A. Popławski - "Jezu, Jezu, do mnie przyjdź" + Postludium. Kościół farny w Raciborzu

W przygrywce i w postludium wyeksponowany głos Kwintaton 16` po przeintonowaniu.
Nagranie, muzyka, zdjęcie fragmentu ołtarza głównego, opracowanie audiowizualne - Arkadiusz Popławski
Intonacja Kwintatonu 16` - Mariusz Wycisk
Konsultacja - Arkadiusz Popławski

[@Baltie3]

W mikołowskim kościele św. Wojciecha pewien organista każdą zwrotkę kończył tercją pikardyjską. Niesamowicie to rozwiązanie pasowało do tekstu i jednocześnie zachwyciło mnie i wyrwało z rutyny podczas stania w kolejce do balasek przed przyjęciem Komunii Św.

[@arkpop75]

Tercja pikardyjska na końcu zwrotki / frazy przed kolejną zwrotką / frazą jest bardzo fajnym klimatycznie zabiegiem, ale trafnym TYLKO I WYŁĄCZNIE (!) w utworach / pieśniach powstałych w średniowieczu i renesansie lub współczesnych pieśniach / utworach utrzymanych w skalach modalnych, nawiązując formą do renesansu i średniowiecza. Akurat powyższa pieśń powstała w czasach wszechobecnie panującego systemu dur - moll, więc absolutnie nie można tej pieśni traktować w kontekście modalnym, gdzie mollowo brzmiące zwrotki kończymy "obligatoryjnie" durowo, czyli z użyciem tercji pikardyjskiej, bo jest to estetycznie i stylistycznie nietrafne i nienaturalne. W przypadku pieśni utrzymanych w systemie dur - moll, w tym konkretnym przypadku w moll, można zastosować jedynie Bachowski zabieg - tercja pikardyjska TYLKO na sam koniec, jak na powyższym nagraniu

[@grazynasandra9808]

Jezu Jezu do mnie przyjdź 🙏🙏🙏 Proszę ❤️❤️❤️

[@jannowak4977]

Pan by śmiało mógł być intonatorem u Klaisa (Polska firma na Z. tak ładnie nie umie ;P)