7 poziomów PSYCHODELI, o których nikt nie wie! 😵‍💫

7 poziomów podróży PSYCHODELICZNEJ - Psychodeliki
LSD, magiczne grzyby, psylocybina, DMT, changa - to są tylko niektóre psychodeliki, które mogą nas zabrać na psychodelicznego tripa. Dowiedz się jakie miejsca można odwiedzić po psychodelikach ;)
KONIECZNIE sprawdźcie materiał którym się inspirowałem!
Link do oryginalnego materiału "Psychodelicznej KZbinrki" tutaj:
➡️ • The 7 Levels of the Ps...
Onadajcie tez Kanał ‪@LokaVision‬ Który Stwórzyl Dużą cześć vizuali z tego filmu 😎
☕️ HEJ! Możesz wpierać moją twórczość i postawić mi kawę! Za co będę dozgonnie Ci wdzięczny 🙏 Link: buycoffee.to/9vn
ODWIEDŹCIE mnie też na INSTA i FB 💪
➡️ / 9v_nirvana
➡️ / 9vnirvana

[@intencjaserca]

Nie sądziłam że tak pięknie można odwzorować obrazy które sie widzi. Mega świetny materiał ✌️

[@krzysztoftytko886]

dokładnie ;) tez mnie to zdziwiło . łapa w górę

[@MichalKoles]

Materiał z którego autor czerpał inspiracje dotyczyła DMT. Faza niby podobna ale to nie to samo co po grzybach

[@lesnydziad7905]

@@MichalKoles Grzyby to 4-PO-DMT i 4-HO-DMT inaczej a zarazem podobnie.

[@paweantoniewicz5897]

Oprócz zajebiscie merytorycznej treści to mega szacun za tak dobrze zmontowane i nagrane wideo, piękne!

[@9VN]

dziękuję :) 🙏

[@PolskaCebulaPL]

dzieki grzybom/muchomorowi/maryscie/kwas pomagam innym bo zauwazylem ile jest rannych dusz obok nas

[@natediaz2282]

Pytanko, jest jakaś strona gdzie można kupić psychodeliki?

[@tqx1187]

​@@natediaz2282 xd. Multum takich stron jest 😆. Przecież to legalne.

[@bernardwiatr4463]

​@@natediaz2282 Jim Morison gdy wziął kwasa zobaczył Boga,także wielka podróż przed Tobą!😂

[@_Momeq_]

@@natediaz2282 możesz kupić nasiona konopi, nie możesz kupić gotowej konopi. (Jak zasadzisz roślinkę w 1litrowej doniczce urosnie ci 5-10gram) możesz kupić grzybnie gotową grzybów halucynogennych. Nie możesz kupić gotowych grzybów. (Grzyby rosną koło miesiąca jeszcze nie używałem i nie hodowałem ale bardzo bym chcial). Kwasu sam raczej nie zrobisz. Czy grzyb czy marycha kupione gdzieś w bramie może być syfem dlatego lepiej zasądzić samemu. Jak zaczniesz z konopiami teraz w 2-3msc powinieneś te 5-10gram mieć później miesiąc suszenia i możesz śmiało palić. Z grzybami prościej bo tylko susysz nawet suszarka do grzybów a konopi tak nie można trzeba długo suszyć by pozbyć się chlorofilu. Jak się go nie pozbędziesz będziesz miał smak siana i drapanie w gardle co w stanie upalenia jest nieznośne i jak wkręcisz sobie ze chce ci się zygac to się zzygasz. Dlatego jak zasadzisz to edukuj się na bieżąco kiedy zbierać jak to sprawdzić jak suszyć itp. Samo doświadczenie wychodowania to przyjemny proces. Jedyny minus małej doniczki typu 1l jest taki że szybko schnie i trzeba często podlewać. Na początku raz na dwa dni ale później nawet dwa razy dziennie, szczególnie używając doniczki air pot która pomaga roślinie "zjeść" wszystkie pierwiastki z ziemi oraz kompostu który dodajesz do ziemi by mniej nawozu używać. Z grzybami jest prościej i trudniej zależy jak patrzysz. Jak kupisz gotowe ciastko czyli grzybnie z workiem to tylko dbasz o czystość by pieśni w domu nie mieć ani zarodnikow pieśni bo ta może zaatakować grzybnie i wygrać walkę czyli po prostu grzyb przestanie żyć. A tak, otwierasz codziennie worek psikasz wodę przegotowana chłodna spryskiwaczem i trzymasz w miarę ciemnym i ciepłym miejscu. Grzyby czy konopie nie zrobią ci krzywdy jak pogadasz z ludźmi by wiedzieć żeby najważniejsze zachować spokój. Źle się czujesz po marihuanie? Zjedz coś słodkiego, tłustego usiądź albo się połóż i możliwe że zaśniesz (przedawkowanie thc=sen) a Grzyby jak pisałem jeszcze nie mam doświadczeń wiem tylko ze małe rzeczy wydają się duże a duże małe i się czuje lepszy kontakt z światem. Widzi się jak działają korporacje że życie ma dużo sensu ale system tłamsi ludzi itp. Czytałem że po zjedzeniu grzybów poglądy stają się bardziej prawicowe i że ryzyko depresji spada na 7lat prawie do zera (nwm czy po tych 7 latach zapomina się czy jak to dziala) marihuany masz kilkaset odmian ale są 2 gatunki sativa i indica i jak chcesz posiedzieć na kanapie, pomyśleć czy pograć w gry bezrefleksyjnie bądź siedzieć i myśleć to indica jak chcesz natomiast biegać skakać pływać i zachować spokój to sativa. Z grzybami inaczej ale masz golden teacher odmiana z dosyć mocna dawka ale w lasach rośnie łysiczka która ma jeszcze większą moc. W sumie po lasach możesz, grzybów poszukać a konopie tylko wychodowac. Miłego i pamiętaj małe dawki na początku bo można się zniechęcić jak zapalisz jointa od razu bo chcesz, być fajny i pójdziesz do ubikacji wymiotować i przez nadmiar thc do spania na 24h lub dłużej

[@CrashJackExtreme]

Mi bardziej zalezy na nie paleniu nic. Konopie sie pali chyba. A grzyby je?

