Absolutnie nienawidzę Star Butterfly

Serwer Discord: / discord
Dzisiaj recenzja kreskówki, która szybko stała się jedną z moich najbardziej znienawidzonych, a mowa oczywiście o "Star Butterfly kontra siły zła"
0:00 - Wstęp
0:48 - Gównianie wątki romantyczne
4:51 - Fabuła, a raczej jej brak
10:12 - Postacie
14:03 - Jakieś plusy serialu i zakończenie
--------------------------------------
💬 Kontakt & Social Media:
- email: [e-mail]
- discord: vexcartoon
- instagram: / ktorego_nie_mam

[@VexCartoon]

Proszę, nie unsubujcie bo obrażam waszą ulubioną bajke :(

[@tomaszwichert7834]

Przecież ta kreskówka jest po prostu słaba a jak ktoś unsubuje kogoś kto ma odmienne zdanie jest jakiś głupi

[@HC-rw3pj]

jakby i tak nikt cię nie lubi po prostu żebrzesz o suby

[@VexCartoon]

@@HC-rw3pj taka prawda :(

[@carmel6968]

​@@tomaszwichert7834 ludzie mogą mieć różne zdanie na różne tematy ja uwielbiam tą kreskówkę ale szanuje zdanie twórcy

[@Sagalas123]

@@HC-rw3pj xD

[@Larond]

Nie jest ona zła, taka luźna kreskówka o niczym właściwie. Ale nie widzę w niej niczego co mogło zachwycić. Tak jak zachwyciło tysiące ludzi.

[@sorkvild1473]

Szczerze to Marco i Star tak średnio mnie interesowali, ale podobała mi relacja Marco z Kelly. Jakoś to wszystko tak naprawdę nieźle wyglądało, powoli wraz z odcinkami widać było, że się coraz bardziej zbliżają, w końcu zostali jakimiś "break up buddy" (nie oglądałem polskiej wersji i nie pamiętam jak to tam było, taka dziecięca wersja FWB) i już myślałem, że skończą razem a tu nagle... Jebs, dwa odcinki później Kelly mówi, że zerwali ten związek poza ekranem, zajebiście poprowadzona relacja, która zleciała na samo dno. Od tamtej pory już miałem tego dosyć, widać było że lecieli z sezonem na złamanie karku i wyszło tak miałko mocno.

[@niski829]

Wez wiadomo było praktycznie od samego początku ze Diaz i Star się kochają a ta "przygoda" o której mówisz miała go tylko zmotywować do działania.. Mi osobiście bardzo nie podobał się związek Star z diabłem to była dopiero lipa

[@KuyokoZarowska]

Mi star i tom

[@kirmarks02]

Szczerze nie pamiętam kto był zły w finale star. Zabawne że marko będzie musiał przejść okres dojrzewania jeszcze raz

[@jjanzair7308]

Szczerze, jedyną postacią jaką lubiłem był Toffee. On jako jedyny zasługuje aby być w innym, lepszym serialu (nie żebym nie lubił tego serialu, po prostu dupy nie urywa). Po prostu Star jest taka sama jak Steven Universe: takie se, ma czasem dobre momenty, ukryte ludobójstwo, porusza problem rasizmu i dojrzewania, ale to koniec. Moja ocena: 6,8/10 (dla obu), choć może być troszkę zawyżona

[@mr.chleb4724]

Powinieneś zrobić drugą część do tego filmu ale z omówieniem spojlerowym

[@carmel6968]

Według mnie serial nie pokazuje: jestem nastolatkiem wszystko mi wolno tylko drogę w której każdy szuka czego tak naprawdę chce końcowo tak jak sam myślałem tom przyznaje star że nie pasują do siebie. Szkoda tylko ze nie polączyli janny i Toma bo to świetny shop i chciałbym go jeszcze zobaczyć

[@JakubWielkiMistrz]

0:12 To ja w przypadku Miraculum

[@delby_]

A ja w przypadku owl house

[@spllitee]

@@delby_ gusta guściki o nich się nie dyskutuje

[@ptypekoffline03]

2:40 Takich ludzi jest dużo 🙄xD

[@cheetoseen]

