7 reguł biznesu, których musiałem się ODUCZYĆ, by przetrwać

[@MalaWielkaFirma]

👉Jeżeli prowadzisz jednoosobowy biznes, koniecznie sprawdź też mój newsletter: l.soloprzedsiebiorca.pl/ytpp

[@tomak43]

Wspaniały człowiek! Bardzo przydatne treści!👋

[@MalaWielkaFirma]

Dziękuję bardzo 😊

[@kreatywa]

Współpraca z konkurencją świetnie sprawdza się także w copywritingu - a przynajmniej u mnie. Nie znam i nie zamierzam znać się na wszystkim, więc gdy ktoś szuka copywritera od tematów medycznych czy technicznych - polecam specjalistów od tego tematu. I w drugą stronę - gdy ktoś potrzebuje przemówienia, odsyłany jest do mnie. Polecam innych copy także wtedy, kiedy wiem, że sama nie dam rady zająć się danym zleceniem lub z jakichś powodów nie chcę go wykonywać. Często ludzi to dziwi, a ja uważam, że to rozsądna praktyka - nie zostawiam człowieka z niczym, a przy okazji wiem, że ktoś, kogo cenię, na tym zarobi. Dobra opcja dla każdej ze stron. A ze wszystkich punktów, o których wspominasz, najbardziej zwrócił moją uwagę ten o cenach - bo nawet chciałam ten temat poruszyć w cyklu "lekcji marketingu od doświadczonych sklepikarek". Rozglądam się mocno po warzywniakach i stoiskach z owocami - i zawsze te, które nie mają wystawionych cen, cieszą się wyraźnie mniejszym zainteresowaniem. I ja się wcale temu nie dziwię, bo znam tutaj dwa niezdrowe mechanizmy: - kupujesz, bo masz poczucie, że zawracasz komuś głowę i chcesz się odwdzięczyć; - kupujesz, bo nie chcesz dać po sobie poznać, że wysoka cena cię wewnętrznie dobija. Najgorszy jest ten moment, w którym człowiek usłyszawszy cenę odchodzi bez słowa albo z prostym "a to na razie dziękuję", bo wzrok sprzedawczyń potrafi wtedy zabijać. A ponieważ ani nie chcę obrywać cudzym wzrokiem ani nie czuję się dobrze w takich sytuacjach, nigdy nie decyduję się na zakupy na stoiskach, które nie wystawiają cen. Swoją drogą - mam wywołujące ciary żenady wspomnienia z bazarów - lata '90 i mama, która pyta o cenę, a potem zawsze się targuje. I ja wiem, że taki był wtedy standard, ale nigdy w życiu się nie targowałam, bo pamiętam, jak zawstydzało mnie to, gdy byłam dzieckiem. A potem oczywiście słyszę, że jestem frajerem, ale co zrobić - ja jak widzę cenę, to albo ją akceptuję albo nie - nie widzę opcji pomiędzy.

[@MalaWielkaFirma]

Hej Klaudyna! Świetna obserwacja z tymi mechanizmami w warzywniaku, dzięki! I mam tak samo jak Ty, też nie cierpię się targować 😁

[@dawidslusarczyk8005]

Faktycznie zmienia perspektywę! Trafiłem przypadkiem na ten kanał! Bardzo przyjemnie się Pana słucha!

[@MalaWielkaFirma]

Dziękuję bardzo 🤜🤛

[@mypolishlanguageschool7840]

Bardzo dziękuję! Świetny materiał. Bardzo lubię Pana podcast. 😊

[@MalaWielkaFirma]

Dziękuję również 😎

[@soniaklucznikart]

Meeega odnicinek 😊 notatki zrobione i dałeś do myślenia 👍 pozdrawiam z Bawarii

[@MalaWielkaFirma]

Dzięki bardzo! Pozdrowienia z South Yorkshire 🌤️

[@jam-se8yq]

Jak zawsze najlepszy kontent w internetach. Dziekuje bardzo i pozdrawiam z Walii

[@MalaWielkaFirma]

Dzięki 💪 Pozdrowienia z Sheffield 😄

[@MaciejTurczynski]

Kurcze, na prawdę świetna metamorfoza !🙂 Bardzo mi się podoba i biorę się natychmiast za branie z Ciebie przykładu. Dziękuję bardzo!

[@MalaWielkaFirma]

Dziękuję za dobre słowo 😊

[@joannadudzinska]

Bardzo spodobała mi się wskazówka o wysyłaniu prośby o opinie wraz z obiekcjami. Świetna sprawa! Może odcinek o tym poprosimy? ❤

[@MalaWielkaFirma]

To byłby dość krótki odcinek, ale pomyślę :)

[@joannadudzinska]

@@MalaWielkaFirma Kiedy prosić? Jak prosić? Gdzie prosić? Gdzie publikować? Jak i czy dopierać obiekcje do klienta? Gdzie przechowywać? Jak wizualnie publikować? A może opinia wideo? Trochę się tego zbierze 😅😅

[@MalaWielkaFirma]

Dzięki za pytania pomocnicze, przydadzą się :)

[@inka_palys]

Extra! dzięki ogromne :)

[@MalaWielkaFirma]

Dziękuję :)

[@Negocjator_Bankowy]

Wow znów to zrobiłeś 😮 mój mózg zmusiłeś do przemyśleń To dlatego czasem nie słucham twoich odcinków gdy jestem zmeczony😅

[@MalaWielkaFirma]

Przepraszam, czasem mnie ponosi 🤣

[@ceplusista]

z tymi cenami to jest inaczej, po prostu chodzi o pracownikow, firma nie moze powiedziec ze bierze 500 euro za godzine placac 180zl programiscie ; )

[@MalaWielkaFirma]

Trudno mi uwierzyć, że pracownicy, zwłaszcza programiści, nie zdają sobie z tego sprawy :)