa7498 3 жыл бұрын
Moja historia jeszcze z czasów technikum kiedy byłem białym rycerzem, zmieniałem zdanie jak chorągiewka i tu taki szybki przykład jak laska słuchała rapu a ja wgl ale żeby się jej przypodobać to mówiłem że też słucham Ryszarda Peja, napisała że super itd i jaki kawałek zapytala. To ja szybko w yt wpisałem Peja i pierwszy lepszy kawalek, jak się okazało był to kawałek cytuje: tak bardzo chciałbym się pierdolić z tobą także domyślcie się jak dalej poszła relacja 🤣pozdro 😉
@maciekmikoajczak6097
@maciekmikoajczak6097 3 жыл бұрын
@Atrakcyjny Facet ok, podzielę się z jedną z historii z mojego życia. Myślę, że jedną z tych najważniejszych :) Wiele lat temu przez swój strach, lęk, niską samoocenę i paskudne przekonania zmarnowałem okazję na coś więcej z pewną dziewczyną (nie pocałowałem jej). W zasadzie nieświadomie, ale "na własne życzenie" wpakowałem się do jej friendzone na wiele lat. Jednak ciągle czułem, że coś jest nie tak, ciągle czułem, że coś wisi w powietrzu, dlaczego gonię za nią i nie umiałem (albo nie chciałem i się bałem) powiedzieć o tym wprost. Początek terapii 2 lata temu zapoczątkował u mnie ogromne zmiany w moim życiu. Zacząłem się sobie przyglądać, swoim emocjom i tej relacji (ona trwa już kilkanaście lat!). Przeszedłem z nią ciężką rozmowę na początku zeszłego roku, wyciągnąłem na wierzch to co było niewypowiedziane między nami od lat. Byłem wtedy strasznie zagubiony po rozstaniu z inną dziewczyną, ale uznałem że trzeba jej o moich odczuciach powiedzieć i oczyścić atmosferę. Oczywiście nie doszło do niczego między nami, wyraźnie dała mi do zrozumienia, że między nami nic nigdy nie będzie, a ja zrozumiałem że to i tak nie miałoby sensu. Później w chwili mojej słabości i bycia w desperacji (wołanie o pomoc, potrzeba przyjaciela) w dość szorstki sposób się ze mną obeszła i mi nie pomogła. Jednak to dało mi gorzką lekcje, ta sytuacja wygarbowała mi tak skórę, że wybudziła mnie z letargu i bycia ofiarą. Wtedy na dobre zaczęły się zmiany moich przekonań i całego dotychczasowego życia, rozpocząłem intensywną pracę nad swoim rozwojem. Mam jeszcze dalej sporadyczny kontakt z tą dziewczyną, ale od tamtej pory nie gonię za nią, nie jestem na każde jej zawołanie i jest już dla mnie tylko znajomą. Gdyby kontakt między nami całkowicie się zerwał, to nie rozpaczałbym z tego powodu i w ogóle by mnie to nie ruszyło, bo nic do niej nie czuję i mi na niej nie zależy. Mam już to przepracowane i za sobą. Wiem, że już z tej łatki jej friendzone się pewnie nigdy nie wyrwę (za wiele lat "przyjaźni" i za dużo o sobie wiemy), ale nawet nie zamierzam próbować. Mam nauczkę na całe życie jak NIE postępować z dziewczynami :)
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Wielkie dzięki za ten komentarz i historię
@caravaggiomerisi6393
@caravaggiomerisi6393 3 жыл бұрын
dokładnie vincent to poczucie lęku obaw czy winy jest niespłaconym sługiem w stosunku do wachlarza możliwości jaki daje ci przywilej bycia tutaj proste a jednak .Jeśli uważasz że nie zasługujesz to odcina ci prąd w skrucie niczego nie robisz albo robisz tak abu czasem ci sie nie udałoi .To "skazuje" cie na dwa warianty-albo żyjesz marzeniami bo vczumś trzeba mo marzenia nie wymagaja podejmowania ryzyka dawania sobie szansy albo żyjesz w przeszłośći np. jak to kiedyś było fajnie jak to kiedyś dzeliłeś rządziłeś -troche jak all bundy i jego 4 przyłożęnia w jednym meczu inną opcja jest rozdrapywanie przeszłośći -wymówkigdyby to gdyby tamto w skrócie żyjesz w miejscach których niema już nie ma przeszłość lub jeszcze niema pzryszłość
@JayDee-gw4tg
@JayDee-gw4tg 3 жыл бұрын
@Atrakcyjny Facet moja nieszczęśliwa historia wydarzyła się około 3 miesiące temu. Poznałem się z dziewczyną w internecie (jej chrześnica wysłała przypadkowo zaproszenie do znajomych do mnie). Na podstawie zdjęcia oceniłem, że dziewczyna jest bardzo atrakcyjna, więc zaczęliśmy pisać. Po jakimś czasie udało się spotkać na randkę, na której nie zrobiłem kompletnie NICZEGO chociaż dziewczyna bardzo mi się podobała. Oczywiście po spotkaniu kilka dni mieliśmy kontakt, który się urwał. Trafiłem na wasz materiał "Dlaczego zbyt szybko się zakochujesz? ROZWIĄZANIE" który dosłownie zmienił postrzeganie na pewne sprawy i tak w sumie zaczęła się moja przygoda z waszym kanałem. Ta historia nauczyła mnie, że lepiej zaryzykować i chociaż sprawdzić reakcje niż nie zrobić niczego i stracić szansę na kolejne spotkanie.
@maciekkasprzak9381
@maciekkasprzak9381 3 жыл бұрын
Ten film strzał w dziesiątkę, sam popełniałem podobne błędy co opisane w nagraniu. Swoją drogą najbardziej ciekawi mnie najwyższy pakiet twojego kursu bo ten z bez konkurencji kompletnie zmienił moje podejście do rozmów z dziewczynami i efekty z tego. Mogę powiedzieć szczerze że dziękuję za wartość jaką tam daliście bo gdyby nuie to dalej pewnie bym zanudzał laski na spotkaniach lol. Biere ten nowy produkt w ciemno ;p
@dominikzabrowski604
@dominikzabrowski604 3 жыл бұрын
Co do zazdrości, to przeginać w drugą stronę też nie można. Dasz wolną rękę dziewczynie żeby poszła sobie z koleżankami na imprezę, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że po alkoholu dziewczyna może zrobić coś czego by nie zrobiła na trzeźwo. Na przykład choćby pocałować się z innym facetem. A to jest definitywnie zdrada, której nie należy wybaczać.