[@Dominsmind]

oglądałem pół roku temu wersję angielską i też na mnie zrobiła wrażenie, po polsku też dobrze obejrzeć, dobry materiał

[@yestoheaven88]

Cudownie pokazane 😍 mi ciężko było opisać w słowach te przeżycia tu jest to idealnie ujęte

[@zacknobody9525]

Po LSD byłem między poziomem 2 a 3. Synestezja jest niesamowita, nie da się tego opisać. Ponadto potrafiłem słyszeć subtelne dźwięki z kilku set metrów.

[@Sonic9402]

Jaka dawkę stosowałeś?

[@zacknobody9525]

@@Sonic9402 Wziąłem pół karteczki pod język na 40min. Wstyd przyznać ale nie wiem ile mikrogram LSD ma jedna karteczka więc dokładnie nie mogę odpowiedzieć. Brałem tylko raz i szczerze polecam, oczywiście nie dużo na pierwszy raz

[@solaireofastora7218]

około 150ug

[@9VN]

KONIECZNIE odwiedźcie kanał @josikins! Znajdziecie tam, moim zdaniem, najlepsze materiały i informacje na temat psychodelików i nie tylko 🍄✌ Tak jak wspomniałem na początku materiał ten jest w większości tłumaczeniem jednego z jej filmików ;) ➡LINK: kzbin.info/door/UJnH-MsFgAgvCVHplxqJOQ

[@marcin27x]

Od siebie podpowiem, że im mniejsza świadomość to tym większa "bomba" przy poważnych dawkach. Im większa świadomość tym ładunek jest bardziej oswojony ;) I spokojnie, bez nerwów wszystko w swoim czasie, to też tylko jedna z dróg tyle, że nie na piechotę ale w WARP 5 minimum 😅 Pozdrawiam ❤ Pięknie zrobiony film ;)

[@9VN]

zgadzam się w 100% ;)

[@f3niks]

Bardzo dobry materiał. Najlepsze wideo jakie widziałem w sieci, które pokazuję i opisuje stany umysłu podczas psylo.

[@maciekpierwszy1534]

Szacunek za inwencję twórczą przy efektach.Baaardzo przekonywujące!😄👍🙏

[@9VN]

Te efekty są stworzone przez innych artystów - są podpisane w dolnym rogu także zachęcam do odwiedzenia ich profili ;)

[@maciekpierwszy1534]

@@9VN spojżę.Dziękuję.Szanuję!👍

[@maciekpierwszy1534]

@@9VN Ty też jesteś alrtystą!👍Połaczyłeś to w przekonywującą całość.Mega!🤘

[@hubertus77]

Moja pierwsza przygoda z psychodelikami była po 2g suszonych łysiczek lancetowaych (średnia dawka) ogólnie nie zbyt dobre miejsce wybrałem do tego bo było to na działce kolegi gdy trwał melanż wiele osób chodziło najebanych i zjaranych, też miałem być zjarany lecz niestety kolega który miał załatwić roślinkę poległ a alkoholu nie piję więc nie miałem zbytnio co robić na tej imprezie, wtedy kolega powiedział mi że wziął ze sobą "grzybki halucynki" ja zajarany jak małe dziecko które dostanie cukierka odrazu skorzystałem z propozycji znajomego, wyciągnał woreczek wysypał mi najpierw jeden woreczek 1g do ręki, grzybki były tak małe że po prostu wsypałem je do buzi i popiłem wodą potem przekonał mnie jeszcze na drugi woreczek bo mówił że 1g to za mało aby się fajnie bawić no to wsypałem drugi gram do buzi i ponownie popiłem wodą, wszyscy się bawili muzyka głośno grała, a ja zaciekawiony, lekko wystraszony siedziałem na kanapie i czekałem aż grzybki zaczną działać, ogólnie po pierwszych 20 minutach nic nie było jedynie czułem lekki niepokój ponieważ nie wiedziałem czego się spodziewać, po 30 minutach zacząłem tracić nadzieje że te grzybki cokolwiek dają i myślałem że kumpel zrobił mnie w chuja, lecz nagle po około 40 minutach od zjedzenia grzybków zacząłem patrzeć na dym który unosił się w pomieszczeniu, ponieważ mieliśmy wytwornicę dymu, i zszokowany stwierdziłem że dym zaczął zmieniać kolory (wiem dziwnie to brzmi ale tak pierwsze objawy to był zmieniający się kolor dymu) nagle podeszli do mnie inni znajomi i zacząłem zauważać kolejne zmiany mianowicie srebrne loga na bluzach moich kolegów również zaczęłu zmieniąc kolory i jakoś tak dziwnie się odbijały wysotrzyły, ucieszyło mnie to i mega podjarało, wykrzyczałęm do kolegi ZE TO NAPRAWDĘ DZIAŁA! I podjarany czekałem na dalsze efekty które zauważyłem bardzo szybko mianowicie sufit zaczął się jakby marszczyć a na podłodze zaczęly pojawiać się lekkie wzorki nie było to jakoś mega intensywne ale na tyle nie wyobrazalne dla mnie że cieszyłem się jak małe dziecko, ogólnie póżniej wjechał peak który trwał około 2,5 godziny a cała podróż jakieś 6-7 godzin, Podczas peaku miałem straszną potrzebe wychodzenia na dwór i kontaktu z naturą przyrodą, wydawało mi się że wszystko w okół mnie ma własne życie, że drzewa do mnie machają, kamienie mnie obserwują, brałem je do ręki bo myślałem że chcą mi cos przekazać, niebo zmieniało pomalutku kolory z jasnoniebieskiego na fioletowy granatowy, rózówy i tak w kółko, trawa zaczęła falować jakbym był nad morzem, a patrząć przed siebie na prostą drogę wydawało mi sie jakby śćieżka byłą lekko zakrzywiona a była w 100% prosta. Kora drzewa dryfowała i marszczyła się podobnie jak sufit, na twarzach u moich znajomych zacząłem zauważać śmieszne plamki które jeśli się długo na nie patrzyłem , formowały różne kształy nawet myślałem że mój kolega miał wąsy a jego twarz w rzeczywistosci byłą gładziutka. Ogólnie trip wspominam jako jedna z najlepszych rzeczy którą miałem okazję doświadczyć w życiu jedynie wybrałem złe miejsce do tego typu używek mianowicie psychodelików ponieważ po 5 godzinach od wjebania grzybków zacząłem mieć już dość tego że wszyscy drą mordy, gra głosna muzyka, więkoszość osób tez gadałą głupoty bo byli najebani, pamiętam też że jakis jeden debil zgasił wtedy światło w pomieszczeniu kiedy wróciliśmy z dworu wtedy trochę się poryłem bo zacząłem widzieć jakby zjawy i wyobrazac sobie duchy, czułem wtedy niepokój i jakby uczucie takiego osaczenia, naszczeście był przy mnie kolega który widząc że coś ze mna nie tak ponieważ siedziałem skulony na krześle opatulony kapturem zabrał mnie szybko na zewnątrz gdzie wszystko na nowo było pieknę, żywe i jak wyjęte z bajki. Także polecam każdemu przeżyc swojego tripa po psychodelikach aczkolwiek nie robić tego tak jak ja przy pierwszej lepszej okazji, w pierwszym lepszym miejscu, tylko odpowiednio sie do tego przygotować i wziąść zaufane osoby które nie popsują wam tripa ani was nie poryją bo może skończyć się schizą, stanami lękowymi i zamiast bajkowego tripa, będziecie mieli nieprzyjemną podróż pełną strachu o własne życie. Ja podczas tej podróży 7 godzinnej dzięki mojemu koledzę tylko poczułem taki stan przerażenia jedynie przez około 20 minut gdy zgasło światło potem powróćiłem do niesamowitego tripa, psychodeliki to piękna rzecz ale nie narkotyk do zabawy tak jak zioło, mdma czy alkohol, jeśli decydujecie się na psychodeliki zadbajcie o setup bo jest on bardzo ważny aby zaliczyć good tripa. Powodzenia psychonauci XD Dodam tutaj taką informację jakby ktoś pytał gdy jadłem te grzybki to było około póltora roku temu to miałem z 17 lat nie wiem czy warto próbować w młodszym wieku. A level który osiągnałem to wydaje mi się ze level 2 i lekkie efekty levelu 3.