Związek Marco z Star zabił dla mnie urok tej serii. Ich duo działało dobrze jako dwójka najlepszych przyjaciół. Star wspierała Marco, aby zrobił krok do przodu w jego relacji z Jackie, podczas gdy Marco uczył Star wielu rzeczy. I to było naprawdę urocze oraz przyjemne do oglądania. Ale oczywiście nie możemy choć raz dostać reprezentacji przyjaźni damsko-męskiej w bajce i wszędzie na siłę trzeba wpychać romans. I nie miałabym nawet nic przeciwko temu, gdyby zostało to dobrze poprowadzone. Jednak cała relacja starco jest głównie poparta innymi zauroczeniami oraz zdradami. Toffee to najgorzej wykorzystana postać, jaką kiedykolwiek widziałam w animacji. Ta postać wprowadziła świeżość do jak dotąd nadpobudliwej obsady, a każda scena z jego udziałem nabierała powagi oraz odrobiny mroku. Był rozważny, ponury, a każdy jego krok wydawał się już z góry zaplanowany. W dodatku cała jego postać była owiana wielką tajemnicą. Skąd wiedział, że zaklęcie destrukcji różdżki było pierwszym, które Star poznała od swojej matki? Dlaczego jego tok myślenia oraz działania różni się tak bardzo od innych potworów? Czemu wyglądał na tak przygnębionego, gdy zwykły nastolatek określił go jako "nudnego"? Gdzie i kiedy nawiązał tą specyficzną relacje z "bogiem" magii, Glossarykiem? W jaki sposób i dlaczego zabił babcię Star, kiedy była jedną z nielicznych, dążących do pokoju? A tych pytań jest o wiele więcej, a każde z nich ciekawsze od drugiego. Serial jednak nic z tym nigdy nie robi, bo wprowadzanie kolejnej dziewczyny zauroczonej w Marco co odcinek jest dla niego dużo ważniejsze. Star pokonuje Toffeego w jednej chwili, za pomocą swojej zbroi fabularnej, a sam antagonista zostaje potem wspomniany dwa lub trzy razy, mimo że, jego działania oraz motywy miały ogromny związek z finałem. A jak już jesteśmy przy finale - ostatni odcinek to jakiś żart. Star i Marco łączą dwa odległe światy za pomocą...nie zastanawiaj się, po prostu to robią. Ludzie są w panice, ponieważ teraz muszą przyzwyczaić się do życia wśród niebiezpiecznych istot, jakimi są potwory, ale hej, spójrz! Marco i Star znów są razem! Czyż to nie urocze oraz jakże szczęśliwe zakończenie?

[@KuyokoZarowska]

Długie ale piękne

[@KarolinaGF_Fan]

Całkowicie się zgadzam... Znaczy ja bym nie powiedziała że nienawidzę SVTFOE ale ogólnie z treścią odcinka się zgadzam.

[@Koko_Fondula]

jak dla ciebie tutaj wątki romantyczne oraz fabuła była słaba, (co jest prawdą) to dla ciebie Miraculum to będzie inny wymiar, 6 sezonów i nie czuję różnicy od pierwszego żałuję że zmarnowałem swój czas na tą serię

[@VexCartoon]

już mi mnóstwo osób pisze że mam teraz oglądać Miraculum i pewnie za jakiś czas obejrzę ale na razie mam ochotę na jakąś dobrą bajkę xDDDD

[@Apalna]

Co do Miraculum to fakt, że wątek romantyczny to dno i żenuła niczym z fanfika lub z stereotypowych myśli/zachowania nastolatki, ale chyba taki był zamysł twórców (no bo ma trafić do dziewczynek). Fabuła jest ciekawa dość, tylko nie da się tego za bardzo odczuć, ponieważ 1 i 2 sezon to zapchajdziury idące schematem odcinka i "głupiutką zakochaną", od 3 tak naprawdę zaczyna to dopiero iść do przodu i jakiś lepszych barw nabiera (choć finał 3 to syf), a 4... przyznaje oglądałam na wyrywki, ale na pewno robi lepsze wrażenie i pchanie fabuły w porównaniu do 1 i 2 to niebo, a ziemia. Podsumowując... ciężko powiedzieć, czy to lubić, czy nie, ale chyba najgorsze to to nie jest.