@AZ14101
@AZ14101 2 ай бұрын
no właśnie, jeśli dziewczyna ma męskich przyjaciół i mimo tego chłopak daje jej "przestrzeń" to równie dobrze mógłby sobie strzelić w kolano. Jeżeli ona lubi towarzystwo orbiterów czy innej konkurencji to jest to czerwona flaga i trzeba uciekać z takiej relacji a nie dawać jej przestrzeń i pozwolić "jej zatęsknić"
@michamicha753
@michamicha753 3 жыл бұрын
Witam. Moja historia zapewne będzie miała wiele elementów wspólnych z historiami innych, taki urok ;) Historia miała miejsce 6-7 lat temu, gdy byłem jeszcze niedoświadczony a raczej nieoświecony w wszelkie fundamenty dotyczące relacji męsko damskich i własnej atrakcyjności. Spodobała mi się po prostu jedna dziewczyna (bardzo ładna) i zacząłem kombinować jak by tu ją zaczepić, jakby tu zrobić aby zwróciła na mnie uwagę. Szczytem moich możliwości było użycie detektywistycznych umiejętności, trochę cierpliwości i śledzenia dziewczyny aby ustalić jej adres po czym wysłać anonimowo kwiaty :D Następnie przyznałem się jej że to ja je wysłałem, wymyśliłem jakaś historię że mam rodzinę na osiedlu i kojarzyłem adres, zaproponowałem spotkanie. Dziewczyna zareagowała nawet pozytywnie, wstępnie była chętna ale wiadomo że nic z tego nie wyszło. Kombinowałem więc dalej szukając jakiegoś punktu zaczepienia. Tak się złożyło że po jakimś czasie dziewczyna startowała w wyborach miss mazowsza. Pomyślałem że to może być okazja żeby ją zaczepić i przestać być anonimowym gościem który na ślepo wysyła kwiaty. Postanowiłem, mimo obaw, spróbować. Sama gala była raczej kameralna, głównie dla rodzin czy znajomych startujących. Po wszystkim, udało mi się ją na chwile zaczepić jak sie wszyscy kręcili po korytarzach, parkingach itd. Mimo ogromnego strachu powiedziałem jej że mimo że nie wygrała to i tak było super, fajna przygoda i doświadczenie. Dziewczyna mocno to przeżywała i mocno zapulsowało u niej to że pojawiłem się żeby obejrzeć te wybory. Po wszystkim nawet sama się odezwała, ja zaproponowałem spotkanie i teraz była już zdecydowanie bardziej chętna. Spotkaliśmy się 2-3 razy, ogólnie było spoko. Za każdym razem mega wszystko przeżywałem i rozkminiałem jak tu wypaść najlepiej. Potem któregoś razu zabrałem ją do ośrodka szklono-wychowawczego dla chorych dzieci których rodziców nie stać na właściwą opiekę. Znam się tam dobrze z jednym wychowawcą i zawsze fajnie spędzony czas z dzieciakami, dziewczynie też się mega spodobało. Jedną z nagród za wygranie w wyborach miss był skok ze spadochronem, jako że ona nie wygrała to pomyślałem że ja ją zabiorę :D Były nawet dwa podejścia bo za pierwszym razem burza pokrzyżowała plany aczkolwiek dla naszej wycieczki był to fajny klimat. Często brałem jakiś koc i gdzieś sobie siadaliśmy na zieleni i rozmawialiśmy. Oczywiście dosyć szybko wypaliłem że jest najładniejszą kobietą jaką widziałem itd XD W sumie to złapaliśmy fajny kontakt, autentycznie mnie polubiła, jak miałem urodziny to upiekła tort i kupiła prezent. Mój problem polegał jednak na tym że nakładałem na siebie ogromną presję, cały czas myślałem jak tu wypaść najlepiej, jak jej czymś zapulsować, jak zrobić żeby się do mnie przekonała. Czas więc na wielki finał tej historii czyli jak to wszystko zepsułem a jebło to wszystko z hukiem. Byłem wtedy żecz jasna mega zazdrosny. Nie byliśmy żadną parą ale uważnie śledziłem jej każde zdjęcie czy wpis w social media, sprawdzałem kto je lajkuje czy komentuje. Sprawdzałem też co robi w wolnym czasie, z kim się spotyka itd. Klasyczny stalker. Jako że czasami miała jakie sesje (wtedy sesje i fotki nie były jeszcze tak popularne jak teraz) wyczaiłem że z jednym fotografem z którym parę razy się widziała jest umówiona na koncert. Oczywiście zagotowałem się bo jak to, ja staje na uszach żeby się jej przypodobać a ona umawia sie z kimś innym. Tak nie może być do uja ! nie myślą za wiele postanowiłem że im zepsuje ten plan. Kolejny raz używając detektywistycznych umiejętności ustaliłem adres tego fotografa, zadzwoniłem że niby jestem kurierem i mam paczkę. Po tym jak wyszedł przed dom, dostał dwa szybki strzały po czym sie szybko zawinąłem. Myślałem że nikt się o tym nie dowie ale oczywiście szybko się wszystko wydało. Koleś zgłosił sprawę na policję, ja byłem dwa razy przesłuchiwanym, dziewczyna także, ogólnie nie za ciekawa sytuacja. Na dodatek szedłem w zaparte ze to nie ja i znajomi i rodzina również byli na zeznaniach aby poświadczyć ze w tym czasie robiłem co innego. Nie muszę chyba wspominać że od tamtego momentu dziewczyna nie chciała ze mną mieć żadnego kontaktu. Żenująca historia, nie sądziłem że się nią kiedyś z kimś podzielę :) Jest jednak pozytywna strona tego wszystkiego. Bardzo mocno to wszystko przeżyłem i pare miesięcy po tym wielkim finale zdałem sobie sprawę jak wiele błędów popełniłem, że coś jest nie tak ze mną, z moimi przekonaniami i schematami życia codziennego. Naszła mnie głębsza refleksja i zacząłem szukać odpowiedzi jak to naprawić. W ten też sposób niejako wciągnąłem się w szeroko pojętne uwodzenie, atrakcyjność, trafiłem na IU. Zacząłem oglądam masę filmów, czytać ksiązki. Zapisałem się na kursy tańca, zdecydowanie poprawiłem swoją sylwetkę itd Można powiedzieć że ta żenująca historia była nauczą i początkiem zmian w moim życiu które cały czas trwają :)
@konradg383
@konradg383 Жыл бұрын
Trzeba przyznać, że koncertowo to spieprzyłeś 😀 Bzyknąłeś albo pocałowałeś ją chociaż?
@robertmakak9654
@robertmakak9654 3 жыл бұрын
wielkie dzięki za ten film i wszystko co robicie uratowaliście tymi materiałami z festem życie :) bez was nigdy bym się nie ogarnął. Czekam na produkt!!!