[@dominikknebel7331]

wow

[@pszczeli]

Z tego co piszesz to albo będzie ktoś miał super zabawę przez 6-7 godzin, albo dostanie depresji / stanów lękowych xd Nie rozumiem po co korzystacie z takich „dóbr natury” jak potencjalnie można sobie tylko poryć tym banie, tragedia

[@MrSayan]

jeśli jesteś w odpowiednim miejscu z odpowiednimi ludźmi i najlepiej chociaż 1 trzeźwą osobą którą zawsze nazywam naszym Szamanem to podróz zawsze będzie przyjemna i bezpieczna, otwórzy ci umysł i poszerzy postrzeganie świata. Poza tym bad trip też uczy i rozwija, będzie nie przyjemny ale zawsze wyciągnie się z tego wnioski.@@pszczeli

[@Leila-yg4oz]

Jestem pod wrażeniem Twoich doświadczeń pod względem opisu. Wdzięczność🙏🏻 Miałam kiedyś bad tripa po czandze. Przeniosło mnie w mroczny i ołowiany świat. To, co widziałam podczas zamkniętych oczu, widziałam tez przy otwartych. Poza tym, mężczyzna, z którym była i któremu ufałam wyglądał, jakby wylał na siebie ołowianą farbę. Nie miał włosów, ust. Widziałam dziurki w oczach, uszach i nosie. Nie chciałam go dotykać. Jednocześnie miałam świadomość, gdzie jestem. Gdy go dotknęłam czułam galaretowate ciało, a moje tęcze zaczęły się kurczyć. Miałam wrażenie, ze za chwilę zniknę zupełnie. Było to dawno temu. Zastanawiam się co jskis czas, co to doświadczenie miało mi pokazać. Jeśli macie jakieś pomysły, chętnie wysłucham😊 Psylocybinki najbardziej lubię. Amanitę Muskarię zaczęłam testować jskis czas temu. Wdzięczność za profesjonalnie zrobiony filmik🙏🏻 Wszystkich tutaj serdecznie pozdrawiam i życzę cudownych wglądów, doświadczeń, przeżyć🍀❤️

[@aniaorz6744]

Ja sie tego boje stanu smierci ego. Dziękuję za wyjaśnienie, takiego wiedzy szukalam jak bralam psychodeliki

[@ZelpinCM]

Wyszedłem z depresji i z toksycznego związku i ogarnąłem swoje zaburzenia, lęki. Naprawiłem relacje z sobą, usunąłem konflikt wewnętrzy. Poprawiły mi się relacje z światem i z ludźmi ❤

[@pawepys7494]

Gratuluję! Tak trzymaj

[@zacknobody9525]

Mogę zapytać po czym? LSD, grzyby czy ayahuasca?

[@pawepys7494]

@@zacknobody9525 takiej przemiany trzeba dokonać w sobie. Nie uczynią tego żadne medykamenty, za żadnego z nas. One mogę jedynie pomóc z zmienić perspektywę

[@zacknobody9525]

@@pawepys7494 Jak by to było takie proste to by nie było ludzi z depresją ani zaburzeniami lękowymi. Jeśli koledze pomógł psychodelik to chciałbym wiedzieć jaki, może i mi pomoże.

[@MrAdi77]

​@@zacknobody9525 najpierw grzyby/LSD. Jak będziesz chciał innych stanów świadomości to z doświadczeniem można podjąć próbę i zasmakować DMT, ketaminy i 2cb ;)

[@berial5423]

Bardzo fajnie wytłumaczone, a wizuale bardzo ładnie odwzorowane. Niestety doszedłem tylko na 3 poziom, ale zamierzam się wybrać na wyższe poziomy w celu spotkania tych legendarnych bytów.

[@marian11235813]

"Czysty niezakłócony niczym umysł." Z pewnością zaburzenia pracy mózgu w wyniku przyjęcia substancji psychodelicznych sprawiają że umysł nie jest niczym zakłócony. Pomyśl o tym tak, czy osoba o "niezakłóconym niczym umyślę" będzie w stanie prowadzić samochód? Jasnym jest że nie. Zatem nie można mówić tu o jakimś oczyszczeniu funkcji poznawczych z nalotów kulturowych a po prostu o objawach zaburzenia a nawet uszkodzenia pracy mózgu. Interpretacja świata zewnętrznego jako matrixa jest również bardzo śliska. Jest prawdą że kultura jest umowną i zmienną, ale to nie czyni jej nieprawdziwą. Poprzez spożycie substancji psychodelicznych, szczególnie w większych ilościach nie dochodzi do zrzucenia z siebie narzutów kulturowych, a zmiany/zaburzeniu w postrzeganiu. Rzeczywistość staje się nie bardziej a mniej zrozumiała niezależnie od subiektywnych odczuć.