[@soulrio]

Och, Szmirakulum to dobra seria z potencjałem która skutecznie została zarżnięta przez jego autora i jego widzimisię, który zaczął wylewać swoje frustracje na fikcyjne postacie. Czworokąt (!) romantyczny był żenujący, Marinette powinna dostać sądowy zakaz zbliżania się do Adriena, a druga para czyli Nino i Alya mimo że zaczynali jako urocza para to w 4 sezonie peron im odjeżdża. Nie mówiąc już o wątku Chloe, bo myślę że Vex miałby analogiczne odczucia co do wątku Toma, tylko spotęgowane x1000.

[@Koko_Fondula]

90% o Chloe, 10% o całym serialu gdyby zrobił recenzje

[@kewinzabojca7226]

Szanuje twoją opinie i sam mam przynajmniej 3 problemy z tym serialem ale mam też kilka uwag: 1. To Jackie zrywa z Marco, bo widzi że bardziej troszczy sie o Star, i gdyby ona to nie zrobiła prawdopodobnie zostałby na ziemi, co teoretycznie jest jedną z wielu win Toma bo gdyby nie próbował wymusić związku na początku Zaklinając Star krwawym księżycem(I przez przypadek marco ale tak czy siak padło by na kogoś i skonczyło by sie źle) to nie było by takiego problemu z 'hej jestem z jedna osoba chwile potem z drugą'. 2. Główni bohaterowie przez dużą część serialu są zaklęci klątwą krwawego księżyca, starają sie znaleźć kogoś innego bo potrafią zrozumieć że nie ma szans na ten związek, ale tylko do pewnego momentu możesz sie opierać 'klątwie'. Więc pomimo że z poziomu serialu przesadzili z shippowaniem,postacie same w sobie nie są toksyczne,jedyne momenty gdzie decyzje star były gówniane to final serialu i nie powiedzenie Tomowi o pocałunku,gdzie w drugim przypadku mimo wszystko ten pocałunek to wina Toma więc mimo że to był gówniany moment, troszke przesadziłeś gdy omawiałeś tamto moim zdaniem. Podsumowując, wiem że serial miał kilka słabych momentów i problem z shippowaniem,ale mimo wszystko niektóre wątki które poruszyłeś zabrzmiały jakbyś nie obejrzał tego do końca

[@pawelibera5888]

Puściłem to mojemu młodszemu kuzynowi i się luźniej się mnie zapytał "co to za kupa"

[@pixwik3384]

Jedyne co pamiętam to to ze Tom miał przejebane od początku do końca i doslownie nic poza tym

[@niski829]

Ja mam bardzo wielki niesmak gdy to arcydzieło zakończyło się na 4 sezonie, pare godzin temu skończyłem ostatnia serie a już tęsknie i chce więcej!!!! Star wracaj!

[@oskaroks2285]

0:15 naruto sao tokyo ghul/revengers bnha tyle na szybko mogę wymienić

[@sempai.gojo3]

Ja bardzo lubię Star Butterfly. Sprawdza się idealnie jako fajny odmóżdżacz. Co do antagonisty 3 sezonu - dla mnie było to pokazanie okey, może dla niektórych późno ale ze względu na brak wielkiej roli nie było to złe. Ale zachowanie Marco w 4 sezonie? Jakby ze star zamienił się z mózgiem z 1 sezonu. Star trochę zmądrzała a jemu zabrali kawał mózgu. Strasznie mi to przeszkadzało. Bo zachowywał się jakby cofnął się w rozwoju. Finał fakt, rozczarowujący, jak dla mnie, zwolenniczki dobrych zakończeń.

[@JadeElfen]

Miałam tak z książkami z serii "Zmierzch". Nie rozumiałam tego fenomenu. A sam finał to był cyrk

[@damiancieslik245]

Najzabawniejsze jest to że do większości finałów książek, filmów , mang itd. ludzie mają problem. Uwierzcie mi że zakończenie serii nie jest łatwe, Tym bardziej jak jakiś moloch stoi nad tobą. Gdzie watki które były rozwijane pomału w swoim tempie nagle muszą być zakończone bo tak postanowił producent. Do tego też może dochodzić brak pomysłu na zakończenie satysfakcjonująco danego wątku. Tworzenie nie jest łatwe.