@tomaszworytko2061
@tomaszworytko2061 3 жыл бұрын
Wiec podzielę się trzema krótkimi historiami. Historie mogą byc napisane chaotycznie, tak juz mam. Proszę o nie ocenianie mnie przez pryzmat tych historii, mlodszy bylem glupi xD.Nie moglem sie zdecydować która była relacja dla mnie najważniejsza. Pierwsza historia dotyczy mojego pierwszego związku, poznalem ja na badoo, założyłem bardziej z nudów i traktowałem tą znajomość raczej jako nic poważnego, nie starłem się jej uwieść, opierniczalem ja jak trzeba było, komplemencik, zarcik... ogólnie zachowanie takie jakie reprezentuje atrakcyjny mężczyzna, między czasie coś się między nami zrodziło, czułem ze jestem liderem w związku i ona też to czuła, do poki nie zaangażowałem się za bardzo, wynikla kłótnia, ona coś napomknęła ze chyba mnie zostawi, ja wystraszony, skrzydła podcięte, pewność siebie na poziomie zero, zaczalem ja przepraszać, zapewniać ze sie zmienię ze bede lepszy itp, dziewczyna w ciagu kilku dni zmieniła swoje zachowanie o 180 stopni, no i w ciągu kilkunastu dni zakończył się związek, zerwała.. WNIOSEK: Musisz być pewnym siebie, nie pozwolić żeby dziewczyna Toba kierowała i zeby weszła Tobie na głowę. Kolejna historia. Również dziewczyna z badoo. Od początku mega połączenie emocjonalne, świetne Flow w rozmowie, tyle rzeczy mieliśmy wspolnych ze oboje myśleliśmy że kłamiemy żeby się przypodobać. Spotkania super, czulosc, intymność, ale dziewczyna dość towarzyska, zaczęło mnie to denerwować, częste spotkania ze znajomymi, więc zaczęły się kłótnie, widze ze zaczęło się psuć to wpadłem na genialny pomysł i wyznałem jej miłość... Nie muszę mówić co było dalej... Wnioski : Nie pokazuj dziewczynie ze jestes zazdrosny i nie próbuj jej ograniczać. Nie wyznawaj miłości zbyt szybko, daj czas relacji niech się rozwinie. Oststnia historia: Poznana dziewczyna w pracy, ona level wyżej, ja zwykły pracownik, ona prawa ręka kierownika, nie bede mowil jak doszło do poznania, druga randka zaprosiła mnie do mieszkania, najpierw film, ja powoli już delikatnie nakrecam nie było za wiele oporu, koniec filmu i zaczalem działać, poszło jak po maśle, dziewczyna mowi, tak myślałam ze dojdzie do czegoś, wyciąga gumki z szuflady, mówi masz zakładaj, wpadłem na genialny pomysł żeby u niej zapunktować i powiem ze nie bede zakładał, za bardzo Cie szanuje i nie chce odrazu się z Tobą kochać, dziewczyna nie wie co ja odpie..... Zaczęła się pytać co się stało i wgl, a ja dalej wciskam jej ze ja szanuje i nie chce z nia seksu tak odrazu, ona na to: jestes pojebany, weź spierdalaj. Ubrałem się wtedy w 10 sekund xD Wniosek: Jak już coś zaczales to rób to i nie zmieniaj zdania jak kobieta, pokazujesz tym tylko swoje niezdecydowanie, a nawet jakieś niedojebanie mózgowe. To wszystkie błędy które popełniłem, miały miejsce jak wgl nie interesowałem się relacjami damsko-męskimi.
@TheShabaanify
@TheShabaanify 3 жыл бұрын
Akurat zachowania nr 4 i 5 uprawiały wobec mnie kobiety. Nie mniej jednak dobry feedback i dobrze o tym wszystkim wiedzieć.
@lollol-vv3mk
@lollol-vv3mk 3 жыл бұрын
Ja się pierwszy raz gada z dziewczyną to powinno być 95% rozmowy a 5% flirtu najpierw trzeba się poznać żeby i nie kleić się do niej tylko pokazać jej swoje atrakcyjne cechy jako samiec alfa a nie pipa. Najpierw jest zagadanie , pociągnięcie dalej, poznanie się lepsze dopiero potem randka a potem jak się sobie spodobacie to dopiero pocałunek , związek te 3 rzeczy pocałunek, związek i seks występują w ostatniej kolejności.Bo jak jej dasz odrazu tego czego chce to cię nie doceni bo to co mamy za darmo to tego niedoceniamy ale to o co sporo walczyliśmy jak już osiągniemy to będzie dla nas to bardziej wartościowe i to obie strony muszą się tak samo wysilić więc przedewszystkim nie dawać się na tacy.
@tomaszbonski5475
@tomaszbonski5475 3 жыл бұрын
Jedna z przełomowych dla mnie historii z mojego życia miała miejsce 4 lata temu, podczas gdy byłem jeszcze studentem. Pomimo ogromu możliwości, które daje ten okres życia, byłem wtedy mocno nieśmiałym, przerażonym życiem i samotnym chłopakiem. Czułem wtedy dużą pustkę i bardzo pragnąłem relacji z jakąkolwiek dziewczyną, gdyż nigdy takiej nie miałem. Niestety, nie widziałem ku temu żadnych perspektyw. Ze sporą pomocą szczęścia udało mi się jednak poznać jedną na moich studiach. Była naprawdę bardzo ładna. Z perspektywy czasu i mimo znacznego podwyższenia się moich standardów nadal tak uważam. Nie dziwne jest zatem, że mocno się w niej zakochałem - spędzaliśmy wtedy ze sobą sporo czasu, rozmawialiśmy (głównie o studiach a także o średnio osobistych rzeczach). Mijają miesiące, mamy ze sobą kontakt cały czas (co prawda tylko na uczelni, rozmawiamy o nudnych rzeczach, ale dla mnie to jest wystarczające), patrzymy sobie głęboko w oczy, ja pielęgnuję tą niewyznaną miłość i tworzę wyobrażenia odnośnie naszego wspólnego życia. Jestem przekonany że ona odwzajemnia to uczucie i kwestią czasu jest, kiedy ‘coś’ się wydarzy i zostaniemy parą. Kompletnie nie wiem jednak jak przenieść naszą platoniczną relację na wyższy poziom. Pewnego dnia wpadam na genialny pomysł, żeby zaprosić ją na termy w górach. Co więcej, pomimo tego, że tak naprawdę niewiele o niej wiem, bo rozmawialiśmy tylko o pierdołach, tworzę wizję tej dziewczyny jako idealnej dla mnie partnerki i postanawiam wyznać jej miłość na naszym romantycznym wyjeździe. Gdy podczas wymieniania wiadomości tekstowych z ogromną ekscytacją i stresem składam propozycję, ona ucieka, a po kilkunastu minutach odmawia, z wyczuwalną niezręcznością i dyskomfortem. Po tej sytuacji, ewidentnie mnie ona unika, nie rozmawiamy przez kilka miesięcy, a ja czuję że świat mi się rozpadł a wszystkie moje nagromadzone emocje są spuszczane do kibla. Z perspektywy czasu jestem z siebie nawet dumny, że wykonałem działanie, które myślałem, że wtedy było dla mnie najlepsze. Nie umiałem zrobić nic innego. Sądziłem, że skoro przegadaliśmy już tyle godzin, no to nie ma co się spotykać w kawiarni. A ja po prostu nie umiałem rozmawiać z nikim na głębokie tematy i nie wiedziałem, że da się zbudować z dziewczyną połączenie emocjonalne, więc chciałem przeskoczyć cały proces, najlepiej bezpośrednio do ślubu. Niedługo po tym wydarzeniu trafiłem na IU, odkryłem nowy świat i zrozumiałem, że dziewczyna poczuła się potwornie przytłoczona, było to dla niej za duże, prawdopodobnie czuła się niekomfortowo z myślą o pokazaniu się od razu w bikini (była zima) i że nie czuła naszej relacji tak samo jak ja. Nauczyłem się radzić sobie z odrzuceniem i zdałem sobie sprawę, że należy szybko przedstawiać intencje, aby nie marnować czasu i emocji. Zorientowałem się, że ta historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej, gdybym rozegrał sytuację na spokojnie i przynajmniej spróbował przejść przez proces. Potwierdziłem to w rzeczywistości kilka miesięcy później, kiedy poznałem inną dziewczynę, poszedłem z nią na klasyczną randkę i byłem z nią następnie w fajnym związku przez 1,5 roku, a od czasu do czasu spędzaliśmy wspólnie czas na moich wymarzonych termach :)
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Gratuluję, to zwycięski komentarz :) zgłoś się proszę na maila kontakt@atrakcyjnyfacet.pl by odebrać pakiet zaawansowany naszego produktu Bez Konkurencji. Pozdro!