[@rafalkranc]

Nic odkrywczego nie wniosłeś do tej opowieści. Podjąłeś próbę obalenia mitów związanych z psychedelikami. Nadaremnie i nieskutecznie. Próbujesz sprowadzić doświadczenia psychedeliczne do zaburzeń percepcji i pracy mózgu. To tak jakbyś powiedział, że Baśnie Andersena są nikomu nie potrzebne gdyż zaburzają emocjonalnie dzieci uwrażliwiając na otaczający świat i ludzi. Większość osób jednak ma doświadczenia przemiany duchowej i wszyscy mówią bardzo podobnym językiem.

[@kina7450]

Dokładnie

[@Tim3_Molecul3]

Mi najwyższy stan też coś pokazał. I pamiętam fragmenty tego tripa. Spoko filmik ale nie odnosi się tak samo do każdego człowieka. To jest subiektywna sprawa ale tak samo jak każdy ma dwie ręce to różnej długości, pozdro;)

[@Tim3_Molecul3]

No dobra nie każdy ma dwie ręce ale chyba wiadomo o co chodzi

[@trzmiel78]

Wspaniały materiał. Dziękuję.

[@marcinkwoka4034]

Coś wspaniałego!! Dawno niestety nie mialem doswiadczenia psychodelicznego, ale serio, jestem w szoku jak pięknie i realistycznie zobrazowałeś i wytlumaczyłeś poszczególne etapy!! 👍😀 Brawo, świetna robota!! 👏🔥😊

[@9VN]

Dzięki ale ja tylko przetłumaczyłem materiał źródłowy wzbogacając go swoimi doświadczeniami. A wizualizacje robili inni ludkowie którzy są podpisani ;)

[@marcinkwoka4034]

@@9VN no tak, racja, mówiłeś że to zrobił ktoś na innym kanale obcojęzycznym, ale i tak rewelacja obejrzeć takie coś po Polsku!! 🙂

[@9VN]

@@marcinkwoka4034 dzięki Marcin ;)

[@fnz269]

W swoim życiu, zjadłem jakieś, 300 g magicznych trufli. Po raz pierwszy przesadziłem, pochłonąłem około 20g, i zaczęła się fajna jazda. W pewnym momencie poruszałem się, we własnym mózgu i wyglądał jak ogromna biblioteka. Moje wspomnienia i wiedza, dosłownie latały nad moją głową. Były sortowane niczym książki. Regały, były naprawdę wysokie. Przy regałach, stały drabiny na kółkach, więc udałem się na jedną z nich, i mogłem dosłownie wyciągnąć „książkę” i obejrzeć wspomnienie.

[@Tylkozmiana-zt9ge]

Mam to w snach i jeszcze więcej, po co sięgać po substancje?

[@KylePoloTurbo]

Polecam: -Psylocybina w dawce 1 do 2 gramów (otwiera i wyostrza umysł) - godzinę później Marihuana waporyzowana w temperaturze między 180 a 200 stopni Celsjusza (stymuluje otwarty i wyostrzony umysł) - po kolejnej godzinie, ewentualnie dwóch, tak żeby zbyt szybko nie zbić fazy - mocna kawa (pobudza umysł). Mój unikalny przepis.

[@malami555]

Czy na pierwszy raz 0.5grama to dobry pomysł?

[@adrianmichalski5887]

Pozdro oczywiście i zdrówka 👊🏻🤛🏻💪🏻

[@Electrictoyrides]

Zajebisty material duzo sie dowiedzialem na temat na ktory dlugo szukalem odpowiedzi

[@SiriusSRX]

Uwielbiam gadać z Josie na jej Live. 3 poziom to max na jakim byłem w plenerze (nie licząc changi na polanie xd), mój ulubiony poziom to 5 bo potrafię sporo zapamiętać z podróży. ja na swojej drugiej i ostatniej aya (5 lat temu)wypiłem srogo za dużo (jęczałem podobno że nic nie jest rzeczywiste i że umarłem tak na serio) widziałem tylko pustkę, bliska mi osoba mnie ogarnęła i obecnością wyciągneła z obłędu.

[@9VN]

przegiąłeś :D to tej jest nauczka ;)

[@pladam5868]

Sztosik materiał.

[@MrTriperek]

Mnie najdalej pogonił ekstrakt szałwi. Nie widziałem i nie słyszałem niczego,co potrafił bym nazwać,nie miałem imienia,nie wiedziałem, że jestem człowiekiem. Zalał mnie ocean bodźców,nie filtrowany,klasyfikowany,porządkowany. Chyba tak ma niemowlę po narodzinach. To jest nieopisywalne. Nie da się na takie doświadczenie przygotować i nie da się go zapomnieć. Jest piękne i straszne. Zdrowie psychiczne i świadomość jest piękną chwilą życia w chaosie świata subatomowego. Fajny film.👍 Nie pokiereszujcie się w tych "wycieczkach".

[@mrrobot763]

Bardzo realistyczne animacje :)

[@mylegispotato]

Szacun za link w opisie do kanału Josie.

[@9VN]

szacun dla niej za zrobienie tak dobrej skali ;)

[@krzysztofmazur8667]

mega ciekawa sprawa.. zajebisty materiał 👌

[@3ester]

dobra robota! byłem na 3.5 / 4 DMT czeka w kolejce na mnie

[@zylyzestali5095]

świetny film!

[@morfi660]

Mega filmik właśnie takiego czegoś szukałem świetne.

[@leemon3039]

Super filmy fajny temat nagrania piękne

[@DawidKotrysPolska]

Fajnie opisane. Wizualizacje dobrze oddane. Scenariusz całego klipu pierwsza klasa. Miło się oglądało 👌 Pozdro i dzięki 🫶 PS. Co to za miejscówka gdzie jesteś?