[@lukasier26]

Lubię tę kreskówkę ale tam po śmierci Toffie'go wszystko zaczyna być coraz gorsze. Możnaby powiedzieć, że przydałoby się przepisać fabułę, ale jeden z fanów już to zrobił xD Jeśli macie ochotę poczytać to wygooglujcie

[@rozaizabela182]

Całkowcie się zgadzam polecam do obejrzenia the Owl hause i the dragon prince

[@VexCartoon]

The Owl House widziałem i zrecenzuje jak wyjdzie cały 3 sezon, a Smoczy Książę też pewnie w najbliższym czasie obejrzę

[@carmel6968]

Szczerze według mnie ta kreskówka najlepiej pokazuje wątki miłości i oglądając to czułem takie emocje

[@kozelnik]

0:01-0:22 moje myśli : Coco ps. jeżeli mam się wypowiedzieć co do omawianego serialu to go oglądałem jak byłem młodszy potem na początku 3 sezonu przestałem bo w pl były jakieś problemy z wypuszczeniem. potem coś tam obejrzałem ale wszystko się zrobiło niezrozumiane i nudne. A więc w pełni się nie wypowiem co do serialu bo nie obejrzałem ponad 40%

[@igor.z.7248]

To może teraz zrobisz na odwrót i zrobisz materiał o jakiejś kreskówce która jest powszechnie uznana za najgorszą a ty ją uwielbiasz.😃 Nie wiem czy dobrze to napisałem ale mam nadzieję ze mnie zrozumiałeś.

[@VexCartoon]

No jeśli kiedyś taką obejrzę to zrobię ale na razie jeszcze nie miałem ku temu okazji

[@whitemonster9141]

Dzięki Bogu ze są ludzie którzy uważają star za szajs :D

[@juliuszbudzioch2134]

Jak się skupisz morzesz dostrzedz kto będzie antagonistą 4 sezonu od 3 sezonu.

[@Sandra_3784]

dziękuję ci za kolejny zajebisty odcinek

[@flapjack4500]

Po skończeniu twojego materiału ciężko się z większością rzeczy nie zgodzić. Dajmy takiego Toma. To była moja jedna z ulubionych postaci i bolało mnie aż serce, gdy widziałem, że gdy tylko nw Tom chciał być ze Star i zmienił się kompletnie dla niej całkowicie i nie złościł się o rzeczy o które MOŻE się złościć (jak każdy) ona nie mogła z nim być a jak już z nim była to zaczęła romansować z Marciem. NO POPROSTU CHOLERA JASNA MNIE TRAFIŁA. Zakończenie mi się nie podobało i zabieg zrobiony. Dla mnie serial zakończył się na 3 sezonie albo zakończył się wtedy kiedy Star leżała na aligatorze a tom na noszach. To by było wystarczająco dobre zakończenie. Natomiast co mnie urzekło w serialu? Samo lore i koncept magicznej różdżki i poprzednich królowych (co jest w książce którą planuje kupić) jak i niektóre postacie. Na przykład taka Kelly, Jenna (nw czy dobrze pisze imiona nie gryźć pls), Eclipsa czy Moon lub Tom. Jarałem się też mega rodzinką Eclipsy i mi się serce rozklejało, gdy ich widziałem w pełnej krasie. choć irytowało mnie to, że Ludo dali takie ujowe zakończenie, gdy był dosyć ważną postacią w drugim sezonie i widzieliśmy nawet jego perspektywe. Serial nie był najlepszy, ale też nie był totalnym ścierwem. Mi się podobał. Nie każdemu się spodoba.

[@halloween_dark_dreams6458]

@VexCartoon Dziękuję za ten odcinek! W końcu ktoś podziela moje zdanie odnośnie tego serialu. Wspomniałbym jeszcze o indywidualnych odcinkach dla wybranych losowo postaci (Bez Marco i Star), które nic nie wnoszą do fabuły. Daję suba i czekam na recenzję nowych sezonów Harmidomu:D Tam też przydałoby się nieco "hejtu".

[@karolinad9978]

Tofi to jedyna dobra postać. Noi Tom jest nawet spoko.

[@nikodemkuligowski5517]

świetny film zrobiłeś, ja akurat lubie ten serial, nawet jeżeli w drugiej połowie nieco sie zepsuł. Najbardziej ubolewam nad zakończeniem i antagonistą 4 sezonu (o ile można tak nazwać mine).

[@damiancieslik245]

Ten serial świetnie pokazuje że nikt nie jest zły. Każdy popełnia błędy. Do tego też pokazuje że z jednej strony może wydawać się że ktoś robi cos złego. Jak spojrzymy ze strony tej drugiej już tak to nie wygląda. Jest tu dużo tłumaczenia. Jak się siądzie i dobrze przetrawi ta bajkę to można zauważyć bardzo dużo rzeczy które ma podwójne dno.