@Tristiam
@Tristiam Жыл бұрын
Niezły kunszt pisarski masz ziomek ;)
@pawel778899
@pawel778899 3 жыл бұрын
@Atrakcyjny Facet Moja historia miała miejsce dawno temu, na szczęście, gdy przeprowadziłem się za pracą do miasta, które nie jest zbyt duże i nie ma co w nim za bardzo robić po pracy. Pracę zacząłem, gdzieś na jesień. Przeprowadzka do nowego miasta, kilku znajomych z pracy, brak dziewczyny, kiepska pogoda, sprawiły, że zaszyłem się, wynajmowanym mieszkaniu. Oczywiście oglądałem wszystkie filmiki na yt jakie znalazłem jak znaleźć dziewczynę itp. Tak zleciało do wiosny, gdzie to koledzy z pracy zaproponowali mi, żebyśmy poszli na basen. Niechętnie zgodziłem się pomimo tego, że uwielbiam pływać. Poszliśmy. Przepłynąłem klika basenów, ale moja kondycja po "śnie zimowym" była kiepska. Wypruty z całej energii życiowej przebrałem się i poszedłem się wysuszyć przy recepcji. I wtedy zobaczyłem ją. Recepcjonistkę 100 % mój typ. Nagle wszystko mnie przestało boleć, świat się zrobił kolorowy, a ja stałem się stałym bywalcem pływalni :P. Zacząłem początkowo chodzić na basen 3 razy w tygodniu, potem 5, a ostatecznie codziennie. Zdarzało mi się również 2 raz dziennie :D Jak już pisałem wcześniej uwielbiam pływać, więc nie był to dla mnie problem. Chodziłem tak często, że udało mi się wymyślić, jak wygląda grafik recepcjonistek. Wiedziałem kto kiedy będzie na zmianie, chyba, że zaszły jakieś roszady. Tak więc dzielnie chodziłem i chodziłem, pływałem i pływałem dzień w dzień zaczynając od kilku basenów kończąc na pływaniu 2 godzinnym. Za każdym razem myślałem jak zagadać. Przygotowywałem sobie teksty, ale jedyne co mogłem powiedzieć to dzień dobry, dziękuję. Już nawet zacząłem nawet robić small talk z pozostałymi recepcjonistkami, a z tą nic. I tak chodziłem na ten basen całe lato, aż do października jak jakaś ameba społeczna. W październiku okazało się, że muszę wyjechać na delegację z pracy na 6 miesięcy. Byłem załamany i w ostatni dzień, który byłem na basenie przed wyjazdem miałem "idealną" okazję, żeby do niej zagadać bez świadków, ponieważ mijaliśmy się w drzwiach wejściowych na basen. Ale oczywiście strach wziął górę. Tak jeszcze poużalałem się nad sobą z miesiąc będąc na delegacji, ale później sobie trochę odpuściłem. Przeszło mi. Wróciłem do Polski na wiosnę. I tak sobie pomyślałem, może pójdę na basen, bo nie mam co robić ;-). I wiadomo ta sama sytuacja co wcześniej. Tylko teraz frustracja z braku jaj, żeby zagadać była dużo większa. Nie mniej jednak walczyłem dalej, żeby się przełamać, a usta jak się nie chciały otworzyć, żeby powiedzieć choćby cześć, co moim zdaniem mogło wszystko zmienić, tak się nie otworzyły. Próbowałem zwrócić na siebie uwagę w różne dziwne sposoby: po wyjściu z basenu siadałem na krześle w odległości 3 m, na przeciwko niej i wypijałem 1,5 l wody na raz, siedziałem na basenie dłużej, żeby musieć dopłacić za parę minut dużego pobytu i płaciłem np. 4 zł w 1 gr i jeszcze pewnie dużo innych rzeczy, które prawdopodobnie usunąłem z mojej pamięci. Za którymś razem byłem na basenie nawet po 10 piwach, które miały mi pomóc zagadać, ale nic nie dały. Większość tych rzeczy, które robiłem były bardzo dziwne, ale pomysł z 1 groszówkami powiódł się w 1 %, ponieważ w końcu wymieniliśmy kilka zdań ze sobą, podczas, gdy ona z uśmiechem na twarzy przeliczała bilon :D. Już wcześniej wydawało mi się, że się tej dziewczynie podobam i tak było, jak się później okazało, ale ja już niczego nie byłem pewny. I tak dalej robiłem podchody. Ważną informacją jeszcze jest to, że usłyszałem gdzieś w lecie, że szuka kogoś kto pójdzie z nią na sylwestra. Myślę ooo to jest moja szansa. I tak zleciało do listopada, gdzie moja frustracja była blisko maksimum. I samo z siebie, gdy kupowałem bilet na basen, a ona się ze mną minęła ja się odwróciłem popatrzyłem na jej wdzięki i powiedziałem do jej koleżanki, która akurat sprzedawała mi bilet, "wow, ale kształty" czy coś w tym stylu. Ta się tylko uśmiechnęła - koleżanka. Kilka dni później już skracając dziewczyna wzięła sprawy w swoje ręce, ponieważ dowiedziała się od koleżanki, że mi się podoba. Sama dała mi numer i zaprosiła na Sylwestra. Starałem się udawać pewnego siebie i wydaje mi się, że mi się to udało w tamtej sytuacji. Udawałem, że byłem całą sytuacją zaskoczony. Po wyjściu z budynku myślałem, że eksploduję. Kilka dni później chciałem się z nią umówić w 4 oczy, ale nie udało się, bo miała wolne, chyba a trzeba było kuć żelazo póki gorące. Zadzwoniłem, umówiłem się na kawę i po całym "tym" co było wcześniej to wyszło mi książkowo. 1 randka zapoznawcza. Może nie było, żadnej eskalacji itp., ale nie taki był plan. Chciałem ją poznać i znaleźliśmy jakieś połączenie rozmową, spojrzeniem. 