[@9VN]

dzięki :) Algarve, Portugalia

[@brodafix]

świetny materiał jak zawsze 🥇

[@wisnia1572]

Może coś o kodeinie? Jest to na pewno coraz popularniejszy narkotyk używany wśród młodzieży przez gloryfikowanie tej substancji w muzyce zza oceanu, jestem ciekaw twoich doświadczeń związanych z tą substancją (o ile takie posiadasz), pozdrawiam serdecznie

[@wisnia367]

Ja nie wiem na jakim poziomie byłem ale siedziałem na ławce przez 5 godzin patrząc w niebo i podziwiałem te wzory paląc jointa , a później mnie wyrzuciło w górę jakby w strukturę energii kreującej materię pokazując mi schemat z czego jest zbudowana i kto odpowiada za świętą geometrię tworząc z niej materię i jednocześnie kontroluje ten świat materialny.

[@KristoJ]

No i co Ci pokazało kto to robi😊

[@wisnia367]

@@KristoJMetatron 🔯

[@KristoJ]

@@wisnia367 acha, a słyszałeś już coś o nim wcześniej czy pierwszy raz słyszałeś to imie

[@wisnia367]

@@KristoJ zapytałem w myślach czym jest kreator tego świata i dostałem odpowiedź w postaci wzoru na niebie a później wygooglowałem ten wzór i to dokładnie symbol metatrona, tylko na niebie był żywy i się obracał jak jakaś maszyna w różne strony

[@KristoJ]

@@wisnia367 acha , rozumiem a jeszcze jedno pyta,nie musisz odp czy wierzysz w "zły matrix" coś na zasadzie demiurga którym on zarządza i "dobregoBoga"

[@klewano8890]

Macie zjebane kadry na głowie bo nie rozumiecie o czym mówi. Poznanie rodzi kadry... :) Szacun że w końcu ktoś mówi jasno i rzetelnie...

[@MultiPatryko]

Sam tytuł na tyle ciekawy że łapa w ciemno i lecimy

[@megaspojler8142]

Siema zjadłem 8 kwasów i dowaliłem dmt i było pięknie, teraz za duszo nie pamiętam ale napisałem trip reporta to wszystko jest zapisane 😮

[@bartekj8271]

Rewelacyjny odcinek, świetne kadry i genialne animacje, chyba najlepszy materiał na ten temat jaki widziałem :D

[@9VN]

dzięki Bartek PS Kadry moje, ale animacje są od innych ziomków (podpisy kto to zrobił są w dolnej części ekranu)

[@gabrielma8455]

Hej:) Zastanawiam się, jeśli ktoś chce zacząć swoją podróż z grzybami, to od jakich powinien zacząć? Może jakieś filmik dla początkujących:) Pozdro

[@motodawca8576]

Piękne ujęcia dobrze zrobione czułem sie jak bym oglądał produkcje kinową 😊

[@9VN]

dzięki serdeczne 🙏

[@kenezrg]

Po ekstrakcie x10 z salvia divinorum miałem coś pomiędzy 4/5

[@hali495]

@9 volt NIRVANA, czy dzięki takiej terapii, skoro ty się wyleczyłeś z fobii, jest szansa, że wyleczę się z jąkania ?

[@obserwator.wymiaru37]

Jasne. Myślę że gdy zagłębisz się w samego siebie mo,esz znaleźć przyczynę. Jak nie w tym wcieleniu to może w poprzednich wcieleniach masz coś do przepracowania.

[@kwasnydeszcz708]

Obczaj gościa Paul Stamets, amerykański mykolog zajmuje się psychodelikami, dzięki którym pozbył się jąkania.

[@9VN]

dokładnie Stamensa chciałem polecić :D

[@angelikawinnicka-czykieta7384]

Smutne, ze zeby ucieszyc sie zycia niektorzy potrzebuja stymulantow.Niektorym niszczy to zycie.

[@kamilkaleta9628]

Psychodeliki nie są stymulantami

[@5sunniva5]

Świetne grafiki, to właśnie tak wyglada

[@RafałRuchlewicz]

A co powiesz na to, że na 4. poziom wbijasz dopiero na psychodeliku dopiero gdy masz pusty żołądek, prześpisz noc i wtedy wstaniesz i nie jesz. Wtedy natura czyli np grzyby. Potem idziesz tymi samymi zasadami jakie rządzą się we śnie lub w dzieciństwie sprzed czasów tel komórkowych czyli nie gonisz za zmysłowością, nie chwytasz, nie gromadzisz. Potem po 6 h kolejna dawka i dalej pusty żoładek i masz poziom 5. Trzeba byc w ruchu cały czas i jesli zrobiłes to prawidłowo to pod wieczór czujesz sie jak we snie, nie jesteś zmęczony, głodny, zrobiłeś z buta conajmniej 30km i poczatek dnia wydaje sie tak odległy w czasie i pamięci jak początek snu. Następnego liznąłeś, ale złamałeś zasady i dlatego nie masz włosów.... nie ważne, że mogłeś nie mieć zanim spróbowałeś psychodelików, to przestrzeń ponadczasowa, którą zasilasz i na 5. poziomie możesz to zmienić, i wtedy zapomnisz coś z przeszłości i coś nowego sie przypomni co będzie niesamowite, jakby dopiero to sie pojawiło w przeszłości... ale odruchowo zaczniesz sobie przypominać to co zapomniałeś i wrócisz na tą sama linie czasową. Zasady po 4 poziomie sią takie, ze zero ognia..czy to elektryka czy religie, czy prawo, pieniadze, ciepła woda i ogrzewanie tez na bok, a z jedzenia tylko owoce i ile naprawdę nie padasz z wycieńczenia. TERAZ NAJLEPSZE. Wbijasz na 5 level i odsuwasz ręką sprzed siebie wszystko co ma człowiek od okiełznania ognia, wszystkie filozofie, religie, wiedzę, wynalazki itd. nie rozmyslasz w tych kategoriach... odstawiasz to i Witamy w prawdziwym Świecie Prawdziwy czysty Ty z czyściutka głową... no chyba, że w w życiu króluje gadzi mózg to wtedy max 4, 4 wymiar.. Tak w moim doświadczeniu ;) Aha, jak juz wyczyścisz głowę to halucynacje znikną, halucynacje itd to niedokończone myśli i ogólnie bałagan zasilony tym co sie mówi o psychodelikach np w USA i nie mozna sobie bardziej nasrać niż no ogladając Joe Rogana i tego jakie kocopoły tam sie gada... potem ludzie to widzą, a ludzie, którzy zażywaja te substancje bez zainteresowania w internecie i uprzedniego poinformaowania maja czyste doświadczenie i totalne inne ;) Pozdrawiam

[@MarcinBloodborne]

A czy sama muzyka psytrance lub psybient może jakoś wpływac na umysł bo ja całe życie słuchałem death metalu itp a jakoś od dwóch lat słucham psytrance i sie dziwnie czuje bez używek jakoś tak. A może mi sie tak wydaje he he.