[@delby_]

Js tak miałem z owl house

[@KotZapasowe]

Ja lubię tą kreskówkę, ale szanuję twoje zdanie

[@drawing3433]

Ja oglądałam Star Butterfly ale to było tak cholernie nudne że hit. I same sama nie rozumiem fenomenu tej kreskówki. Ale jedyne co dobre to wątek Eklipsy i wszystko co z nią związane. Plus Star jest strasznie irytująca

[@peperpetuummobile2449]

może odcinek o wodogrzmotach małych ?

[@Berlin0224]

Dla mnie ta kreskówka ma jedną z lepszych fabuł, jeśli się ją rozpatrzy głębiej. Według mnie, głównym motywem star butterfly jest walka ze stereotypami, które niszczą społeczność - nienawiść do potworów bez jakiegoś większego powodu co doprowadziło do wielu kłamstw np. z tą podmianą królowych. Pamiętam, jak w jakimś odcinku padło zdanie “dla nas nie ma już szans, ale dzieci mogą zmienić przyszłość” czy jakoś tak. Po tym stwierdziłem, kurczę, jaka to jest dobra bajka. Plus dochodzi też przemiana Star, która w pierwszym odcinku była zapatrzona w magię, a w ostatnim powiedziała, że jej nienawidzi i ją niszczy. To też zrobiło na mnie wrażenie. A co do wątków romantycznych fakt były słabe, relacja Star i Marco była wyjaśniona przez klątwę księżyca i rozumiem, jakby ona się skończyła wraz ze złamaniem klątwy, ale niestety było to poprowadzone dalej.

[@user-ne8hv9hy8j]

Urząd miasta w tym produkcji że tak jak ja nie jestem niezdecydowana na chłopaka i ogólnie tej inność tej

[@toadtv4389]

Pierwszy sezon był jako jedyny enjoyable. Drugi byl słaby ale oglądalny. Reszta jest naprawdę paskudna. Jedyny wątek który jeszcze jako tako trzyma poziom to ten Eclipsy i Meteory, ale niestety jest otoczony gorszymi, no i na tym etapie juz zbytnio nie ma nic innego co sie wybrania

[@viczuu_]

W sumie rel

[@diablox16]

Jak dla mnie kreskowka była dobra tylko półowa 3 sezonu i final czwartego do wyjeb....

[@eliteknight2137]

12:43 Tak? Wymień chociaż 3. Bo Marco jest akurat najmilszą postacią w całym serialu która nie zrobiła żadnemu innemu bohaterowi żadnej przykrości.

[@VexCartoon]

1. Pocałownie Star kiedy była w związku 2. Porzucenie Jacky dla Star i wyruszenie na Miuni 3. Antagonizowanie Toma i kompletne ignorowanie tego, że się zmienił

[@eliteknight2137]

@@VexCartoon 1. Star też tego chciała i Marco jej do niczego nie zmuszał. 2. To było spowodowane klątwą czerwonego księżyca i Jackie zerwała z Marco pierwsza. 3. Marco nie miał podstaw do sądzenia że się zmienił na początku (w końcu próbował go zabić a później próbował zabrać go na film tylko po to żeby dostać coś w zamian), a później nie widze żeby go jakoś antagonizował poza tą sytuacją z przyjęciem urodzinowym Star, ale tam tylko Marco jest zazdrosny o Toma, że jest chłopakiem Star.

[@VexCartoon]

@@eliteknight2137 1. Ale co to znaczy że i tak tego chciała XDD Ona wtedy też zrobiła źle tak samo jak Marco. Star była wtedy w związku z Tomem, nic nie usprawiedliwia tego że Marco ją pocałował

[@federacjaziemi4828]

Nie wiem czy oglądasz anime ale polecam Hunter x Hunter jedne z najlepiej napisanych postaci jakie widziałem i spoko fabuła

[@VexCartoon]

oglądam anime, nawet sporo. Regularnie od 7 lat. Widziałem ponad 300 tytułów

[@federacjaziemi4828]

@@VexCartoonpodasz 3 ulubione ?