2 randka kręgle, co okazało się dobrym pomysłem. Po 2 h rzucania poszliśmy potańczyć do klubu. Sprawdzała czy w ogóle umiem się bawić :). W między czasie nadal chodziłem dzień w dzień na basen i zacząłem odwozić ją po pracy ( chodziłem tak na basen, żeby jak wyjdę z niego ona akurat kończyła pracę) oraz pisaliśmy ze sobą różne heheszki jak i w miarę normalne rzeczy, ponieważ ona chciała mnie lepiej poznać, w sumie ja ją też. W końcu Sylwester. Byłem lepiej wyszykowany, niż na rozmowę o pracę czy studniówkę. Nałożyłem na siebie tak wielką presję, że muszę się pokazać na tak zajebistego, ale to tak zajebistego gościa, że pękłem. Mogłem zostać kierowcą tej nocy, ale ja wolałem mieć możliwość picia. Weszliśmy na salę, rozmawialiśmy, tańczyliśmy naprawdę było spoko, nie spodziewałem się. Jeden z jej kolegów narzucił mega tempo z piciem, a ja już zestresowany przed przyjazdem wypiłem trochę na odwagę. Tak mieszając trunki mój "najlepszy" Sylwester zamienił się w koszmar. Co mogło się stać to się domyślcie. Nie mniej jednak oczywiście kontakt się urwał, jedyne co mi się udało zrobić to ją przeprosić, ale nie w 4 oczy. Na szczęście jest coś takiego jak poczta kwiatowa. I tak skończyła się moja droga na igrzyska olimpijskie w pływaniu. Kolejne 6 miesięcy miałem wycięte z życiorysu, postanawiając zostać ascetą :P Teraz to wszystko jest dla mnie komedią, ale po zdarzeniu w ogóle nie było mi do śmiechu. To był dramat. A wszystko to mogło się nie wydarzyć, gdybym po prostu miał jaja, podszedł, normalnie, na luzie do niej zagadał i zaprosił na kawę. Bez narzucania sobie presji. Pomijając już alko, bo ten temat już dawno ogarnąłem. Jeżeli nie w 1 dzień jak ją zobaczyłem to w 2, jak nie w drugi to choćby po miesiącu, 2, czy 3, ale nie 1,5 roku, żeby zepsuć "to wszystko" w 1 wieczór. Smutne jest natomiast to, że zacząłem zbyt dużo inwestować "w związek", którego jeszcze nie było, a miał dopiero się zacząć. Żyłem wizją związku, którego nie było. Syndrom jedynej. Na tym poległem. Jedyne co mnie lekko tłumaczy to jest to, że w tym małym mieście był mały wybór w dziewczynach i dlatego mi tak na niej zależało. Jak bym miał wybór 100 dziewczyn to kto wie czy bym w ogóle zwrócił na nią uwagę. Chciałbym napisać, że wyciągnąłem wnioski i już takich błędów później nie popełniałem, ale tak nie jest. Głównie jeżeli chodzi o stawianie kobiety na piedestale to na pewno jest 1 z 100 moich problemów. Chyba o niczym nie zapomniałem. Tak,więc więcej grzechów nie pamiętam, obiecuję poprawę i proszę o pokutę i rozgrzeszenie ;-) P.S Zapomniałem jeszcze dodać, że, żeby zagadać motywowałem się vlogiem Festa, tym, gdzie był obraz rozmazany. On tam opowiada o swoich początkach, że spotkał taką śliczną dziewczynę ;-)
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Gratuluję, to zwycięski komentarz :) zgłoś się proszę na maila kontakt@atrakcyjnyfacet.pl by odebrać pakiet zaawansowany naszego produktu Bez Konkurencji. Pozdro!
@danielmoniak9266
@danielmoniak9266 10 ай бұрын
Stary mówisz sensownie , większość facetów powinno to wiedzieć ale są też leśne dziadki które ciągle popełniają te same błędy
@jantom5088
@jantom5088 3 жыл бұрын
Mam pewien dylemat, bo z jednej strony mówicie bardzo dużo wartościowych rzeczy, ale zapala mi się w głowie "lampka ostrzegawcza" gdy widzę ile NLP. jest w tych treściach. Kiedyś sporo czytałem na ten temat i jestem wyczulony (może przewrażliwiony, nie wiem)
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Nigdy nie interesowałem się NLP
@jantom5088
@jantom5088 3 жыл бұрын
@@AtrakcyjnyFacet To co mówisz od 1:20 jest tak w stylu technikNLP, że aż mnie zaskoczyło, skoro się tym nie interesujesz to widocznie zostało to użyte nieświadomie. Z treścią merytoryczną się jak najbardziej zgadzam
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
🔴 Otrzymaj darmowy 30-minutowy materiał i naucz się jak flirtować oraz reaktywować znajomość z dziewczyną, która przestała Ci odpisywać: tinyurl.com/4krsv6m7
@ragnarrsson
@ragnarrsson Жыл бұрын
Merytorycznie dobry materiał i wszystko się zgadza. Jednak co do tego "źródła" o którym mówisz mam wrażenie, że w wielu przypadkach jest to trochę takie błędne samonakręcające się koło: porażki z kobietami -> niskie poczucie własnej wartości -> popełnianie błędów w relacji -> porażki z kobietami W jaki sposób pokonać źródło probkemu jesli to właśnie ten problem jest źródłem tego źródła? Dodatkowo co do punktu 3 to też tylko w sytuacji w której okazujesz zaangażowanie niewspółmierne do zainteresowania dziewczyny. Bo bardzo łatwo można przesadzic w drugą stronę i sprawić, że dziewczyna uzna, że ty w ogóle nie jesteś zainteresowany i się zdystansuje. 😅 Wszystko wymaga dobrego wyczucia.