[@monikam3897]

Może podprogowo działać. I na pewno działa.

[@maciejdec]

Szamanku wszystko pięknie opisane Mogłeś dodać dawki w gramach dla każdego poziomu bo zaraz mogą zacząć pytac. A tak na marginesie to strasznej ochoty mi narobiłeś 🖖🖖🖖

[@9VN]

niestety ilość w g nie jest miarodajna, zresztą sam wiesz po ostatnim ;)

[@maciejdec]

@@9VN no w sumie masz rację kazdy reaguje inaczej, ale na 2 poziomie śmiało do biedry można jechać 😜😜😜😜

[@9VN]

@@maciejdec haha :D dokładnie!

[@zielony4204]

Podziwiam

[@MrDorogon]

Nie zgodzę się z tezą, że ostatnie dwa poziomy zawsze odłączają nas od świata. Ja po wielu latach tripowania. Po jakiejś setce zjedzonych paczek vahalli, wielu kwasach i po troszku tabletek 2cb jestem w stanie przyjąć 4 paczki trufli lub 700ug kwasa + tableteczke 2cb i zachować względną świadomość. Pisze względną, gdyż granica między światami mocno zaciera się i już totalnie nie wiesz co jest "prawdą", a co nie, ale nie tracę świadomości i nawet jestem w stanie zapisać sobie wszystko co się działo. Przyznam jedynie, że jeśli tego nie zrobię, to rzeczywiście 90% tripa ucieka. Natomiast wracając do ostatniego poziomu, to w sytuacji, w której udało ci się nie odpłynąć, dochodzi nałożenia się alternatywnego, metafizycznego świata, na świat realny. Wygląda to tak jakbyś trafił do kopii twojej rzeczywistości, z ta różnicą, że w owej kopii istnieją duchy, istoty mistyczne, magia, itp. Itd. Ogólnie rzecz biorąc niesamowite przeżycie, ale potrafi być ono również przerażające i nic dziwnego, że "nowicjusze" nie mają do niego wstępu, bo w najlepszym przypadku kończy się to kilkugodzinnym umieraniem, a w najgorszym szaleństwem lub zrobieniem krzywdy sobie albo komuś.

[@piroskate01]

Mógłbyś powiedzieć jakiego programu użyłeś do tych efektów wizualnych ?

[@JacekIceman]

Lubie miec świadome sny. Trenowałem ld. Kiedys we snie bez intencji zezarłem lcd Giędkie meble były grane po całości...fajne to było

[@mefedroniarz8986]

Ja po zjedzenui 5g grzybkow wpadlem w pętle na godzine, mialem stany euforii, uczucie ze dusze przodkow mnie obserwuja, potem juz weszlo mocniej, bo doslownie czy mialem otwarte czy zamkniete to widzialem to samo i bylem w jakims tunelu gdzie wszystko bylo z fraktali i jedyne co pamietam stamtad ze rozmawialem z bogiem mimo ze jestem ateista, no i duzo rzeczy innych ale to opowiesc na 20 stron a4

[@MuchoMorek696]

W filmach "BLUEBERRY" i " ENTER THE VOID" jest parę fajnych scenek po zażyciu ...

[@RafałKukawka]

O jakiej substancji jest mowa....?

[@KacperTurek-vb4dq]

Ja 3 lata temu kiedy jeszcze nie bylem swiadomym czlowiekiem, kupilem w Holandii podczas wolnego (3 dni wolnego) "trufle" 3 paczki dwie dla kolegow. Sobie i ziomkowi wzialem najslabsze. A temu 3 najmocniejsze bo chcial. Ja zjadlem swoje przygotowalem sie do nich ale nic nie odczuwałem (tak mi sie wydawalo) poszedlem do tego co mial te najmocniejszej. Pytam sie jesz? On chcesz? A ja tak. Nie zastanawiazjac sie wzialem tabliczke czekolady i ojebalem cale 15g (kolejne 15g) jak mnie po tym wystrzelilo z orbity na 10g to glowa mala. Doznawalem takich stanow ze po tym tripie nie bylem w stanie skleic zdania poprawnie przez nastepny tydzien. Szkoda ze duzo z tego nie pamietam ale teraz z ta świadomością i wiedza jaka nam przekazałeś. Jestem pewny ze chce to powtórzyć i czerpac z tego czyste doświadczenie. Pozniej pojde 🧘‍♂️☀️❤️ dziekuje aleks ze jestes!!! Pozdrawiam cie serdecznie nich ci zawsze słonko swieci ☀️❤️

[@MrSenzel]

Czy mógłbyś mi powiedzieć przy jakich ilościach ty miałeś omawiane wrażenia. Jakby wiem że każdy jest inny i inaczej odczuwa ale pytam wszystkich ponieważ strasznie mnie ciekawi jakie ilości u każdego powodują właśnie odczuwanie działania tych substancji.

[@arturtarnowski4023]

Nie zgodzę się z ostatnim stwierdzeniem, tzn pewnie jest jak mówisz, jednak nie u każdego. Da się doświadczyć tego, czego „nie pamiętamy” czy „totalny blackout” tyle, że świadomie. Nie ma już żadnych poziomów rzeczywistości, jest ona cała na raz, dosłownie CAŁA CAŁA

[@DobyTrip]

Przez chwile się poczułem jak bym kartona zjadł dzięki 😂

[@d3ck86]

Chciałbym mieć takie wizuale jak w tym filmie ^^ nie wiem ile musiałbym kwasów zjeść bym miał tak grubo.

[@barthezikbarthezik6039]

Zdro Bracie

[@robertkruk8157]

Siemanko Alex mam pytanko. Gdzie znajdę twój filmik, w którym poruszałeś temat CannabisHouse? Z góry dzieki za info i pozdro.

[@9VN]

siemanko, niestety musiałem go usunąć z przyczyn niezależnych ode mnie :( ale w badaniu dalej biorę udział ;)

[@Raha9797]

Fajne masz do tego wszystkiego podejście ja niestety nie nadaje się to tego typu używek, swojego czasu zabrały mi one prawie 5 lat mojego życia, może gdybym znał umiar byłoby inaczej. Pozdrawiam!