[@VexCartoon]

@@federacjaziemi4828 Ulubionym wszechczasów jest Kino no Tabi. Aktualnie oglądam Tatami Galaxy i jak na razie zapowiada się, że również trafi do topki. Oraz uwielbiam Violet Evergarden całym swoim sercem

[@VexCartoon]

A jeśli chodzi o takie co uważam za najlepsze ( czyli niekoniecznie ulubione ) to zdecydowanie Monster

[@VexCartoon]

Jak chcesz to możesz obczaić mojego anilista. Tam też zaznaczone są wszystkie anime które uważam za ulubione anilist.co/user/vvexPL/

[@oskaros4850]

Tylko to że większość osób oglądających ten serial to dzieci i ich nie obchodzi czy serial ma fabułę czy nie.

[@karolinad9978]

Ja tam mam z wieloma kreskówkami.

[@almentispils6739]

Czy ten serial jest przeciwieństwem Mrocznych przygód Bilego i Mandy?

[@VexCartoon]

nie oglądałem Mrocznych Przygód Billiego i Mandy więc ci nie powiem xD

[@whitemonster9141]

@@VexCartoon a żałuj, to był bardzo dobry i powalony serial xD

[@DevJeremi]

Star Butterfly to zmarnowany potencjał i uwielbiałem Ludo

[@darthnekros3748]

Ja mam tak z Płazowyżem i Sowim Domem

[@Zawodowy_ujezdzacz_strusia]

0:25 tak, jebać underśmieć all my homies save world in Final Fantasy, Megaman>debil may cry. Stosunkowo powtarzalny schemat

[@carmel6968]

Z końską głową się zgadzam w 100%

[@eliteknight2137]

A jakbyś zdecydował wdać się ze mną w dyskusję to chciałbym wiedzieć jakie TY kreskówki uważasz za tak zwane perełki.

[@VexCartoon]

Primal, Harley Quinn, Wakfu i nie wiem może jeszcze he Owl House, może też Infinity Train bo to moja ulubiona kreskówka ale nie uważam że jest to najlepsza rzecz jaką kiedykolwiek widzialem, też nie wiem czy wszystkie moje ulubione kreskówki uznałbym za perełki bo tak jak uwielbiam Ruby Gloom z całego serca to nie wiem czy uznałbym ją za perełke

[@dominikk.7405]

​@@VexCartoonprzecież Owl House to gorsza próba odtworzenia sukcesu Star xD

[@Anio_YT]

kur pierwsze co pomyślałem o zajebistym zakończeniu sezonu to pomyślałem o mlp XD

[@spyron9146]

Bo to nie ma być poprawne, to jest świetne mając takie błędy

[@wilkszczek]

Mi się podobało. Tylko zakończenie było dziwne. Tak jak by na siłę. No bo jak Końska głowa nie była istotą magiczną? Była odcięta.... a dalej żyła a magiczna rada i zaklęcia przestały istnieć. Magio - bójstwo. Z perspektywy zaklęć Star Zrobiła to co zrobił by czarny charakter. Nielogiczne.... po za tym magia nie była zagrożeniem bo teraz bez niej to mogą do siebie strzelać z broni.... byle jakie wytłumaczenie. Magia była tylko narzędziem jak każde inne.

[@damiancieslik245]

Końcka głowa to nie magia/ To wyewulowane wojnorożce. Co do magii. Tak była narzędziem. Miałem takie odczycie że magia została porównana do broni że więcej powoduje strat niż zysków. Do tego widać jak Star zmienia nastawienie do magii w czasie całego serialu. Że na początku szastała nią prawo na lewo. Później to się zmieniało. Tofik miał bardzo duże znaczenie jeśli chodzi jak Star zaczęła zmieniać postrzeganie magii.

[@kamilbrylowski3934]

Ja tak miałem z yin yan yo

[@tilerek3306]

Moja ulubiona kreskówka😢

[@VexCartoon]

przykro mi

[@Anio_YT]

ja tam oglądałem żeby mieć na czym spać XD

[@eliteknight2137]

13:14 XD, co kurwa? On od 1 odcinka 1 sezonu był comic reliefem tych wszystkich ARCYzłych antagonistów z bajek dla dzieci.