@konradfronczek5667
@konradfronczek5667 Жыл бұрын
Szkoda że 18 lat temu nie poznałem tego kanału, dziś bym był lepszy i nie popełnił wielu błędów
@maniek-cg9we
@maniek-cg9we 3 жыл бұрын
Cześć Vincent! Dzięki za super wartościowy materiał. Relacja, którą spaliłem koncertowo, a która zapowiadała się obiecująco miało miejsce półtora roku temu. Poznałem ową dziewczynę na imprezie w klubie. Przechadzając się na parkiecie widziałem wielokrotnie jej spojrzenia na mnie. Byłem bardzo onieśmielony, ponieważ była to bardzo atrakcyjna dziewczyna - taka jakie do tej pory mi się nie trafiały, więc bardzo stresowałem się przed podejściem i zbierałem się do tego kilka dobrych minut. Kiedy już podszedłem, wywiązała się z tego super interakcja, po której zabrałem dziewczynę do mieszkania. Wydawało mi się na tamten moment, że wygrałem życie - super atrakcyjna kobieta w moim typie, którą poznałem w klubie i od razu udało mi się ją wyciągnąć do mieszkania, gdzie spędziliśmy super chwile. Myślałem, że wszystko pójdzie już gładko i za niedługo będziemy w szczęśliwym związku. Jednak kolejnego dnia, gdy dotarło do mnie to, co się stało, zacząłem bardzo dziwnie się zachowywać. Pisałem do niej sztuczne, długie, rozbudowane wiadomości, żeby tylko stale upewniać się, że wszystko jest w porządku i że nadal jest mną zainteresowana. To zachowanie wynikało pewnie z tego, że nie miałem wcześniej w swoim życiu takich kobiet, a sytuacja z klubu była dla mnie takim wyłomem rzeczywistości - czymś co wykraczało wtedy poza moją świadomość. Rzekłbym nawet, że nie czułem się godzien bycia w relacji z taką kobietą i potrzebowałem ciągłego potwierdzania, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Przez moje bardzo dziwne wiadomości, starające się siłę pokaza, jaki jestem fajny, traciłem zainteresowanie w jej oczach, a ona zaczynała mieć zupełnie inny obraz osoby, którą poznała kilka dni wcześniej i z którą świetnie się bawiła. Oczywiście na moje dwie lub trzy propozycje spotkań, wykręciła się wymówkami, co jeszcze bardziej mnie dobijało i sprawiało, że zaczynałem pisać więcej i więcej. Wreszcie ku mojemu zaskoczeniu zgodziła się na spotkanie. Byłem tym tak bardzo podekscytowany, ale jednocześnie niezmiernie zestresowany, bo zdążyłem się do tego czasu już bardzo zaangażować i snuć wizje o wspólnej przyszłości. Na randce również zachowywałem się bardzo dziwnie, a moje zachowanie podszyte było ukrytą agendą - nie delektowałem się rozmową z nią, nie próbowałem jej poznawać i angażować emocjonalnie w rozmowie, ale ciągle miałem w głowie cel, że muszę zaprezentować się z dobrej strony, żeby mnie wybrała i żebyśmy mogli stworzyć coś na dłuższą metę. Do tego strasznie się stresowałem, więc bałem się eskalować dotyk, czy wprowadzać seksualność. W praktyce wyglądało to tak, że dziewczyna siedziała na spotkaniu z gościem, który jest mega zestresowany i gada głupoty, chcąc na siłę przedstawić się w dobrym świetle, a w dodatku całe spotkanie jest platoniczne i w żaden sposób nie okazuję tego, że mi się podoba i że jestem nią zainteresowany na ramie facet - kobieta. To spotkanie było oczywiście naszym ostatnim - na więcej się już nie zgodziła, mimo moich kolejnych zapytań. Analizując dlaczego tak się stało to dochodzę do wniosków podobnych do tych, o jakich mówisz w nagraniu. Byłem bowiem chyba zakochany w wyobrażeniu o tym, kim chciałbym, żeby była ta dziewczyna. Snułem z nią już wizję wspólnej przyszłości, myślałem życzeniowo jak chciałbym spędzać z nią czas i co z nią robić. Co prawda nie zakomunikowałem jej tego, że jestem w niej zakochany, ale moje zachowanie w tamtym czasie z pewnością wskazywało na to, że jestem aż za bardzo zaangażowany, co z pewnością przekreśliło moje szanse na udaną relację z tą dziewczyną, biorąc pod uwagę jej jeszcze niewielkie zaangażowanie. Po wielu przemyśleniach na temat tej relacji oraz po Twoim materiale widzę jak szalenie nieatrakcyjne było to zachowanie. W zasadzie nie wiedziałem zbyt wiele o niej, a wręcz w rozmowach z nią wyszło jej wiele zachowań, czy poglądów, które nie do końca mi się podobały. Mimo to byłem skłonny przymknąć oko na te niedociągnięcia (chyba ze względu na jej urodę) i angażować się za bardzo. Po czasie, wczuwając się w jej perspektywę, jestem w stanie sobie wyobrazić jak nieszczerze i niespójnie mogła ocenić mój zachwyt nad jej osobą. Myślę, że źródłem takich moich nieatrakcyjnych zachowań był brak wyboru, bo tak naprawdę dążyłem na tamten moment do tego, żeby ktokolwiek się mną zainteresował i pragnąłem po prostu bliskością z kobietą (a nie konkretnie z nią). Myślę, że ta sytuacja dała mi kopa motywacyjnego i nauczyła czegoś bardzo ważnego. Nauczyła proaktywności i zachęciła do poznawania wielu kobiet jednocześnie. Poniekąd rozwiązało to problem, bo nie skupiam się chorobliwie na jednej kobiecie, która mi się bardzo podoba, a więc nie bombarduję już jednej kobiety wiadomościami, nie naciskam na spotkanie, a daję dużo przestrzeni w interakcji i akceptuję to, kiedy nie ma ochoty czy czasu, żeby się ze mną spotkać. Uważam, że gdybym wtedy miał większy wybór w kobietach to nawet jej ponadprzeciętna uroda by mnie nie sparaliżowała i z tej relacji mogłoby wyjść coś więcej. W każdym razie mam niesamowitą lekcję na przyszłość, a przede wszystkim wnioski z tamtej relacji mogę przekuć na konkretne działanie, dzięki któremu mam nadzieję, że taka sytuacja już się nie powtórzy.
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Gratuluję, to zwycięski komentarz :) zgłoś się proszę na maila kontakt@atrakcyjnyfacet.pl by odebrać pakiet zaawansowany naszego produktu Bez Konkurencji. Pozdro!
@balon0405
@balon0405 2 жыл бұрын
I nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu piszesz długie mało merytoryczne wiadomości
@barbaraszymanska7080
@barbaraszymanska7080 5 ай бұрын
Tak zwana, desperacja.
@opakamarcin2977
@opakamarcin2977 3 жыл бұрын
Jakieś techniki na unikanie tej ZAZDROŚCI?
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Przede wszystkim podniesienie poczucia własnej wartości oraz zdobycie wolności emocjonalnej i łatwości w kontekście poznawania atrakcyjnych dziewczyn. Wtedy nie będziesz miał obawy, że zostaniesz "sam". Pozdro!
@marcinh7
@marcinh7 3 жыл бұрын
Początek sztossss haha
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Haha
@xavian66
@xavian66 Жыл бұрын
Mówisz , aby nie okazywać zazdrości. A co wg.Ciebie powinien zrobić mężczyzna, gdy idziesz na imprezę ze swoją parnterką z którą jesteś w związku od 15 lat. A ona tañcząc z Tobą zaciesza michę i wdzięczy się na parkiecie do innego? Mam nie zwrócić jej uwagi...cieszyć się z Tego...czy zaakceptować to ?
