Po wypadku leżałem 3.5 miesiąca w SPSK nr 4. Najpierw 6 tygodni byłem na OIOM-ie, a później 2 miesiące na oddziale rehabilitacji. Życzę wszystkim pracownikom duchowego i fizycznego dobra. Straciłem rękę w wypadku drogowym ale najlepsze dopiero przede mną :) ......... artykuł: "cudownie ocalony - moje bliskie spotkanie z tirem"