[@eliteknight2137]

Jeżeli przeszkadzają ci wątki romantyczne w tej kreskówce to nie wiem na co ją oglądałeś jeżeli akurat tutaj wokół nich kręci się cała fabuła, a te "siły zła" i walka z Ludo w 1 sezonie jest wstawiona przez autorów tak dla beki, żeby wyśmiać inne kreskówki typu wróżkowie chrzestni czy dzieciak kontra kot gdzie nawalanka bez sensu jest fabułą serialu. Ja nie podzielam twojego zdania i według mnie jest to najlepsza kreskówka jaką kiedykolwiek oglądałem, lepsza od pory na przygodę, ricka i mortyego, zwyczajnego serialu i wodogrzmotów. Może tylko zakończenie było słabe i bezsensowne z tym się zgodzę, bo star praktyczne popełniła ludobójstwo usuwając magię i zabijając te miliardy równoległych światów i postaci magicznych + jak ma niby spotykać się teraz ze swoimi przyjaciółmi i jakim cudem w finale magia Toma i końskiej głowy nadal działa? Ta kreskówka jest zajebista pomijając odcinki od 19 w 4 sezonie.

[@VexCartoon]

przeszakdzają mi wątki romantyczne w tej bajce bo są po prostu źle napisane i są na poziomie tych wszystkich brazylijskich telenoweli. Oczekiwałem tego czym była reklamowana ta kreskówka i co dostawałem przez pierwszy dwa sezony i kompletnie nie wierzę że twórcy wstawiali wątki walki ze złem "dla beki"

[@twister_pl]

imo star butterfly jest jak to jedno anime beznadziejne, durne, harem ecchi bez żadnego sensu, zasługujące na 2-3/10 ale i tak je uwielbiasz i powracasz do niego, bo jest świetną produkcją jako tło do grania lub do obejrzenia po ciężkim dniu takie jest dla mnie star butterfly - durne, słabe, ale jednocześnie kochane bo odprężając się przy minecraftcie odpalałem je jako tło

[@KotZapasowe]

W sensie jesteś nieliczną osobą i nielicznym youtuberem, który uważa, że Star vs the Forces of Evil jest najgorszą kreskówką, a ja spotykałem youtuberów i ludzi co mówili, że na Disney XD najgorsza bajka to Kornisz i Fistach. Oczywiście ja lubię ogóra i fistacha i Star butterfly, żeby nie było ale wolę Star butterfly kontra siły zła.

[@eliteknight2137]

Co do tego komentarza, że twórcy nie budowali postaci Miny przez całą serię tak jak to zrobili z Toffim jest spowodowany faktem że pierwotnie serial miał mieć 5 sezonów, a przez jebanego disneya autorka musiała na szybko domknąć całą fabułę w 4 sezonie. I dlatego zakończenie jest słabe i z dupy pojawiają się ci solariańscy wojownicy. Według mnie sezon 3 i 4 bez tych ostatnich finałowych odcinków jest zajebisty. Ja na przykład wcale nie oczekuję jakiejś super zawiłej fabuły jak to ma miejsce w przypadku avatara gdzie ciągle jest walka i muszą się z kimś napierdalać w każdym odcinku. To są 2 zupełnie różne gatunki kreskówek.

[@eliteknight2137]

Co np. z takim zwyczajnym serialem? tam na początku odcinki też nie były ze sobą związane fabularnie i pod koniec z dupy wyciągneli tego anty papcia a mimo to serial też był zajebisty

[@VexCartoon]

to że musieli uciąć fabułe nie jest żadnym usprawidliwieniem i ja przecież nigdzie nie powiedziałem że oczekuję zawiłej fabuły xDDD Oczekuję jedynie że to co dostanę będzie dobre jednak po 2 sezonie Star nie jestem prawie w ogóle wskazać co w tym serialu jest jakkolwiek dobre

[@Saibronfanlegoninjago]

Mała poprawka to nie marco zerwał z Jackie tylko ona z nim

[@VexCartoon]

Nie dziwię się

[@Saibronfanlegoninjago]

@@VexCartoon szkoda że nam kurwa tego niewyjaśnili tylko boom Jackie zrywa z marco i tyle kurwa, i chuj i nic, Czemu to zrobiła.