@ArekMadridista
@ArekMadridista Жыл бұрын
Do czasu gdy Cie z nim nie zacznie zdradzać nie mozesz nic zrobic i to jest dobre zachowanie. Pokażesz jej ze masz to gdzieś,ze ona tak się zachowuje
@alexmanser4201
@alexmanser4201 3 жыл бұрын
Masz racje ale jest to wpojone przez spoleczenstwo ,dom rodzinny i media
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Zgadza się, niestety - stąd też nasza działalność, by budować jakąkolwiek przeciwwagę.
@kasiagdanska5460
@kasiagdanska5460 5 ай бұрын
Moj brat jest ładny, ale ma 173 i przez to kompleksy. Mysli, ze nikt sie nim nie zainteresuje.
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 5 ай бұрын
Hej, podeślij mu koniecznie ten film: kzbin.info/www/bejne/mnvWaYRsnq6Ml6c I ten też warto, aby obejrzał: kzbin.info/www/bejne/mnKbq2ekbdp2o6s
@latdgazdw9962
@latdgazdw9962 3 жыл бұрын
Moja historia to taka brak okazania seksualności i skończenie w friends zone .Nauczka na przyszłość to pokazanie intencji na wcześniejszym etapie i stać się atrakcyjny pod wieloma względami i mieć wybór wśród kobiet które naprawdę mi odpowiadają
@nightbomb5152
@nightbomb5152 3 жыл бұрын
Najgorzej to jak wpadniesz w friendzone to możesz pakować manatki
@jarekjarkinho6816
@jarekjarkinho6816 3 жыл бұрын
tych złych zachowań jest oczywiście o wiele więcej.
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
No jasne, to wierzchołek góry lodowej - aczkolwiek, tak jak mówię w materiale, większość z nich ma to samo źródło. Dlatego o wiele mądrzej i prościej jest włożyć pracę w zmianę miejsca, z którego wszystkie zachowania wychodzą.
@RafyoMusic
@RafyoMusic 3 жыл бұрын
co to za muzyka w tle? :)
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
W filmie są 3, więc zależy która :)
@RafyoMusic
@RafyoMusic 3 жыл бұрын
@@AtrakcyjnyFacet ta która pojawia się jako pierwsza?
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Yotto - hyperfall?
@marcinadamski2892
@marcinadamski2892 Жыл бұрын
Pierwszy utwór w tym materiale to muzyka znana z programu telewizyjnego Benny'ego Hilla. "Yakety Sax" :)
@caravaggiomerisi6393
@caravaggiomerisi6393 3 жыл бұрын
zazdrość nie ufasz mi kotku nie nie ufaj jemu tygrysku
@alexalexovsky2913
@alexalexovsky2913 3 жыл бұрын
To i moja żałosna historia gościa, który ma kilka lat do 30 ale nigdy nie był w związku i 0 seksu. Oczywiście poznawanie tylko przez internet, miliony niepowodzeń i totalne zniechęcenie do kobiet. Udało się umówić na spotkanie ale znając życie myślałem, że i tak nie dojdzie do drugiego. Spotkanie niestandardowe bo późnym wieczorem i to w klimatach chodzimy po opustoszałym miejscu i nakręcam panne żeby się bardziej bała dla funu. Mocno przestraszona ale podobało jej się. Po powrocie wszedł pocałunek więc byłem mega zadowolony. Nigdy nie wiedziałem po danym spotkaniu czy lasce się spodobało ale jednak to się czuje a jak nie jesteśmy pewni to znaczy, że raczej nie. Takim sposobem wszedłem w związek swój pierwszy w życiu. Wszystko szło szybko i byłem trochę tym przerażony bo jednak zawsze tego chciałem a z drugiej ta intensywność działań. Nagle gość, który całe życie spędził w domu (miałem wiele zbliżen w życiu ale nic poważnego) ma laske obok do dyspozycji. Zawsze mi brakowało czułości więc chętnie inicjowałem ale gdy była okazja i chęci (nawet nie moje) żeby doszło do czegoś więcej to się wycofywałem. Zbyt duży przeskok. W wiadomościach byłem bardziej kozakiem jeśli chodzi o tematy seksualne niż faktycznie na żywo. Nie obyło się też bez romantycznych gestów z mojej strony. Ostatecznie nie wytrzymałem przeskoku z bycia wiecznym singlem na bycie w związku i UWAGA zostawiłem ją. Nigdy nie myślałem o tym żeby być alfa a nawet jeśli to trzeba zacząć od podstaw, właśnie od związku żeby się oswoić z kobietą ale widocznie nie byłem i na to gotowy i zbyt gwałtowna intensywność relacji i poniekąd zobowiązanie (że to już na poważnie) mnie przytłoczyły. Czego mnie to nauczyło? W sumie do końca nie wiem. Chyba to, że żadna skrajność nie jest dobra. Zamiast naśladować samców alfa chciałem zacząć od podstaw i oswoić się z kobietą u boku, wprowadzeniem seksualności itp. ale z drugiej strony wpakowałem się w związek z pierwszą lepszą laską poznaną online dlatego, że nie olała mnie po 1 spotkaniu. Swoją drogą po pewnym czasie (sporo spotkań, wszystko szło szybko) zorientowałem się, że wcale mnie nie pociąga i bardziej kieruje mną potrzeba bliskości i ogólnie kogoś znajomego. Zdecydowanie brakuje mi doświadczenia ale też efektywnych spotkań bo dziesiątki spotkań nic mi nie dają jeśli po każdym urywa się kontakt. To żadne doświadczenie.
@filipfutyma8893
@filipfutyma8893 3 жыл бұрын
Zamówiłem Vincenta książkę i mam pytanie kiedy dojdzie
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Hej Filip! książka jest w drodze, daj proszę znać na kontakt@atrakcyjnyfacet.pl jeśli nie dotrze do Ciebie w ciągu 2 dni
@filipfutyma8893
@filipfutyma8893 3 жыл бұрын
@@AtrakcyjnyFacet dziękuję
@laponiec
@laponiec 3 жыл бұрын
@@AtrakcyjnyFacet Jest juz druga czesc, czy nadal mowa o "Splonac w Atmosferze"?
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
@@laponiec Płonąc :)
@laponiec
@laponiec 3 жыл бұрын
@@AtrakcyjnyFacet Kumam. na szczescie jestem szczesliwym posiadaczem tej pozycji ;)
@grzechu170693
@grzechu170693 3 жыл бұрын
#Konkurs Mi się udało zniszczyć bardzo zaawansowaną relację przez swoją głupotę, poznałem świetną dziewczynę która niestety miała już kogoś, ale po kryjomu się spotykaliśmy na zwykłe spacery, wypad do knajpy. Trwało to ponad pół roku aż dziewczyna powiedziała że rozejdzie się ze swoim facetem i chce być ze mną, mówiła mi o tym cały czas ja również chciałem z nią być ale mój mózg upierał się przy informacji, że ona jest szczęśliwa z tamtym facetem i nie chce im niczego psuć ani się mieszać i tak pozostało niestety. Jedyną lekcję jaką z tego wyciągnąłem to taka, że jeżeli los wyciąga Ci rękę to próbuj, choćby nawet miało się nie udać. Ps. Bardzo dobry materiał :)
@piotrk9979
@piotrk9979 2 жыл бұрын
ale pranie mÓzgu, ja p...e. Uczcie się od Vincenta sprzedaży... :D
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 2 жыл бұрын
Potwierdzone naukowo, że piorą mÓzg tak mocno, że zapomina się ortografii:)
@piotrk9979
@piotrk9979 2 жыл бұрын
@@AtrakcyjnyFacet :D
@przemkoo10
@przemkoo10 3 жыл бұрын
Co za łajza dała łapkę w dół zanim film został udostępniony?