[@9VN]

pewnie tak :)

[@PancinKulukulu]

😊

[@minekmierzyn3403]

W jakim miejscu nagrywasz film?

[@CrashJackExtreme]

14'50 w Portugalii jestes? Gdzie dokladnie?

[@muchomorek7775]

Czołgiem Alex! 🙂

[@mr_qu3stion477]

Zjedź papiera i włącz 'Enja lets go' Są to filmy specjalnie pod tripa. Myślę że na tym zdjęciu z teledysku są warstwy różnych zdjęć rozświetlone, po papierze w pokoju nic się nie działo za to na ekranie był pełnometrażowy film i to przy każdym klipie z tego kanału, niezły matrix....

[@dawidossq1606]

Spoko zajebiscie ze o ty opowiadasz bo malo ludzi to robi I ma to wiele opini about Jest wiele do opowiadania na ten temat depends menu's Next level powiedziales zajebista sprawa ale niewiem czy jestes swiadom gdzie mozna byc ajalaska itp Chack puff cllear d.t then u will be seeeee woth is difficult to explain when you back pozdro

[@filipek7553]

Czy ktokolwiek doświadczył przeniesienia się do innej rzeczywistości? Zdarzyło mi się kilkukrotnie. Po 200mg Metoksytaminy, mixie dxm i dmh, gdy próbowałem aktywować receptor sigma używając DXM w ekstremalnych dawkach oraz gdy zarzuciłem 25I-Nbome po wcześniejszym przyjęciu alkoholu kodeiny i mj.

[@filipek7553]

Pytam, bo jedynym psychodelikiem w tej grupie jest 25I-Nbome.

[@sebastian9440]

.

[@9VN]

niestety nie miałem okazji próbować

[@SetandSetting]

25I-Nbome po wcześniejszym przyjęciu alkoholu kodeiny i mj. Brzmi jak piękny przepis na zatrzymanie akcji serca.

[@filipek7553]

@@SetandSetting Jeden z najgorszych bad tripów w moim życiu

[@erykgers6871]

sztos jak zawsze. Alexa to milo posluchac

[@popow7300]

6 zakrzywione proste,siedziałem tyłem do przodu.I kwadratura koła.

[@superfuzzenjoyer]

Grzyby wyleczyły mnie z depresji. Są lepsze od niejednego psychologa

[@tymonfankidejski]

O kurde

[@afrodyta6998]

Nie doświadczyłam na golden T.zadnych świetlnych widoków, było ciężko, obrazy galopowały,fizycznie czułam się strasznie,dopiero jak zaczęło schodzić ze mnie było lepiej

[@hiphop76527]

Bad trip działa jak psychoterapia.Wszystko zle co doświadczasz pochodzi z Twojego wnętrza i Twoich przeżyć.Jesli to przerobisz będzie lepiej ;) sam przymierzam się do golden teacher zdrówka

[@erykflat3141]

Uno momento....tutaj mowa jest o braniu czegoś czy jak bo nie ogarniam

[@kina7450]

Fajny montaż i wizualizacja tematu oraz stanów, oglądałam dla względów naukowych ale bardzo nie podoba mi się przekaz filmu, mam wrażenie że opowiadasz o tym jak by to były cukierki i każdy mógłby sobie strzelić taki odlot w ramach atrakcji na grillu, mega nieodpowiednie. Jako twórca internetowy masz duzy wpływ na zachowania osób które Cię oglądają i ich decyzje, bardzo nie podoba mi się takie podejście.

[@adrianbalakier1577]

Wypijcie na czczo z rana na sloncu 4pak harnasia w 25 minut, od razu i do nawet 8 poziomu skoczycie :D !

[@sawogolec2286]

poziom 8 nastepuje po polizaniu widelca wlozonego do gniazdka

[@marekpogorzelski9701]

Wiem jaki reset zrobię 😂😂😂

[@singuoff]

Ten etap ciężki jak miałeś. Jaka odmiana grzybów ?

[@9VN]

klasycznie Golden

[@jazzhamster4168]

widzial ktos czarną chumrę dymu na fazie?

[@joanka.._.._..joanka]

💙

[@robertkopras4393]

W nl 400e koszt 3.5h sesja

[@WielkiDuch]

Polecam ksiazki dr Michael Newton np Przeznaczenie dusz, psychodeliki sa zle...technologia jest zla, po co nam technologia, najlepsza jest cisza! I co Panu to dalo? Przewiduje Pan liczby w lotto? Lewituje? Co to daje...nic?

[@jakubd7507]

Powiedziałeś że niestety jako 20 latek spróbowałeś 1 raz w Amsterdamie. Czy to wg ciebie za wcześnie?

[@9VN]

według mnie tak. Mając 20 lat podchodzisz do tematu substancji bardzo nieodpowiedzialnie

[@GrzegorzPiasecki]

Bardzo powierzchowne traktowanie Medycyna jak pigułek na oświecenie Typowo.zachodnie sprowadzanie działania Medycyn do efektów specjalnych.

[@9VN]

radziłbym się najpierw nauczyć odmieniać słowo "medycyna" bo na razie wygląda jakby ten komentarz pisał 5 latek 😂

[@makintoszgumowarekawica3313]

Ja doswiadczylem dziwnej fazy po marihuanie przez co nabawilem sie derealizacji i depresonalizaacji na rok czasu cos miedzy stanem 5 a 6. Widzialem jakby z perspektywy 3 osoby, widzialem nasycone kolory i myslalem ze zjezdzam na drugi swiat czyt umieram, od tamtego momentu juz nie zapalilem ani razu, dodam ze bylo to w otocaeniu moich znajomyxh i mialem dobre samopoczucie nie wiem co moglo wplynac na takiego zlego tripa

[@JimLaheyy]

Bylem na 5 mega kociol

[@Sofia-eo7uk]

Mam tak bez psychodelikow

[@1monsteer]

Heh, ja ostatnio miałem pierwszą przygodę z Golden Teacher i poleciałem do "Krainy miłości i bezwarunkowej dobroci". Dowiedziałem się czym są łzy szczęścia, bezwarunkowa miłość i dobroć. Po prostu to poczułem. Odkryłem emocje z tym związane, o których nie wiedziałem,,,, że mogą takie być. Chciałem wiedzieć czym jest matczyna miłość, i chyba się dowiedziałem, bo ją poczułem, chociaż jestem facetem, ojcem. Nooo... to było dobre :)

[@anna6122]

Gratulacje 😊

[@kamilsz2336]

To zmienia relacje na stałe, tylko to pielęgnuj!