[@vicya]

​@@Saibronfanlegoninjago to było powiedziane ale nie wprost, po prostu Jackie zauważyła że Marco chce wrócić do Star i za nią tęskni i po prostu zerwała 🤷‍♀️

[@oliwier8011]

Zrób recenzje helluva boss

[@VexCartoon]

kiedyś zrobię

[@syberiusz]

Trochę rozumiem a trochę też nie

[@Cumrel]

Oj zgadzam się tak bardzo

[@grillekebasiane5180]

A najgorsze że tom i morco nie zamoczyli

[@VexCartoon]

Zdecydowanie

[@matix8279]

Coś co absolutnie w tej kreskówce wkur*ia to zachowanie głównych postaci i Niektórych postaci Np Star i rada do Eklipsy Bogu nie winnej Eklipsy która nic nie zrobiła a co chwilę nawet Star traktuje ją jak złoczyńce po niewiem Star ma wachania nastroju i zmienia zdanie do ludzi jak jakaś Grażyna Nie tylko do Eklipsy ale też do Toma którego traktuje jak niechcianego zwięrzątka przytulę przytulę o ugryzł mnie a to po go zawiądłam raz do schroniska ale wracając do Eklipsy traktują ją jak złego człowieka bez wyraźniej przyczyny nie tylko rada która po tym z moich ulubionych postaci spadli do kategorii F ale zwłaszcza MOON o ja pieprze jak ja nie lubię Moon po 4 sezonie a może i nawet po 3 po nie dość że traktuje Eklipse jak śmiecia po wzieła umowę i narzeka o zła Eklipsy jak mogła jak nie wypełniła obietnicy i ogólnie jak kazała Eklipsie abdykować jak korona prawnie należała do niej i meteory I Marco ja pie*dole mnie wkrzurzają te rombane romanse w tym show chociaż masz rację Star i Marco pasują do siebie wogule nie zaprotestował jak Star zakuła Eklipse po tym jak dzięki niej Moon odleciała do portalu ale do cholery ona tylko broniła swojej córki każdy kochający rodzic by tak zrobił a oni mają z tym problem mogłym pisać dalej ale to niema sensu mimo że lubię te show to ma kilka rzeczy których szczerze nienawidzę.Pozdrawiam 💞

[@xquinexx5716]

Spox, ja nienawidzę happy tree friends i bfdi Nie rozumiem wszystkich którzy to lubią

[@VexCartoon]

a bfdi to skrót od czego?

[@xquinexx5716]

@@VexCartoon battle for dream island W rzeczywistości nie ma w tej kreskówce żadnej bitwy Coś jak Ren & stimpy adult party cartoon

[@paulinagabrys8874]

Nie rozumiem fenomenu. Jak dla mnie kreska jest brzydka, choć na tle wizualnych popłuczyn po Czasie na przygodę to nie wygląda tak źle (nadal najlepsze calartowe kreski ma reboot Ben 10 i Wyluzuj Scooby Doo). Star to jest taka telenowela inspirowana Sailor Moon. Nie oglądałam jest ale jako kobieta czuję że tutaj nacisk jest bardziej nastawiony do romansu niż do akcji. A że jest też inspirowana anime tak shippowe przynęty były to przewidzenia. Tyle że to jest takie bardziej epizodyczne a nie fabularne jak saliorka Usagi. Ale ja pocieszę autora, to i tak nie jest tak beznadzieje jak serialowe Miraculous. Przynajmnjej tutaj mamy bliżej do Senu Nocy letniej gdzie każdy duży się nie w tym kim trzeba a nie taka sraka jak kwadrat miłosny pomiędzy stalkerką a panem idealnym jak w Miraculous

[@eliteknight2137]

A i co takiego uwielbiasz u Toma? Bo według mnie nie miał większego wkładu do serialu

[@VexCartoon]

jest jedyną postacią która zauważa swoje błędy i stara się je zmienić, miał najciekawszą drogę do przejścia i poza jednym faktem jest moim zdaniem najlepiej napisaną postacią serialu

[@eliteknight2137]

@@VexCartoon Moim zdaniem najbardziej rozwinął się Marco

[@Grogu48]

podzielam opinię

[@ceneuz1764]

Według mnie jesteś za młody aby zrozumieć kunszt tej kreskówki

[@VexCartoon]

Czyli ile musiałbym mieć lat żeby zrozumieć? XD

[@ceneuz1764]

@@VexCartoon z 18-20

[@VexCartoon]

@@ceneuz1764 no to ja mam 19 xD

[@mloxdywizjoner]

tu nie chodzi o wiek tylko o sytuacje ja jeszcze mlody jestem a rozumiem kunszt tej kreskowki

[@PsyhDr.]

nie daję suba, nie oglądam do końca elo