@AtrakcyjnyFacet
@AtrakcyjnyFacet 3 жыл бұрын
Mamy kilku takich stałych "fanów", haha :D Grunt, że ktoś mógł poczuć się lepiej
@krzysztofbujalski9706
@krzysztofbujalski9706 3 жыл бұрын
to Gargamel, już kupił 3 torebki dla koleżanki i jak to, ona na niego nie poleci? :)
@przemkoo10
@przemkoo10 3 жыл бұрын
@@krzysztofbujalski9706 hehe, chyba tak, swoją drogą Gargamel to co tam pokazywał, było wyrwane z kontekstu i na siłę przedstawiał wszystko w złych barwach, a ludzie to łykają.
@krzysztofbujalski9706
@krzysztofbujalski9706 3 жыл бұрын
@@przemkoo10Na szczęście kto oglądał wcześniej IU wie że to była manipulacja. A to że jakiś przeciętny fan gargamela obrazi się i wyzwie od seksisty raczej wielkiej szkody chłopakom nie zrobi :D
@tomazkaczor3543
@tomazkaczor3543 11 ай бұрын
Kolejny guru wiedzacy jak zarabiac i podrywac d,,y :)
@Mario19932
@Mario19932 9 ай бұрын
Taa jedni "uwodziciele" z internetu mówią żeby po chwili znajomości się przytulać a nawet całować bo wtedy jesteś samiec alfa inni że nawet nie mówić co czujesz... prawda jest taka że jak się spotka 2 ludzi szczerze sobą zainteresowanych to są w stanie dużo wybaczyć bo każdy jest człowiekiem tylko. Ja mogę z doświadczenia powiedzieć że te najładniejsze kobiety z czasów szkolnych w 80% skończyły jako samotne matki albo stare panny a te przeciętne założyły rodzinę. Ktoś powie to wina faceta że zostawił kobietę z dzieckiem a moje zdanie jest takie że w łóżku była fajna i z wyglądu a po głębszym poznaniu nie da się z taką wytrzymać i faceci uciekają statystyki są dramatyczne. Dlatego uważam że można coś podpatrzeć ale w realnym życiu nie wszystko jest czaro białe ludzie mają swoje historie i różnie reagują na daną sytuację co jest normalne. Raczej chęć poznania, empatia i chęć doskonalenia siebie i partnera buduje związek a nie patrzenie czy akurat w dobrym odstępie czasu napisałem czy jeszcze poczekać.
@tomazkaczor3543
@tomazkaczor3543 9 ай бұрын
@Mario-yc7gx ja to samo zauwazylem jezeli chodzi o te 10tki z czasow szkolnych ,taka tez mialem zone, po mnie wykonczyla finansowo I mentalnie dwoch facetow ,potracili majatki ,ja tez przez to wyjechalem z kraju ..Moje kolezanki te najpiekniejsze pokonczyly z gromadka dzieci ,dzis wiekszosc zakompleksionych dam po 40 z duza nadwaga a jezeli jakas sie zachowala w stanie dobrym ludza sie iluzja spotkania przystojniaka 25>35 z majatkiem etc (zyja starymi wspomnieniami czasow swietnosci,niestety sciana juz jest faktem).. Ja sam facet po 40 mam swoja dosc prosperujaca firme w uk nie ogladam sie za rowiesniczkami ani nie szukam tanich przygod ,kiedys porandkowalem I naprade byla dosc fajna zabawa ale 90% tych 30tek to pustaki I zazwyczaj juz z dzieckiem,do tej pory nie cisne na jakies zwiazki,bawie sie zyciem ,podrozuje,sporty wodne , rozwijam firme I na pewno nie jestem desperatem by szukac tzw "drugiej polowki"co jest chorym mitem ,uwazam ze jezeli ktos ma braki czyli jest polowka I szuka drugiej takiej samej osoby to wczesniej czy pozniej ten zwiazek sie rozpadnie,najpierw zbuduj siebie ,sam badz pelnia I takowej tez niezaleznej pelni szukaj by wymieniac sie swoimi roznorodnymi doswiadczeniami.. Tacy tu kolczowie zeruja na takich wlasnie spragnionych milosci niespelnionych "glodomorow"by wciskac im kit zarabiajac kase na szkoleniach;)))A swistak zwijal dalej sreberka :😀
Jak budować NAPIĘCIE SEKSUALNE?
21:02
Atrakcyjny Facet
Рет қаралды 34 М.
Jak "Mieć To Coś" i Odnosić Ponadprzeciętne Sukcesy z Kobietami?
26:40
I Can't Believe We Did This...
00:38
Stokes Twins
Рет қаралды 109 МЛН
Вечный ДВИГАТЕЛЬ!⚙️ #shorts
00:27
Гараж 54
Рет қаралды 14 МЛН
THEY made a RAINBOW M&M 🤩😳 LeoNata family #shorts
00:49
LeoNata Family
Рет қаралды 39 МЛН
THE POLICE TAKES ME! feat @PANDAGIRLOFFICIAL #shorts
00:31
PANDA BOI
Рет қаралды 25 МЛН
Co zrobić, gdy dziewczyna nie odpisuje? Jak REAKTYWOWAĆ relację!
23:14
🔴 Jak Nauczyć Się Podrywać Kobiety, Gdy Jesteś Po 30stce
22:28
Atrakcyjny Facet
Рет қаралды 44 М.
5 różnic między BOGATYMI a BIEDNYMI!
10:32
Pamiętnik Inwestora
Рет қаралды 1 М.
W Jaki Sposób Zatrzymać Dziewczynę Przy Sobie Na Dłużej?
20:52
Atrakcyjny Facet
Рет қаралды 14 М.
Czego NIE ROBIĆ Po Randce z Dziewczyną? (Bolesny Przykład...)
30:17
Atrakcyjny Facet
Рет қаралды 22 М.
5 Przykazań Atrakcyjnego Faceta
23:34
Atrakcyjny Facet
Рет қаралды 7 М.
Jak Przestać Się STRESOWAĆ Przy Dziewczynach w 4 Prostych Krokach
15:17
I Can't Believe We Did This...
00:38
Stokes Twins
Рет қаралды 109 МЛН