[@delysidus925]

Za bardzo wrzucasz psychodeliki do jednego worka - niektore psychodeliki nie daja tych efektow ktore opisujesz albo daja je na innych poziomach. Z tego co opisujesz to raczej nie mialeś do czynienia z LSD a raczej jakaś lżejszą formą psychodelika np. chyba PRO-LAD lub, jak już mówiłeś, grzyby. Niestety bardzo źle też opisujesz efekty psychiczne a w zasadzie pominąłeś najważniejsze, bo też są niebezpieczne np. podatność na sugestie, bardzo wrażliwa psychika reagująca bardzo emocjonalnie i zarówno emocje jak i kazdy zmysł jest zintensyfikowany bardzo mocno, tak że aż nawet to co pomyślisz ma na ludzi mocniejszy wpływ emocjonalny i psychiczny wiekszy niż przeżywanie czegoś na trzeźwo - co oczywiście niesie za sobą korzyści i problemy (bad trip)

[@biniek_99]

Kilka zajebistych kadrów z kamery i drona oraz ciekawe rozkminy, takie odcinki chcemy! Pozdro 👋

[@ewawlodarczyk4709]

Cieszy mnie to że tak dużo osób doznało tak pozytywnych skutków stasowania tych środków. U mnie niestety nie było takie pozytywne. Depresja, urojenia, paranoje,psychozy, problemy w relacjach i w pracy, problemy z koncentracją, zakończony związek przez stany paranoiczne, myśli samobójcze i prawie podjęcie samobójstwa. Koszmary nocne, poty nocne i jeszcze by wyliczać. Psychodeliki wypłukują rezerwy serotoniny w naszym mozgo które to prowadzą do tych stanów. Ich odbudowanie trwa min pół roku. Chce zaznaczyć że zanim ktoś się podejmie wzięcia tych substancji powinien wiedzieć z jakimi skutkami może się liczyć. Mój były zaczął też mieć paranoje i bardzo negatywny stosunek do mnie i do świata. Ostrzegam, trzeba znać pozytywy jak i negatywy. Ja o tych negatywach nie miałam pojęcia

[@SiwekLuke]

W punkt! Ja straciłem wiele osób z mojego otoczenia. Odklejenie o rzeczywistości jest bardzo niebezpieczne i prowadzi w skrajnych przypadkach d do śmierci.

[@oknoszybawiatr]

byłem w stanie 5 myślę że zakrawało o 6 po grzybach. rozmawiałem z 3 bytami i się zrzygałem, przeżycie było przytłaczające, po kompletnej karuzeli wycierania mną podłogi przez obce siły zostałem przejęty przez nauczycieli duchowych złotego mistrza i zielonego boga, którzy przywrócili mi jako tako moje ego i kazali pić wodę xddd

[@domainromson4882]

O czym ty mówisz 😂😂😂

[@Magdalena_ol]

Wow, możesz napisać na czym owe wycieranie podłogi polegało, jak duże były to ingerencje, w jakich tematach?

[@domainromson4882]

@@Magdalena_ol lecz sie 😆😆😆zielony bog i zloty mistrz co ty nie umiesz czytac? 😂😂😂

[@Magdalena_ol]

@@domainromson4882 jesteś głąbem. Złotego mistrza i zielonego boga rozumiem, Ci obcy mnie interesują.

[@darkside9143]

​@@Magdalena_ol Pieprzy głupoty..pewnie mopem wycierał swoje rzygi z podłogi. A zielony bój to trawka i zajarał dało mu to jAko tako powrót do ogarniania.

[@sambor3029]

Twoja świadoma odwaga umacnia mnie ,aby napisać. Kochani pamiętajcie, ego będzie wracać. Pytanie, z jaką siłą. Nie bójmy się doświadczać i mówić głośno o tym co czujemy. Dzięki Mordo, że jesteś.

[@r2_rdwa]

Ego to nie jest nic złego. Pomaga nam żyć w tym świecie. Źle, gdy z narzędzia staje się wykonawcą i decydentem. Pozdrawiam.

[@kamgur4447]

nigdy nie wierzcie w zadne pozbywanie sie ego, to jest najwieksza bzdura. gdy znika ego, znika definicja twojej osoby, powodzenia wtedy w rzeczywistosci. ego trzeba okiełznać, trochę jak zwierzę domowe.

[@hAuBei]

Przerośnięte ego nie zawsze działa na naszą korzyść, trzeba zachować w ty równowagę czyli calkowity balans, kto zna swoje poczucie własnej wartości i jest pewnyn siebie poradzi sobie ze wszystkim, bo w naszym u.yśle drzemie niekończącą się inteligencja. Niewolno też sie go pozbywać by niestać sie okiełznanym.

[@youutube77777]

Nieźle ten film wizualizuje działania dobrze odwzorowane jak w realu

[@whitebear1989]

Bardzo ciekawe, ale chyba nigdy nie odważę się spróbować. Już od samego patrzenia jak świat wizualnie może się zmienić czuję się „gorzej” będąc trzeźwym, a to tylko film. Niemniej świetny materiał:)

[@maciejpieczarek3607]

3,5 roku temu zarzuciłem po raz pierwszy lsd bez jakiejkolwiek świadomości jak działa ta substancja, miałem tylko jakieś swoje wyobrażenia. Byłem z dwoma znajomymi, ale szybko się od nich oddzieliłem i przeżyłem coś czego nie mogłem sobie wytłumaczyć do momentu obejrzenia tego filmu. Najprawdopodobniej doszedłem do etapu 6 i byłem chyba blisko etapu 7. Pamiętam tylko początek, parę chwil które miały miejsce przed najmocniejszym działaniem substancji i parę momentów z późniejszego etapu. Wiem, że gdy zamknąłem oczy to otworzyłem je dopiero gdy odzyskałem świadomość. Po odzyskaniu świadomości miały miejsce jeszcze inne sytuację które doprowadziły do tego, że nie potrafiłem odróżnić rzeczywistości, miałem chyba rozdwojenie jaźni. Był to bardzo potężny i nieodpowiedzialny trip. Ale następstwa po nim są dla mnie ogromną łaską. Uwolniłem się od jakichkolwiek substancji psychoaktywnych.